Ty razem poznamy 3 zagadki logiczne, które łączy wspólny temat: równik. Będą trochę wymagać liczenia, myślenia, wyobraźni i będą też trochę podchwytliwe. W innych filmach omawiam więcej zagadek oraz metody szybkiego liczenia w pamięci.
TheKamisxxx tak, drugą wymaga wzoru, choć jest to chyba najbardziej podstawowy wzór w geometrii (którego nie da się wymyśleć, jak na pole kwadratu). Takich prawdziwych zagadek (jak z Mensy) na inteligencję prawie nie ma na YT bo są mało atrakcyjne. Ale też chcę je kiedyś omówić.
Też mam zagadkę, dlaczego wartościowy content na YT ma tak mało subów, a mało rozgarnięte merytorycznie kanały łamią się pod ich uporem. Jest to może nawet nie tyle co zastanawiające, co przerażające. Mam nadzieję, że będziesz rozwijał kanał dalej i nie zniechęcisz się, bo wykonanie i merytoryka jest na bardzo wysokim poziomie.
Przemysław Szymczuk Wielkie dzięki za te słowa. Niestety nie znam odpowiedzi... Może to kwestia małej promocji, a może rzeczywiście ludzi to już kompletnie nie interesuje. Zamierzam dalej prowadzić kanał przez jakiś czas, ale (nawiązując do filmiku ;) nie zamierzam bić głową w mur bez końca.
Świadczy to o zainteresowaniach użytkowników YT, a nawet ogólnej populacji ludzkiej, posiadającej dostęp do Internetu. Choć nie mam własnego kanału, sądzę, że lepiej dzielić się czymś co ma znaczenie nawet dla niewielu, niż czymś bez znaczenia z wieloma. Pozdrawiam! Krzysztof
We wszechświecie nie ma czegoś takiego jak prawo, lewo, góra, dół. Wszystko jest względne. Autor filmu mógłby sobie narysować wschód w lewym dolnym rogu i jeśli przyjmie zachód w prawym górnym (na rysunku) to wszystko jest w porządku. Będąc w przestrzeni kosmicznej nie ma czegoś takiego jak dół i góra ze względu na brak ciążenia. Z ciekawostek - to w jakim położeniu jest akurat ziemia zależy od tego z jakiej perspektywy będziesz obserwował naszą planetę (gdybyś potencjalnie znalazł się w przestrzeni). Mogłoby się nawet okazać, że biegun południowy jest dokładnie na "górze" :)
Zad2. Ja tylko sprawdziłem jaką częścią długości promienia ziemskiego jest ten 1m i wymnożyłem to z długością równika. Ale też się zdziwiłem że tak mało. Zad3. Trochę więcej kombinowania, udało się. Zad1. Mój umysł bezczelnie wyruchany. True story.
Odgadłem wszystkie trzy. Pierwszą bez problemu, do drugiej znałem wzory matematyczne ale wynik 6,28 metra mnie zaskoczył, w trzeciej podejrzewałem jakiś podstęp ale podany wynik się zgadzał z moim.
Zagadka 2 - rownik wg definicji nie jest okregiem. Na wstepie bylo tylko zalozenie, ze rownik ma 40 000km. Nic nie bylo o okregu. W takim przypadku ilosc liny zalezy od ksztaltu.
1. Szama się na nią kiedyś nabrałam. 🌍🌎🌏 2. Naprawdę tylko 6,30 centymetrów. 3. Nad jednym pociągiem 🚅 słoneczne 🌞 nigdy nie zajdzie (0 nocy) , a nad drugim pociągiem 🚅 nigdy wzejdzie (14 nocy). 🌜🌝🌛🌚
1 i 2gą wiedziałem, ale na prawidłową odpowiedź w 3ciej zagadce za cholerę bym nie wpadł i wręcz wątpię w prawidłowość tej odpowiedzi. Skoro pociąg tak zapierdzielał, że zrobił w 24h 7 okrążeń i jeden jechał na wschód a 2gi na zachód, to zgodnie z logiką 1 i 2gi powinien mieć około 7 nocy - różnica byłaby natomiast w tym, że jeden pojechał w kierunku, gdzie jest ciemno, a drugi tam, gdzie wstaje dopiero świt (skoro to był środek dnia, tzn. że słońce wschodziło na zachodzie i tam musiałby się kierować, by trafić na ranek - zresztą dlatego w USA jest wcześniej o 6-7 godzin niż u nas bodaj).
