Podstawowy błąd to koszenie bez osłony głowicy, raz, że brak ochrony przed jakimiś odpryskami jak kamienie i inne niebezpieczne przedmioty, które potrafią zrobić nie małą krzywdę, a dwa to ona jest tam też wraz z takim nożykiem, który przycina na optymalną długość żyłkę, kosząc bez osłony wysuniesz za mocno i kosisz za długą żyłką, przez co przegrzejesz i przeciążysz kosę.. Mam spartę 381T od 5 lat, zero problemów, kosi elegancko, podstawowa sprawa to świeża mieszanka nie starsza niż miesiąc z dobrym olejem eurosint, smarowanie, wymianie filtrów co roku, świec itd. Sprzęt nie do zajechania przy odpowiednim użytkowaniu..
@@majsterp412 Zawsze się znajdą mądrzejsi którym osłony są niepotrzebne, jak tak nie raz widzę, że nawet przyłbice, słuchawki, ba nawet okulary nie są potrzebne :)
Maszyny oleomac są przyduszone przez katalizator widziałem prace pilarki przed i po usunięciu katalizatora , gaznik też był regulowany dźwięk pilarki ewidentnie się zmienił ,jak i reakcja na gaz ,to był Olek gs451, podejrzewam że po takiej modyfikacji ta kosa też powinna odzyskać dźwięk , a może i nawet zyskać niedużo większą moc
Widzę że na test nie trzeba było długo czekać. I dobrze. Szelki są trwałe, jedynie zewnętrzna część osłony kolan jest pokryta tak jak by folia na gorąco i to się ściera i łuszczy. Przed kilkoma laty zgłaszano problemy że katalizator( siatka katalityczna) się przytyka i silnik się grzeje. Ale pewnie do tej pory to poprawili. Ogólnie seria Sparta ma bardzo dobre opinie. Na pewno lepsze niż BCh lub bc. Życzę bezawaryjność.
Ta folia na osłonie jest ochronna, bo osłona bardzo błyszcząca, zdziera się ją od razu, od tego jest. Są jakieś widoczne oznaki zatkania kata? Silnik inaczej pracuje? Da się to za zawczasu zauważyć?
@@pracakosaipilarka4301 z tego co się orientowałem to Oleo-Maca usuną usterkę od roku modelowego 2021 mątując rzadszą siatkę. Oni słuchają opinie klientów i na bieżąco wprowadzają zmiany. Poza tym można zawsze rozkręcić tłum i wyjąć siatkę. Silnik jak się b. Zagrzeje, przerywa, później gaśnie i nie można go uruchomić aż ostygnie. Tag było w 2018 jak wprowadzili nowa normę emisji spalin. Obecnie z tego co wiem, a bywam u Oleo Maca co miesiąc, problem nie występuje
Ja mam BC 400t i od nowości coś brzęczy w tłumiku na wysokich obrotach. Nie wiem jak żywotność bo mało kosze, ale kupiłem też BC 550 Master. W pudełku leży kilka miesięcy, kupiona po starej cenie.. Lokata pieniędzy. Wszystkie tak pracują z tym katalizatorem ? Nie wiem czy go nie przeciąć i wypatroszyć ? Kosa na gwarancji, ale to szczegół.
gaz zawsze może pan sobie zablokować w kosie. Wciska pan gaz do oporu i wciska ten wystajacy obok czerwony przycisk w kształcie walca. Wtedy gaz jest zablokowany do momentu kiedy Pan sam go nie wcisnie.
Kompendium wiedzy konsumenko-urzytkowej. Po recenzji jestem wstanie się na nią skusić, lecz pewnie Husqvarna 245r jeszcze się nie podda. Hobby się rozrasta już nie wiem ile masz tych kos? 👍🖐️
Z porządnym sprzętem(Huska czy Stihl) jest ten problem że po 10 latach chciałbyś już coś nowszego a one się zachowują jakby chciały cię przeżyć.😁 Kilka kos jest! 👍
4:00 wydaje mi się, że jest lepszy sposób koszenia. Kładziemy pokos w lewą stronę, więc jak "cofasz" kosę w prawo to możesz zwolnić obroty i nie wykonywać pokosu-wówczas uzyskujesz odłożenie pokosu i kosa mniej pali. W tym przypadku co na filmie: rozrzucasz pokos w lewo i prawo czyli po chwili tniesz to co przed chwilą skosiłeś - a to strata czasu, energii i paliwa.
