1994 Škoda Favorit 1.3i (54 KM) | V-MAX, 0-100 km/h. Pełna prezentacja i PRÓBA AUTOSTRADOWA. 

I to jest interesujący test a nie jakieś tam RS które mają ponad 500 koni pod maską i wiadomo, że grubo pojadą

Serio bardziej wolę takie odcinki niż odcinki z furami z ogromną mocą i przyspieszeniem 0-100 poniżej 4 s. Pozdro

Silniční testy jsou velmi důležité, emoce jsou nepopsatelné. Děkuji ,Měj hezký den Marek.

W końcu jakieś fajne auto 🙂 Poprosimy więcej takich aut z lat 90 🙂

Nie no i te testy kocham ,jak dochodziło do 160 to prawie za łóżko wleciałem 😂😂

Silver albo Black Line najbardziej wypasiona i najbardziej pożądana wersja favoritki Za moich czasów tak mam ponad 40 lat

Oglądając ten test czułem się jak bym siedział obok. Aż mnie palce u stop bolą od zaciskania w czasie oczekiwania na pojawienie się 160km/h. Chcemy więcej testów takich furek z lat 90 czyli auta dzieciństwa 😊

Już niedługo: "Ahoj jsem Petrolhead numer jeden a dnes degustace knedlika"

😊 wzorowy czeski kompakt... dzięki Petrolhead ze tę nostalgiczną wrzutkę

... Super test i do tego muzyczka "Non Stop" od Michala Davida👌. Bardzo mi sie podoba jak wymawiasz slowko...."Fadžko"....😁🔥... Na Slowacji na to tak samo mowimy. Pozdrawiam serdecznie ❤👊💫

To jest typ materiałów które najczęściej u Ciebie oglądam.

Auto moich lat młodzieńczych . Ojciec mial 135L z 1991 roku, ktorą podkradalem jako 17latek na wieczorne przejazdzki😊

Piękna jak Maybach, szybka jak bolid - taka jest właśnie SKODA FAVORIT !

Petrol znowu zapomniałeś skasować średnie zużycie paliwa hahaha 😂😂 XD pozdro 😁

Takie testy oglądam z większą ciekawością niż jakieś nowe fury AMG RS itp

No i to jest kurła ekscytujaca proba autostradowa!!!

Pamiętam w latach 80, gdy u nas rządziły jeszcze 126p i nieraz Trabanty to taka Skoda wygladała jak cukierek z Pewexu :D

I to jest to co uwielbiam oglądaćna tym kanale, ta walka o każdy kmh coś pięknego❤. Tych nowych filmów z nowymi samochodami już prawie wcale nie oglądam bo straszna nuda wszystko to samo.

12:15 Masz rację Petrolhead, wspomnienia wracają. Miałem kiedyś Felicję 1.3 68 KM, 96 rok, przejechała 360 tys km. To była fura!

Powiem tak - w Serbii pracowałem u gościa który handlował częściami do tych samochodów, również ich rozbierał na części.Ja nie jedna rozebrałem u jego na warsztacie.Skoda favorit była najlepszym samochódem produkowanym w wschodniej Europy,dla ludu,w tych czasach.Bardzo dobry samochód,udany projekt. Nie był to szybki samochód,dziwny konstrukcyjnie silnik który palił dużo.Ale komfortowy i trwały.Moj tata ich miał kilka,ja też jeździłem.

Szczerze mówiąc takie odcinki są najciekawsze.

Pięknie poszła, gdyby były oryginalne opony węższe to poszłaby z 5 więcej. Teraz do testu koniecznie Lada Samara

Uwielbiamy testy przyspieszeń gdzie raceboxa nawet nie trzeba przyczepiać do szyby ;)

ojciec sprowadzil 136L z Czechoslowacji w 1990. Miala 64KM i i od 0-100 miala ok 14s , robila polonezy bez wiekszego problemu :) maksymalne licznikowe 170kmh :)

Kierwa, nie pamiętam, kiedy ostatnio widziałem Faworytę ! Mój kumpel miał taką spadkową po dziadku, rok '91, 68 kuca... I nawet jak się w trójkę jeździło, to rwała jak w$ciekła, bo to Panie nic nie waży =)

Piękna, mam przedlifta z 91 r. To jest jeszcze bardziej prawdziwa skoda, wszędzie napisane made in czechoslowakia. Mam już drugi egzemplarz, autko jest kocahne.

