Nauka rekolekcyjna Księdza Arcybiskupa Grzegorza Rysia skierowana do sióstr zakonnych, wdów konsekrowanych, a także dziewic konsekrowanych z Archidiecezji Łódzkiej. #AbpRyś #rekolekcje #zakony
proszę o modlitwę w intencji Zofii i Juliana, proszę o zdrowie ciała i ducha. O uzdrowienie z choroby nowotworowej dla Juliana. O uzdrowienie dla Zofii. Proszę o modlitwę za mnie, o łaskę zdrowia dla mnie. Dziękuję
Droga życia zakonnego jest piękna ale i bardzo trudna zarazem. Szczególnie dziś kiedy jest taka nagonka na KK ,męstwa potrzeba by iść za Jezusem na wyłączność.
Jest trudna bo w zakonie jest "świat", a nie raj. Tam są kobiety z takim czy innym ukształtowanym sumieniem, charakterem, osobowością, historią życia (zranieniami), wierzące i niewierzące, kochające i egoistki. Nic tam nie ma czego by na świecie, za "murami" nie było. Jest też o tyle jeszcze trudniej, że tam jest świat tylko żeński, a na świecie są też mężczyźni, którzy też mają wkład ogromny na cały świat. Brak mężczyzn powoduje brak tego co tylko mężczyźni mogą dać z natury swej męskiej.Wiadomo, że tam gdzie brak tam równowagi,harmonii być nie może choćby nie wiem co kto wymyślał od strony religijnej (Jak jest Bóg to jest wszystko..) to psychologia tego nie potwierdzi. Psychika rządzi się swoimi prawami.Współczuje każdej siostrze zakonnej która jest kochająca i wierząca, a która żyje wśród kobiet gdzie są też niewierzące i niekochające, a jeszcze jak ma nad sobą taką matkę przełożoną to już w ogóle współczucia ogromne.Niech kochającym siostrom Bóg błogosławi, a tym rozgoryczonym, sfrustrowanym da ukojenie.
Nie ma powołania kobiet... Jak Bóg NIE szuka Ewy tylko Adama ("gdzie jesteś ?" Rdz 3 ) tak nie szuka ich Jezus- jedynie NIE ZABRANIA chodzić za sobą- ale to nie jest Jego inicjatywa........- nie powołuje ich i do niczego nie potrzebuje....- tak samo Kościół
Nieprawda. Wystarczy dokladnie czytac Biblie, a mozna odnalezc takie postacie jak Judyta czy Estera, kobiety którym Bóg powierzył bardzo ważne zadania. Największą spośród świętych i jedynym doskonałym stworzeniem Boga jest nie kto inny jak właśnie kobieta, Matka Boga, Królowa Apostołów (Łk, 1, 26-38- opis jej powołania). Do przekazania najważniejszej prawdy naszej wiary, radosnej nowiny o zmartwychwstaniu Chrystusa została powołana kobieta Maria Magdalena, apostołka apostołów. Kościół ceni i szanuje kobiety, czego wyrazem jest chociażby list Mulieris Dignitatem Jana Pawła II. To że kobiety nie są obdarzone powołaniem kapłańskim nie oznacza że są gorzej traktowane. Każdy ma inną rolę do spelnienia w Ludzie Bożym. Dla tych którzy uważają że powołanie do cichej posługi jaką pełnią chociażby często siostry zakonne jest gorsze od np. od powołania kapłana czy biskupa, polecam rozważyć słowa z dzisiejszej ewangelii o tym kto w oczach Boga jest największy. Nie tak jak patrzy człowiek widzi Bóg...
@@annanowak6203 nieprawda? "Judyta czy Estera- kobiety którym Bóg powierzył bardzo ważne zadania"- w jakich słowach?- żebym mogła sobie przeczytać , tak jak czytam o powołaniu Abrahama czy Mojżesza...itd... czy Apostołów? "Największą spośród świętych i jedynym doskonałym stworzeniem Boga jest nie kto inny jak właśnie kobieta, Matka Boga, Królowa Apostołów"- owszem.. jednak jest to powołanie KONKRETNIE Maryi, jedyne, niepowtarzalne... tak jak i zadanie Marii Magdaleny- poszła, przekazała, koniec.... -a równie dobrze mogła też tego nie zrobić gdyż za chwilę Jezus sam ukazał się uczniom i o wszystkim powiedział.... "Każdy ma inną rolę do spełnienia w Ludzie Bożym."- a jasne... nikt nie przeczy.. cały zakres ról do spełnienia... wszystkie niezbędne... " Dla tych którzy uważają że powołanie do cichej posługi jaką pełnią chociażby często siostry zakonne jest gorsze od np. od powołania kapłana czy biskupa......."- polecam porozmawiać np z bp Gądeckim, który przed beatyfikacją ostanią stwierdza na konferencji prasowej -cytat-: " .....nie da się porównywać tych dwóch postaci i wysunąć Matki Róży Czackiej na pierwszy plan. To może być bolesne stwierdzenie dla samych sióstr (ze Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża ), ale dzieło, które prowadził kard. Wyszyński było nieporównywalnie ważniejsze...." "list Mulieris Dignitatem Jana Pawła II"- listy listami.....dobre i to....