Pytanie z innej beczki. Mieszka Pan przy jednostce straży pożarnej? Czy to tylko miejsce zakwaterowania podczas pracy/ dyżuru? Ponieważ za każdym razem w kilkanaście sekund znajduje się Pan na bazie.
Witam. Jestem świeżo upieczony po kursie podstawowym. Rzadziej u Nas może pożarów ale drzew i autostrad i reszty wyjazdów nie brakuje. W sumie to skrzyżowanie autostrad. Ową piło-pilarkę, pierwszy raz widzę dlatego tak to nazwałem, to dobre narzędzie? Choćby prywatnie do Domu ale muszę ją mieć a na jednostce tym bardziej się przydać może nie raz. Ostatnio miałem problem prywatnie wyciąć choinki na posesji, z tym byłby pikuś i bez rusztowania. O ile sprawdza się równie dobrze jak wygląda na pierwszy rzut oka. Dzięki za inspirację, teraz czas sprawdzić temat. Pozdrawiam, życząc liczby wyjazdów równej liczbie powrotów.
4:33 Panowie wszystko super, bardzo was cenię za profesjonalizm i doświadczenie, ale mając kilka sekund do bazy i żeby się nie chciało porządnie ubrać w pełne ubranie specjalne to trochę takie.... :) pozdrowienia!
Wystawiacie rachunek właścicielowi posesji za takie usuwanie drzewa. Pytam bo jestem ochotnikiem strażakiem w Austrii i za takie zgłoszenia zostaje wystawiony rachunek do zapłaty. Tak samo w przypadku usuwania gniazd szerszeni lub os.
Załamka. Ludzie wzywają OSP do takich pierdół, gdy straż może być w tym momencie potrzebna do poważnego wypadku drogowego lub pożaru. Taka robota z gałązkami jest dla ekipy arborystycznej albo nawet dla kogoś kto ma jakieś pojęcie o wycince drzew i trochę sprzętu. Jeszcze bym rozumiał, gdyby drzewo zwaliło się na drogę publiczną, szkołę, itp. - interes publiczny i konieczność pilnego działania. Tu zagrożenie dla życia żadne, dla mienia znikome. Administrator/właścicel budynku chciał się wyręczyć publiczną służbą.