Wznosząc mur przenosimy pewną masę na większą odległość od średnicy ziemi niż przedtem, a przez ruch obrotowy większa część siły grawitacji musi zmusić ciało do zmiany kierunku ruchu by obracało się wraz z ziemią, zamiast po prostu przyciągać ciało. Teoretycznie budując taki mur zmniejszamy ciężar planety.
W drugiej zagadce nie chodzi o żaden wzór, tylko o pokazanie jak mylne może być pierwsze wrażenie, a gdy zaczynamy liczyć to się potem dziwimy, że od razu na to nie wpadliśmy. Teraz moja zagadka. Narciarz wjeżdża pod górę 1km wyciągiem z prędkością 10km/h. Pytanie-z jaką prędkością musi zjechać(też 1km), by średnia obu przejazdów wyniosła 20km/h ??? Nie liczymy przesiadki, rozpędzania, ani innych możliwych utrudnień. Zagadka 3 nie powinna sprawić trudności nikomu kto przeczytał lub obejrzał "W 80 dni dookoła świata"
Marek Duczman Dokladnie tak! Wzór jest tylko po to, by podać dokładny wynik, ale sedno jest gdzie indziej. Co do Twojej zagadki, to świetny przykład właśnie tego o czym mówiłeś :) Zostawię innym do zabawy, wystarczy ze psuję ją podając rozwiązania w filmach ;)
Druga zagadka jest trochę zła, wynik faktycznie jest dobry, ale wtedy gdyby wcześniej założyć, że równik to 40000m. Jeżeli chcielibyśmy odpowiedzieć na tę zagadkę tak jak jest w filmiku to byłoby: równik 40 000km czyli to 40 000 000 metrów i podnosimy o 1metr. Wzór na długość koła to 2*pi*r. Obliczamy promień 40 000km=2*3,14*r wyznaczamy promień r=40 000km/6,28=6369km to promień. Teraz zwiększamy promień o ten 1metr, bo obliczamy ile liny będzie potrzeba więcej podnosząc o metr. Obliczamy długość koła 2*3,14*6369,001. Wychodzi nam wynik 39997,3. Obliczamy różnicę, żeby zobaczyć ile trzeba dołożyć liny. 40000km. - 39997,3= 2,9 km. Czyli trzeba dołożyć 2900 metrów liny, a nie 6 jak w filmiku. Pozdrawiam student, który próbuje zabrać się za pisanie pracy inżynierskiej.
Marcin Kaźmierczak Bierzesz promień z dokładnością do 3 miejsc po przecinku ale pi zaokrąglasz do drugiego. Pi to nie dokładnie 3,14. Potem jeszcze cały wynik zaokrąglasz bardziej i popełniasz błąd w odejmowaniu :O nie ma znaczenia jaki jest promień, jeśli zwiększysz go o 1m to obwód się zwiększy o 2pi metrów. Czy to z piłką czy z planetą. Dokładnie o tym mówię w rozwiązaniu.
@@MathLogic Faktycznie popełniłem błąd w odejmowaniu powinno wyjść 2,7km, ale nie zmienia to faktu, ja nie biorę dokładności tylko zwyczajnie zmieniam jednostkę z km na metry.
