1993.... To był MÓJ rok (pierwszy ważny w życiu). Acid latał na kasecie (!!!!) każdego dnia,Litza grał wtedy z nimi,ja zdobyłem pierwsza kobietę i miałem zajebiście długie włosy.... Teraz jestem łysy,mam 36 lat i jak to słyszę....nadal siedemnaście,choć jestem żonaty. Jak to słyszę,cofam sie w czasie :D Pewne rzeczy sie zmieniają a inne nie :) Młodzi, nie zwapniejecie tak długo jak sami sobie zażyczycie :D
Kurwa, ten kawałek ma w sobie większy power niż cała torba amfetaminy. I powiem tylko, że gdyby to nagrała Metallica to znałby to cały świat jak Enter Sandman. A że nagrali to chłopaki z komunistycznej Polski to znają wybrani.
cudnie się tego słucha .Popcorn to jest geniusz lub poeta muzyczny pokornie przekazujący swoje emocje .. Te solo jest cudowne i mnie kładzie do snu od 25 lat .
Wisiel moim zdaniem na całe szczęście nie bylo powszechnego dostępu do neta my żyliśmy życiem , koncertami i imprezami z przyjaciółmi a teraz liczy się tylko liczba znajomy na fb itp. a kasety/płyty zawsze skąś szło załatwić no i były jeszcze nocne audycje w radiu. Rock&Roll forever =D
Acid Drinkers ... Grałem ich piosenki na wielu koncertach ... Mój polski jest kiepski, ale uwielbiałem grać te piosenki z Arturem z Poznania, domu Acid Drinkers!
Dzięki temu utworowi, ja łysy 40 - sto latek, z dwójką prawie dorosłych dzieci czuję się wciąż młodo. Piękne chwile. Pozdrawiam wszystkich fanów Acida.
Melisa Wrocław...lata 90...jechalem kupic dwie kasety VVV. Dla mnie i kumpla....jedna sztuka byla jakos zle wydrukowana...i pamietam ze z drugim kumplem rozkminialem ktora kasete mu dac haha kumacie czacze? Ta wersja " skazana" oczywiscie teraz byla by wiecej warta xD
Kiedyś byłem fanatykiem Acidów. Acid 4 life można by powiedzieć, no ale prawda jest taka, że dziś ich nie słucham (coś innego zastąpiło Acidów). Ale ten kawałek wywołuje we mnie takie pozytywne uczucia... Że przypominam sobie moją miłość do Acid Drinkers a także to, że ona tak naprawdę nie minęła tylko trwa gdzieś głęboko w duszy, jako cześć mnie. Klasyk.
to były pewnie zajebiste czasy nie? Teraz to szkoda w ogóle patrzeć na te techno dzieciaki, na szczęście brat mnie zaraził tymi klimatami : ) Gdyby nie on to ciul wie co by ze mnie teraz było
E tam. Ja sie czuje tak samo mlody jak wtedy. A fizycznie nawet ponad. Dalej sparuje (boks), podrozuje, poznaje kobiety. Tyle ze nie pije tyle co wtedy i rzucilem palenie :-P
Ach jabole. Napój Bogów. Szczególnie "smak" Karo pozostał w pamięci. Pozdrawiam fanów korboli, jaboli, pryt, mózgojebów, jabczanów oraz pięknych dziewczyn ;)
tego się nie zapomina. Kolegom podrzuciłem to piłowali to na próbach. to było ... kiedy to miało premierę. Jak ten czas leci. W tedy byłem w technikum i miałem długie włosy :)
@chlorysta78 Nie wyodrębniać, można grać 25 lat i nie mieć kawałków w radiu a można wydać płytę pod "trend" i ściągać coraz więcej nastolatek na koncerty - Coma.
Granie jest na światowym poziomie, produkcja już niestety nie. Nie ma tragedii, ale na początku lat 90 brzmienie osiągnęło swoje apogeum zajebistości. Później było coraz gorzej.
W mojej szkole parę osób słucha Metalu w tym ja , inni mówią że to gó*no , że nie da się tego słuchać szczerze je*ie mnie to :D ACID GRAĆ , KU*WA MAĆ! :D
@@smokeyyy3333 no to nic. Ja wiem, że tworząc muzykę szukasz tego co będzie miało to coś. I masz w mózgu zapisane to co Ci się podoba bo już gdzieś to słyszałeś :) Ja absolutnie nie sugeruje, że to coś złego. Wręcz przeciwnie, świadczy o guście muzycznym kompozytora :)