🇵🇱 ROMET - MADE IN POLAND - prawda, którą musisz znać‼️ 

Przyznaję się. Pogoniłem Canyona Pathlite'a 7 i nabyłem drogą kupna Rometa za 1,5K. Śmiga aż miło.

Huragan - pierwotnie dwójeczka ale już tyle przeróbek dostał, że pół osprzętu wyleciało. Bardzo wdzięczna rama, na tyle, że nie czuję potrzeby przesiadki na karbon. Jedyna wada to hamulce szczękowe.

Romet orkan od 2 lat, śmiga aż miło

Wagant przerobiony na coś jak gravel - kto wtedy słyszał o gravel ach 😅

Miałem jako dziecko Reksia, a potem Zenita. Potem były już inne rowery. Tak szczerze mówiąc dziś zamiast rometa kupiłbym krossa. Obie marki budżetowe, ale kross ma lepsze rowery. Ale trzymam kciuki. Oby nasze rowery były coraz lepsze i żeby wyszły w świat.

A kto go tam zaprosił, zorganizował i zapłacił? To jest właśnie marketing.

ich skutery to chińczyki z logo rometa

Bo robi...

No na pewno sami robią kasety, przerzutki, hamulce 😂

Glupoty gadasz. Ktore to niby te polskie rowery takie super?

@@podunkman2709 spierdelaj durniu do szkopów robic im paly.frajerze ramy mamy z gwarancją dozywotnią jakość najlepsza.

Analfabetami to dopiero się staniemy zprzez upadłość firm z powodu cen energii i eko-haraczy.

​@@rychumarski1848Już jesteśmy,przecież nie umiemy zrobić silnika i przekazania napędu co jest dla nas bardzo kosztowne.Wyposażenie wojska trzeba kupić,wyposażenie straży,karetki pogotowia ,samobieżne maszyny rolnicze musimy kupić, maszyny budowlane musimy kupić.Aż dziw bierze skąd mamy na to pieniądze.Gdybyśmy mieli pojęcie o motoryzacji Polska byłaby o 1/4 zamożniejsza.A tak napęd jak przed wynalezieniem maszyny parowej.

Osoby odpowiedzialne za marketing i design rowerów już dawno powinny dostać dożywocie lub sto złotych grzywny. No i obowiązkowo rebranding bo smród się ciągnie i nic tego nie zmieni.

Jeśli firma nie odpowiada na maile nie powinna istnieć na wolnym rynku niestety polak to głupi klient który nie wyciąga wniosków .

Propaganda to podstawa.....oczywiście przy dobrej jakości !!!...

ZRÒBCIE MODEL DLA POCZTY POLSKIEJ .....coś na kształt dojczepost tylko lepiej !

PrzegieNty......nie mogę.Czysty analfabetyzm.

Tak jest! Opisany, że to powtórka. Wrzucony żeby była ciągłość na kanale, przy nowym z targów i kolejnym z fabryki 💪🔥

Czyli ty jesteś jak bita żona: "Przyłożył, ale z miłością. Wybaczę mu n-ty raz". Planujesz 4-go Rometa?

@@proteusnexus1428 na szczęście Romet mnie nie bije. Rowery są w porządku, nie je oceniam, tylko podejście do klienta w porównaniu do zachodnich firm. Sam jestem mechanikiem swojego roweru, więc kwestie serwisowe mi wiszą, to nie prom kosmiczny, a prosta konstrukcja składająca się z kilku pospawanych rurek, ale czasami musiałem o coś spytać i nie wiedzą kompletnie nic. Nie miałem żadnych problemów ze sprzętem, więc nie będę rezygnował z dobrze wycenionych (do 2022/2023 roku) rowerów, bo jakiś pracownik minął się z powołaniem, albo szkolenia i zarządzanie w firmie kuleją. Teraz i tak nie mają nic fajnego w ofercie i chyba nawet Kross ich przegonił. Aha, wliczyłem rower z dzieciństwa, więc aż tak dużo ich nie było 😂, ale sentyment do marki jest silny.

Dla osób, które mają doświadczenie z wieloma markami uwidacznia się w tobie zerowa wiedza. Zachodnie firmy też ignorują klienta, sprawiają problemy przy uznaniu gwarancji i nie znają podstaw na temat swoich produktów. Tak naprawdę zależy na kogo się trafi po drugiej stronie ekranu.

