10 FAKTÓW, MITÓW I BZDUR NA TEMAT TRENAŻERA 

ale ustawiasz realistycznie zwifta czy bez oporu :D

Efektywność treningu z jednostki czasu na trenażerze czy spiningu jest wyższa niż "na dworze"

Instablaster.

No mechanik, to nie recytator niestety... :/

@D Mam oczyszczacz webber ap 8500 kupiłem go za jakieś 600 zł. Oczyszczacz nie ma bajerów ani jakieś wypasionego wygladu ale na mierniku pm 2,5 widze ze w ciągu 30-40 min na najwyższym trybie oczyszcza powietrze z poziomu 60-70 ug do poziomu 10 ug. 10 ug to jest właściwie brak smogu, norma UE to bodajże 25 ug,

Pomyślę o tym!

@@airbikecompl Pomyśl jeszcze raz bo sezon "jaskiniowy" się zbliża 😀

Nie złamie. Moja się nie złamała a ważyłem więcej. Bez przeginy, pomału i systematycznie. Na wytrzymałym rowerze na początek.

Obojętnie jaka kasetę kupisz byle by była 9 rz. No i obowiązkowo podkładka pod kasetę, bo bębenek jest pod szosową 11rz kasetę. No i może trzeba będzie podregulowac przerzutkę. Pozdro

@@danielr1360 Zgadza się! :)

nie lepiej sam czujnik HR?

Zegarek bez paska na klatę MOŻE pokazywać właściwe tętno, ale zwykle tego NIE ROBI. Niestety statystyka pokazuje, że większość zegarków ma problemy z pokazaniem właściwego tętna. Tylko pasek na klatę.

Tylko pasek na klatkę, czujniki w zegarku często pokazują błędny odczyt

Raczej nie jeżeli pytasz i regulację tylnej przerzutki

Pryskaj wszystko czymś w stylu Muc-Off EBIKE ULTRA CORROSION DEFENCE albo BIKE PROTECT. Pot zżerał mi śruby mostka i BB po pryskaniu problem zniknął.

Osłony pomagają, ale jak porządnie się spocisz, to i tak zalejesz rower.

trenazery@airbike.pl

Nie trzeba wcale być żadnym kosmitą - praktycznie co drugi rower który serwisuję po zimie na trenażerze ma rudą w zakamarkach a baranków przeżartych na wylot też widziałem już kilka. Serio.

@@kubagajda7347 Ja tego nie ogarniam 3 sezony zimowe na trenażerze spędziłem i żadnych śladów więc zwyczajnie lenistwo komuś się nie chciało zabezpieczyć , przetrzeć po treningu.

nie ma złej pogody jest tylko złe ubranie

W szczególności jak deszcz zalewa Ci okulary podczas jazdy wieczorem w zimę ...powodzenia

13.11.2014r. podczas porannej jazdy szosą do roboty wjechał we mnie samochód (jechałem prosto główną a on skręcał z naprzeciwka z głównej w lewo). Rzecz działa się na dużym skrzyżowaniu w Piastowie. Skończyło się na z wygięciu korby, pęknięciu widelca, stłuczonym kolanie i kilku siniakach i przytarciach. Kierowca twierdził że mnie nie widział pomimo zamontowanych świateł. Od tamtej pory kończę regularne jazdy rowerem po drogach publicznych po ciemku.

@@mariuszdobryniewski9150 oj tam, kazdy ma jakas temperature otoczenia, przy ktorej konczy sie strefa komfortu, a zaczyzna sie strefa meki. I ubraniami wszystkego nei zalatwisz, bo niestety od -10 trzeba zakladac juz b.cieple gacie, a takie gacie ograniczaja swobode ruchow...i fnalnie wiecej pary idzie na walke z gaciami, niz z przebijaniem sie przez snieg... osobiscie przy -15 wsiadam do autobusu jadac do mojego kombinatu.... W zimie warto miec zimowke, bo naped rdzewieje w oczach... mimo iz jezdze od lat, srednio 3x w okresie zimowym zaliczam glebe. Nie musialem przez to jeszce wymieniac roweru, ale ubrania juz tak.

I tak jest i nie.

nie

No i wszystko w temacie

Chwila, moment! :P Pot nie zżera karbonu, ALE trzeba bardzo uważać na połączenia metal-karbon bo oba materiały są na przeciwległych końcach szeregu napięciowego (szereg galwaniczny). Karbon dotykając gołego aluminium łatwo tworzy baterię i wtedy oba korodują. Karbon wyżera, a aluminium zmienia się w biały proszek. Jedyne co przed tym chroni to cienka warstwa anodyzacji i żywica. Te są podatne na uszkodzenia mechaniczne (ścieranie) i chemiczne (pot). Dlatego trzeba dokładnie pryskać środkami antykorozyjnymi przeznaczonymi do rowerów miejsca typu mocowanie bidonów, BB, mostek-kiera itd, regularnie myć rower i ponawiać konserwację.

W. K. No ok , ale sect zalewac potem te czesci , to niewiem jak bardzo trzeba sie wytapiać ... jesli ktoś ma ochraniacz na rame Plus ręcznik , to nie ma co sie az tak przejmować (taka mam nadzieje ) :)

@@Watch_ur_kicks Ja nie wiem co oni mają za problemy. Zakładasz kolarską czapeczkę. za 15 zł z aliexpress, zajebiście bierze pot na siebie, plus ochraniacz na rower za 5 dyszek z decathlonu, do tego wentylator a nie jakiś wiatraczek i potu ci spływa nie więcej niż podczas normalnej jazdy. Potwierdzone info. pozderki

mozna :)

Jak najbardziej elektrycznie sterowane przerzutki sprawdzą się na trenażerze

@@airbikecompl Koledze chyba chodziło o rower ze wspomaganiem ;)

Sam urozmajcam sobie treningi na spinningu 2 x tydzień. Polecam jako alternatywę dla trenażera. W weekendy trenażer i Zwift

Przymierzę się do tematu :)

I nic, to nie dało by nic, był 2 w kulach.

