Siemka, może podrzucę pomysł albo już masz coś takiego w planie aby omówić jakiego sprzętu używają profesjonaliści? Nie chodzi tu już o konkretne lotki, ale jakich najczęściej shaftów używają, aluminium karbon, sposob montowania piórek, jak wiele osób już używa systemów, zawartość wolframu etc. Może nie szukałem zbyt dogłębnie ale laikowi ciężko dokopać się do jakiegoś porządnego źródła czy statystyk. To też oczywiście dobry materiał do współpracy z jakimś sklepem który ma większą wiedzę na ten temat 😉
Ja niedawno czyściłem swoje lotki (RD Defender) przy użyciu myjki ultradźwiękowej. Po krótkiej sesji jak nówki. No ale to raczej rozwiązanie jak ktoś może sobie doinwestować albo ma skąd taką pożyczyć
moim zdaniem kropelka płynu starczy na jeden barrel,nie trzeba ich tak marynować :D może to niepotrzebne ale lubię mieć przykręcone shafty przy myciu barreli żeby woda nie dostawała się do środka (nie wiem czy woda może zaszkodzić, ale dla spokojnej głowy tak robię)
Mam problem z rzucaniem. Rzucam od kilku miesięcy do tarczy i wszystko było super. Po jakiś dwóch miesiącach zmieniłem lotki z brassowych na wolframy i konieczna była zmiana chwytu ponieważ lotki odbijały mi się od tarczy i dziwnie latały. Po tych zmianach ciągle mi coś nie pasuje, jednego dnia rzuca mi się dobrze czuję powtarzalność i w miarę dobre skupienie lotek jak na mój poziom i nagle następnego dnia podchodzę do tarczy i czuję się jakbym pierwszy raz rzucał. Ciągle mi coś nie pasuję czuję że zrywam lotki i nie wiem jak sobie z tym poradzić. Jest to dla mnie mega frustrujące ponieważ od dłuższego czasu nie mogę skupić się na celności tylko na tym aby znaleźć ten odpowiedni sposób rzutu. Przez ten problem ciągle lotki wpadają po całej tarczy a często nawet poza nią, wbijają się pod różnymi kątami i z różną mocą. Ktoś ma jakiś pomysł jak to rozwiązać bo jest to dla mnie mega uciążliwe i zniechęca mnie do rzucania.
Poszukałbym lotek dopasowanych do twojego chwytu. Co do tego, że raz ładnie wpada, a drugi raz jakbyś pierwszy raz rzucał to niestety to taka gra - zmagam się z tym ja, ty i wiele innych osób. Zrywanie rzutów brzmi jak spięta ręka, jeżeli przy rzucaniu "na luzie" występuje to rzadziej to wiesz nad czym się skupić
@@uwagarzucam dostałem od dziewczyny nowe lotki niedawno i jak zacząłem nimi rzucać miałem wrażenie że są idealne, były 1 g cięższe i trochę krótsze. Po dwóch dniach problem znowu powrócił :/ Chyba po prostu pozostaje rzucać i próbować, może w koncu coś zaskoczy
