001 Kimże jest człowiek w wielkim Wszechświecie 

Kimże jest człowiek w wielkim wszechświecie?
Podróżując w wakacyjny czas warto spojrzeć na niebo, wieczorem. Oby ono było gwiaździste. Takie niebo przytłacza swoim ogromem. Ziemia wydaje się być pyłkiem. Kimże jest człowiek w wielkim wszechświecie?
Stojąc u podnóża czarnych skał, których wiek geolodzy określą na ponad dwieście milionów lat czy pijąc wodę, która od wielu milionów lat zalega głębiny ziemi łatwo nabawić się poczucia kruchości własnego życia, jeśli się uwzględni, że trwa ono zaledwie kilkadziesiąt lat.
Prawdopodobnie od niepamiętnych czasów, czyli odkąd ludzie byli ludźmi, przyrównywali siebie i własne życie do otaczającego wszechświata. Z tym światem było związane życie codzienne człowieka i było od niego uzależnione. Świadczą o tym liczące wiele tysięcy lat budowle, które konstruowano w oparciu o ówczesną znajomość astronomii.
Wierzenia różnych religii odzwierciedlają ścisłe ludzkie wyobrażenia o wyglądzie Wszechświata.
Wszelkie czasomierze były w sposób szczególny powiązane z ruchami tych ciał niebieskich, które podlegały dokładnej obserwacji.
W Biblii temat wszechświata i natury jest potraktowany w sposób wyjątkowy. Biblijne teksty o przyrodzie, uwagi i rozważania o ciałach niebieskich i całym świecie to okazja do wychwalania wielkości Stwórcy.
Człowiek w porównaniu z ogromem wszechświata jest wielkim, ale maleństwem. Ludzki wzrok jeszcze nie widział wszystkiego. Jego ucho jeszcze nie usłyszało wszystkich dźwięków natury. Jego stopy dotknęły zaledwie maleńkiej powierzchni, którą zajmuje Wszechświat. Postawienie nóg na księżycu porównywalne jest do próby wychylenia się poza zasięg ziemskiego przyciągania.
A jednak maleństwo, jakim jest człowiek buduje o sobie mniemanie, że jest najdoskonalszą istotą spośród istot w całym Wszechświecie. Czy słusznie? Z Biblii czyli ze słowa objawionego dowiaduje się, że zadaniem jego jest panowanie nad wszystkim stworzeniem i czynienie sobie ziemię - poddaną. Czy jest to w ogóle wykonalne? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań będziecie mogli Państwo usłyszeć na kolejnych spotkaniach.
A Stwórca niech każdą i każdego z nas, indywidualnie, otacza swoim błogosławieństwem. Szczęść Boże.