Makity nie miałem ale nie obawiał bym się jej kupić, solidny, amatorski sprzęt. Trochę mało mocy do ciężkich zadań ale do średniej i niskiej trawy powinna wystarczyć. Trzeba tylko być świadomym różnic między 2 a 4 suwem. Wymieniać olej, regulować zawory, będzie trochę cięższa ale praca silnika cichsza.
Makita ostatnio robi gówno xd nie kupuj,dwie kosy makity i obydwie zatarte. Jedna 2suw a druga 4suw. Z dwusuwem zawsze były jakieś problemy. Do tego nie wygodna. Była to wersja najmocniejsza,nie pamiętam już jaki model. Ale za te kwoty zdecydowanie nie warto.
właśnie taki model głowicy posiadam co w prezentowanej kosie pan kosi dłużej różnymi kosami jak pan sądzi koszenie wyka szarką średniej mocy nez osłony i bez nożyka obcinającego nadmiar może doprowadzić do uszkodzenia silnika wynikającego z zbyt dużego obciążenia z góry dziękuję za odpowiedź
Do niedzieli powinienem wstawić film omawiający koszenie bez osłony. Ale tak na szybko to powiem że jeśli nie ma nożyka, obowiązek pilnowania właściwej długości żyłki spoczywa na koszącym, jeśli się tego nie dopilnuje, i żyłka wysunie się zbyt daleko to przy dłuższej pracy, może doprowadzić do przegrzania i zatarcia silnika.
Nie montując osłony (gdzie nożyk reguluje długość żyłki) powodujesz przeciążenie układu napędowego - szczególnie przy nadwymiarowych żyłkach (2,7 - 3 -3,3) O naruszonych warunkach BHP nie wspomnę: to widać po siatce którą używasz do zabezpieczenia twarzy: cała zapchana ścinkami trawy - czyli utrudniona widoczność. Dosyć szybko zniszczysz sprzęgło (niestety OleMac ma tylko 1 sprężynę) a w następnej kolejności zniszczeniu podlega przekładnia kątowa (co widać po zwiększonej ilości czarnego pyłu w smarze) Nie jestem pewniem, czy producent tej kosy dopuszcza do użytkowania jej bez osłony. Oczywiście: Twój sprzęt - rób co chcesz. Wiem co piszę, mam 2 OleoMac (440 i 750) i używam ich od kilku lat. @440: pomysł z gównianej jakości filtrem do powietrza z papieropodobnego materiału => absolutnie nie polecam tego modelu. Tutaj Husqvarna z gąbką(praktycznie nie zniszczalną) którą czyścisz/przemywasz paliwem bije OleMaca o głowę.
Żaden producent nie dopuszcza do pracy bez osłony. Nie ma żadnego przeciąrzenia układu napędowego, wręcz przeciwnie. Dlatego że sam reguluje długość żyłki zależnie od trawy i dobieram odpowiednią długość, nie zdaje się na jedną ustaloną fabrycznie. Często bardzo ciężki teren koszę na żyłce krótszej niż obcięła by osłona.
Czy według Pana potrzebując kosy na własny użytek jest sens dołożyć 1000 zł do Shindaiwa B410S-LW. Posiada Pan Echo srm-420 i Oleo Maca i jestem ciekawy opinii co do różnicy w wykonaniu i pracy obiema kosami.
Tylko przypuszczam że ten model 151 B to poprostu duży chińczyk aczkolwiek inny cylindej iniewiele lepsza jakość ......... al-co solo stiga maccallister dużo tych kos w przedziale do ~ 1500zł to konstrukcyjnie lekko przerobione chińczyki ukryte po ładnymi osłonami ..... Tak mi się wydaje
Jeszcze jakby się udało dorwać Maruyame MX36EH do testów, to byłoby coś pięknego... 😊 wg specyfikacji coś podobnej klasy jak ta Sparta, ciekawe jak papierowe dane przekładają się na realne użytkowanie.
