70mai Jump Starter | AutoMotoGadżet 

Ja też tyle lat żyłem w nieświadomości 😀

Mam kilka tego typu urządzeń na stanie, najtańsze kosztowało mnie 100kę i używam go od 2lat. Warto poszukać wyprzedaży na BG, wysyłka z czeskich magazynów dociera w 48h

Jest zabezpieczony. Nawet jeśli źle podłączysz klemy, to nic się nie stanie.

@@AutoMotoVlog ... hmmm, ale koledze @kennym2741 chyba nie o taki rodzaj zabezpieczenia chodzi. W necie jest mnóstwo filmów na których widać samozapłon elektryków (samochody elektryczne) , czyli zapalają się akumulatory właśnie ... same z siebie. Oczywiście są to incydenty, a poza tym spalinowe też się zapalają, ale .... problem z elektrykami (a konkretnie akumulatorami do nich) jest taki, że tego NIE DA SIĘ UGASIĆ, bo po prostu chemia zawarta w akumulatorach nie potrzebuje tlenu do procesu spalania, no i wytwarza się BARDZO WYSOKA temperatura. Oczywiście straż i tak "gasi" takie przypadki, ale "gaszenie" polega TYLKO na schładzaniu wodą i czekaniu aż się wypali wszystko. Reasumując, przypadki samozapłonu akumulatorów (Li-POL albo Li-ION) w samochodach, to sporadyczne przypadki, ale .... jednak się zdarzają. To dotyczy jakichkolwiek akumulatorów (Li-POL albo Li-ION) zastosowanych gdziekolwiek, więc i w powerbankach również.

Si :)

@@AutoMotoVlog Super. Teraz tylko czekam na test Mazdy CX-60 z mocniejszym dieslem.

@@renisize5322 myślę, że po Sylwestrze ogarnę :) A CR-V ciekawa, zupełnie inny samochód, niż do tej pory.

@@AutoMotoVlog Super

@@renisize5322 CX60 vs CR-V - co dziś bierzesz? :)

Przydało się w praktyce? :)

@@AutoMotoVlog póki co raz... też mazda stała ponad tydzień na mrozie... a aku był już raz rozładowany, więc nie trzyma parametrów tak długo.

@@Cezusik masz kamerkę np z trybem parkingowym ?

Mam A800 przód i tył ale nie chciało mi się podłączać do stałego zasilania także nie korzystam z trybu parkingowego.

@@Cezusik a miałeś ją od samego początku? Bo najczęściej to kamerka jest winna rozładowanemu aku

Yyyy ? :)

@@AutoMotoVlog Koledze chyba chodziło o to, że komentarz musi zawierać minimum 7 słów żeby był zaliczony prze algorytm YT jako komentarz :)

@@lajosz1 serio? To kurde nie słyszałem o tym :) Dzięki za info!

@@AutoMotoVlog Ja też o tym nie słyszałem :) , ale .... patrząc na to co robi YT jest to ... BARDZO MOŻLIWE .... dlatego napisałem że ... CHYBA koledze o to chodziło :)

@@lajosz1 tak, tak. Właśnie to miałem na myśli

BEZ przesady Bez przesady, jak ktoś takie urządzenie kupuje to powinien sam pamiętać o naładowaniu przed zimą... (raz w roku wystarczy) poza tym tego nie wozi sie cały czas w samochodzie szczególnie zimą!! Każda bateria traci na mrozie swoje właściwości! Wiem że najlepiej jakby wszystko samo się w samochodach robiło bo tak najłatwiej, ale po to mamy mózgi a w nich pamięć! Kierowcy powinni myśleć a nie tylko umieć prowadzić!