Marcin Kaźmierczak ale zaokraglasz pi do 3,14 i zaokrągliłeś promień do całych kilometrów. Najpierw dzielisz przez to zaokrąglenie dużą liczbę, a potem jeszcze mnożysz przez zaokrąglenie inną dużą liczbę gdzie liczy się dokładność do metrów. Zrób to samo z dokładnością do metrów wszędzie i najlepiej pi = 3.141593
Marcin Kaźmierczak właśnie sprawdziłem: zaokrągliłeś promień w dół o ok 427m. Jeśli pomnożysz to przez 2pi to wychodzi ile? Ok 2,7km. Czyli Twój wynik 2,7km jest zawyżony o ok 2,7km. Przypadek? ;)
Zagadka nr 2 (SPOILER) /wyjaśnienia błędu ;) Zalożenie: liczymy jednostki w km. Obwód ziemi = 40.000 km Promień (z wyliczenia wzoru na obwód 2PiR) = 6369,42675 km Jeśli dodamy do promienia 1m to dodajemy 0,001km i otrzymujemy promień 6369,42775 km (bardzo bardzo mała różnica). Podkładając ponownie do wzoru obwód wynosi 40000,00628 km. Czyli prawdą jest że trzeba mieć 6,28m więcej liny. Jednakże popełniłeś błąd w filmie we wzorze, pisząc 2Pi(R+1). 🤗 Powinno być 2Pi(R+0,001) 🙂 Pozdrowienia z wyrazami szacunku :)
Masa ziemi zwiększy się bo zwiększy się ciśnienie, im obiekt wyższy tym bardziej napiera, druga zagadka jest na znajomość wzorów matematycznych i nie wynosi 6,3 metra, a w ostatniej nie dość że pomyślałeś wschód z zachodem to te pociągi musiałby by zapoerdalać ok. 1600km/h
1. Jak ciśnienie ma wpływać na masę? 2. 6,3m w przybliżeniu. Dokładnie 2pi metra, jakieś inne rozwiązanie proponujesz? 3. Zachód I wschód nie są po lewej lub prawej. Są one obiektywnie zawsze w wyznaczonym kierunku. Lewo i prawo jest subiektywne i zależy jak się obrocisz (lub jak obrocisz mapę). Np oglądając wchód słonca, czyli mając go przed sobą też powiesz ze wschód jest po prawej? A co prędkości, to tylko zagadka, nie musi być zgodna z możliwościami naszej techniki.
Zagadka nr 3 - nie podałeś prędkości pociągu, więc odpowiedź jest czystą spekulacją. Pociągi musiały by się poruszać z niezmienną prędkością około 1660 km/h - chyba nie ma takiej technologii, która wytrzyma 168 h takiej nieprzerwanej jazdy.
Zagadka 1 Wydaje mi się że wpłynie na masę planety Cegły się wypala a do tego potrzeba wysokiej temperatury czuły spalania jakiego materiału który pozyskujemy z ziemi więc masa ziemi może się zmniejszyć
Odpowiedź do trzeciej zagadki również jest nieścisła, bo to wszystko zależy od tego, na jakimś równoleżniku robimy eksperyment. W przypadku koła podbiegunowego możemy mieć do czynienia z nocą polarną - wtedy oba pociągi będą jechały stale w nocy.
Odpowiedziałem poprawnie rozumując w inny sposób. Zagadka mówiła, że ZBUDOWANO mur. Pytanie dotyczyło o ile się zwiększy jeżeli ukończymy mur. Skoro zbudowano to nie ma czego kończyć, więc zero :D
Zagadka nr 1 - pytanie postawione jest nieprecyzyjne. "O ile sie zwiekszy masa muru po ukonczeniu muru?" - wzgledem czego? Wystartowaniem budowy muru? Wzgledem epoki dinozaurow? Nawet jesli wzgledem poczatku budowy muru, to budowa zajmuje jakis czas, np 100lat - w tym czasie masa ziemi moze sie zmienic z innego powodu.
ahhh jest błąd w zadaniu bo niebezpieczne to może być przyśpieszenie nie da się ruszyć z miejsca od razu z jakąś prędkością i teraz przykład jak jedziesz samochodem to wciska cię w siedzenie jak przyśpieszasz a nie jak już jedziesz 160km/h
ten odcinek. (nie cały kanał) powinien się nazywać, "głupie zagadki z przedszkola". wystarczy ze 1gram meteorytu, które spadają codziennie na Ziemie znajdzie się w murze.... zaś, przy takiej budowli, to pewnie w mur przyjebie przez przypadek troche masy ;-)
W 3 jest to zależne od prędkości, z jaką poruszały by się pociągi. Np. wyobraź sobie pociąg o prędkości zdolnej do zrobienia jednego okrążenia w ciągu jednej sekundy - Ziemia poruszy się bardzo nieznacznie i wspomniany efekt nie będzie już działał.
