Ależ te filmiki się super ogląda ❤️ Każdy jest przygotowany z największą starannością, a wybrane zdjęcia niezmiennie mnie zachwycają 😊 Co do karniszy, to chwilowo mieszkamy bez, więc wszystkie wskazówki są na wagę złota, bo absolutnie każdą można wprowadzić w życie. Czy mogłabyś polecić jakieś konkretne karnisze mocowane do ściany, w których firana, czy zasłona maskuje sposób ich zawieszenia?
Ja jestem na etapie mocowania karniszy, dzisiaj Pan mi je zamontował. Mam lniane zasłony, wyprałam je i jutro wyprasuje, oraz zaznacze ich długość. Podobają mi się prawie do podłogi, chociaz te lniane mogłyby ok. 5cm lezec, opadac na podlodze, juz kiedys takie mialam, ale nalezy wytrzepywac z nich kurz, uwazac, by nie wciagnal ich odkurzacz i aby mopem nie najechać, bo splamia sie. Skroce je do podlogi, duzo podlozę materialu u dołu, przez to lekko je obciążę, beda dobrze sie układały. Co zrobic, gdy karnisze mam 420cm, okno 260cm....a zasłony mozna dostac 140 cm szerokie.Czy zawiesic po 2 story na kazda stronę? Czy je zeszyć razem?❤
Świetny film 👌🏽 A jakie zapięcia Pani poleca najbardziej, jestem na etapie kupowania karnisza i kompletnie nie mam pojęcia jaki wybrać, żeby maskownica pasowała oraz aby mieć duży wybór firan i zasłon z różnych sklepów 🙈
A co zrobić jeżeli rama okienna zaczyna się 10cm od ściany bo pomieszczenie w kamienicy bylo dzielone? Co jest dość częste tu gdzie mieszkamy.... okna są piękne, wysokie, dodatkowo z łukami.... Jak i gdzie i czy zawiesić karnisz z zasłonami i firanami?
Jaka długość np gładkiej firanki będzie dawała najlepszy efekt w przypadku kiedy nie można zastosować w pomieszczeniu długiej firanki jeżeli łóżko stoi przy oknie?czy do parapetu czy minimalnie krótsze?
Nie rozumiem fenomenu zasłon. Staroświeckie, na działce sobie powiesiłam, w mieszkaniu szkoda mi ściany. Zbierają kurz, zasłaniają ścianę gdzie można np. powiesić jakiś ładny obrazek. Stosuje się je tylko w dużych pomieszczeniach rzadko używanych. W małych mieszkaniach gdzie zwykle jest wielkie okno balkonowe ciężko dobrze dobrać zasłony.
Co zrobić w sytuacji, gdy zasłona nie może zasłaniać grzejnika, bo wtedy czujnik w grzejniku wyczuwa błędną temperaturę i nie grzeje? Czy wtedy lepiej zamówić rolety, a zasłony dać tylko dla urody po bokach okien lub tylko na okno balkonowe?
Dla mnie karnisze to najbrzydszy sposób zawieszania zasłon, a już komplet zasłony plus firanki to straszne nudy, kojarzy mi się z PRL-em albo hotelem. Krytykowane przez panią przelotki są dla mnie o wiele ładniejsze zwłaszcza, ze istnieją w sprzedaży przelotki o małych dziurkach bardziej delikatne. Oprócz przelotek jest mnóstwo innych sposobów zawieszania zasłon i nie są to tylko żabki. Zasłony powinny być trochę dłuższe niż do podlogi i wtedy się lepiej prezentują, długość do podlogi nie wyglada elegancko. Co do wzorów na tkaninach istnieje cały przemysł tekstyliów obiciowych i zasłonowych, to jest przepiekne wzornictwo. Zasłony o delikatnym wzorze w nienarzucajacych się kolorach i ładnie zawieszone to niesamowita ozdoba w mieszkaniu tak wiec nie zgadzam się z panią, ze jednokolorowe zasłony zawieszone na karniszach to szczyt elegancji. W hotelu może
Taka teraz moda. A każdy kreuje w swoim mieszkaniu styl, jaki chce. Wcale nie trzeba mieć zawsze to, co w danym momencie jest modne, tylko to, co nam się podoba i jest dla nas najwygodniejsze/ najpraktyczniejsze 😅
Mówisz o wpuszczaniu więcej światła, a pokazujesz zdjęcia z zasłonami i firankami. Ok, rozumiem zasłony, ale firanki, po co je wieszać. To już dawno nie modne. Często spotykam w Polsce duże piękne okna i na nich firany. Kompletnie bezsensu.🥴Sorry, dla mnie to bardziej niedopuszczalne niż zasłony, które nie są idealnie od sufitu. Może to kwestia gustu, nie wiem. Co do krótkich zasłon, to również kwestia stylu. W starych drewnianych góralskich chatkach, wyglądają całkiem fajnie. Długie wręcz nie pasują.
