Szczecin bije po oczach tymi milionami bezsensownych reklam, czasami jedna zakrywająca drugą. Ogólnie lubię Szczecin, ale do mojego Poznania to lata świetlne pod wieloma, wieloma względami.
A w Poznaniu to wszystkie reklamy są sensowne? Nie przesadzajmy. Lata świetlne to ma Poznań do Szanghaju. Między Szczecinem a Poznaniem może być różnica ale nie aż taka wielka.