Favoritka w takim stanie to już rarytas. Sympatyczne auto, ładnie dymione lampki, felga sztos. Na Panieee, igiełka

Kiedyś marzenie wielu, ,konkurent samary to był ogromny przeskok technologiczny ze skody 120 na Favorit to był szok

Masz lajka za Frytkę. Kupiłem taką, tylko białą w 1997 roku od starszego małżeństwa. Auto było z 1991 roku i przejechane miało 66kkm. Żaden polonez z wyjątkiem 1,4 rovera z nią nie miał szans. Wszystkie równo po dupie dostawały. Jakość wykonania w porównaniu do poloneza o niebo lepsza, auto wewnątrz cichsze od poloneza. Zanim zakupiłem, rozważałem jeszcze poloneza i ładę 2107 albo samarę. Po zakupie już wiedziałem, że bardzo dobrze wybrałem. Auto miałem 18 lat. Z czasem jako drugie auto. Aż w końcu jakiś młodzik je ode mnie odkupił. A było trzymać. Progi zdrowe, tylne nadkola też. Lekko brało spody drzwi i spody przednich błotników. Było dokupić elementy, wymienić i całą przelakierować. Kawowe wnętrze mi się trochę nie podobało, bo nie ten kolor. Ale auto spoko, bo dokupiłem pakiet plastików - dlokładki zderzaków, nakładki progów i błotników. No, taki czeski golf gti. Niestety nigdzie nie mogłem trafić tych lamp z białymi kierunkami. Na seryjnych kołach to auto bez problemu na A4 wg gipsa leciało 170km/h i nie zamulało. Ani wskazówki ze wskaźników się nie trzęsły. Miałem też felicię 1,3. W sumie też niegłupie auto, ale blachy jakby bardziej podatne na korozję. Jeszcze coś. Niech właściciel założy wewnętrzne przednie nadkola. Auto z nimi o wiele lepiej się zachowuje na drodze.

👌Czekam na Citroena ZX . Jak znajdziesz fajny stan to szacun✌

Haha, niesamowity odcinek, niesamowite emocje ! :) ps. 100x fajniej niż te wszystkie "wypasione" fury

Mam skode felicie z 98 z tym samym silnikiem. Masa frajdy jak na pierwszy samochód, a żadnych problemów odpala za każdym razem za dotknieciem kluczyka. Super test🫡

Więcej takich aut!!!

Super że testyjesz takie autka 🎉 oby więcej

Zajebiste są odcinki z takimi perełkami 😸

Jeden z moich pierwszych samochodów. Super wspomnienia 😊

Miałem taką- jeździłem nią do szkoły, potem chwilę na studia i do pracy ( lasy). Nigdy nie miałem żadnej awarii- NIGDY. Nawet raz zaliczyłem nią bok na łuku drogi, do rowu- efektem lotu było uszkodzenie opony jednego z kół, tylko. Złote auto😢

Piękna. 15 lat temu kupilismy z kumplami w 6 osob na spolke Formana (Favorit kombi) za 1200zl :) Do dzisiaj pamietam te emocje jak w aucie z przerdzewialym, dziurawym wydechem czulem sie jakbym prowadzil auto WRC :D Ehh... stare dobre czasy i tankowanie LPG za 5-30zl :)

Emocje były, fajnie się oglądało.

Wiecej aut z lat 90!

Takie testy interesują nas widzów najbardziej. Naprawdę, lepsze to niż jakiś dowalony mercedes czy audi :)

Ale czad !! Dzieki !! 👍

Kapitalne!!! Popłakałam się ze śmiechu i nie mogłem się opanować. Twoje teksty podczas jazdy rozwaliły mnie doszczętnie. Mega recenzja 🎉

Uczyłem się jeździć Skoda Forman, czyli Favorit w kombi ;) Dzięki za przypomnienie tego całkiem fajnego samochodu.