Mam Maruyama Mx36 od 2,5 roku. Przepracowała już około 1200 godzin. Na razie działa bezawaryjnie. W stosunku do Oleo-Maca ma gorsze szelki. Brak rozbudowanego systemu amortyzacji, ale silnik i wał są b. dobrze wyważone tak że generują niskie wibracje. W serii mx brak jest systemu łatwego rozruchu. Kosi nieznacznie wolniej od Oleo-Maca bt400.
Active to jest dobra włoska firma, nie mam kosy ale mam ich pilarkę, te urządzenia nie są może tak wyrafinowane jak Stihl czy Husqvarna ale solidnie zrobione. Sam się nad nią zastanawiałem ma dobry stosunek ceny do mocy.
Jak sie Panu udaje nie rwac zylki. W moim fs 460 przy gtubszych chwastach rwie dosc czesto, nawet zylke 3mm. Zla technika koszenia czy kiepska glowica Stihl ?? Pozdrawiam
Zwykła żyłka to raczej do trawy, ewentualnie miękkie chwasty. Na grubych, stwardniałych łodygach mi też zrywa, praw fizyki nie przeskoczymy. Jeśli zrywa przy głowicy to może być jej wina, jeśli na przelotce to możliwe że przelotka przetarta, jak w głowicy to zapewne żyłkę topi, jeśli zrywa tylko końcówki to nie wina głowicy. 3mm kwadrat, moczony w wodzie, trochę krócej obcięty, jak często zrywa to albo tarcza stalowa albo głowica do karczowania rozwiąże problem.
@@pracakosaipilarka4301 glowica auto cut 46-2. Zrywa przy przelotce. Skoro jednak nie tylko mi to moze tak ma byc. Przy okazji dopytam.. Do trojzebu i tarczy tnącej uzywa się zupelnie innych pidkladek i mocowań? Z instrukcji tak wynika jednak i mnie trzymaja sie na tych samych...
@@masterfilm3029 nie ma tak być! Jak zrywa na przelotce to coś jest nie tak, po zerwaniu proszę obejrzeć końcówkę żyłki, czy była przetopiona lub przytarta. Możliwe że na przelotce jest jakiś zadzior, albo przetarła się do plastiku, jeśli jest dziura i widać plastik to trzeba wymienić mimo że wydaje się gładko wyślizgane. Tarczę i nóż montuje się tak samo, chyba że w zestawie był jakiś nietypowy, ale jeszcze takiego nie widziałem.
@@pracakosaipilarka4301 Juz sie dowiedziałem ze zmiany wymaga na inny kształt tarcza talerzowa gdy micuje sie osłonę obojnik do piły. Bardzo dziękuję za wszystkie porady. Świetne źródło wiedzy o kosach
Ja bym brał BCh 400, w urządzeniach małej mocy nawet trochę większa moc to duża różnica. Chyba że na mocy zupełnie nie zależy bo jest tylko trochę koszenia wykańczającego po traktorku albo kosiarce, wtedy brał bym lżejszą z chwytem obwodowym nie kierownicą. Zależy od potrzeb seger.pl/12414-kosa-spalinowa-oleo-mac-bch-250-t-14-km-2-suw?amp;amp;ceneo_cid=11461106-a830-901e-c0b5-e7a8a98ce6f1
To niemal pewne że silnik jest chiński ale reszta robiona albo kompletowana przez Oleomac, oczywiście w chinach jednak to robi dużą różnicę w stosunku do typowych chińczyków. Stihl te amatorskie kosy też robi w Chinach.
