Powiem tak - szare, bure. Ten cyrkiel był znienawidzony, bo nie trzymał promienia.. Kredki, jak miały 24 kolory to miałeś szczęście. Gumki nie ścierały, a pachniały. Błogosławie XXI wiek i żałuje, że nie chodziłam w tych latach do szkoły.
@@mateuszmurak9965 Bloki były szare. Życie było trudne. Takie cudowne, że prawie się przejechałam na tamten świat z powodu braku dostępu do telefonu. Kolejki kilometrowe. Kartki na żywność. Piękne było to, że byłam dzieckiem i świetnie się bawiłam...troski mieli rodzice, a ja klucz na szyi.
Cieszę się, że będziesz robić taki kontent, napewno wielu osobą to pomoże. A luźne filmiki napewno pomogą w rozluźnieniu się i mi np pomogło by po powrocie ze szkoły. A o info na temat zbiórki jeszcze lepiej. Myśle, że nagłaśniając to wiele ludzi pomoże, czy zacznie udostępniać. Pozdrawiam wszystkich i miłego dnia/nocy itp. Ps kiedyś to było xD
10:30 właśnie dlatego leje najpierw mleko żeby te płatki nie były mięciutkie tylko chrupiące fajne dobre poza tym, w końcu widać światełko w tunelu że naród polski może się zjednoczyć, więc mam nadzieję że to nas nie podzieli z powrotem btw dobrze że będziesz nagrywać dalej ;)
A ten kot to była harmonijka, i piszczała jak się grało. I to była kultowa zabawka z PRL-u. Teraz ten kot jest bardzo ciężko dostępny, zwłaszcza w dobrym stanie i chodzi za grubą kasę.
Przez ostatnie kilka, a nawet kilkadziesiąt godzin siedziałam oglądając/czytając nowe informacje na temat całej wojny. Twój film był jedną wielką odskocznią od tego wszystkiego
Propo starych bajek bajek to jak DragonBall i Naruto nie są zbyt dobrym pomysłem rzeczywiście, to wstawienie Wilka i Zająca poprostu już rozwala XD Wilk i Zając to rosyjska kreskówka lat 50 gdzie wilk w każdym odcinku próbuje zabić zająca chlając i paląc szlugi, A PRÓBUJE GO ZABIĆ BO W PIERWSZYM ODCINKU ZGASIŁ MU PAPIEROSA XDDD Ciekawostka: Na jeden odcinek Wilka i zająca trzeba było czekać ROK, były też takie sytuacje że na któreś odcinki trzeba było się naczekać nawet 2 lata
@@xslushy5 Szczerze nie oglądałem, mam plan nadrabiać na dniach jednak przywoływanie tej bajki jako przykład 'bajki nienawołującej do przemocy, z dobrych czasów" jest nie na miejscu, co jej nie umniejsza haha
Bardzo się cieszę się, że taki materiał powstał Mogłam się w końcu trochę odstresować, a nawet pośmiać, dodatkowo z fajnym przekazem na początku Dziękuję Dominik Obejrzane przedpremierowo, premium się czasem przydaje ;D
kiedy powiedziałeś o tej chwili przerwy zorientowałęm się że całymi dniami ostatnio oglądam wiadomości i zamartwiam się losem tych ludzi tam, i momentalnie dostałem krótkiego ataku paniki, nie wiem dlaczego, ale chyba potrzebuję tej przerwy
Uwielbiam takie memy, chociaż można rozróżnić kto wyszedł na ludzi a komu się w życiu nie udało i musi uciekać do tej bańki wspomnień bo inaczej byłby magik :V
Super film. Jest to miła odskocznia od obecnej rzeczywistości i mam nadzieję, że dzięki temu filmowi zbiórka dalej ruszy do przodu. Dzięki Dominik za to co robisz ❤
Po powrocie z studiów na Ukrainie i całego oczekiwania na granicy po kolegę z Ghany to jest coś czego potrzebowałem. Dzięki za twój qquality content i mam nadzieję że bracia samiec nic nie stworzą na teamt uciekających Ukrainek
Jezu, jak ja tego potrzebowałam. Przeglądanie yt, fb i ig czasami mnie odstresowywało w codziennym życiu, ale natłok info o wiadomo czym już mnie przerasta. Chwila humoru bardzo mi pomaga
7:33 chyba ta pomarańczowa część się składała i rozkładała jak akordeon wydając przy tym dźwięk podobny do przejechania paznokciem po ząbkach grzebienia. Kojarzy mi się on z bardzo dawną serią zwierzątek w kinder niespodziankach i tam tak przynajmniej było xD
masz ode mnie dzięki bo włączając telewizor ,radio lub przeglądarkę nie mogę oderwać oczu od wojny o której wiem już wystarczająco dużo dlatego dziękuję za wole podawania wolnego od wojny spokojnego kontentu
5:10 Cała _przyjemność_ polega na tym, że szklanka nie ma uchwytu i jest z cienkiego szkła. Po zalaniu wrzątkiem staje się używką dla masochistów lubiących poparzenia palców i ust. Poza tym, kawa parzy się w tejże szklance, więc chcąc-nie-chcąc pije się ją z fusami. Jeśli pomimo to pijący odczuwał jakąkolwiek przyjemność z picia, to ostatni ostatni łyk "z mułem" efektownie psuł całą przyjemność.