Floyd był bez autotuna od zawsze jak coś 🤷🏻♂️ sorry za dykcje czasem ale tak mi zaschło w mordzie po gibonie że koniec. W drugim refrenie próbowałem się napić ale nie wyszło 😂😂😂
@@mrheciek2725 jestem zawodowym śpiewakiem i ruchy rąk nie są bez przyczyny. Pomagają one w utrzymaniu wysokości głosu. To taki chwyt psychologiczny, bo jak śpiewak podnosi rękę do góry to jest mu łatwiej wejść na wyższe tony. Oczywiście w tym filmie raczej nie miało to ku temu służyć, ale np. w śpiewie operowym jest to bardzo potrzebne.
Pamiętam, jak po sprawdzeniu singla pisałem, że straszny regres i kiepski track ogolnie. Jakimś cudem parę miechów później, po zobaczeniu jak Żaba rozjebał na żywo, ten numer zaczął siadać jak zły. Propsy za zajebisty wykon.
zabson faktycznie byl niezly gosc kiedys, mozna lubic czy nie lubic, ja osobiscie nie przepadam jakos bardzo, ale przez rok czy dwa carrowal mainstream w polsce
Żabson - Szrot [Zwrotka 1: Żabson] Skacze w tłum jak Kamil Stoch Jedna z tych dup zrobi skok w bok Mam w riderze pudełko gum Mam w riderze bezglutenowy blok Dzisiaj rządam se jak król, chociaż wychował mnie blok Na koncertach gramy metal, no bo wychował mnie szrot Nie chciałbym trafić do puszki, mój tata prowadzi złom Widziałem tutaj błędy ludzi, jeszcze jako dziecko Patrzyłem na ludzi co kradli te kable by mogli zapłacić za prąd Patrzyłem na żuli co okradliby matkę żeby mieć na alkohol Patrzyłem na ludzi co kradli te kable by walić w te kable lub walić we splot Za każdym razem gdy w życiu upadłem dobrze pamiętałem jak wygląda dno Piekło na ziemi ma niejeden krąg Trzeba uważać by nie lecieć w głąb Nie możesz mordeczko załamać rąk Chociaż tak ciężko się wydostać stąd Miałem zioma kickboxera, co kopał mocno jak prąd Później poszedł do więzienia, bo wolał ulicę niż sport Ja wolę muzykę, niż sprzedawać sort Zamiast głodować, chcę rozkrajać tort Zwróćcie wolność dla moich mord Jebać policję i wysoki sąd [Refren: Żabson] Choć dawali mi niewiele szans (szans) Na koncertach mam wiele łap (łap) Po koncertach mam wiele pań (pań) Tak wygląda mój tour life (yeah) Ogarniam ogarniam ogarniam Ogarniam ogarniam ogarniam ten trap Nie ogarniasz odpadasz to zaraz Cię skreśla ten świat Choć dawali mi niewiele szans (szans) Na koncertach mam wiele łap (łap) Po koncertach mam wiele pań (pań) Tak wygląda mój tour life (yeah) Ogarniam ogarniam ogarniam Ogarniam ogarniam ogarniam ten trap Nie ogarniasz odpadasz to zaraz Cię skreśla ten świat
1:24 pozdro xDDD dzięki temu można zobaczyć, że śpiewa na 2 głosy - jeden w tyle - obrobiony, a drugi na żywo, przez co świetnie brzmi bez tego całego tune itd
Dla tych którzy uważają, że dobrze pojechał na żywca, to prosze bardzo 1:24 i moment w którym Żaba się zaciął i nie nawijał, nawet nie było słychać że przestał nawijać, tak samo jak i nie było słychać, że zaczął ;p
Dziwnie to wygladało ale to raczej efekt podczas montażu prawdopodobnie LUB coś co pozwala artyście wrócić w bit że się tak wyrażę/ tzw. ad-lib. Pierw myślałem że leci w playbacku ale na początku jest wiele momentów w których byłoby już słychać oryginalny podkład jeżeli takowy by był, a tak to leci sam bit. Np. w minucie 0:28, 0:31 (echo, którego normalnie nie ma, po nim cisza), 0:36 znów to charakterystyczne echo które normalnie w playbacku raczej by nie występowało. Nie wiem jak wyjasnić te 1:50/1:20 ale na moje to rzeczywiście, nic innego jak obróbka filmu przez newonce/ad-lib/to co wyżej . Kompletnie to nie pasuje do przykładów podanych wcześniej, nienaturalnie w porównaniu z poprzednikami.
>wlatuje track >daje na głośnik >otwieram piwo >zaczynam pić >wjeżdzają słowa >wypluwam całość na biurko >wbija brat do pokoju >daje głośnik na full >woła reszte rodziny >wszyscy są ze mnie dumni