Mój znajomy kupił sobie tam dom nad morzem - zatrudnia tam Hiszpanów, żeby siedzieli u niego w domu, bo jego sąsiadowi zajęli dom inżynierowie i siedzą tam już pół roku przeszło i nie może ich wyrzucić xD. Więc ostrożnie bym podchodził do tego tematu, bo jeśli tam nie mieszkamy, a ma być to domek na pół roku, to możemy mieć niespodziankę;)
Panie Doktorze! Palma na końcu psuje link (404 - page not found), proszę przestawić ikonę palmy przed link i będzie dobrze. RU-vid "widzi" tę palmę i spacje przed nią jako część linka do strony
Witam Panie Wojciechu i serdecznie pozdrawiam z Wysp Kanaryjskich! Książka ! Panie Wojciechu! Nie mogę się doczekać ! Przy okazji jakby Pan chciał wypocząć i popracować w spokoju to zapraszam!
Procentowo było podobnie jak w I turze, czyli wygrał Front Narodowy Le Pen. Ale system JOWów i fikołki (manipulacje) lewicy doprowadziły do takich wyników a nie innych. "Demokracja"
Bo tak jest tam skonstruowany system wyborczy. U nas też nie rządzi partia która wygrała wybory tylko uśmiechnięte partie które podobno czymś się różnią.Zmiana kiedyś nastąpi. Wteedy jak pseudo lewactwo będzie tak dymać społeczeństwo że aż będą chodzić na czworaka. Wydaje mi się że to już niedługo.
@@Mr.R_2023chyba coś jest nie tak w systemie, którym wygrany ma prawie 40% a odpowiada za tylko 25% miejsc w parlamencie i jest trzecią siłą, nieprawdaż?
@@Mr.R_2023No przecież ,,demokracja" była też za De Gaulla, ten system powstał po to aby uwalać niewygodnych. Tylko, że kiedyś wszyscy byli przeciw PCF, a dzis przeciw Frontowi Narodowemu. Jowy nie ważne w jakiej Formie wypaczają system, a w Ameryce to że różnica między Demsami, a Repsami wynosi jednego czy dwóch senatorów czy Kongresmenow to zasługa robienia fikolkow z okręgów w poszczególnych stanach.
@@Mr.R_2023 Sprawdź człeczyno która partia otrzymała ile % głosów i jak to przekłada się na mandaty A później przeproś za swoje głupie publiczne wypowiedzi
Słuszne uwagi dotyczące tych legendarnych JOW-ów. Na przykład obecnie w UK, Parta Pracy dostała 33,8% głosów, a Konserwatyści - 23,7%. Zatem stosunek wynosi 1,43. Ale w mandatach: 411 do 121, czyli stosunek 3,4!!! Zatem parlamentarna reprezentacja labourzystów jest 2,4 razy większa niż wynika to z popularnego poparcia. Czyli są to tzw. jaja i cyrk.
@@pawedybaa382 We Francji jeśli w danym okręgu żaden kandydat nie uzyskał bezwzględnej większości (czyli ponad 50%) to do II tury przechodzili dwaj kandydaci z najwyższym poparciem w I turze oraz KAŻDY kandydat, który uzyskał ponad 12,5 proc. W niektórych francuskich JOWach teraz było więcej niż 3, dogadali się, ustąpiło ponad 200 tych co przeszli do II tury. Wygląda to na wspomniany przez Pana sojusz przedwyborczy, a raczej w trakcie wyborów. Zobaczymy czy to przełoży się na tworzenie rządu.
Z tego co patrzyłem na bezwzględne liczby głosów, to Zgromadzenie Narodowe miało ~10 mln głosów w drugiej turze, a Nowy Front Ludowy i partia Makrona po ~6 mln głosów. Rozdział mandatów jaki jest, każdy widzi... Ostatnie tygodnie to całkowite zaoranie idei JOWów jak dla mnie. Ciężko o bardziej dobitny przykład, do jakich aberracji może dochodzić w takim systemie.
Nie znasz Francji i powtarzasz te prawackie stereotypy, nic im się nie pali, żyje im się świetnie. Kilka zamieszek raz na kilka lat nie zmienia dostatniego życia Francuzów.