Trochę nie kumam tego wpisu :) Założyłeś z góry, że w większości nie będzie potrzebne. Hmmmm... bo? Zdajesz sobie sprawę ile samochodów - także nowych! - ma teraz problemy z rozruchem? Pełno elektroniki robi swoje... A po drugie, to założenie, że każdy zapomni naładować, to już zupełnie dziwne :)

@@Cezusik No więc właśnie ..... jak piszesz, cyt: /// jak ktoś takie urządzenie kupuje to powinien sam pamiętać o naładowaniu przed zimą /// ..... ale .... jako że przydaje się to BARDZO RZADKO, to większość zapomni że w ogóle to ma, a przypomni sobie dopiero jak będzie potrzebne. Poza tym, uważam że raz w roku nie wystarczy. Moim zdaniem .... już po pół roku trzeba będzie to naładować. No i KAŻDY akumulator traci na pojemności, niezależnie od tego czy jest zima czy nie, chociaż w zimie oczywiście szybciej. Oczywiście że mamy mózgi i teoretycznie powinniśmy pamiętać o różnych rzeczach, a mimo to ... większość z nas zapomina o rzeczach których NIE UŻYWA i jest zupełnie normalne. Ja napisałem tylko, że można (i moim zdaniem należałoby, bo to nietrudne) zaimplementować do tego urządzenia możliwość ładowania podczas jazdy i .... mamy święty spokój z pamiętaniem o naładowaniu + urządzenie ZAWSZE będzie gotowe do użycia.

Ja napisałem z doświadczenia z NOCO GBX45 po roku było naładowane w 90% ale trzymam w domu i tylko w zimie zabieram ze sobą w odpowiednich sytuacjach 😏 a pamiętać powinni ci którzy wiedzą że ich akumulator jest nie pierwszej świeżości....

@@AutoMotoVlog Wydawało mi się, że podałem powód dla którego większości nie tyle nie będzie potrzebne, co NIE BĘDZIE POTRZEBY jego użycia, a to co innego ... jednak :) Po drugie, nie napisałem że każdy zapomni, ale że .... WIĘKSZOŚĆ zapomni naładować .... właśnie dlatego że ... nie będzie konieczności użycia, a nie będzie, bo w/w większość odpala samochód codziennie lub kilka razy w tygodniu, więc .... im akumulator w aucie po prostu się nie rozładuje do wartości uniemożliwiającej odpalenie samochodu. Poza tym, w większości nowych samochodów, elektronika auta nie dopuszcza do całkowitego rozładowania się akumulatora wyłączając po kolei WSZYSTKO co nie jest niezbędne do uruchomienia auta, czyli "zostawia" ilość energii niezbędną do rozruchu i dopiero jak auto nie jest używane w ogóle przez np. miesiąc, to może zdarzyć się sytuacja że nawet elektronika nic nie pomoże, bo fizyki nie oszukamy, czyli rozładuje się poniżej prądu rozruchu i ..... nie uruchomimy samochodu. Miałem taką sytuację raz .... (nowe roczne auto) że nie jeździłem około dwóch tygodnie w ogóle i .... po przekręceniu kluczyka pojawiła się informacja że stan akumulatora jest krytyczny, ale ..... samochód odpalił normalnie, przy czym podczas rozruchu NIC oprócz rozrusznika się nie uruchomiło, czyli żadne światła wewnątrz i na zewnątrz, żaden system (Infotainment) , .... po prostu nic co zazwyczaj przy naładowanym akumulatorze się uruchamiało podczas rozruchu, czyli .... w/w elektronika zadziałała. Jak pisałem ..... to jest jak najbardziej przydatne, ale .... jeśli będziemy wozić to w samochodzie (a tylko wtedy ma to sens .... moim zdaniem) , a jeździmy samochodem często (codziennie lub kilka razy w tygodniu) to akumulator w samochodzie po prostu nam się nie rozładuje do tego stopnia żeby nie można było uruchomić silnika i wtedy ..... to urządzenie rozruchowe po prostu nie będzie potrzebne, czyli większość użytkowników po prostu zapomni o konieczności ładowania od czasu do czasu tego urządzenia, a w konsekwencji .... jak zdarzy się potrzeba użycia .... to najzwyczajniej w świecie urządzenie nie będzie naładowane. Dlatego napisałem, że jak najbardziej ma to sens, ale wtedy (tu moja opinia z którą oczywiście nie ma obowiązku się zgadzać:) ) kiedy istniałaby możliwość doładowania tego urządzenia podczas jazdy, czyli .... nie musimy pamiętać że trzeba naładować + jest ZAWSZE gotowe do użycia ... jeśli zajdzie taka konieczność.