Jak zwykle bardzo ciekawy odcinek pozdroo

I takie testy to się szanuje !😊

Wracają wspomnienia😁z kolegą taką jeździlismy na disco,tylko była w kombi👍

Zrobiłeś mi dzień ta Skoda 😁😁😁

Panie super filmik. No i super fajny wozik. Pozdrawiam

W końcu coś innego i ciekawego 👍

miałem od 91 do 93, gdy została skradziona, realna jazda na drodze to max 105, potem jakikolwiek komfort znikał, dlatego potem zmieniłem na poldka, prędkość komfortowa to 115, poza tym był większy, dlatego kolejny już był 1,4 z silnikiem Rovera, a to już była rakieta, jak na tamte czasy

no jestem zaskoczony, ale naprawde warto ogladac te testy. pozdrawiam

Do drugiego mostu osiągnęła deklarowaną prędkość maksymalną. A Ty mówisz że to nie jest auto sportowe? 😂

Szamujemy cie, za tak wazne proby autostradowe. ❤

Pięknie zachowany egzemplarz. Dobrze wspominam to auto z dzieciństwa

Moje pierwsze auto Skoda Felicia kombi 1.6 2001r, miało ori klimatyzację, taka dupna śnieżynka w miejscu zaślepki :D o dziwo fajnie chłodziła, a silnik jak na taką budę 960kg robił robote, był bardzo elastyczny, do tego instalacja LPG i alusy 13tki to można było robić furorę 😂 15 lat temu. Fajny test swoją drogą :) oby więcej takich. Felicia w kombi z tym silnikiem wyciskała tak 170-180km/h, niestety nie było to testowane w kołbaskowie xD

Uwielbiam takie proby😊

Piękny egzemplarz ❤

Uwielbiam odcinki o starej motoryzacji. Walkao o każdy kilometr. Favoritka pieknie sobie poradziła. Suepr stab do tego 👍

Sztos Fura 😀

Witam :) W moim domu mieliśmy taką Skode Favorit GLX, nie miała tylko spryskiwaczy lamp i szyberdachu i była czerwona. Środek identyczny czarny w pełnej tapicerce i ten zegarek, tata kupił nową i zdbał o poprawne dotarcie, jeźdźiła super, wspomnienia jak najbardziej na plus.

I takie próby to ja szanuje. Teraz do pary Felicja Zdravím do Česka

Hej! Jestem widzem od dawna. Lubie takie odcinki z takimi autami. Super byłoby oglądać u Ciebie motoryzacyje lat 80 i 90. Czekam z niecierpliwością...jak podejrzewam-nie tylko ja... Pozdrawiam

Pamiętam jak mnie mama taką do podstawówki woziła, fajne wspomnienia wracają :D

Więcej testów takich furek :)

Piękna❤

Piękna sztuka🥰 Jakieś 18 lat temu mialem okazje śmigać taka tylko w wersji mega super bida i milo wspominam👍

Wielkie dzięki za odcinek, bardzo miło powspominać - łezka o oku się kręci - błękitna Faworytka 1990 - Jaka to była radość i skok w górę po przesiadce z Malucha!!!!

Bardzo fajnie. Szerokości. Pozdrawiam.

Uwielbiam tego typu filmy. "Słabe" auta i niemiecka autostrada❤

W 2014 roku jeździłem taką do roboty.Bardzo wdzięczne auto i cholernie proste.Tam się nie miało co zepsuć.Nigdy mnie nie zawiodła i bardzo miło wspominam tą Skodzianke.

Masz niesamowity talent, charyzmę, cholera wie co, w każdym razie oglądanie Twoich testów ma właściwości terapii relaksacyjnej

I to jest test 👍👍👍

Raz: zgadzam sie z mateuszem (2 posty ponizej). Dwa: Bardzo przyjemnie mi sie oglada te filmiki (wszystko dotykasz i pokazujesz / jakos uspokaja mnie to). Super. =(^.^)=y

Rok 2006 lub 07, wersja 68 KM to dopiero przecinak, mój ojciec taką miał , monowtrysk i LPG .Pamiętam jak prowadziłem wtedy, bez problemu jechała 150 km/h po A4, a jeszcze miejsca pod gazem było 😁.