@@xdrixn2115 a w którym miejscu wspomniałem cokolwiek na temat serwisu i gwarancji? Jakbyś uważnie przeczytał, to byś wyłuskał, że sam serwisuję rowery, a temat tyczył się samego kontaktu i znajomości produktu. Mam kopie maili, ale Ty wiesz, że nie miałem kontaktu z zachodnimi firmami na podstawie krótkiego komentarza. Nie mam zamiaru udowadniać losowej osobie z internetu, że było inaczej. Nie musisz mi wierzyć, ale zarzucanie komuś kłamstwa bez znajomości tematu to jakiś absurd.

Ja miałem do wyboru Romet Albo Trek Marlin 7 Gen 3 zobacz jak wyglądają obydwa rower i wtedy zrozumiesz który chcesz i jak wielka jest przepaść po między konstrukcjami parametrami i detalami

Oj tam w każdym Zawiasy nie były zbyt trwałe. 😎👍

Mój jubilat nie pękł a służył mi od komunii i później mojemu ojcu. Natomiast podzespoły się rozpadły po 30 latach.

No nie powiedziałbym, że niemieckie czy angielskie rowery są złe, wręcz przeciwnie. Cube czy Specialized robią świetne ramy. Radon również.

uff dobrze że rama mojego scotta jest z Bangladeszu :D

może sorosh

Pewnie były to tylko złośliwe plotki konkurencji, prędzej bym się spodziewał ręcznego spawania kilka lat w stecz.

ach te opowieści dziwnej treści od znajomych którzy usłyszeli coś od kolegi który kilka lat temu nawet nie był w miejscowości 100km od fabryki xD

@@dzimiczosnek gościu tam pracował w sezonie, tak dziwnie tam zatrudniali przed komuniami jakoś . A do Podgrodzia panie to akurat bardzo blisko mamy:)

@@El_Capitano88 👍🏻👌🏻

@@El_Capitano88 pewnie niektóre modele tak są robione, nie wydaje mi się, że 100% to Polska produkcja. Co nie zmienia faktu, że te rowery są średnio zrobione. Jak stoi Romet i obok unibike to jak by syrena spotkała się z golfem.

Nie, miałeś po prostu więcej siły i ogólnie werwy...

Na to powinna pójść kasa a nie na jakieś izery. To jest znacznie mniej skomplikowana sprawa

Jeżeli się nie mylę to od lat firma min. Zasada robi silniki

@@adriandanel2563 Pewnie jak ja, cały rok jeździsz rowerem. Gdyby zmienić nastawienie do roweru jako środka transportu całorocznego u większości, to może i by się udało (Izera nie byłaby potrzebna) - bo klimat już się "sam" zmienia :)

Dobrze Janek, że przynajmniej Ty znasz 😜

Romet skutery a romer rowery to dwa różne światy.

@@mk2520 fakt motocykle to produkcja w randomowej chińskiej fabryce i naklejanie różnych naklejek na ten sam produkt, a rowery to produkcja badziewia w Polsce w chińskiej jakości lub import ram z Chin i uzbrajanie ich w Polsce

Ja tam mam elektrycznego rometa i po 2 tys. Km nie ma żadnego problemu. Ogólnie w tej cenie nie ma opcji dostać nic lepszego porównaj do tej samej półki cenowej a nie do cube czy trek...

@@adriandanel2563 Właśnie porównywałem. Gravel NYK w cenie od 18k od ROMET to duża przesada. Oczywiście cenę mogą sobie wysolić jaką chcą, ale ten kto będzie chciał kupić prawdziwy rower (gravel lub szosę) kupi w cenie od 13k Canyon, Cube, Rose, Merida, Superior i wiele innych b. dobrych i popularnych marek w Europie. Marki Premium zaczynają się od tego poziomu cenowego. Cóż, fantazja może ponieść i twórcę, i nabywcę. Nie będę nikomu bronił wydania 18k na karbonowego gravela ROMET - a. Kupujcie i się radujcie.

Hej! Jaki dokładnie proponujesz rower w tej cenie? Podrzuć proszę link

Jakich szczegółów Ci zabrakło?

@@KrolRowerow Chodzi o pokazanie jak to jest zrobione zobaczyć to czego nie można zobaczyć.

