5 najpotężniejszych broni, których nigdy nie użyto 

Hej, 20 film na kanale, nieźle zleciało! Dzięki za oglądanie i pamiętajcie, co dwie lufy to nie jedna.

Przypomniał mi się żart: - Ten czołg taki długi, a jak on skręca? - On nie skręca, on jedzie prosto na Berlin, towarzyszu.

Jak byłem mały, Tata mi pokazał Wołoszańskiego, z ogromnym zainteresowaniem oglądałem jego programy jako dzieciak. Cieszę się, że teraz, przy tym jak świat poszedł do przodu, to Ja mogę pokazać Tacie Grzegorza Bobrek, bo widzę że ogląda z takim samym zaciekawieniem.

wszyscy co czytają ten komentarz,miłego dnia

W 10:58 podpisany jest T28 jako A39 Tortoise, który jest dopiero na kolejnym zdjęciu

Są granatniki automatyczne jak AGS 17 czy Mk 19 czy rewolwerowe (RGP40 choćby) także granatnik "snajperski" to nie tak znowu głupi pomysł. Szczególnie gdyby strzelał amunicją programowalną.

Największą armatę na froncie to mieli żołnierze co na pierwszej linii szli

11:03 Pomyliłeś się z oznaczeniem czołgu, ten przed Tortoise to jest T28/T95

Super materiał. Czekam na kolejną część :)

Jeden z tych największych brytyjskich moździerzy można zobaczyć w Fort Nelson w okolicach Portsmouth (swoją drogą polecam miejsce, bo kolekcja broni artyleryjskiej, którą tam zgromadzono, jest naprawdę imponująca).

Początkowo kiedy zacząłem oglądać twój kanał nie interesowałem się tak bardzo tym o czym mówiłeś ale z czasem doszło do tego że nie mogę doczekać się kolejnego odcinka. Sposób w jaki o tym wszystkim opowiadasz powoduje że wszystko co powiesz jest interesujące :)

Ciekawy, śmieszny a także absurdalny temat do odcinka, ale takie zawsze są najlepsze. Miłego oglądania życzę...

Bardzo chętnie obczaje te audiobooki - ostatnio jadąc na rowerze właśnie się nad czymś takim zastanawiałem. Materiał kozak jak zawsze Panie szefie :D

Super odcinek. 👏🏼 O Car Bombce słyszał prawie każdy, ale o W54 dowiedziałem się dopiero z tego filmu.

Dzieńdoberek panie Grzegorzu

Odkąd pamiętam materiały Grzegorza są po prostu niesamowite. Zaczynając od bardzo konkretnej treści, przez świetną prezencję i dobry montaż :) Z przyjemnością czekam na wiecej!

Jak zwykle super odcinek 😁

No to 20 kawałków historii nam zlecialo czekamy na 100 i nadal ogladamy

Bardzo ciekawy materiał👍 Jestem ciekaw, jak te bronie zmieniłyby bieg histori🙂

Bardzo dobry program. Gratulacje i podziękowania. Przyjemnie się ogląda, bo Prowadzący robi to ze swadą i pogłębioną wiedzą. To, co teraz napiszę jest ku poprawie szczegółów odbioru, które mnie osobiście przeszkadzają i czasami odstręczają od programu. Łyżką dziegciu jest częsta maniera głosowa polegająca na "zjeżdżaniu" głosem w dół na zakończenie myśli/zdania. Co też powoduje pośrednio wrzucanie głosu w nos. Dużo nosa. Nie czas tu na takie dywagacje. Program świetny i widać doświadczenie również w narracji i scenariuszu. Pozdrowienia.

Dzięki za odcinek 👍👍👍 czekam na więcej 😉

Wołoszański zaraził mnie mocno historią. Z biegiem czasu jakoś mi przeszło, znalazłem dużo innych pasji. A teraz od kiedy Ciebie słucham to znów wróciłem do czytania o historii. Miłego

Mistrzunio! Chcemy więcej.

Bardzo fajny materiał Panie Grzegorzu. Tak dalej, pozdrawiam.

