Bardzo fajny temat. Mam pewna uwage. Ok 48 min. O pracodawcy, ktory nie powinien wybierac wg talentu, bo przeciez na gore mozna wejsc roznymi drogami, a to tak; "Jak gdyby mial otwarty tylko jeden szlak." A jesli rzeczywiscie ma otwarty tylko jeden szlak, bo inne sa juz obsadzone?
W tej metaforze dana rola/stanowisko to szczyt, czyli co robimy. Szlak to sposób w jaki to robimy, więc pracodawca rekrutuje nas na szczyt, a nie na szlak ;)
Bardzo ciekawy temat, fajnie ze wiedza jest przestawiona w przystepny sposob. Jednak dla mnie mlaskanie, zacinanie sie rozmowczyni, eee, yyyy, dlugie bezsensowne pauzy bardzo mocno zaburzaja odbior tego odcinka...