Dobry kupiłem 🙂 jeszcze na jesień był pierwsze pryskanie. . Zrobiłem kilka poprawek i wszystko bardzo dobrze nowe węże od zbiornika filtra i pompy i zrobiłem wózek że swobodnie go pcham i nowa pokrywa zbiornika i wszystko bardzo dobrze
mam podobny, tez biardzki 300l z zaworem stalocisnieniowym oraz potrojnymi dyszami, najbardziej pomocny jest zawor przy wylaczeniu sekcji i wyregulowaniu cisnienia klik wajha i gotowe :)
Masz zawory stalocisnieniowe? Na membranie na pompie chyba ma być cisnienie 1.2 bara, ale to dokladbiw w instrukcji jest napisane, pozostałe rzeczy to polecam pobrac na tel aplikacje zeby wiedziec z jaka predkoscia sie porusza ciagnik z opryskiwaczem. Zobacz jakie masz dysze i znajdziesz w internecie tabele z wydatkiwm na ha przy poszczegolnych predkosciach i cisnieniu. Polecam pobawic sie wodą luz z jakimis witaminami ze wzgledu na to ze szkoda przypalic plantacje np herbicydem :)
Mam opryskiwacz biardzki ,te rozpylacze z zaworkami to straszny chłam, ja akurat nie mam tych potrójnych ale zwykle z jednym zaworkiem ciśnieniowym, pękają w nich gumki nowe gumki są bardzo kiepskiej jakości dzięki czemu co roku grzebanie i wymiana, poza tym zaworki nie otwierają się przy jednakowym ciśnieniu dlatego ciężko to ustawić. Ogólnie nie polecam chyba że ktoś lubi dużo grzebać pazurami w truciznach 🙂 wszystkie rozpylacze z zaworem ciśnieniowym wypieprzam a zakładam zwykłe bez zaworu.
Mam pytanie masz u siebie założony wałek zwykły czy z tym zatrzaski bo mam u siebie zwykły ale nie mogę go zabezpieczyć tymi geozdziami bo nie ma przy opryskiwacz pierścienia
Kolego przed pierwszym uruchomieniem z tego co wiem powinno sie posciagać wszystkie rozpylacze bo Biardzki nie żałuje smaru i dlatego są one pozapychane i nie leci przez nie,daje fajne i zapraszam do mnie :)
+Kamil255 od cholery tego smaru tam było :) ale to tylko na jednej końcówce tak jest ale jeszcze się temu przyjże :) dzięki za podpowiedź :) dzięki już wpadam :)