1. Na łączeniu grup. Fajnie Twoja firma przewala przepisy. U Francuza mandacik 2000 EUR + koniec jazdy i czekasz na kolejnego drivera. 2. Jadąc przy Gianicolo tunelem w dół jedziesz na legalu i dużo szybciej. Pojechałeś środkowym BUS pasem, za który są często mandaty. 3. Film ma rok. Mam nadzieję, że mandaty nie przyszły.
Mam pytanie odnośnie pieniędzy na podróż i jedzenia pieniądze daję firma czy Pan musi z swoich funduszy płacić, a jesli chodzi o jedzenie to jak sie radzi ? Pytam się ponieważ jestem bardzo tego ciekaw jeszcze pare lat uczenia sie i zdania prawka to też będzie jeżdzenie duuużymi autobusami :D Pozdrawiam jak najmniej chorego gardła :P
Ale "execto il bus turistici" to by chyba znaczyło "z wyjątkiem autokarów" -- więc nie wiem, czy tak do końca na legalu :). Ogólnie jednak: trzeba sobie radzić :D. A tak poza tym -- trochę się zapuściłem w oglądaniu, ale będę odrabiał straty, bo uwielbiam te filmy, bardzo podoba mi się komentarz, a widoki są bajeczne, szczególnie dla kogoś, kto tak jak ja, nie rusza się ze swojego grajdołu. Rzym zaskoczył mnie bardzo, ale to bardzo pozytywnie. Myślałem, że jest brudniejszy, bardziej odrapany i że choć zabytków jest kupa, to jadąc o t tak, ulicami, coś naprawdę ładnego widzi się od czasu do czasu. A tymczasem, przynajmniej w dzielnicy, którą tu widzimy, jedno pasmo architektonicznych atrakcji, czyściutkich, kolorowych, a jednocześnie bardzo starych. Pięknie.
PS Jak łatwo się domyślić, mój wpis dotyczył początku nagrania -- może pierwszej jednej trzeciej. Później Rzym przypominający teatralną dekorację nico "normalnieje", ale i tak sprawia, przynajmniej na mnie, bardzo miłe, wakacyjne wrażenie. Barcelona chyba podobała mi się bardziej (chodzi mi o porównanie kwartałów niezabytkowych), ale zauważam podobieństwo -- u nas taka architektura jest raczej domeną miejscowości wczesowych :).
jakby Pan porównał jazdę po polskiej większej metropolii (np. Trójmiasto) a włoskiej (Rzym, Mediolan) ? Polacy na ich tle, poza cebulactwem szeryfów, nie wypadają tak źle ?