Wahoo KICKR Core. Dołóż pięć stówek, albo poszukaj czegoś na Black Friday.

@@szybkilopez566 dobrze poleca Wahoo Kickr Core

Im "szybciej" jedziesz tym większe opory stawia trenażer. Poza tym jeżeli posiadasz trenazer interaktywny, Smart trenując na Zwift i jadąc trasę pod górę program stawia opór wymuszają na Tobie zwiększenie mocy. Podobnie jazdy w grupie, wygląda to podobnie jak w realu.

@@radekcybart183 jadąc pod górę program stawia opór zgadza się ale jednak wiatru czołowego nie jest w stanie odwzorować więc najechane kilometry i przewyższenia są nieco łatwiejsze od tych w realu.

@@mrfreeze-007 generując większą moc jedziesz szybciej i tym samym trenazer stawia większy opór

@@mrfreeze-007 Nie ma symulacji wiatru. Symuluje za to draft przy jezdzie w grupie. Bkool symuluje wiatr, ale tej funkcji jeszcze nie probowalem. Inna sprawa, ze symulacja aerodynamiki w wiatru jest z tego co wiem niezwykle trudna, bo wiatr na dworze nie dosc, ze nigdy nie wieje w jednym kierunku, to non-stop ten kierunek i predkosc sie zmienia ze wzgledu na lokalne roznice cisnienia jak i turbulencje wywolane roznymi czynnikami.

No to już całkiem bez sensu

Pot jest reakcją na zmianę temperatury organizm próbuje się schładzać i nie ma to nic wspólnego z odchudzaniem przynajmniej w pierwszej fazie jazdy

Musisz zrobić tak, żeby po jeździe, rower był suchy. Nie jest to proste, ale na pewno tańsze niż późniejszy serwis maszyny

Sporo jest cziterów na Zwift ale prawdą też jest, że większość koni rodzi się w stajni Zwifta :)

Kolarstwo w UK nie jest popularne?? 🤔 W Prudential ride of London na 25 tys miejsc jakieś 30%chętnych nie dostaje miejsca startowego.

@@marcinmrozik76 Nie jest. Ilu z nich to brytole? To raz. Dwa, Londyn to Londyn. Trzy, jak ma byc popularne jak tu jest doslownie 0 infrastruktury, pogoda gorzej niz chujowa, drogi dwupasmowe szerokosci jednopasmowki po ktorych gnaja 45 tonowe tiry. Bez jaj. Na London Marathon tez sporo ludzi sie nie zalapuje, a potem polowa ten maraton idzie, a nie biegnie.

@@82vitt Narodowość nie jest ważna jak dla mnie,mogę jeździć z każdym. Oby taka infrastruktura i kultura kierowców była w pl. Nie mam problemu pojechać A3 z Londynu do Portsmouth, albo A27 z Portsmouth do Eastbourne. Jak jeżdżę ze znajomymi, to wybieramy raczej drogi z mniejszym natężeniem ruchu, żeby można było spokojnie porozmawiać.

@@marcinmrozik76 Jaka infrastruktura i jaka kultura kierowcow :D? Mnie nie obchodzi co jest w peelce bo tam nie mieszkam. Chris Boardman pierdzieli o 1.8 miliarda funtow na budowanie infrastruktury, a cycle lane z Manchesteru przez Salford wyglada jakby regularnie po niej jezdzily czolgi, a kierowcy tutaj juz nawet nie bawia sie w amber gamble, tylko zwyczajnie wjezdzaja ci na skrzyzowanie na czerwonym, wiec nawet jak mam zielone i tak musze zwolnic. Zaraz za Eccles znika i jedziesz se normalnie pomiedzy 45 tonowymi tirami gnajacymi 50 mil na godzine przez dobre pare mil. W Irlam jest cale pol mili, POL MILI, tzw. shared use route, gdzie regularnie jakies chuje wysypuja potluczone szklo, a drogowcy ustawiaja na niej znaki i nawet sie nie piernicza by ustawic odblaskowe pacholki wokol tych znakow, wiec w nocy ich zwyczajnie nie widac. Norma sa latarnie i slupy z sygnalizacja w samym srodku takich sciezek. Za Irlam jest opcja znowu jazdy A57 (Red Route z 29 ofiarami smiertelnymi) miedzy tirami, z kierowcami trabiacymi na ciebie, wyprzedzajacymi na centymetr, albo prywatna, nieoswietlona droga polna z dziurami, ze idzie wpasc po pas. I tak to wyglada na dzien dzisiejszy. W samym Manchesterze przez ostanie 14 lat wybudowano 2 sciezki rowerowe, ktore sa bezuzyteczne, bo laza po nich normalnie ludzie i jeszcze dzbany pomalowali je sliska farba, wiec po deszczu, albo w zimowy poranek albo masz fat bike'a albo tanczysz piruety. 2 milionowe miasto, world class city, second after NY. Tak naprawde tutaj jezeli juz sie buduje sciezki rowerowe, to nie po to by zapewnic rowerzystom bezpieczna podroz rowerem, tylko by ich usunac z jezdni by samochodziarzom nie przeszkadzali.