A 

Święta racja Od prawie 46 lat pracuję w metalu na narzędziowniach i prototypowniach, drewno od niedawna, hobbystycznie. Śmiejemy się z kolegą, że my zdążyliśmy więcej zapomnieć, niż reszta naszych współpracowników będzie w stanie się nauczyć. Łącznie z kilkoma konstruktorami. A są też na warsztacie ludzie po studiach. Tylko jeden z nich przychodzi i pyta. Czasem jest to męczące, ale damy radę. Czasem specjalnie "odpalam" którąś z maszyn, żeby pokazać jak coś zrobić lub nie robić. Z zainteresowaniem oglądam Twój kanał, i zawsze dowiaduję się czegoś ciekawego. Niech MOC będzie z Tobą.

Święte słowa...Jestem synem stolarza.Ojciec próbował przekazać mi wiele rzeczy,ale zbytnio mnie to nie interesowało...Chodziłem mu pomagać ale tak trochę "na siłę"...Ja zawsze chciałem jeździć ciężarówą.No i jeżdżę.Ale dopiero po wielu latach dotarło do mnie ile to kosztuje wyrzeczeń,na nic nie masz czasu bo ciągle w kabinie,życie rodzinne-fikcja...Najbardziej poniewierany fach w dzisiejszych czasach...Wszyscy cię przepędzają bo wszystkim przeszkadzasz wszędzie...Na rozładunku,na załadunku,na autostradzie itd...Brak parkingów ,stoisz po polach i modlisz się żeby cię nie zatłukli w nocy,a jeśli już to żeby ktoś cię znalazł jak najszybciej...Ale gdzieś we krwi pozostał bakcyl drzewny,lubię podłubać w drewnie.Tylko co z tego skoro nie chciałem się uczyć od ojca,niewiele potrafię...Potrafię zrobić wiele rzeczy ale nie czuję się pewnie,nie wiem czy robię to dobrze,fachowo...W głowie zostało tylko to co widziałem jak on robił.Potrafię zrobić drzwi drewniane ale nie wiem do końca dlaczego akurat tak robi się pewne rzeczy...Jest dokładnie tak jak John o tym mówi w swoim filmie.Jak mogłem być tak głupi żeby się wtedy nie uczyć tego.Co by mi to przeszkadzało w jeżdżeniu ciężarówką...?Ojciec zmarł młodo,miał zaledwie 48 lat...I całą wiedzę zabrał ze sobą...A ja remontuję powoli jego maszyny i "uczę się sam",metodą prób i błędów...Książki,filmy na youtube,ale to nigdy nie będzie to co czyjeś doświadczenie...Słuchajcie mądrych ludzi !!!!!

Jak zwykle materiał 1sza klasa. Ja mam ciut inne doświadczenia. Mój ojciec był zajebistym mechanikiem i do tego spawaczem, pamiętam jako dzieciak zawsze chodziłem do warsztatu podpatrywać co robi, zawsze były rozebrane maszyny, silniki itp, miał też taką mała kuźnię i kurwa zawsze mi mówił, " a idź do domu bo zmarzniesz, a co będziesz stał i się patrzył jeszcze Ci coś w oko wpadnie, a idź poczytaj książkę jakąś bo z fizycznej pracy pinindzy nima" i huj z czytania tych książek wyszło. Stary zwinął żagiel a mi zostało mikron jego wiedzy . Fakt 25 lat temu pracownik fizyczny był postrzegany najniżej społeczne i wszyscy myśleli że musisz studiować i mieć wykształcenie żeby być postrzeganym i mieć poważanie. A dziś magister różni się od balkonu tym, że ten drugi utrzyma piecio osobową rodzinę. Dlatego Panowie zabierajcie swoich synów do warsztatu i niech trenują z wami. Drogie mamy pieczcie ciasta ze swoimi córkami bez obawy i histeriii, że się pobrudzą, zmarnują materiał, zrobią coś źle. To jest podstawa edukacji, że najpierw robisz źle żeby potem robić dobrze.

Anegdota taka: matka chciała córce zdradzić przepis na pieczeń, którą robiła jej matka i babka. Babka pokazała co i jak robić matce, ale miała za małą brytfanke i musiała obciąć końce pieczeni żeby się zmieściła. I dwa pokolenia później matka pokazując przepis córce nie wiedziała czemu te końce pieczeni trzeba obciąć, wiedziała tylko, że tak robiły i jej matka i babka. Więc po śmierci babki wszystkie pokolenia kobiet w rodzinie robiąc pieczeń z przepisu babki, obcinały jej końce i marnowały mięso a wystarczyło tylko większą brytfanke kupić

Nie przewinąłem. Wartościowe rzeczy prawisz John. Jesteś mistrz 👍

W tym filmie jest sama prawda. Spłyca się wszystko a efekty widać po pracy wszelkiej maści fachowców. Mnie zawsze nurtowało dlaczego coś się robi tak a nie inaczej a nie tylko jak się coś robi. Dobry film. Pozdrawiam!

I znowu się po wtórze "Mądrego to, aż przyjemnie posłuchać" Pozdrawiam i niech Moc będzie z Tobą.