Jak wyglada roznica w koszeniu żyłką 2.4mm a 3.0mm w kosie fs 460? Sam mam fs450 i od zawsze kosilem na 2.4mm, ale bazujac na filmikach, moze na 3.0mm szybciej skosze sad? Przyzwyczailem sie do 2.4mm, bo mialem kilka lat fs250 2.2km
Na pewno nie zawadzi spróbować, jeśli nie 3.0 to 2.7. Wedle mojego doświadczenia przy niskiej, niezbyt gęstej trawie różnica szybkości koszenia jest niewielka, kilka procent, nieodczuwalna, bo obie żyłki sobie dobrze radzą z taką trawą, cieńsza będzie natomiast przyjemniejsza. Jednak czym cięższe warunki koszenia tym bardziej rośnie przewaga grubej żyłki, ma większy ciężar więc większą siłę uderzenia, sztywność własną i siłę do odrzucania skoszonej trawy, nie wspominając o trwałości. Do takich traw jak na filmie polecam 2.7 do tej pierwszej, niższej i 3.0 do wysokiej. Ogólnie myślę że 2.4 do tak mocnej kosy nie wykorzystuje jej potencjału, chyba że kwadrat w słabszej trawie, on jest ciężki, z kolei żyłki typu gwiazda czy świder tylko 3.0, są bardzo lekkie.
Panowie takie pytanie jak ze smarowaniem wałka napędowego w tej kosie? Czy trzeba rozkręcać od strony silnika i smarować wałek?a drugie to przy głowicy smaruje się tylko przez tą odkręcana śrubkę czy jeszcze trzeba odkręcać końcówkę z głowicą i smarować sam wałek??
@@dfasdfsadfsdagdfgd8435 Właśnie ja też tylko przez śrubę a wczoraj oglądałem filmiki że przy innych kosach smarować trzeba u góry i na dole i najlepiej wyciągnąć cały ten pręt i wysmarować i sam nie wiem co robić w tym modelu
Nie mam pewności ale rączki wyglądają na inne, możliwe że zwykłe 441 mają przycisk on/off który nie wraca do pozycji włączonej, osłona głowicy jest inna, sama głowica w obu powinna być load&go ale zdaje się że w zwykłej jest 110tka a w 50y 130stka W 50y chwalą się też nowym papierowym filtrem, natomiast nie wspomina się o gaźniku który w zwykłej Sparcie był ponoć Walbro, więc teraz może być inny. Niejasna jest też kwestia szelek, bo w obu przypadkach na wszystkich zdjęciach jeśli wogóle pokazują szelki to gorszej jakości niż te które ja dostałem, tam gdzie kupowałem też na zdjęciu są dużo gorsze. Ogólnie więc różnice są ale nie znam szczegółów. Teoretycznie można by zapytać w sklepie ale z doświadczenia wiem że to bywa wręcz ogłupiające. W sklepie stihla jak kiedyś zapytałem sprzedawcę o konkretny łańcuch do pilarki to się skończyło na tym że najpierw musiałem mu wyjaśnić na czym polega różnica między 3/8 a 3/8 picco.😁
Ja mam Sparte 440 ( poprzednia wersja 441) 9 rok i działa bez zarzutu. Dopiero w tym roku oddałem do serwisu na kosmetyczną naprawę. Nie była oszczędzana, często kosiła duże powierzchnie trawy w wysokich temperaturach i nie było z nią problemów. Olej zawsze Prosint2Evo, smar do przekładni, świeża mieszanka paliwa i wymiana filtra powietrza co sezon (24 zł). Co do przycisku w Sparcie 440 to on/off nie powraca, filtr powietrza w niej jest filcowy ( Sparta 441 papierowy) i starszej wersji jest bez narzędziowy dostęp do niego. Mam tez pilarkę Oleo Mac Gs 370 10. rok i jak na pilarkę "na wieś" sprawdza się bardzo dobrze do przygotowania opału na sezon. Osobiście uważam, że sprzęt Oleo Mac jest wytrzymały no chyba że ja miałem farta i trafiłem na udane egzemplarze (ja z tego co pamiętam dostałem 3 lata gwarancji- warunek przegląd płatny co rok ale nie wiem jak jest obecnie).Obecnie zastanawiam się nad kupnem kolejnej kosy dla brata i rozważam właśnie Oleo Mac Sparta 441 i Shindaiwa B410S-LW. Gdybym wiedział, że Oleo Mac Sparta 441 będzie działać jak jej poprzedniczka pewnie wybór padłby na nią z racji ceny. Pozdrawiam autora, odwala Pan kawał porządnej roboty.