W sklepie, online albo z drugiej ręki

Bardzo możliwe... Na paru uczelniach się szwendalem 😂🙈

sapim mnie ostatnio 2 razy okłamał... A po wybijaniu tych otworów w obręczach by przynajmniej te krążki alu wysypali z obręczy, bo na serwisie przy wymiany opaski mi ze 20 wypadło na podłogę. Przynajmniej klient się cieszył, że już mu rower nie grzechocze...

@@mac16a ja zlozylem sobie kola na obreczach bez otworow. nie musze przejmowac sie wiecej tasmami. na proste szprychy pieknie sie zaplata tapelessy.

Ja to jalapeno, bo tabasko dla mnie za ostre

@@KrolRowerow kiedyś miałem używke tabasko, ale mechanik stwierdził, że nie ma co ratować i ostatecznie mi gwizdneli… pozdr

Nie mają tej technologii

Haha chyba żartujesz

Nie pisz po alkoholu.

też tak mam

Ale dalej są, tylko kształty nowocześniejsze.

@@mac16a I są i nie są 🤷 Teraz takimi typowymi bazarowcami są Kands czy Storm. A Romet bądź co bądź wyrósł nieco ponad tę "bazarowość". Owszem mają kiszkowate rowery w swoim portfolio ale jeszcze niedawno najniższe modele choćby Trek czy Specialized to też były takie właśnie sprzęty. A taki Monsun czy Dagger to naprawdę fajne sprzęty (jeździłem i są to naprawdę fajne sprzęty) od których tak realnie może odrzucać co najwyżej właśnie ten napis ROMET jak ktoś jeszcze pamięta właśnie bazary na których to były one sprzedawane. Jeśli chodzi o mnie osobiście czy moich kumpli to Romet kojarzy się z tymi bazarami ale cóż urodziliśmy się jeszcze w PRL-u i taki mamy odbiór tego "napisu" na ramie. Jak ktoś nie patrzy kompletnie na napis to co za różnica czy jeździ się Monsunem czy odpowiednikiem markowej marki jak jeżdżą dokładnie tak samo. Generalnie nie uważam ich za złe rowery po prostu kojarzą mi się z bazarami bo właśnie z tamtąd je pamiętam.

@@LukaszRogowiczYamaortodks Współczesna bazarowość wg. mnie polega na braku możliwości prostego dokupienia haka przerzutki do pięcioletniego roweru. Pracuję w serwisie w sklepie, który handlował krosem i trekiem. Do jakiegoś levela masz 5 haków na stronie producenta (lista wszystkich ma z 5 stron), które wyglądają identycznie, zamawiasz je i 4 z nich trzeba pilnikiem pasować do ramy. Pomijam już, że domykając szybkozamykacz tylnego koła, hak zwyczajnie się zgina. W miejscu, w którym przechodzi śrubka do przykręcenia, hak jest tak cienki, że mocniejszy drop potrafi zerwać przerzutkę. Na własne oczy widziałem jak pomocnik zerwał hak, dokręcając przerzutkę na stojaku. Generalnie kross zjadał treka w stosunku przykręconych klamotów do gołej ramy do ceny, ale z jakiegoś powodu 90% ludzi napalonych na levela z alivio jak robiło rundę na marlinie z altusem to brało treka. Z fullami to samo - stoją 2 rowery w tej samej cenie - Kross na spoko amorkach i dobrym napędzie i Trek na byle czym i klienci biorą treka po jeździe na obu modelach. Te rowery zwyczajnie nie jeżdżą tak samo. Do tego dorzućmy jakieś obowiązkowe serwisy dla gwarancji i sam sposób jej realizowania. W krosie wysyłasz część, oni sprawdzają, czy faktycznie wadliwa i często zwalają na winę klienta. W treku pęka rama w góralu 26" i chłop dostaje jakiegoś superfly nowego na 29" po 12 latach. Wchodzę w system treka i mogę do fuel ex 13 letniego zamówić wahacz w 6 kolorach od ręki. W treku wysyłam foto zepsutej części i zakładam nową z wieszaka. Tak działa gwarancja. Łepek połamał ramę fuel ex 5 i dostał frameset z fuel ex 8 z damperem foxa z reactivem, który w detalu jest za 10k. Podejście producenta do roszczeń klientów, dostępność części po gwarancji, dopasowanie rozmiaru (górale mają po 7-8 rozmiarów ram), to świadczy o niemarketowości roweru. Ale jak poszedłem tam do pracy, to też myślałem, że ludzie przepłacają za napis na ramie. Ostatnio miałem na serwisie gościa z gravelem rometa na apexie. Rower ważył więcej niż mój miejski stalowy rower z ramą 24". Klient zamówił go z netu, bo taniej. W transporcie wykrzywił się hak przerzutki, zamówił ze sklepu, gdzie mu go sprzedali nowy hak. Przysłali mu nie taki, odesłał i po dwóch tygodniach wymiany maili i przesyłek odebrał rower i odesłał do sklepu. Z rowerami dla dzieciaków jest podobnie, mamy młodego człowieka, który jajkami wisi na małej ramie krosa z kołami 27.5, a na treku 29 ma jeszcze luz i rower może kupić za duży o 2 rozmiary. Tak można wymieniać godzinami pierdoły w stylu przekierowanie sprzedaży do marketów (krosy black edition bez gwarancji), itp. Spec podobno też problemy robił z gwarancjami, ramy też bez polotu, ale to jak mówisz, różne rowery w portfolio producent ma - jedne bardziej, inne mniej udane.