Świetny film. Super przekaz... W dzisiejszych zapedzonych czasach ludzie nie zastanawiaja się skąd i dlaczego coś się bierze. Myślą tylko że tak musi być. Prawdziwa, konkretna wiedza jest towarem deficytowym. Lubię oglądać filmy tego typu. Które zawierają jakieś przesłanie. Zawsze staram się słuchać innych ludzi i wyciągać wnioski. Nie należy zachowywać się jakby było się najmadrzejszym człowiekiem na świecie. Uczymy się całe życie. Pozdrawiam i kciuk w górę za film ;)

nic dodać nic ująć .

Arogancja naszego pokolenia nie zna granic , ma Pan absolutną rację, kiedyś będą płakać

dobra rada dzięki

no i niech ktos sprobuje sie nie zdodzic z tym co mowi John...:) mam nadzieje ze dalej nedziesz sie dzielił swoją wiedza zyciową i doswadczeniem zawodowym i ekonomicznym:)

Johny trzymaj tak dalej. Pozdrawiam i działaj jak najwięcej i jak najdłużej byle zdrówko dopisało :-)

Sama prawda. Raz w tygodniu muszę ten odcinek obejrzeć żeby nie zapomnieć starej prawdy 👌. Coraz mniej już jest teraz takich Mistrzów. Wszyscy tylko się mądrzyć a jak prezyjdzie co do czego to to dup...😢

👍 Moc z Tobą.👍

Super film

Dzień dobry, dobra opowieść, słyszałem podobną. "Na święta kobieta przygotowywała szynkę i obrzynała ją a mąż pyta dlaczego to robi a ona na to że tak zawsze robili w domu, więc zadzwonił do teściowej i ona tak samo powiedziałam, a strasznie chciał wiedzieć dlaczego obcina się szynkę i zadzwonił do babki a ona że obcinała szynkę bo miała za mały piekarniku i nie ciała się zmieścić." trochę ją skróciłem ale sens pozostał nie powtarzaj rzeczy jeśli nie wiesz dlaczego to się robi.

Mądre słowa. Moc z Tobą

Zgadza się Fajnie słucha się takich ciekawych historii. Pozdrawiam, Moc z tobą

100% racji. Sam lubię wiedzieć DLACZEGO coś wykonuje się w taki a nie inny sposób.

To co Pan mówi to prawda mój dziadek był cieślą miał prymitywną piłę frezarkę i heblarkę al ejakie on piękne rzeczy tworzył. Do tej pory mam w domu rzeczy które wykonał 20-30 lat temu i świetnie służą. Pięknie wykończone dębowe parapety czy drzwi. wprawna ręka o wiele więcej znaczy niż tona narzędzi.

Jak zawsze się podobało. Zawsze jest dobrze posłuchać mądrzejszego. Dzięki takim ludziom jak Ty dzielących się wiedzą życiową na pewno pomagasz innym. Dzięki wielkie. Pozdrawiam

Bardzo mądre słowa! Niech moc będzie z Tobą!!

Daje lajka i suba, widać że jesteś szczerym człowiekiem i starasz się podzielić swoja wiedzą jak podejść do tego wszystkiego a nie jak to zrobić i za to Cie cenie. Pozdrawiam

Nadrabiam za innych to przewijanie. Jak czegoś nie zrozumiem, bądź zwyczajnie się zawieszę to przewijam do tyłu żeby mnie coś nie pominęło :D . Dzięki, że jesteś i tak wiele pomagasz. Zdrowia życzę

Kurcze jakie to mądre czuje się tak samo jak ty jak uczyli mnie podstaw stolarki wydawało mi się ze można wszystko na skróty szybciej łatwiej a potem okazuje się ze zrąbane bo to pękło albo powykrzywiało i tak dalej Dziekuje ;) Twoja wiedza jest nie do wycenienia lecz tylko nieliczni to zrozumieją. Tez pracowałem w USA NYC na stolarni facet ZIGGY BURBA Polak uczył mnie stolarki bardzo podobny do ciebie ;) Zawsze powtarzał ze za naukę trzeba płacić ;)

Będąc chłopcem pomagałem koledze malować podłogę drewnianą. Malowałem pierwszą deskę, potem drugą itd. Jak wielkie było moje zdziwienie, gdy pomalowana trzecia deska wyschła szybciej od pierwszej. Po latach, gdy zacząłem zajmować się stolarstwem i poznałem budowę drewna problem się wyjaśnił. Chodziło o prawą i lewą stronę deski jedna chłonie wodę druga prawie nie. Zawsze starałem się zrozumieć dlaczego tak powinno się robić a nie inaczej. Pozdrawiam

Historia z kotem - świetna. A rysunki Twoje John często robię screeny żeby mi nie uciekło. Pozdrawiam

super wiedza

Wlasnie to co rysujesz jest najwazniejsze bo dokładnie mówisz dlaczego tak ma byc. Niestety coraz wiecej ludzi woli dosłownie ogladac jak coś się robi a nie wiedziec dlaczego tak jest. Moj pradziadek tak jak Pan mowi, robił super rzeczy na pile stolowej wlasnje roboty, gdy cos chciał wyciąć dobijal nadbijal różne deski listewki i zawsze osiagał zamierzony cel. Między innymi też bardzo cenie sobie Pana kanał bo dla mnie wiedza, która przekazujesz jest bezcenna i bardzo przydatna dla stolarza. Mam też takie wrażenie, że dla coraz wiekszej liczby liczy się posiadanie najnowazych maszyn i przekonanie, ze dzieki temu robia jeszcze lepiej lub najlepiej.