Firany z delikatnego, jednolitego, przeziernego materiału (taki cienki, zwiewny woal) są obecnie modne i często stosowane we wnętrzach😉. Ponadto dają one możliwość jasnej przestrzeni, do której wpada światło, z jednoczesnym odsłonięciem się od widoku z zewnątrz.
@@GadamyTV One są zawsze w sprzedaży jak wiele rzeczy, które są też nie modne. Dzisiaj każdy ma już żaluzje lub rolety. A firany nawet najpiękniejsze niszczą cały efekt. Chyba, że spełniają funkcje zasłon. Ja i tak jestem na nie, oczywiście to moje zdanie. Może dlatego, że tu gdzie mieszkam u nikogo w nowoczesnych domach o wielkich oknach nie spotkałam się z firanami. Zasłony owszem. Też mam sąsiadów, którzy zaglądają mi do okna, ale to i tak nie zmieni mojej opinii.
Wszystko zależy. Jeżeli chodzi czasem pani po mieszkaniu/ domu nago, to lepiej mieć firanki. A jeśli nie, to firanki niepotrzebne, wystarczą rolety lub tak modne teraz szatersy.
@@joannapinkus7005 Niedługo pokaże na kanale przepiękny, nowoczesny dom z basenem, który ma zarówno firany jak i zasłony😉 i zapewniam Cię, że kompletnie nie zniszczyły one efektu😉
Z naszego doświadczenia - często inwestor bez wcześniejszej konsultacji przychodzi do nas dopiero na etapie wyboru dekoracji okiennej/tkanin, wcześniej samodzielnie montując nieodpowiednie systemy zawieszenia np szyny do paneli, szyny z niepraktycznymi żabkami albo "nieużytkowe", zacinające się zwykle plastikowe szyny. Notorycznie inwestorzy wykonują zbyt wąskie koryta pod szyny. W kuchniach często przy wnękach okiennych, brakuje odsunięć szafek od ściany, w rezultacie nie pozwala to na montaż np rolet rzymskich, żaluzji drewnianych etc.. Podobny przypadek jest gdy są zbyt blisko montowane baterie/wylewki na blatach kuchennych ze zlewem przy oknie. Na etapie projektowym częstym błędem jest nieprzewidzenie odpowiedniej ilości pod pakiety zasłon/firan. W starszym budownictwie (w nowym rzadko) jest prowadzenie różnego typu instalacji niskiego napięcia lub elektrycznych w miejscu montażu karniszy lub szyn sufitowych. Czasami część inwestorów szuka pozornych oszczędności na tkaninie, wybierając ostatecznie wariant w żaden sposób nie pasujący do wnętrza, niwecząc tzw efekt "wow".
Super odcinek, o tym co niby oczywiste a w praktyce... wcale. Dla mnie bezcenna info o wysokości od podłogi przy zawieszaniu firan, to odpowiedź na temat, który jest u mnie na tapecie. Tylko z tym związane pytania: jak zmierzyć wysokość firany przy wersji 2 cm od podłogi, przy zawieszeniu na szynie, marszczenie na taśmie? A wtedy co z wysokością zasłon? I drugi "problem", co zrobić, gdy przepiękne zasłony (IKEA, Tibast) mają szer. 1,45m. A potrzebuję szer. conajmniej 2m? Ot, zagwozdka, bo nijak nie trafiam na zbliżony materiał ...... . Ciekawa jestem, pozdrawiam😊.