😂

@@KrolRowerow Mój Jubilat II zaczął się łamać na łączeniu ale tata pospawał i dalej jeździłem! 🙂

Z tego co pamiętam robią i chyba było o tym w materiale (nie pamiętam jak poszło w montażu)

@@KrolRowerow W materiale nic nie ma, nawet gdy pracownik Rometu opisywał dostępne procesy technologiczne nie wspominał nic o hydroformowaniu. Samo hydroformowanie jest dosyć drogie - nie tylko same maszyny które generują potężne ciśnienie, ale przede wszystkim matryce w nich używane - te są drogie w wykonaniu, a że design/konstrukcja ram zmienia się dziś średnio co 3 lata to matryce do hydroformowania rur trzeba co taki czas zmieniać. Nie było też wzmianki o innym dosyć czasochłonnym procesie - czyli cieniowaniu rur ( podwójne lub potrójne cieniowanie). Proces cieniowania można zastąpić właśnie hydroformowaniem (jest szybsze) ale znowu trzeba regularnie wymieniać matryce. Na dzień dzisiejszy wziąwszy pod uwagę koszt oprzyrządowania, form/matryc oraz maszyn to produkcja ram z włókien węglowych wychodzi ciut taniej niż aluminium hydrformowane.

Ostatnio mówiłem, że Bikeman sprzedaje Unibike. A Unibike, że produkuje ograniczone ilości. Widziałeś filmy o gravel ach Rometa z eurobike? I o conceptbike Krossa?

Na jakie stanowisko?

​@@KrolRowerowJedyne godne - stanowisko Króla

Piszesz o fabryce czy całym Romecie? Kto kupił?

Działają, ale nie są polskie !!!

jeśli rower to tylko Holenderski np. Batavus

@@LOKOHOBBY44 po ilości komentarzy zakładam, że chyba Ty je do nas zwozisz...

@@mac16a to zakładasz błędnie (zapewne nie tylko w tym przypadku), jest też możliwość, że sam siebie okłamujesz (lub świadomie wprowadzasz w błąd innych)

Tak na wesoło odpowiem.Mój śp.dziadek po wojnie jeździł niemieckim rowerem Mifa.W latach 80tych XX w kupił rower " Ukraina " produkcja ZSRR.Raz chyba go użył i powiesił na ścianie.Pamiętam to jako dziecko.Ten rower chyba wymagał prawdziwego dotarcia bo nikt nim nie chciał jeździć.Pamiętam ,że miał taką fajną skórzaną torbę na narzędzi przypiętą do ramy.😁

jeśli rower to tylko Holenderski np. Batavus

@@LOKOHOBBY44 dokładnie, taki co Holender płakał jak sprzedawał i gonił do granicy chcąc odkupić... A nie czekaj, on go za bramkę wystawił :D

@@mac16a a dlaczego ma go Holender sprzedawać? jak kupujesz wiertarkę Boscha to od Niemca kupujesz? jak kupujesz czekoladę ze Szwajcarii to od Szwajcara bierzesz? wiem, że prawda może zdenerwować :) (zwłaszcza jak handlujesz Rometem)