Pytanie do 2 zadania. Dla mnie długość liny się nie zmieni, chyba że źle rozumeim pytanie. Podnosimy go o 1 metr ale jest dlaej na zewnątrz muru. Jeśli np weźmiemy pod uwage zakrętkę, podkładkę pod śrubę to czym wyżej jest położona nie zmieni nic i dalej tak samo będzie przylegała, chyba że w tym zadnaiu mówisz o tym, że mur ma grubość 1m i lina znajduje się we wnatrz muru, a pońniej na zewnątrz. Jeśli się mylę proszę o odpowiedź. Pozdrawiam, ale i tak fajny kanał
Akurat druga zagadka nie ma sensu, bo przy takim wykonaniu potrzeba by było nam dokładnie 0 wiecej metrów. A dlaczego? Otóż nie zwiększasz grubości muru tylko podnosisz go wzgledem osi z przez co promień okręgu zostaje ten sam tylko lina jest w innej płaszczyźnie. Zagadka jak i wzór mają zastosowanie jeżeli zwiększymy grubośc muru o 1m. Pozdrawiam :)
Nie jestem pewien co masz na myśli z grubością muru, ale: sznur opasa ziemie, więc sznurowy okrąg ma taki sam promień jak ziemia. Jeśli teraz podniesiemy go i położymy na metrowym murze, to sznur oddali się o metr. Zatem promień tego okręgu zwiększy się o metr, zatem potrzeba więcej sznura.
Z tym murem na Równiku też zabrakło tego czy on jest na całej długości tak samo wysoki. Jeśli na lądzie ma metr wysokości, w oceanach będzie wysoki na ponad 5 km, to tej liny u jego podstawie też będzie trzeba więcej.
Jeśli promień ziemi ma 7000 km, a my zwiekszamy go o jeden metr , to nawet nie wiem jaka to jest część całości. I rzeczywiście te 6,3 metra dla 40 000 km obwodu jest takim samym ułamkiem. Wiecie że gdybyście chcieli odwzorować na globusie wszystkie głębie, rów mariański i najwyższe szczyty to całość nie zajmowałaby więcej niż papierowa naklejka z mapami na jego powierzchni. Gdyby piłkę do koszykówki powiększyć za pomocą jakiejś maszyny do rozmiarów naszej planety, to te wgłębienia na piłce byłyby kilkunastokrotnie większe niż różnice wysokości na ziemi. Największa odkryta głębia to jest ok 21 km głębokości, a najwyższy szczyt ma niecałe 9 000m. Różnica w wielkim zaokrągleniu w górę wynosi 30 km. Średnica planety natomiast to 14 000 km 14 000 do 30 1400 do 3 Gdyby odwzorowanie na gobusie miało wyglądać tak, że najwyższy szczyt miałby 1cm, a najniższa głębia 2 cm, to średnica globusa musiałaby wynosić 14 metrów. Ten globus położony na boisku szkolnym byłby wyższy niż sama szkoła. Jedno piętro ma 2,6 m
Nie znam się na produkcji cegieł ale przyjmując że trzeba by zrobić taki mur jak w zagadce nr 1 (nie uznawajmy ciśnienia wody) to tych cegieł trzeba no bardzo dużo bo dodatkowo trzeba zabudować dna oceanów(załóżmy że to możliwe). A tu pytanie czy wypalanie tak gigantycznej ilości cegieł nie spowodowałoby by nikłego bo nikłego ale jednak ubytku masy Ziemi ? Nawet uznawając że mur byłby zbudowany na jakichś pontonach to wciąż czy nie byłoby ubytku masy Ziemi ponieważ część materii z jakiej jest zbudowana cegła zostałaby zamieniona w gaz tak samo to dzięki czemu uzyskuje się składniki na produkcję cegieł wymaga energii.
Faktycznie, energia w reakcjach endoenergetycznych powstała z malutkiej części masy atomów, (z tego samego powodu cząsteczka wody jest odrobinkę lżejsza od atomu tlenu i dwóch atomów wodoru) (nie potrzeba do tego bomby atomowej).
