🎤 RetroGralnia Nocą #1 - Stare Gazety dla Graczy (podcast) 

Nasz podcast można w tej chwili słuchać na następujących platformach (obok YT): Podcast Audio na WWW/iOS/Android: www.mixcloud.com/RetroGralnia/retrogralnia-noc%C4%85-1-stare-czasopisma-growe/ Podcast Audio na iTunes: itunes.apple.com/pl/podcast/retrogralnia-nocą/id1353766285

Ta grafika z góry jest po prostu idealna!

Dobry materiał.Czekam na kolejny

:) fajny pomysł na ciekawe rozmowy o retro. fajnie się ogląda. Pozdrawiam serdecznie ;)

Na początek sto radiowych pogawędek życzę.

Dobrze się słuchało, czekam na więcej takich podcastów. Zgadzam się z podsumowaniem Borga. Podobnie jak Michał lubiłem Resety bo były tam poruszane inne tematy poza grami. Z sentymentu i tak zostaną na zawsze w pamięci TS, SS, Gambler, Świat Gier i te straszenie drewniane CDA.

Ja kupowałem Reset... bardzo fajny był chyba najlepiej go wspominam.

Konkurencja dla Loadingu? Ale to fajnie, kolejny podcast o starych grach zawsze na propsie!

Dobry materiał - pierwszy od dłuższego czasu. Co do pism - teraz to już przeżytek, ale około 2001 z wypiekami na twarzy czekało się na kolejny numer ŚGK czy CD - Action. Ten ostatni kosztował prawie 20 zł ale za to dostawało się ponad 200 stron o grach, programach i sprzęcie oraz dwa kompakty.

Ja po Top Secret przerzuciłem się na Gamblera, Secret Service mi nie odpowiadał. A potem uwielbiałem RESET, miałem wszystkie numery! Szkoda, że już nie wychodzi... mieli mnóstwo wspaniałych działów! Następnie przerzuciłem się na CD-Action i tak oto jestem z tym pismem po dziś dzień.

Top Secret, Secret Service, Gambler, Reset...

Z magazynow o grach z pierwszej polowy lat 90 chyba najbardziej lubilem to, ze omawialy produkcje zarowno nowe, jak i stare. Dzieki temu nie mialem tylow wzgledem starszych gier. W drugiej polowie lat 90, gdy zaprzestano omawianie produkcji na Atari, C64 czy Amige, zrobilo sie nieco sztampowo, bo każdy magazyn omawial to samo, czyli nowosci.

Świetny pomysł

Nie zgodzę się z Diabłem, gazeta papierowa ma to coś w sobie że wezmę ją wieczorem do ręki i przeczytam z przyjemnością większą niż czytanie z tabletu lub telefonu wersji elektronicznych. Tutaj trzeba rozgraniczyć dwie sprawy, jeśli chcę najnowsze informację sięgam do internetu a jeśli chcę poczytać odlecieć trochę od codzienności biorę gazetę i ją czytam jarając się jak mówi Borg tymi smaczkami "nieczystego" pisma.. to właśnie buduje niepowtarzalny klimat,którego nie ma w "newsach" internecie... Obecnie kupuje Pixela i czasem CD Action jesli chodzi o cza. o grach bo nic innego wartego uwagi nie widzę, ale jeśli miałby wrócić Top Secret w takiej formie jakiej był chętnie bym go zaprenumerował. Żeby dotrzeć do ludzi nie wystarczy sentyment i logo trzeba jeszcze wiedzieć jak pisać... Jeszcze mi się przypomniała taka kwestia. Dla mnie Bajtek był najlepszym czasopismem komputerowym jaki w Polsce powstało, to było pismo w stylu "zrób to sam" jak polutować AYGreka na ZXa, polutować wyjście audio z LPT itp , napisać program w basicu czy C, powodowało to że człowiek myślał i coś z tego wynosił, obecnie wszystko jest podane na talerzu, młodzi nie wnikają co się dzieje z komputerem jak się ładuje co się wykonuje jak budowane są podzespoły, teraz włączają i ma chodzić.

thX

w sumie to wolałbym krótsze ale regularnie odcinki słuchać

Do dziś mam prawie wszystkie SS, Ts,Gamblery,c&a oraz Computer studio. Do tego większość Amig. Prenumerowalem po 5 czasopism, które czytało się po 2 razy...z obowiązku i dla przyjemności. Dziś czasy inne,życie i obowiązki , ale i poziom nie ten sam. Jako prawie 40 latek Lubie Pixela, bo traktuje sporo o retro (kupuje od 1 numeru) i od redakcji tryska wiedza. CDA mam od 1 numeru z 2 letnia przerwa i jest ok, lecz tylko ok. Szczerze..chyba chodzi o DVD i dodatki , niż o same pismo. Generalnie lata 90 to złote czasy dla branży gier i wideo zabawy. Chyba już nie wrócą. Pozdrawiam

To prawda po upadku Top Secretu nikt już nie zapełnił luki. Secret Servcice, to nie było już to samo.

Pojawienie się CD ACtion pokazuje jak Niemcy zdobywali polski rynek medialny w latach 90-tych. Wystarczyło dodać grę do Pisma, dodać jakieś teksty płatnych pachołków i to wystarczyło aby padła prawie cała rodzima prasa. W taki sposób Niemcy mieli już większosć mediów w PL.

Ja tylko SS od 94 do 96, później wypatrzyłem w kiosku MA i ACS i porzuciłem SS :]

Fajny odcinek :) Nie będę się rozpisywać, bo wychowałem się na Bajtku,SS,TS i SGK...Chciałem tylko poprosić o ten obrazek co na górze tak ładnie się prezentuje...Bez napisu i w rozdzielczości w sam raz na tapetę ;) Da się ;)?