Robisz świetną robotę, pozdrawiam :)

Ten moździerz bardzo przypomina największy trebusz, który również miał imponujące rozmiary i był łatwy w transporcie bo składali go na miejscu. Tylko była od tej funkcji przeznaczona specjalna jednostka inżynierów.

Dziękuję za materiał szefi.

Obyśmy doczekali czasów, w których każdą broń spotka ten los.

18:23 - miniatomówka z falloutów!

Dzięki za fajny odcinek. Co do Mausa to naziole mieli jeszcze większy pomysł i zaprojektowali jeszcze większego potwora - P-1000 Ratte. Był to czołg z wieżyczką z dwoma działami, dwoma wieżyczkami przeciwlotniczymi i pancerzu o grubości 250 mm. Potwora miały napędzać dwa silniki z łodzi podwodnych. Mimo akceptacji projektu nie opuścił on deski kreślarskiej, a nawet jeśli by to zrobił cena wykonania czegoś takiego byłaby epicka. I to w okresie kiedy rzesza nie mogłaby sobie na to pozwolić. Tak oto kolejne wunderwaffe istnieje tylko na rysunkach i animacjach komputerowych jako ciekawostka konstrukcyjna.

Bobrek lubie twój styl przekazywania wiedzy....słucha się Ciebie z przyjemnością

Super! Świetna narracja, super muzyka (materiał o Yamato) i bardzo fajny montaż. Gratulacje!

0:00 kto odpalił kilka razy od początku przyznać się?

Mega przyjemnie się ogląda

hej lubię twoje filmy sobie puszczać w tle, dobrze się tego słucha, dzięki za film

Witam kolejny świetny materiał pozdrawiam wszystkich

Nie będąc pasjonatem wojen czy broni z niecierpliwością czekam na następny odcinek... Świetna robota:)

Fajne, ciekawe jak zwykle. Jak wspomniałeś o Maus to mogłeś wspomnieć o Ratte (wiem, niezrealizowany projekt, ale to właśnie był szczyt megalomani unkla Adolfa)

Świetny materiał! 💪

świetny odcinek!

Bardzo dobry materiał.

Taaaak! Kolejna cześć tego odcinka to jest to! :)

Jak zawsze świetny materiał. Dodałbym do twojej listy wielkokalibrowych potworów prawdziwą perełkę. Polski granatnik taśmowy GA-40 oraz Amerykański Mk-19. Pierwsze prototypy były inspirowane właśnie wizją strzelania największym pociskiem. Powstał granat kalibru 40mm zdolny po wystrzeleniu dolecieć na odległość przekraczającą dwa kilometry. Podobnie jak amerykański odpowiednik, polski prototyp zasilanego taśmowo granatnika automatycznego powstał w latach 60-tych ubiegłego wieku. Nie zdziwiłbym się, gdyby wyszło, że Amerykanie ukradli projekt Polakom. Nie mniej świadczy to o tym, jak długo trwała ewolucja w modernizacji konstrukcji, by mogła powstać współczesna niemal niezawodna broń miotająca 40-to milimetrowym pociskiem na tak daleki dystans. Gdyby pierwsi wizjonerzy nadający kierunek dla tej broni mogli zobaczyć teraz te granatniki, wyszłyby im gały z orbit!

Dzieki Grzes, fajne bylo

Akurat fajnie się złożyło z tą współpracą, będę miał co słuchać w pracy ^^

Te *reklamy* ktore prezentujesz - wyjątkowo przydatne. A same materiały - świetne. Pozdrawiam!

Bardzo dobry film

Powyżej 20 mm to jest już broń artyleryjska.

Jak zawsze swietnie sie slucha

Bardzo dobra robota panie Grzegorzu i bez zbędnego pier******* o łapkach i subach to mi się podoba super lekcje histori

bardzo ciekawe

FAJNY ODCINEK, POZSDRAWIAM

Uwielbiam twój program 🙂

Jest odcinek p.Grześka idealnie do obiadu:)

Takie materiały to ja lubię :D

Mówiąc o calach zgubiłeś gdzieś po jednym zerze xd ale nie przeszkadza to w odbiorze materiału! Super film!

Super Odcinek ! :)

Pomimo, że znam te historie, to słucha się bardzo przyjemnie.