Bo to jest bzdura. Koleś założył, że w czasie wspólnej podróży na zachód, słońce i samochód pędząc z ta samą liniową prędkością 1667 km/h będa się mijały kilkanaście razy na dobę, bo musi tak być, żeby było kilkanaście wschodów. Co jest oczywistą bzdurą. To bedzie stan stały - żadnych wschodów i zachodów. Jadąc w prawo, w tym samym punkcie znajdziemy sie po 24 h, a ziemia zrobi drugie tyle (uciekając nam pod kołami). Zatem będą do dwa wschody. Sumarycznie daje to po jednym wschodzie na dobę w punkcie bez ruchu i jest to zgodne z logiką. Kolesiowi się popieprzyło wszystko dokładnie, widać zbyt dużo słucha Radyja coMaryja. Tak każdy idiotyzm jest prawdą, bo go powiedział Rydzyk, a jemu pan bozia.
Stwierdzenie ze planety kraza wokol slonca jest wystarczajaco dokladne ale prawda jest nieco inna. Tak naprawde wszystkie planety w ukladzie slonecznym orbituja wokol wspolnego srodka ciezkosci. Slonce jest duzo masywniejsze od wszystkich planet dlatego z pozoru stoi w miejscu. Polecam ogladnac film scifuna w ktorym wlasnie omowil to zjawisko
Zle zrobiles i przedstawiles 3 zagadke, nie bylo mowy o predkosci, tylko ze jest rowna dla obu pociagow, logicznie rzecz biorac nawet najszybsze pociagi swiata nie dalyby z tym rade, a biorac pod uwage zlom jaki narysowales, oba zaliczylyby wiele nocy
Trzecia zagadka jest bez sensu dlatego że nie było powiedziane o jakiej porze dnia wystartowały pociągi. Jakby oba np wystartowały o 12 popołudniu to już jeden nie będzie jechał 14 nocy.
@@AmoDeuss po części on ma rację. To , że okrążają w 24h nie oznacza , że jest to prędkość stała . Teoretycznie mogą zwalniać i przyśpieszać tak aby słońce zachodziło raz ze wschodu a raz z zachodu .
Nic nie wzrośnie bo mur będzie zrobiony z masy ziemi tak w skrócie xd (zgadłem) Wzór na obwód koła 2pi*R Nie znam r nie wiem ale w takiej skali zmnieni się niewiele (praktycznie zgadłem) Pociągi będą cały czas jechać w dzień albo noc pora dnia się nie będzie zmieniać (do jednego zgadłem a o drugim nie pomyślałem więc czy jestem mądry? xDDD)
Długość równika faktycznie nie jest potrzebna do rozwiązania, ale pozwala oszacować/obliczyć prędkość pociągów w trzeciej zagadce, bo np. na rozmowie o pracę ktoś mógłby oczekiwać, że odpowiesz „to niemożliwe, bo pociągi tak nie jeżdżą” albo „pasażerowie umrą w wyniku wielkiego przyspieszenia przy ruszaniu”.
Pociągi o takiej trajektorii, przywołując tu kwestię oceanów przez które musiałyby przejechać, są hipotetyczne. Tak więc ich prędkość nie jest ograniczona w żaden sposób, dopóki nie będą dążyły do prędkości światła. Innymi słowy nic nie stoi na przeszkodzie aby jechały te 1600km/h. Ba, zamień słowo "pociąg" na "samolot" i dla obecnego rozwoju nauki ani prędkość ani trajektoria nie jest hipotetyczna. Druga kwestia: przyspieszenie. Jakie przyspieszenie? W tym zadaniu jest równe 0. Nikt nie umrze. Dopóki ten pociąg w coś nie walnie :D
Ja też pisałem o hipotetycznej rozmowie o pracę. A co do przyspieszenia, autor mówi wyraźnie - "Pociągi ruszają jednocześnie w środku dnia" - czyli musiały stać i w miarę szybko tak się rozpędzić, żeby okrążyć ziemię w 24h.
@@maciejkubera1536 w zadaniu podana jest średnia prędkość pociągów, to znaczy: całkowita przebyta droga dzielona na 7 dni. W takim wypadku pociąg mógł rozpędzać się dłużej, tak więc obciążanie było by niewielkie.
Macie rację, przyznaję się do błędu, przyspieszenie nie musi być bardzo duże. Głównie chodziło mi o to, że warto znać przybliżoną prędkość pociągu, żeby zdać sobie sprawę z warunków. To zawsze poszerza perspektywę.