Felgi widzę z golfa trójeczki :D super test, pozdro Marek

Ekscytujący test !

Marku Ty to jednak umiesz w te samochody (wiedziałem to od pierwszego odcinka jaki zobaczyłem). Tobie to i hulajnoge dał by do testów a zrobił byś to w taki interesujący sposób że świetnie by się to oglądało. 😀😉 Odcinek wlatuje do topki moich odcinków. PS: U mnie na osiedlu (i chyba jedyna na miescie) jest taka Skodziana tylko w buraczkowym kolorze i na czarnych blaszkach nawet dobrze się trzyma. Pozdrawiam i do zobaczenia w nastepnym odcinku. 👋😀

Byłem parę lat temu w Czechach i Favoritek ciągle tam trochę się widuje na drogach, o wiele wiecej niż u nas bezpośredniego konkurenta czyli poldolota. Nie mówiąc o wciąż licznie jeżdżących Felicjach czyli nastepcach poczciwej Favoritki.

Jechałem tym samochodem na stopa w 1993 i byłem zachwycony dynamiką, komfortem i wykonaniem.

I to jest TEST!🤩

Bardzo dobry materiał, przedstawiony w wesoły i sympatyczny sposób, aż podwójnie miło się ogląda. Raz za przekaż, a dwa za gościa odcinka, czyli Skodę Favorit. Moi rodzice mieli taką Skodę Favorit LX - granatową z 1994 roku, prosto z salonu, była u Nas 20 lat, przez ten czas to auto było niezawodne, żałuję bardzo, że rodzice ją sprzedali... 😔

Ekstra 💥 jest ta Škoda! Najbardziej prawdziwa, świetna 😎👌

Skoda Favorit - moje pierwsze auto. Miło wspominam ten wóz :)

Emocje jak na grzybach😊 odcinek złoto 👍

Wiecej takich samochodów

Jakiś czas temu śniło mi się że jechałem takim, idealnie się prowadził 😂

Fajna próba, wreszcie "normalny" pojazd 👍

Mijalem was w Portugalii ! Niesamowite , widzac klasyki na skraju europy

Eh, pamiętam jak rodzina z Bratysławy przyjechała do nas taką Favoritką. Wtedy to była dla mnie niesamowita piękność. Sami mieliśmy Fiata 125P. Swoją drogą - wujek z Bratysławy miał też Barkasa. Zazdroszczę koledze takiej kolekcji 🔥

Mój świętej pamięci wujaszek śmigał favorytką. Tyle, że białą. Wczesne lata 2000 i wypady na ryby. Co ja się nią najeździłem to nie mam pytań, pamiętam to jak dziś. Zapach palonego papierosa, a w radiu z kasety grały majteczki w kropeczki 😀 fajne czasy, dziś już nie ma wujaszka ani Škody, ale wspomnienia zostają. Po dziś dzień w moim niewielkim miasteczku widuję takowe na dogach 🙂

No tak mi rób. Kciukęs leci.

Co za emocje😯 Otoczenie przykład dało😆

cudo..jak to moze sie nie podobać:)

Miałem tako w technikum od wychowawcy odkupiłem za 500 złotych, tylko że białą. Zajebista fura. Polonez czy inny fiat ssie tej skodzie.

Fajny kolorek 😀

No mało kiedy sie zdarza że licznik przekłamuje tak że pokazuje prędkość mniejszą niż rzeczywista 😃

Ale klimat fajny

Mój tata miał i poldona i fejwrita :) pamiętam jak dziś podróże skodą i jak wcinałem schabowe na tylnych siedzeniach, które mama przygotowała na drogę. Tata zawsze mówił, że po przesiadce z poldona czuł się jakby Pana Boga za nogi złapał, miło zaskakiwało spalanie. Nasza sztuka była z 92 roku i różniła się znacząco od prezentowanego egzemplarza. Mimo, że auto miało swoje mankamenty to przejechała sporo, ponad pół bańki. Bardzo miło ją wspominam, łezka się w oku kręci.

Bardzo fajnie auto jak na tamte czasy tato jeszcze zagazował i jeździło się jak za darmo :D