Dobre, poproszę więcej.

Panie #Bobrek no to z tej jubileuszowej okazji zapale lufke Hejzu bo właśnie obejrzałem i dzięki za prace i czekam na wiecej🤷‍♂️ Pozdro😎🤌

Super kanał!

Przetestuje te audiobooki. Zaś materiał złoto, jak zawsze

23:15 Można dodać, że Brytyjczycy w czasie walk okopowych we Francji w 1915-1918 roku do niszczenia stanowisk snajperskich Niemców również używali karabinów wielkokalibrowych, w tym tych przygotowanych do polowań na słonie czy bawoły

Wszystko super. Genialny kanał i odcinek.. Ale czemu 5 a nie 10? Chętnie bym słuchał dalej

Grzegorz Extra film oby tak dalej kolego!!!!!

Świtny materiał. Czekam na kolejne :D

Jej oby tak dalej

Pan Grzechu lekko zaziębiony ale ładnie to krył, zdrówka!

No to Lufa panie Grzegorzu i na front ;)

Rób to co robisz. Pozdrawiam

Pozdrawiam Fajny Odcinek.!!!,

Super materiał! Jaką kamerą nagrywany jest film?

Zarówno XM109 jak i QLU-11 opierały się głównie na stworzeniu broni z programowalnymi pociskami, które mogłyby eksplodować i ranić przeciwnika za osłonami. Ma to ogromne znaczenie w walce z ufortyfikowanym przeciwnikiem. Wyobraź sobie "snajpera", który perfekcyjnie "rzuci" granatem na odległość 2km, który wpada przez okno lub przelatuje na murem za którym is ukrywasz i wybucha tworząc deszcz odłamków. Rani przy tym drużynę piechoty, a nie tylko pojedynczy cel. Wadą karabinów konwencjonalnych strzelających tak dużą amunicją są ich gabaryty,. Są najzwyczajniej za wielkie, aby wykorzystać potencjał tego typu pocisków. Granatniki z kolei mają mniejszy odrzut, więc łatwiej zredukować je do jakiś sensownych rozmiarów, a dzięki zawansowanej elektronice można dokładnie przewidzieć lot pocisku po paraboli. Z takich największych wielkokalibrowych karabinów snajperskich jest jeszcze mniej znany Anzio 20mm strzelający pociskami 20mm. Armia USA kupiła 2 na próbę. Większość egzemplarzy należy do prywatnych kolekcjonerów broni. Ze starszych konstrukcji jest jeszcze RT-20 również strzelający pociskami 20mm, który miał służyć do niszczenia optyki radzieckich czołgów. Stare karabiny przeciwpancerne do dziś są wykorzystywane w konfliktach na bliskim wchodzie jako "karabiny wyborowe". Wraz z lunetą i przeszkolonym bojownikiem pociski przeciwpancerne z łatwością pokonują słabsze umocnienia i dziurawią transportery opancerzone. Taka broń wywiera bardziej efekt psychologiczny, bo w końcu większość pojazdów nie ma wystarczająco skutecznej osłony przeciwko tym pociskom poza pancerzem przednim, a przy ich celności ofiara jest zdana w sumie na szczęście. Myślenie o tym, czy trafi potrafi rozwalić psychikę pod ostrzałem, gdy nie jesteś za bezpieczną osłoną.

Jestem prostym człowiekiem. Widzę Grześka, że wydał nowy film, oglądam, daję łapkę w górę

Nowyyyy!!! Odcinek!!!

jak zawsze wysoki poziom

naprawdę ciekawe

Nie Już a dopiero 20 materiał.. Musi ich być więcej i szybciej :D

Dziękuję

Człowiek wyjdzie z TvGry Ale TvGry z człowieka nigdy...

Bardzo dobry film , mógłbyś zrobić materiał , o największych projektach , które nigdy nie powstały przykładowo P-1000

Yamato i Musashi to ONE! Wszystkie japońskie okręty to rodzaj żeński tak na przyszłość :P Jako fan marynarki japońskiej (tin can sailors) nie mogę przejść obok tego obojętnie :P

Z broni to by można dodać SU-57, samolot widmo 5 generacji(niby) produkcji RU(choć nie najpotężniejszy)- w skrócie wprowadzają a on im spada i się psuje, a produkują 1 sztukę na 5 lat. Tu-144 to też przezabawny temat partactwa.