Diabeł znajomo wyglądasz. Byłeś kiedyś na zlocie graczy w Ulimę Online w Katowicach ? Pozdro!

Gdzie można znaleźć SSNG? Pamiętam, że kiedyś natknąłem się na to w sieci, ale teraz jakoś nie mogę go znaleźć...

No i fajnie! Przyklasnąłem po cichu, bo jest oczywiście straszny szał na stare czasopisma, ale powiedzieliście prawdę (zwłaszcza diabeł) objeżdzając je. Ostatnio zacząłem czytać SS od początku, w ramach edukacji historycznej, no i jestem po około pięciu numerach. Identyczne uczucie jak u diabła, "to mi się kiedyś podobało?" Inne czasy, inne realia, też co inne było potrzebne (np. masa opisów gier), ale teraz wychodzi jak daleko to było od profesjonalizmu (przynajmniej z początku). Chociaż fakt, że są autorzy, których teksty czytało się zawsze doskonale. Co do samego podcasta, macie flow, więc nagrywajcie więcej. Tylko następnym razem poproszę jakiś temat mniej wyeksploatowany, bo o tych czasopismach to się mówi i mówi. /jelcynek

jako zwykły podcast będziecie wrzucać? wygodnie by było

Stare czsopisma komputerowe i nie tylko: www.jaglarz.info/ja/czasopisma/bajtek286.php

o kurwa ja w swoim życiu też miałem z 2-3 numery ojoj

Kim jest ten Toffik po środku?

Kurde, mój pierwszy nr hmmm też Top Secret ale chyba 94 rok. Ostatnio wyrzuciłem tone pism (ŚGK, TS, SS, Gambler idt)

moja pierwsza gazeta to bajtek, którą kupował mi ojciec regularnie a potem prenumerowałem SS i TS. nigdy nie potrafiłem wybrać czy lepszy jest żart czy profesjonalizm

Cieszę się, że, powstał nowy, kolejny format gadających głów w stylu Loading. Uwielbiam i bardziej kontestuje niż trzy godzinne lajfy innych retromaniaków....i Borga ;) W porównaniu do Loadingu gdzie chłopaki mieli wcześniej i więcej oraz bardziej i możliwość spojżenia na zachód ,na prawde wiele się dowiedziałem ale mimo uwielbienia do Loadingu to jednak trochę nie mój klimat. Wy panowie jesteście z mojej epoki , czyli pewnie później , trudniej , bardziej zaściankowo(bez obrazy) i bardziej w moim klimacie. A teraz moje spostrzeżenia, znaczy plusy i minusy. Zacznę od minusów. 1. Technicznie, małe 3 wizerunki a na głównym ekranie, nic. Bez pokazywania tego o czym mówicie. 2 liczyłem na jakieś większe przygotowanie merytoryczne, chciałbym dowiedzieć się czegoś nie tylko wolne rozmówki, jeżeli to ma być gadanie żeby pogadać to słabo. No i 3 do Pana trzeciego, w tych czasach komputery to było jedeno z wielu zainteresowań a nie jakimś punktem odnieśienia, nie tak jak teraz że, wszystko paluszkiem, nie wiem gdzie Pan się wychował i w jakim środowisku Pan przebywał ale u mnie , ja byłem jednym z wielu posiadającym inne zainteresowanie niż inni i to totalnie nie miało nic wspólnego z IQ. Jeśli chodzi o plusy to oprócz tego co jóż napisałem na początku to cała reszta, no i czekam na kolejny odcinek ;)

Widze, ze postanowiliscie sprobowac czegos na ksztalt Loading'u - i bardzo dobrze! Moim zdaniem troche za krotko. Te produkcje powinny byc mniej wiecej dlugosci filmu. A jesli tworzycie cos do sluchania noca, to mogloby byc nawet jeszcze dluzsze. Noca ludzie maja czas. Moga sluchac przyjemnego gadania tak jak radia - godzinami. A poza tym, zawsze mozna wrocic do niedokonczonego odcinka. Takim kompromisem bylyby 2h. Najlepiej dwa odcinki tygodniowo :) Ach, juz zacieram rece :D A teraz jeszcze slowo do poruszonego tematu. Na wszystko jest czas. Byl na rozwoj prasy gamingowej, potem na rozwoj internetu.. Teraz swietnie rozwija sie YT, i to tu tworza sie nowe legendy. A kiedys bedzie cos jeszcze innego.. jakies meetingi z hologramami czy inne cuda. No nic, wracam do grzebania w 40 letnim C= PET ;)

Kupowałem prawie wszystkie magazyny growe które wychodziły w tamtych czasach. Top Secret nostalgia i kult, SS kolor i pełna profeska, Gambler odjechane texty np. Dr. Destroyera zakręcony layout, ŚGK beznadziejny skład i poziom graficzny, CS opisy!!!!

Pixel jest za drogi, w tej cenie mam CD-Action, gry, płyty i sporo pisma! :)

Skojarzenia z Loadingiem... nieuniknione :)

kim jest Diabeł?

gadacie i gadacie a ja wkleję sobie stronkę stare.e-gry.net/czasopisma/gambler

Top Secret poza sentymentalną teraz wartością był słabiutki. Pamiętam jak go kupowałem to po prostu załamywałem ręce jak to wyglądało. Fatalne zdjęcia z gier, a właściwie ich brak, fatalne podkłady, co wydanie to inny format, składane na kolanie bez ładu i składu, opóźnienia itp:) Jak się pojawił SS to była jakość z kosmosu. Kolorowy, masa zdjęć, ładny format, masa tekstu itp.

Nie czytali... bo tam było mało o Atari! :D

Loading u nie przeskoczycie