@@Anna-fm7hh Oj, na pewno. Będą odwracać wypacykowane oczęta, udawać że wszystko ok ... aż zapali się pod siedzeniem. No, ale jak już iść na dno to z fasonem. xD
"Mam dosyć gadania doktora Szewki, niech nareszcie skończy" nie powiedział nikt nigdy, bo ciekawe i godzina czterdzieści minut mija ani się człowiek obejrzy. Przesyłam najszczersze jak zawsze wylewne pozdrowienia, dzięki za kolejny odcinek.
Jest taka książka "Po co nam matematyka. Niedorzeczna skuteczność matematyki" autorstwa Ian Stewart-a, którą polecam, a która jest łatwo dostępna np na aledrogim portalu aukcyjnym gdzie jeden z rozdziałów jest poświęcony temu co matematyka ma do powiedzenia przy liczeniu głosów. Matematyka w tym wypadku do mocne słowo, aż za mocne, bo jest w wydaniu popularnonaukowym, więc każdy średnio rozgarnięty gość nie będzie miał problemów ze zrozumieniem.
Dzień Dobry, zaczynam kolejny tydzień z Panem Dr Szewko :) Zasięgi kanału są niesamowite, czego ostatnio doświadczyłem przechodząc obok kościoła, gdzie Pan zajmujący się jego remontem (a konkretnie zmianą kafelek przed wejściem do kościoła) na głośniku zamiast wakacyjnej letniej muzyki słucha o "wyczynach" Państwa położonego w Palestynie, miejsce chyba nieprzypadkowe :D
Sondażownie są z mainstreamu, który - co widac, słychać i czuć - kompletnie odkleił się od rzeczywistości , Dziękuję za przywracanie właściwych proporcji, Panie Doktorze :)
Dzień dobry Panie Wojciechu. Dzień dobry wszystkim oglądającym. Już słucham nowych wiadomości ze świata. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie wszystkich oglądających.
😊.... Dzień dobry Panu oraz wszystkim sluchajacym. Dobrego, miłego dnia życzę. Siudemka jest, dwie minuty są, Karawana jedzie, więc wszystko jest ok. 🍀.....
Kiedy Pan Doktor napiera .. tam się reszta poniewiera !!!! Wszystkim słuchaczom i Panie - Mistrzu Tematów od A do Z, życzę Mega Dobrego Tygodnia w pracy i w domu albo i w namiocie ..🦓🦍🦧🐘🦏🦬🦘🐓🦩
Odnośnie sytuacji związanej z wyborami we Francji. Absolutnie wszystko PRZED pierwszą jak i drugą turą wyborów przewidział na swoim kanale Zbigniew Stefanik. WSZYSTKO. Przewidział, że Macron i tak będzie rządził. Przewidział, że sondaże na rzecz Marine Le Pen były celowo zawyżane aby zmobilizować lewicowy elektorat. Przewidział, absolutnie wszystko w tej kwestii.
ciekawe kto wypuścił Kukiza z JOWAMI?bo nie sądzę aby sam sobie to wbił do głowy.Niestety sporo ludzi dało się na to nabrać nie zwracając uwagi na kwestie istotne ☹
Oj Francjo, Francjo, świetny system, partia która ma 37% czyli zdecydowanie najwięcej, ma 3 miejsce w parlamencie. A partia z 3 poparciem ma zdecydowanie najwięcej deputowanych... Jak to mówił Kisiel o Francji? 🤔
Dwa zdania i dwie nieprawdy. FN dostał nie 37 tylko 33%, a Nowy Front Ludowy mający najwięcej deputowanych ma nie 3 tylko 2 miejsce jeśl chodzi o poparcie - 28%. A poza tym, co się dziwisz. W USA też prezydentem może zostać ktoś kto dostał mniej głosów - vide Trump, którzy przegrał na głosy z Clinton. Ba, w USA teoretycznie prezydentem może zostać ktoś kto dostanie 26% głosów, a ten kto dostanie 74% może przegrać.Urok systemu elektorskiego.
@@buniokowski3162w USA z tego co wiem prezydenta tak jakby wybierają stany, czyli w zasadzie państwa, które mają własne prawo, własną policję i nawet własne siły zbrojne, nie ma co porównywać ich do okręgów wyborczych w takiej Francji czy UK.
Teraz tacy ekstremiści z lewicy dostali się do francuskiego parlamentu, że Le Pen zaraz zostanie potraktowana przez Francuzów jako bardzo umiarkowana. Le Pen ma ponad 80% szans na zostanie prezydentem w 2027 roku. We Francji będzie tak wesoło w parlamencie i na ulicach jak w Państwie Położonym w Palestynie.