Hola hola. Akurat Yamato trochę postrzelał pod Leyte w okręty. Artyleria dodatkowa mocno uszkodziła niszczyciel USS Johnston a 460mm uszkodziły lotniskowiec eskortowy USS Gambier Bay. Do tego strzały z 460mm miały pokrycie. Aczkolwiek tutaj dochodzimy to problemy rozbieżności raportów (btw. podane są nawet wartości ładunków miotających), bo Japończycy uważają, że to pociski z Yamato - tak podawał japoński samolot zwiadowczy - trafiały w okręty amerykańskie, a Jankesi, że to były pociski z Kongo. Ponoć pociski 460mm miały inny kolor smug. Nie zmienia to faktu, że i USS Gambier Bay i USS Johnston zostały ostrzelane z okrętu Yamato. Także to mit, że największy pancernik nigdy nie strzelał do okrętów.

25:58 uważaj na amortyzowaną olejowo przeciwpancerną wozową 70mm-trowke. Może i, 30 strzałów na minutę, realny zasięg 8-12 km, hehehehe

a gdyby tak stworzyć mega karabin, który jednocześnie strzela w stronę celu z gigantycznej ostrej amunicji i w stronę przeciwną ze ślepego pocisku, którego celem jest przeciwważenie szalonemu odrzutowi broni? :D

Rzadko są filmy ale jakie dobre

Dzień dobry Szefie :)

Te superciężkie czołgi wyglądałyby efektownie jako modele do modelarstwa

W temacie potężnych niewykorzystanych broni można by jeszcze zrobić materiał o niezrealizowanych bądź nieukończonych projektach: P-1000 Ratte i okręty klasy I-400 zostały już wymienione przez komentujących poniżej. Od siebie dodałbym działo Geralda Bulla dla Saddama Husajna (kaliber 1000 mm) oraz HMS Habakkuk - superlotniskowiec o wyporności 2 mln ton zbudowany z mieszanki lodu i trocin

O ile pamiętam, po Mausie miał być jeszcze Ratte, ale chyba dość oczywiste jak projekt skończył.

Dobry materiał. Do tej topki pasuje niemiecki super - czołg "Ratte"(szczur)

dziękuję

Fizyki jednak nie oszukasz xD Aczkolwiek szacun dla inżynierów, którzy musieli opracowywać takie bronie :D

Kolejny ciekawy film . Te bronie nie zostały użyte ponieważ sprawiałyby wielkie problemy logistyczne , a często były już przestarzałe. Wyścig zbrojeń trwa nieustannie pancerniki zostały zastąpione przez lotniskowce. Ciężkie czołgi przez mniejsze ale mobilniejsze modele karabiny przeciwpancerne przez mniejsze i poręczniejsze wyrzutnie . Car bomba nie doleciałaby do USA a mniejsze były mało precyzyjne. W czasie II wojnie światowej liczyła się ilość sprzętu i wyszkolenie , po II wojnie światowej liczyła się logistyka bardziej i precyzja !

Od razu mi się przypomniała Najmniejsza Eksplozja Atomowa Świata z MDK xD

może byś zrobił o największych kalibrach karabinów maszynowych ??(chodzi mi o samopowtarzalne karabiny) :D

A stworzyłbyś kiedyś materiał o 10 najgorszych okrętów II wojny światowej albo 10 najpotężniejszych okrętów II wojny światowej (w tym te, które nigdy nie weszły do służby)?

Uszanowaine. Fajny materiał, jedyne co bym zmienił to konwencja: 5 największych, 6 najmniejszych, 13 najdłuższych... itp, itd. Yutube jest pełen takich materiałów, więc po co powtarzć ? Mimo wszysko pozdrawiam, i czekam na więcej. Tomasz

TOG 2 stojacy w Bovington w Anglii robi wrazenie, szczegolnie, ze stoi obok Tortoise, ktory tez maly nie jest.