👍fajny filmik, Adrian zna swój fach, Pozdrawiam DarzBór Super , Piotrze stawiaj na tradycyję , będzie dobrze , polowanie dla żywności i to bardzo zdrowej a nie gonitwa w celu pozyskania dzika dla kasy , to nie jest łowiectwo a eksterminacja przy pomocy Nokto-termowizji , nasuwa się pytanie co tacy nie koledzy lecz tzw strzelacze robią w naszych szeregach ? Pozdrawiam serdecznie 👍 DarzBór 👍 , czekam na filmiki z Adrianem no oczywiście z łosiem na rozkładzie , tego mu Życzę , 👍😃😍😃👍🦌🐗🦌🐗📽️🎬🎥😂😂😂
Praktyka czyni mistrza. Jestem żoną myśliwego rozbieram tusze od 10lat i robię to naprawdę szybko. Poza tym lubię to robić i lubię przyrządzać dziczyznę😊
Wracając do tematu szkoły RU-vid to na wyższych uczelniach otworzył się kierunek "nowe media" dobrze się sprzedaje i to najważniejsze, to nic że to produkcja bez większych perspektyw. Swoją drogą mam nadzieję że dam radę kiedyś stanąć z wami ramię w ramię i waszych szeregach. Dasz Bór
Jeżeli chodzi o sarny to przy skórowaniu ja osobiście noża używam tylko do obielenia cewek. Resztę skóry od tułowia klatki i grzbietu oddzielam wyprostowaną dłonią jakby odrywając skórę od mięsa bardzo ładnie schodzi według mnie jest to wygodniejsze, szybsze i mniejsze prawdopodobieństwo pokaleczenia tuszy ostrzem noża. Polecam spróbować.
Rzecznik Adrian mistrz!!!Pełna profeska... Kamerzysta na początku latał trochę z tą kamerą, jak by był przestraszony... 😆😉No i gratulacje oczywiście za strzał dla myśliwego!!! 👍💪
O takiego mistrza trzeba dbać i pokazywać jak wspaniały fach na w rękach . Trzeba byłoby Adriana zabrać do Skandynawii tam to by klasę pokazał !Na rozbiorze Łosia oczywiście !
Program "Vademecum Myśliwego" a wali kolega po uszach swoim językiem, że aż włos na głowie staje. Mamy piękny Język Łowiecki więc go używajmy. To nasza tradycja. Pozyskuje to się drzewo w lesie a skóruje to się np. kable. Myśliwy obiela zastrzeloną zwierzynę po wcześniejszym wypatroszeniu. Gratuluje strzelonego rogacza i pozdrawiam Darz Bór.
Praca kamerzysty jest do dupy. Jak to ma być filmik instruktażowy, to kamera ma być skupiona na rękach oprawiającego. Gówno widać, a nie odzielanie udźca i polędwiczek.