Król zadowolony, jak lud wiwatuje. Lud wiwatuje licząc na szczodrą rękę króla :) Zapraszamy na krótki filmik pokazujący żetony koronacyjne Jana II Kazimierza i Michała Korybuta Wiśniowieckiego.
Jak zawsze film obejrzany od początku do końca. Świetnie się słucha. Kolejny merytoryczny i rzetelnie wykonany materiał. Dzięki właśnie pana filmikom zainteresowałem się numizmatyką, na razie zbieram srebrne monety II RP, oczywiście inspiracją do zbierania był pana film. Dziękuję i czekam na kolejne materiały
Mnie również na pierwszy rzut oka skojarzyło się to z torebką z szyfrowanym zamkiem, ale wcale nie uważam, że jest to pozycja bardzo niestosowna. Wszak, pardon, można się tu nawet dopatrzeć królewskiej ręki sięgającej po listek deficytowego współcześnie w czasach paniki produktu. A to dopiero niestosowne skojarzenie ;)
Co do koronacji Jana Kazimierza... Duży wpływ na jego wybór miał sam Bohdan Chmielnicki oraz "ugodowe" stronnictwo w RP, czyli m.in. kanclerz Jerzy Ossoliński, Karol Ferdynand (który notabene reprezentował stronnictwo wojenne) niejako sam zrezygnował po czasie ze starań o koronę "dla dobra kraju". Jeremi Wiśniowiecki nie dostał buławy (tymczasowej oczywiście bo buława była dożywotnia, wszak hetmani cały czas żyli) ponieważ stał on w opozycji do wspomnianego wcześniej kanclerza... Który można powiedzieć "rozdawał wtedy karty". Co do Michała Korybuta to rzeczywiście nie można stwierdzić że było to panowanie szczęśliwe aczkolwiek nie można mu zarzucić że się "nie starał", padł niestety ofiarą czarnej legendy która żyje do dziś, nawet w książkach podobno naukowych