#29 Konsekwencja vs Kara, różne oblicza moderowania zachowań dziecka. | Godmother Podcast 

Och jakie to szalenie ważne . Wielka szkoda , że nie uczą tego powszechnie wszystkich. Tyle się (czasem ) wyniosło z domu i zostało w pewien sposób zaprogramowanym , że ciężko się przeprogramować ... Ale WARTO . WIELKIE DZIĘKI 🥰

Bardzo dziękuję, nawet radio wyłączyłam, mam już starsze dzieci, ale zawsze czegoś się dowiaduję, co mogę przełożyć na nasze relacje. Naprawdę super

Dziękuję że podjęła pani ten trudny temat nie unikając trudnych pytań. Chciałbym się odnieść do przykładów, które Pani podała dotyczących reakcji rodzica na zapomniane śniadanie. Jak dobrze wiemy dzieci doskonale wyczuwają nasze intencje i myślę, że mogą się zorientować, jeśli nie za pierwszym razem to podczas kolejnych takich sytuacji, że nie do końca jesteśmy szczerzy wymyślając jakieś przyczyny z powodu których nie możemy dostarczyć przysłowiowego śniadania. Sprawa tym bardziej by się skomplikowała gdyby to słyszał o nasze drugie dziecko i wyciągnęła wnioski że w takich sytuacjach można skłamać dla wyższych celów. Nie jestem przekonany ale ta sytuacja podchodzi mi pod manipulację. To jest tylko moje zdanie ale uważam, że mimo wszystko warto być w takich sytuacjach szczerym. Przede wszystkim powiedzieć o swoich odczuciach np. "Przez twój błąd teraz ja mam problem, kiedy ci zawiozłem śniadanie to nie będę mógł ..., ale pamiętaj, że twoje problemy są moimi problemami. I w zależności od możliwości oraz od indywidualnych potrzeb każdy rodzic moze zareagować inaczej. Oczywiście jeżeli sytuacja powtarza to dobrym pomysłem jest namówić dziecko do zastosowania technik usprawniających organizację. Podkreślam słowo namówić po to aby dziecko uczestniczyło świadomie w tym procesie wychowawczym. Wiem, że może w tego typu sytuacjach wystąpić efekt "pogadaj sobie stary ja mam to gdzieś" i podczas kolejnej sytuacji nie zapali się lampka w odpowiednim momencie i nie przypomni o śniadaniu. Po pierwsze to efekty wychowawcze nie zawsze pojawiają się od razu a wręcz przeciwnie, można tą sytuację wzmocnić małą niespodzianką np. kiedy dziecko zadowolone, że zje jednak swoje śniadanie otwiera śniadaniówkę a tam narysowana kanapka, ... ale oczywiście na odwrocie informacja że kanapka jest u pani woźnej. To prawdopodobnie wywoła na tyle silne emocje, że w przyszłości przyniesie efekt wychowawczy. Po drugie namawiam wszystkich do wciągania swoich pociech w proces wychowawczy i uświadamiania ich, że są jeszcze dziećmi i mają prawo do błędów a my jako doświadczeni swoimi życiowymi porażkami i sukcesami proponujemy im otwarcie pewne działania dla ich dobra. Sorry za tak przydługi komentarz ale jestem ciekawy co inni na ten temat sądzą

Angelika. Jesteś wspaniała. Bardzo dziękuję za super naukę.

Bardzo fajne. Tylko jak to zastosować do skakania po kanapie? Bo nie widzę w ogóle jak.

Super odcinek

Super! Dziękuję bardzo

Dziękujemy!

Juz ponioslem juz dosc