@@maciejkubera1536 Nie zdążyłem odpisać :( W zadaniu jasno określone są warunki, z jaką prędkością poruszają się pociągi, co przeczy obecnemu rozwoju nauki. Jednakże, przecząc warunkom zawartym w zadaniu nie rozwiązuje się go. Rozwiązaniem abstrakcyjnego zadania nie jest napisanie że nie da się go rozwiązać. Coś w stylu zdania logicznego o nazwie "implikacja" -> z fałszu może wynikać prawda. To tak jakby rozwiązać zadanie "pociąg wyrusza z miasta A do miasta B...", zaprzeczyć zadanie bo nie ma miast o takich nazwach jak A i B. A co do przyspieszenia, wystarczy rozłożyć czas przyspieszania na 20 minut i żadnego dużego przeciążenia nie ma, praktycznie znikome. Prędzej bym się martwił o te oceany :D
Jeśli weźmiesz samą ziemię bez atmosfery i pominiesz, że materiał ciągle się przemieszcza między atmosferą i ziemią (deszcze, pożary, wulkany etc) to rzeczywiście tak będzie.
Ja mam rozwinięcie trzeciej zagadki. Pan Fileasz Mgłaa wsiadł do pociągu jadącego na wschód. Pociąg odjechał dokładnie 1 stycznia w południe. Jego przyjaciele powiedzieli mu, że spotkają się z nim za tydzień, 8 stycznia. Tak się złożyło, że podróż pana Fileasza trwała dokładnie tydzień, więc równo w południe po 7 dniach i nocach spędzonych w pociągu pan Mgłaa wysiadł na peron i zaczął rozglądać się za przyjaciółmi. Niestety, nikt na niego nie czekał. Gdzie się podziali przyjaciele pana Fileasza?
1:56 nie prawda. To tak wygląda na Twoim rysunku a wyobraż sobie ziemie. Na ktorej jest sznurek tak jak powiedziałeś. Odpowiedź: zero . A jeśli źle coś zrozumiałem to napiszcie w odpowiedzi.
@@anonimmors1925 Artykuł do którego podałeś linka mowi dokładnie o tym samym o czy mówię od 2:15. Tzn promień obiektu nie ma znaczenia a jedynie to o ile zmieniamy promień/obwód. Ja mówię o piłce, artykuł o pomarańczy.
14 nocy? ale żeby można było wyróżnic chociaż dwie musi istnieć coś pomiedzy czyli dzień w tym wypadku mamy jedną długą noc tak jak jeden długi dzień jadąc w drugą strone.
Pociąg jadący z taką prędkością na zachód będzie miał cały czas taką porę dnia, w jakiej wystartował. Jeśli wystartował w dzień, to będzie jechał w dzień. Jeśli nocą, to będzie jechał cały czas nocą. Jeśli wieczorem, to ciagle będzie dla niego wieczór.
Hmmm z czysto matematycznego punktu widzenia doleci w nieskończoności. Jeśli dorzucimy fizykę i to, że (prawdopodobnie) przestrzeni nie można dzielić w nieskończoność (jest kwantowa), to mamy trzy opcje, gdy dojdziemy do "połówki" tej najmniejszej odległości: - albo zaokrąglimy ją w górę i strzała doleci w skończonym czasie - albo zaokrąglimy w dół i nie doleci nigdy - albo wcale nie znam się na fizyce
Z perspektywy pasażerów pierwszego pociągu przez 7 dni jest ciągle południe. 168 godzin słonecznego południa, dlatego że słońce po niebie przesuwa się tak, że ciągle jest nad pociągiem, który się przemieszcza po powierzchni ziemi. Teraz zajmijmy się drugim pociągiem. Do obrotu ziemi dochodzi ruch pociągu. Powoduje to, że doba słoneczna jest o połowę krótsza ponieważ słońce (i cały nieboskłon) z perspektywy pasażerów zasuwa po niebie dwa razy szybciej niż normalnie. No a skoro słońce i całe niebo zasuwa dwa razy szybciej to i nocy jest dwa razy więcej :) Efekt pierwszego pociągu można zauważyć wracając z Istambułu do Berlina samolotem. Trasa samolotu prawie pokrywa się z linią dnia i nocy więc wieczór z perspektywy pasażerów trwał dużo dłużej niż normalnie.
