Marcin TO PREZENTACJA PRODUKTU A NIE TEST. Możesz poprosić autorów filmu o zrobienie testu a nie stawiać zarzuty typu "garbaty winien, że ma dzieci proste"... 😊
To ma być test??? To jakaś kpina z nas... Chyba że rozbija się tu o hajs a nie rzetelne testowanie bo już nie wiem o co tu chodzi... Ciężko było wziąć kawałek blachy nawiercić otwór i przegwitnować ten otwór i wtedy powiedzieć panowie nie ma szans nie zrobicie tym nowego gwintu... Tak to ta cała recenzja jest nic nie warta mówiąc delikatnie...
eXtu A kto powiedział, że miał to być test? TO PREZENTACJA PRODUKTU. Jeżeli Ci mało to kup sobie ten produkt i sam przetestuj. Nie zapomnij pochwalić się swoim filmem... 😊
Jebie Nato Nagraj swój film i pochawl się nim. Przy okazji nie zapomnij o swojej kulturze osobistej, bo jak to będzie wyglądało tak, jak Twój komentarz to... bardzo czarno widzę ten Twój film... 😊
@@roberttata8104 z Tobą wszystko jest dobrze? Nic Ci na głowę nie spadło? Po pierwsze z moją kultura jest wszystko dobrze bo komentarz był normalny bez wulgaryzmów czy obrażania ale widać masz problemy czytania ze zrozumieniem lub jeszcze inne, pewnie że nagram film z recenzjami narzędzi i będą one testowane konkretnie i wtedy każdy będzie w stanie sam ocenić czy warto czy nie. Dlaczego potrafili zrobić konkretny test wiertarko-wkretarki a tutaj nie zrobili tego? Jeśli robi się takie filmy i chce się pokazać czy to do czegoś się nadaję to testuje się zawartość a nie mówi że tego nie bo to na pewno badziewie... Nie ocenia się książki po okładce!
Robert Tąta Ale ja nie mam zamiaru marnować czasu na kręcenie jakiś g....filmików,są osoby które robią to profesjonalnie i ich produkcje oglądam,a ten kanał przeglądam tylko w celu poprawienia sobie humoru chociaż czasami poziom żenady rozp.... żenadonometr
do rur to inny sprzęt tu tylko drobne gwinty...fajnie że pokazujecie co to jest ale jak już to robicie to róbcie a nie o tym gadacie nie jeden chiński gadżet był lepszy niż jakaś firma krzak np. z niemiec...
Ja już się wyleczyłem z narzędzi z Lidla, młotowiertarka popracowała dwa dni po 3 godzinki i nie dość, że umarła to jeszcze dłuto się znitowało i nie szło wyciągnąć. Zobaczymy teraz jak gwarancja u nich wygląda bo dają na 3 lata.
Lipa Panowie. Nieukrywam że dobry gwintownik maszynowy M3 kosztuje więcej niż ten zestaw-ale do domowych potrzeb mogłby się ten zestaw sprawdzić. Osobiście nie mając pojęcia o gwintowaniu nie zabierałbym się za recenzję zestawu do gwintowania. Wd40 zapewnia posów hmmmm.......:-)
Mam ten zestaw już kilka lat i nie rozumiem obaw ? Gwintuje i narzyna nowe gwinty bez problemu, w każdym materiale. A gwintownikiem fi 10 jak robiłem płot nagwintowałem z 200 otworów w kątowniku 4mm i działa do dzisiaj. A gwintowałem bez oszczędzania, gwintownik we wkrętarkę trochę oleju i jazda na raz. Bardziej by się można obawiać czy wytrzyma pokrętło od gwintowników bo wygląda na delikatne.
Paweł Czajka Można też zastosować nity zrywalne, jeżeli do tych kątowników przykręca się blachę. Są nity zrywalne ze stali nierdzewnej (bardzo wytrzymałe), ale te aluminiowe o średnicy 5 mm też by spełniły swoją funkcję przy takim zastosowaniu.