Witam, czy po roku koszenia może Pan powiedzieć swoje odczucia co do tej kosy? Czy dla osoby, która ma sporo koszenia jest wystarczająca na swoje potrzeby czy lepiej dołożyć i wybrać cos innego? Pozdrawiam :)
Na pewno nie nadaje się do użytku zawodowego, ale do prywatnego jak najbardziej, moim zdaniem wystarczy, chyba że ktoś obkasza hektary to wtedy zostaje tylko profesjonalny sprzęt.
Jeśli bardzo by mi zależało na mocy to Spartę, większa moc i pojemność czyli wyższy moment obrotowy. Ale różnica nie jest wielka więc do koszenia traw średnio i mało wymagających wolałbym Stihla, lżejszy i pewniejsza trwałość, nie da się ukryć że Stihl w kosach jest ogólnie bardzo powszechny i ceniony za niezawodność, gdybym miał wybrać jedną dla siebie to Stihl.
Witam. Użytkuję krótko, choć zapewne niektórzy przez sezon koszą mniej niż ja tygodniowo, ale jedyne co mogę na razie ocenić to jakość i komfort pracy. Pod tym względem jest bardzo dobrze, do lekkich zadań wolę ją niż echo 420, choć rączki mogłyby być wygodniejsze. Nie mogę natomiast wypowiadać się w kwestii trwałości i awaryjności.
Jest tych marek na rynku stiga al-co solo - dużo modeli z tych trzech marek to ukryte chińczyki pod ładną osłoną ciekawe jak z jakością........... Kawasaki , honda dużo jest samych silników zamontowanych do rury firmy "krzach" , choć hondy też są z orginalną rurą........ Niby są pozytywne opinie o hondzie 4-suw , kawasaki też chwalą ale miałem w użytku kbh-48 mocno zurzytąi jakoś mnie nie przekonała jej konstrukcja i działanie
Bch 500 nie mam ale nie przypuszczam żeby była lepiej zrobiona. Chyba że potrzebujesz mocy, bch 500 nawet jeśli gorzej wykonana to różnica nie jest jakaś ogromna a moc ma większą.
Shindawa i Echo jakość tych dwóch marek jest już znana/potwierdzona .. .... raczej potwierdzona xD........... Ciekawe jak jest z jakością sprzętu spalinowego Makita , ...... Dużo ludzi to kupuje (np.na alledrogo) pilareki, kosy , z kosami chyba poszli mocno w 4-suwy , bo mało widzę 2- suwów tylko małe pojemności , może to chodzi o normę spalin
7.4 bez osprzętu i paliwa, czyli tak należy porównywać do innych bo każdy podaje bez osprzętu i paliwa. Warto też wziąć pod uwagę że dostajemy bardzo ciężką, profesjonalną głowicę i świetne szelki, w dużym stopniu łagodzące odczucie wagi.
@@pracakosaipilarka4301 jakbym wiedzial ze takie dodaja to bym dolozyc 2 stowki do tego modelu. Na zdjeciach pokazuja wszedzie te czarne. Wydaje mi sie ze wyszla wersja 50y anniversary i do nich dokladali te zielone profi a normalnie sa zwykle czarne 2 zestawie.
Przecierają się te rury i są czasem osłony przed przetarciem na kosach. Jednak ta osłona jest typową zmiękczającą osłoną nogi. Choć żeczywiscie od przetarciem też powinna ochronić.👍
Popierwsze jak nie potrafisz się określić i ocenić wysokiej klasy sprzętu to byś nie pieprzył głupot pokaż mi lepszy i trwalszey sprzęt od tego jak ci nie pasuje to sobie tradycyjna kosę kup wyklep tylko uważaj żebyś czasem nóg nie upierniczyl