@@kontonajutjub Nie od 25 lat. Bo jest różnica między poparciem np. 12-16%. A obecnym 33 z groszami, w drugiej turze 37%. Ale to w systemie wyborczym opartym na JOW jest dalej za mało. Jest za mało przy założeniu, że wszyscy są przeciw Le Pen. Le Pen nie zostanie prezydentem dlatego, że jest tak wspaniała. Tylko dlatego, że problemy gospodarcze i społeczne już są tak duże, że nie za bardzo jest jak je dalej chować pod dywan. 20 lat jakoś w UE się to udawało. Tylko wrzód jak zabardzo urośnie to wkońcu pęknie. Gospodatka UE stanowi około 50% gospodarki USA. Warunki życia, reżim zakazów i nakazów, konkurencja reszty świata spowodują, że nie da się normalnie funkcjonować w Europie. Eksodus ludności najbardziej wartościowej z UE będzie ogromny. Ale najważniejsze, że Le Pen, Kaczyński itp. nie rządzi. Tylko co z tego jest pozytywne dla obywateli?
@@meshuga27 System jest nie do utrzymania. Albo skraina lewica zabierze majątki bogatym. Albo prawica coś zmieni. Imigranci na socjalu i nawet pracujący ale nie będący w stanie się utrzymać raczej nie będą tak bierni jak rodowici Francuzi. Będziemy mieli rozkułaczanie. Bogatym lewica wszystko zabierze i niech się cieszą. Bo mogli zlikwidować fizycznie jak w ZSRR za Lenina i Stalina. Parodiuję trochę. Ale taki scenariusz może się zrealizować. Celebryci i bogaci robią rewolucję kulturową. A jak wiemy z historii. Rewolucja zjada własne dzieci. Może trzeba lewicy dopingować? Bogaci poczują ból jak im wszystko zabiorą.
Jaka znowu porażka Ruchu Narodowego? Zdobyli 37 procent głosów przy wysokiej frekwencji. Przy polskiej ordynacji wyborczej rządziliby. Niestety przy okręgach jednomandatowych szans na rządzenie nie będą mieli w najbliższej przyszłości.
Panie Wojciechu we Francji to nie trzech kandydatów wchodziło do drugiej tury. Jeśli w danym okręgu żaden kandydat nie uzyskał bezwzględnej większości (czyli ponad 50%) to do II tury przechodzą dwaj kandydaci z najwyższym poparciem w I turze oraz KAŻDY kandydat, który uzyskał ponad 12,5 proc. W niektórych francuskich JOWach było więcej niż 3, ale się porozumieli i zostawał ten jeden, kto miał największe szanse w pojedynku z kandydatem od Le Pen. Dodatkowo w ostatnim tygodniu wymuszono aby Macron nie występował publicznie w kampanii, podobno duża część lewicy go nie cierpi. Z II tury wycofało się ponad 200 kandydatów. Ten sposób głosowania wszedł we Francji za de Gaulle'a, gdy chciano uniemożliwić komunistom przejęcie rządów. Na przykład Ribbentrop-Mołotow i roli Związku Radzieckiego na początku II wojny światowej w zasadzie nie uczyli do 1991 roku we francuskich szkołach, w liceach, praktycznie nie wspominano o Katyniu.
Wie pan, to ciekawe bo kilka dni temu właśnie o tym szczegółowo opowiadałem wyjaśniając jak działa system wyborczy we Francji. Wystarczy oglądać moje odcinki ;-)
@@NaWschododBliskiegoWschodu Racja, oglądałem też i tamten. Mogę się mylić, ale chyba wtedy nie była wymieniona bariera 12,5%, a w tym odcinku pan mówił o trzech kandydatach w II turze we francuskim JOW i dlatego ośmieliłem się zamieścić wpis. Serdecznie pozdrawiam, dziękuję za dotychczasowe i z niecierpliwością czekam na następne 🙂
@@kontonajutjub Czym jest demokracja? Wolą ludu? Czy tyranią władzy, która kombinuje jak się da, żeby postawić na swoim? Moje preferencje, jakie by nie były, nie mają tu znaczenia. Spójrzmy możliwie obiektywnie - Pan Wojciech dokładnie zobrazował mechanizm - uczyniono wielki przekręt, żeby wagę głosu większości zminimalizować. To nie jest demokracja. To jest farsa. To urąga ludzkiej przyzwoitości. To jest kolejne ośmieszenie zachodnich wartości, wobec czego tracą one autorytet w świecie. Jeśli ktokolwiek jeszcze na poważnie je bierze.