Od lat kupuję firany do okien razy 3 daję mi to 12 metrów w oknie wygląda fantstycznie no jest roboty bo każde firanki są że stylonu lub coś innego gdy wypiorę to muszę prasować efekt potem zwala z nóg pozdrawiam
A co w sytuacji okna składającego się z 4 skrzydeł i ściana kończy się równo z futryną okienna - nie ma miejsca na zasłony po bokach bo one zasłonią pół okna po prawej i lewej stronie . A same firanki wyglądają łyso ? Mieszkam już dwa lata z takim dylematem a okno puste 🫣🫣🫣
Bardzo przydatny film . Odwiedzanie znajomych ,daje obraz wszystkich tych błędów.Sama latami tkwiłam w błędach .Jeszcze jest jeden w sypialni 🙈 .Nie ukrywam że bardzo razi któryś z tych błędów , przytłacza .Konkretne i rzeczowe rady.
Dziękuję za film. Poprosiłabym o poradę co do zasłon i karnisza w bardzo wysokim mieszkaniu, np. 3,5m, gdzie pokoje są wąskie. Ps. Nie chcę obniżać sufitu, bo w mieszkaniu jest świetny mikroklimat przez to - po przeprowadzce z wielkiej płyty (wysokość mieszkania 2m) intensywność zakażeń górnych dróg oddechowych spadła u mnie o 80%
Rozumiem, że jednolite zasłony wyglądają elegancko, ale jak odwiedzamy znajomych nad morzem, to zachwycam się ich lnianymi zasłonami w pionowe, nieco,, wypłowiałe,, pasy a z kolei u mojej babci nie wyobrażam sobie innych niż te do parapetu w piękne , rustykalne kwiaty. Wszystko zależy od miejsca i charakteru wnętrza.
Uważam podobnie 😊 u nas w mieszkaniu aktualnie mamy zasłony z wzorem i uważam, że wyglądają o niebo lepiej niż poprzednie, jednolite 🤷♀️ dodatkowo są na tzw przelotkach i jestem zachwycona 😄 myślę, że każdy niech się dobrze czuje z swoim domu, a kto chce poprawić coś po obejrzeniu tego filmiku, może to zrobić 😊 ja u siebie nic nie zmienię, bo mi te "błędy" pasują i tworzą moje wnętrze ❤️
Ja tak niestety mam, ale mam bardzo szerokie okno i po prostu po jednej stronie zachodzą na okno. Ale mam też firankę na całą ścianę, a nie tylko na okno.
Dziękujemy za dobre porady co do wieszania zasłonek:) Mnie osobiście podobają się zasłony tylko lekko zaciemniające które na dole mają wzór roślinny a górą i środkiem są gładkie, albo bokiem jest wzór roślinny np pnące się listki na delikatnych gałązkach a środek dół i góra zupełnie gładki. Niemniej jednak bardzo kocham zasłony z niewielkim wzorem roślinnym, na dole lub po bokach i żeby nawiązywały kolorem do pomieszczeń ale nie po całości tak jak u Pani na filmie, to dla mnie też o wiele za dużo, ale niektóre wzory roślinne na zasłonach potrafią zachwycać:) Pozdrawiam Renata.
Dziękuję za odcinek. Chciałabym mieć w salonie zasłony od sufitu do podłogi, jednak pod oknem mam jedyny w tym pokoju kaloryfer i bardzo zależy mi, aby go nie zasłaniać. Planuję wykorzystać karnisz potrójny (konkretnie szynę sufitową 3-torową): - Na pierwszym torze zawieszę po bokach okna (konkretnie na ścianie) zasłony długie do podłogi. Będą one udrapowane na stałe i nie ruszane, będą estetycznym obramowaniem okna z boku. - Na trzecim torze będzie firanka. - Na drugim torze zawieszę zasłony, w swej długości zasłaniające zaledwie parapet. Będą na dzień rozsuwane i zahaczane między tymi długimi a firanką. - Górnym obramowaniem okna będzie pasek materiału przyczepiony od przodu do szyny, aby estetycznie zamknąć dekorację od góry. Wiem, że robi się dziwnie, ale bardzo mi zależy na zostawieniu odsłoniętego kaloryfera. Czy macie lepszy pomysł, aby udekorować okno, a jednocześnie zostawić kaloryfer na noc odsłonięty? Będę wdzięczna za rady. Pozdrawiam.
