Bardzo ładny Cornett jest w tym instrumencie 😊 Jedna rzecz jednak rzuciła mi się w oczy, proszę nie odbierać tego jako krytyki, a jedynie dobrą radę, na prawdę warto nogę którą w danej chwili nie gramy podpierać ale w żadnym razie nie pod ławką a na "półeczce" nad klawiszami chromatycznymi, w dłuższej perspektywie czasu jest to ogromna ulga dla mięśni ale też dla całego układu ruchu, na początku tego nie robiłem, ale odkąd się nauczyłem odczułem sporą ulgę, szczególnie kiedy jest to któraś kolejna msza danego dnia, jeszcze raz podkreślam - to nie jest krytyka. Pozdrawiam ze Śląska 🙂