Kiedyś ludzie też wyłącznie spożywali sfermentowane zboża, dlatego byli zdrowi i zboża im nie szkodziły jak dziś 😢 wracam do tego, ucząc się od was, wędkarzy i rolników ktorzy fermentuja zboża dla kur i świń 😊
Super. Jakie to proste , a jakie ważne i przydatne. Przechodzimy obok od takich spraw , a mogą mieć znaczenie. Dzięki za kolejną dawkę super informacji. Pozdro Grzechu i pozdro dla całej rodziny. 🤜🐟🤛😉
Witam. Właśnie obejrzałem pana film i mam pytanie. Zostało mi w garażu trochę owsa po gołębiach. Czy można by z niego też zrobić to co z tą kukurydzą ?
Pytanie niezwiązane z tematem. Necilem zanętą, dociążoną suchą wiążąca gliną w czerwonawym kolorze. Złowiłem leszcza, którego kupa była pomarańczowa. Teraz pytanie. Czy to szkodzi rybom? Bo miałem wiele więcej ryb, między innymi, silne brzany, których nie wyjąłem. Zakładam, że są najedzone gruzem.
Nie szkodzi. Przez skrzela ryby przechodzi wszystko w tym piasek, dzięki któremu je oczyszczają z drobnoustrojów itp. Nie wykazano skutków ubocznych stosując różnego rodzaju gliny. Pozdr
Niby człowiek wiedział ale nie pomyślał i nie stosował.... Te fermentowane, spożywane na łowisku to tylko % zabrane nad wodę ze sklepu :) Stosuję szczególnie podczas długotrwałego pobytu nad wodą w celach ściśle zdrowotnych i leczniczych! Za fermentację cukrów, tą na % są odpowiedzialne drożdże a za kiszenie (też fermentację tylko na kwas mlekowy a nie % C2H5OH) bakterie mlekowe. Myślę, że w naszym wędkarskim świecie procesem, który zachodzi dużo szybciej jest fermentacja obligatoryjna bakteriami wytwarzającymi kwas mlekowy i stąd właściwy aromat i właściwości prozdrowotne :)
Mistrzu każdy film twój oglądam czerpie wiedzę jak mogę od Ciebie ile bym dał żeby zobaczyć live jak lowisz nie mówię o wspólnym wedkowaniu to tylko marzenia !pozdro i czekam ma nowe filmy
witam, stosowałem fermentowaną kukurydzę ale zanęty nigdy. Pytanko - ta fermentowana zanęta czy kukurydza ma być słodka czy może być lekko kwaskowata (bo podczas fermentacji drożdże "zużyły" cukier) ? Przechowywałem taką kukurydzę kilka miesięcy w hermetycznie zamkniętym worku, po otwarciu pachnie intensywnie tak jak przed pakowaniem natomiast w smaku jest kwaskowata. Powinna być słodka czy może być taka kwaskowata ? Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam 👍
Cześć, jeżeli nie ma cukru w niej nie będzie alkoholu. Nie próbowałem zanęty podkiśniętej, ale w niej zachodzi proces jak przy ogórkach kiszonych. Jest więc kwaskowata i taka ma być. Cukier nie zaszkodzi dać, a nawet można melasę. Pozdr
Oj Panie Grzegorzu... uwielbiam te wszystkie materiały i z wypraw i też takie jak ten odcinek instruktażowy... pozdrawiam z Irlandii bardziej Północnej 😁
Super porady, musze sprobowac namaczania zanety wczesniej zeby poddac fermentacji, zawsze zanete rozrabialem na lowisku albo dodawalem do fermentowanego ziarna w celu dociazenia.
Przykro mi, że rozczarowałem i doznawałeś męki przez 12 minut swoją droga na własne życzenie. Wystarczyło wyłączyć to takie proste, ale Ty musiałeś dodać swoje trzy grosze, które można było dać bezdomnemu.
@@konradwedkuje niczym się nie wyróżnia od innej. Poza tym część była ześrutowana na moim bąku. Oczywiście, że mogę jeżeli naprawdę teraz chcesz. Benice, Okrężna 20. Pozdr
Nie potwierdzam. Wędkarstwo to też otoczka. Jeżeli nie masz na nią czasu, to nie jest wówczas pasją. Czasami warto przyjrzeć się życiu jakie się prowadzi i je ew przewartościować. To nie jest uwaga do Ciebie, tylko moje spojrzenie na tę kwestię. Pozdr
Dzedobry panie Grzegorzu Ja ogladm pana filmy cały czas . Z mojego punktu widzenia pan takiej receptury nie powinien rozpowszechniać !!! Ja sam do tego doszedłem