Ja bym zrobiła jednak długie pół zacieniające zasłony i długie cienkie firanki które w nocy podciągnęla bym na parapet i na parapecie by sobie przez noc leżały a rano odrazu bym je zsunęła jednym ruchem ręki z parapetu w dół, ewentualnie firanki miałabym w nocy troszeczkę rozsunięte na boki w miejscu gdzie jest kaloryfer. Nie robiłabym takich długich i krótkich zasłon i firanek bo to jest spore udziwnienie i nikt tak nie robi, wydaje mi się, że nie będzie to ładnie wyglądać a gości wprawi w zdziwienie, ale może trudno to sobie mnie wyobrazić jak to by ostatecznie wyglądało. Tak naprawdę to Pani decyduje jak będą wyglądać okna w Państwa domu:( Pozdrawiam Renata:)
Również uwielbiam karnisze montowane jak najwyżej. W sypialni zmieniłam karnisz z rurkowego na szynowy przytwierdzany do sufitu na agrafki i teraz zamierzam również zmienić w salonie. Szkoda że kilka lat temu nie widziałam tego filmu bo wybrałabym ten sposób zawieszania firan i zasłon. Teraz przypinam agrafki w odpowiednich odstępach żeby zrobić jednolite fale na zasłonie i pięknie się układają same z siebie. Zakładając je na karnisz rurkowy ciągle było coś nie tak :p dodam również że piorę firany z agrafkami. A po praniu prasowaniu tylko wkładam agrafki w szybę i po kłopocie.
No właśnie chciałam spytać, ile zajmuje potem ponowne zawieszanie zasłon/ firan na tego typu karnisz. Ale widzę, że też są na to sposoby. A żabki są metalowe czy plastikowe?
@@mayamyu nie mam ząbek tylko agrafki i są plastikowe. Karnisz metalowy. Zmieniłam już karnisz i mam również takie rozwiązanie w salonie i jestem zadowolona. Firankę mogę przesuwać i nie zahacza mi o łącznik który jest niezbędny przy karniszach rurkowych. Tak jak wcześniej miałam w salonie. Zasłonę również mogę zasłonić i nie ma problemu. Jeśli chodzi o czas zawieszania to tak szczerze to nie mierzyłam. Może jest to odrobinę dłużej niż przy zasłonie czy firance nawlekanej na karnisz rurkowy. W przypadku zawieszania firanki na grafikę muszę trafić ślizgiem w szynę i jest to dość precyzyjna czynność ale mam ok 8 czy 9 szt na zasłonie 140cm. Więc szybko schodzi.
@@GadamyTV W firmie nie mieliście takiej sytuacji na projekcie? Że po zakończonym suwie zasłony, dolny trójkąt/narożnik okna jest nie zasłonięty bo materiał nie wisa grawitacyjnie prostopadle do podłogi tylko z racji tego, że było go więcej, ciągnie się po podłodze. I nie zasłania okna w całości zostawiając narożnik odkryty?
U mnie na osiedlu mieszkają wampiry 😬. Już wyjaśniam: słoneczny dzień, wszystkie okna w mieszkaniu wampira zasłonięte na amen, i zamiast słońca zapalone światło (widać to w przesmyku między zasłonami). Tak właśnie wampiry marnują prąd 😅 gdzie tu logika? 🙄. Filmik super 😀❤️
Być może chodzi też o to, żeby sąsiedzi z innych bloków nie zaglądali im w okna. To jest częsty problem na niektórych osiedlach, na których budynki są w małych odległościach i wszystko widać jak na dłoni🤷♀️, a że mają to co mają w tych oknach, to po zasłonięciu robi się zbyt ciemno i trzeba zapalać światła.