Piotr Szewczuk Śmiało można stosować dowolny olej (ale taki, który nie zawiera resztek kwasowych i żywic oraz nie krystalizuje się). Ja stosuję olej wazelinowy (jest tani - jeżeli kupi się w dużym opakowaniu, przy okazji świetnie zabezpiecza wszelkie narzędzia przed korozją, dobrze smaruje i najważniejsze: JEST PRZEŹROCZYSTY I NIE MA ZAPACHU, stosuje się go m.in. w maszynach do szycia czy w golarkach elektrycznych, łatwo można go zmyć z rąk płynem do naczyń, proszkiem do prania a nawet mydłem). Warto wiedzieć, że olej wazelinowy nie uszkadza plastiku i gumy, można go stosować do smarowania uszczelek w oknach plastikowych (zamiast kupować DOKŁADNIE TO SAMO pod inną nazwą, wielokrotnie za to przepłacając)...
@@roberttata8104 Nie pomyliłeś się przypadkiem i chodziło ci o olej silikonowy ? Bo olej wazelinowy i ogólnie wazelina co prawda jest czysta chemicznie, ale to produkt ropopochodny, do gumy raczej bym nie zalecał, a silikonowy owszem, bo jest syntetyczny.
Jeżeli będziecie się z tym obchodzić jak z jajkiem i raczej gwintować w metalach kolorowych (aluminium, miedź, mosiądz itp.) a nie w stali (o gwintowaniu w stali hartowanej ZAPOMNIJCIE!!!) to trochę posłuży (pod warunkiem, że zna się sztukę gwintowania)... Należy zwrócić szczególną uwagę przy narzynkach, aby właściwą stroną narzynki gwintować (od strony sfazowania ostrzy), bo bardzo łatwo można wyłamać w narzynce bardzo kruche ostrza (chyba za wysoko hartowane, dlatego bardzo kruche). NIE JEST TO ZESTAW DLA LUDZI NERWOWYCH A DLA BARDZO SPOKOJNYCH, CIERPLIWYCH, MYŚLĄCYCH PRZY ROBOCIE I MAJĄCYCH WYCZUCIE W RĘKACH. Nerwowi niech sobie za te pieniądze kupią coś do jedzenia, bo nic tym nie nagwintują... 😊
Jak chodzi o gwintowniki i narzynki to tylko fanar lub stare polskie z PRL. Tym w materiale powyżej 5.8 to słabo widzę. Dodatkowo uchwyt z gównolitu - odlew, który uleci przy większej sile. Za to do czyszczenia gwintów dla osób które nie maja jeszcze nic lub stali poniżej 6.8, aluminium miedzi wystarczy. Ja ostatnio gwintownikiem PRL m14 bez rozwiertywania przechodziłem z m12 o skoku 2mm na m14 standard 2mm skok w podnośniku od auta i szedł jak w masło wiec w dzisiejszych gówno litach może wystarczy :)
Jarosław Polok A jaką siłę masz zamiar stosować przy tych narzynkach czy gwintownikach, że obawiasz się o uchwyt? Jeżeli będziesz stosował te uchwyty zgodnie z przeznaczeniem to NA PEWNO SIĘ NIE ROZLECĄ. Prędzej posypią się ostrza w narzynkach, bo są wyjątkowo kruche (moim zdaniem zbyt wysoko zahartowane)... 😊
Zgadzam się w 100% Ja w warsztacie mam całą masę starych polskich gwintowników i narzynek i mimo to że mają po 50 lat to są 100 razy lepsze od tych nowych, nie wspominając o tych chińskich badziewiach z super marketów .
Zgadzam się mam gwintownik polskiego VIS i niemieckiego parkside z Lidla i powiem ze dzień do nocy gwintownik parkside to narzędzie jednorazowe a vis fanar to narzędzia wielorazowego użytku dobre bo polskie