Akurat taki wynik wyborów we Francji, w drugiej turze, był łatwy do przewidzenia i wielu komentatorów, którzy znają system wyborczy do Zgromadzenia Narodowego to przewidzieli. Wynik była już znany we wtorek, kiedy ponad 300 kandydatów spośród tych co nie uzyskali mandatu w pierwszej turze zrezygnowała (mieli czas do 02.07). System mają taki. Jest 577 okręgów jednomandatowych. W pierwszej turze zostają wybrani tylko ci, co mieli >50% głosów. (Tę turę zdecydowanie wygrali lepeniści). Ale pierwszą turę przechodzi zazwyczaj nie więcej niż 15%. W tych wyborach tylko 77 mandatów uzyskano w I-szej turze, a 500 przeszło do drugiej. Do drugiej przechodzą ci co mieli co najmniej 12,5% (z zarejestrowanych wyborców w danym okręgu). I tutaj nastąpił główny trik: makroniści i lewico-komuna zawiązali "sojusz" wg schematu: tam gdzie przeszli do drugiej tury "nasi" wycofujemy tych co mieli słabszy wynik. W efekcie w II-turze w praktyce zsumują się głosy makronistów i lewo-komuny. Bo nie będą mieli na kogo głosować: wybór będzie binarny (nie tak jak jest teraz z płciami - jest ich ponoć 77). Stąd wynikało, że lepeniści nie uzyskają przewagi - choć nadal są partią, która uzyskała największe poparcie. W każdym innym kraju Mumii Europejskiej zdobyli by normalną większość (system D'Hondta). Oczywiście w Francji będą teraz bredzić, że "zwyciężyła demokracja", ale prawda jest taka, że ta pseudo-koalicja zawiązana tydzień przed II-turą nie jest żadną koalicją. I parlament francuski będzie bez większości. Teraz dopiera zaczną się cyrki - bo rządzić nie będzie jak.
@@kontonajutjub Czego nie zrozumiałeś? Liczby z jednym czy dwoma miejscami po przecinku Cię przerosły? Gdzie ty słyszysz "wycie" - może słyszysz jakieś wewnętrzne głosy? Ale od tego są lekarze specjaliści - nazywają się weterynarze. Do nich się udaj - może pomogą?
Panie Doktorze, spotkałem się dzisiaj ze stwierdzeniem, że nie można mówić "nielegalni imigranci" tylko "osoby w kryzysie przynależności państwowej". Czy spotkał się Pan z taką definicją i czy ma ona podstawy naukowe? Z góry dziękuję
Minuta 28 - zamrożenie cen żywności w drodze rozporządzenia. Odpowiedz komunistów na drogą żywność. To jest plan który jak dotychczas zawsze się sprawdzał: Punkt 1 = droga żywność Punkt 2 = dekret o zamrożeniu cen Punkt 3 = brak żywności na rynku (nikt nie chce sprzedawać) Punkt 4 = rekwizycje żywności na wsi Punkt 5 = nikt nie chce produkować Punkt 6 = głód Ale co ja tam wiem - tylko studiowałem historię...
Tak sobie jeszcze pomyślałem, że może byłoby dobrze, żeby Pan doktor został lewicowym kandydatem na prezydenta RP. Na chwilę obecną nie ma nikogo rozsądnego z tej strony, raczej same karykatury, które swoimi ułomnościami intelektualnymi tylko ośmieszają tę część sceny politycznej. Byłoby z ogromną korzyścią dla kraju, gdyby człowiek o Pańskich walorach umysłowych i moralnych został pierwszą osobą w kraju.
@@gabigabi2055🤔 we Francji według statystyk jest 9 - 10 milionów emigrantów. Problem polega na tym że czym więcej obcokrajowców tym więcej powstaje partii. Co powoduje rozpad struktury społecznej. To widać że takie efekty są na całym zachodzie. Ja mieszkam w Kanadzie i mamy tutaj podobny problem. Obecnie tutaj przy władzy jest "Levica z Liberałami". Kompletny załam. Pozdrawiam.