Nie ma problemu jak oboje chca tego samego. U mnie niestety tak nie jest. Moj maz ma odmienne zdanie w tym temacie. Creightona uzywalismy ok roku bo ja chcialam. Maz czul sie odepchniety, mowil ze sex zrobil sie mechaniczny, jak przyszly te dni" to do oporu". Jak byly dni plodne to unikalismy siebie zeby nie prowokować. Potem zaszlam w ciaze, ciezko przeszlam to psychicznie i teraz nie zaufam wiecej npr. Uzywamy prezerwatyw choc jest mi ciezko bo nie moge przystepowac do Komunii. Czuje ze musze wybierac albo maz albo Kominia. To jest straszne. Pytałam 2 spowiedników o radę ale za każdym razem odchodziłam od konfesjonału bez pomocy. Jestem z tym sama i mecze się wewnętrznie😞 Ja zastanawiam się jaka jest różnica spania że sobą pr,ed ślubem czy po, tak czy tak grzeszysz....
Witam, powiem Panie Piotrze co ja robię gdy przychodzą do serca kuszenia. Proszę Matkę Bożą o pomoc czyli przechodzi sexowna zmysłowa kobieta która dokładnie dobitnie pokazuje swoje wdzięki,wtedy w sercu mówię Panno Maryjo pomóż. jest tak że wciągu przykładowo krótkiej chwili powtarzam parę razy Panno Maryjo Pomóż. sekunda mija i znów atak w Duszę to ja znów Panno Maryjo pomóż zdarza się ,że tak parę razy muszę powtórzyć ale to pomaga i odpuszcza atak bo takie są ataki szatana.niestety muszę często prosić Matkę Bożą.podstawowa sprawa co do kobiet w sercu mówię że to moja siostra bo to prawda gdy przyjdzie zrozumienie że tak jest inaczej się patrzy na tą sexowną kobietę.ale czy to patrzenie jest raz na zawsze że to moja siostra no nie niestety.znow walka, dobrze wtedy mówić Panie Jezu to moja siostra albo twoja corka.rozmowa Z Bogiem musi być cały czas pozdrawiam.
Czystość w małżeństwie to obowiązek, bo Siostra Łucja mówiła że gdy pytała kto jest w piekle, usłyszała że najwięcej jest małżeństw za nieczystość. Czyli właśnie współżycie ma być czyste! A dzieci to tylko pozytywy! Oboje się rozwijacie.
@@anidapl9383 dziękuję za tak wysublimowane przymioty! Jeśli takimi darzysz męża to się nie dziwię że masz inne doświadczenia życiowe. Ale jednak tylko małżeństwo daje rozwój, z tym że rodzin musi mieć przyjazne duszę wokół siebie.
Nie małżeństw a ludzi którzy popełnili grzechy nieczystości. Czyli gwałcicieli sadystów seksualnych pedofili ludzi którzy zmuszają do podłych rzeczy długiego człowieka itp którzy nie zmienili swojego postępowania i nie próbowali się zmienić i zadośćuczynić krzywdzie jakiej się dopuścili względem drugiego człowieka ...Dlaczego współżycie w małżeństwie jest w taki sposób piętnowane skoro Bóg to stworzył. Bóg zna ludzkie serca dał człowiekowi wolna wole a grzech musi być świadomy i dobrowolny...