Przysłowia mądrością ludzi. Cenne - dzięki. "Ręka mistrza więcej znaczy niż narzędzia u partaczy." Może warto zrobić listę przysłów ?

Niech moc będzie z Tobą John

Witam Od niedawna oglądam pański kanał i naprawdę jestem miło zaskoczony. Super kontent super wiedza i w bardzo fajny sposób przekazywane tajniki zawodu. Można powiedzieć ze pasja do stolarstwa wylewa się z każdym słowem. Naprawdę szacun za to. Na koniec dołączam do innych mądrego to i warto posłuchać .. Niech moc będzie z Tobą :)

Bardzo lubie takie odcinki , fajna by była taka seria z Pana opowieści :)

Cześć. Nie wiem od czego to zależy, ale od dziecka jak coś robiłem to musiałem wiedzieć dlaczego to tak zrobić. Jeżeli ktoś mi pokazał jak coś zrobić, to od razu pytałem dlaczego akurat tak. W kilku filmach nie otrzymałem takich odpowiedzi, ale na razie nie pytam, bo może uzyskam odpowiedź w kolejnych. Dodam że oglądam uważnie każdy film, czasami dwa razy 🙂 Ps. Jeden z takich filmów w którym nie mówisz dlaczego tak, a nie inaczej, to film w która stronę odkręcamy piłę. Wiem w która stronę odkręcamy i nigdy się nie pomylę, a to dlatego ze dawno temu doszedłem do tego, dlaczego w tą a nie inną. Wiedząc to nigdy się nie pomylę. Dotyczy to nie tylko odkręcania i dokręcania pił. Robisz super robotę 🙂 Pozdrawiam i Niech moc będzie z Tobą 💪

Witam. Dobry filmik! Pozdrawiam!

No, jak można przewijać Twoje Dżonu filmy?!?! To po jaką cholerę je oglądać?? Chyba stary jestem bo tego nie rozumiem. Fajnie, że rysujesz, ja jestem "wzrokowiec" i więcej do mnie trafia. Pozdrawiam

Prawdę gada, polać mu. 😁

Z przekazaniem wiedzy jest ciężko, pracuje w dużej firmie stolarskiej i na mojej zmianie na 20 osób 5 jest stolarzami, zmiany są 3.... A nauki jest tyle co jak włączyć maszynę Drugi przykład jest taki że w mojej okolicy jest kilku stolarzy ale liczy się tylko kasa z państwa, gość ustawia maszynę i każe ładować elementy, człowiek się nauczy tyle ile siłą wyrwie

swiete slowa warto pytac pytac i jeszcze raz pytac ja co mozna zrobic jendrek z zakopca

Dobre...bardzo dobre. A propos kół, jak zrobić drewnianą kierownicę do samochodu?

DlaJanka liajka zawsze to tak jak wypic kawe z rana 😁

Gdzie i kiedy mogę złożyć CV? To byłby zaszczyt robić pod Pana okiem, ponieważ ja nie znam drugiego takiego stolarza, pełny profesjonalizm! A to piękny zawód :)

Cześć, jestem stolarz starej daty, schodów takich nie umiesz? nie przesadzaj. Ciebie czasem obejrzę na szybko bo w polskim YT to tylko Snekker jest stolarzem, reszta to jacyś hobbiści, z małpowaniem od Wandella. Co do klejów to jeszcze mam ze 100kg kostnego z lat 80-tych. Wikol to była rewolucja:)

No to ja w obronie młodych trochę Ta wiedza specjalistyczna nie jest spłycana tylko wiedzy jest coraz więcej. Co kiedyś musiał umieć i wiedzieć stolarz? Z jakiego drewna zrobić i jaką techniką, ewentualnie jakimi narzędziami. To musiał wiedzieć żeby sie utrzymać. Teraz co musi stolarz wiedzieć? Jak rozliczyć się z prowadzenia firmy, jak zrobić marketing na facebooku, załatwić stronę albo kanał na YT (sic!), najlepiej jakby umiał projektować meble w komputerze i robić wizualizację dla klientów. Musi umieć przekonać klienta, że lepiej kupić meble od niego a nie z Ikei za połowę ceny i 1/10 jakości. Musi jeszcze mnóstwo innych rzeczy, które zajmują mu całe mnóstwo czasu. Czasu, który dawni mistrzowie poświęcali w całości na swoje zawodowe mistrzostwo. Technologia nam wiele dała ale również - jak to ująłeś - spłyciła. Zależy jak na to patrzeć.