Tym razem do wycięcia nie duża, około 18 metrowa topola. Drzewo bezpiecznie zrzucone na ziemie, chodź nie obyło się bez mały komplikacji już na samym początku pracy. :) Zapraszam do subskrypcji i na mój instagram "Sprytny Kamil" :)
Witam. Jestem początkujący i mam pytanie nie boisz się że jak jesteś u góry przypięty to że cała odnoga może się złamać ? Drzewa są kruche czasem i takie obciążenie może spowodować że się złamie.. czy masz jakieś asekurację w postaci liny czy jak ?
Fajnie ogarnięta robota. Mam pytanko, używasz urządzenia Petzl RIG na dodatkowej pętli asekuracyjnej, czy RIG posiada funkcję antypaniczną jak jego większy brat ID?
Nie, RIG nie ma funkcji ANTYPANIC i na tym polega jego największa zaleta a zarazem wada... :) Antypanic działa fajnie w pełnym zjeździe (pełnym obciążeniu liny), niestety paskudnie się tnie w sytuacjach gdy odciążasz linę roboczą (podpierasz się nogami, pracujesz w połogim terenie, czy po prostu luzujesz/naciągasz linę). W niektórych robotach można dostać z tym kur*icy, resetując antypanica co 30 s. Dlatego wielu ludzi do takich prac przez lata wykorzystywało sportowe GriGri które się nie zacina, ale... niestety nie ma też blokady liny więc (teoretycznie/oficjalnie) nigdy nie można puścić liny za przyrządem. W praktyce GriGri przy odpowiednio grubej i dotartej linie też się blokuje, ale nie jest to w pełni bezpieczne i jak puści to można spotkać się z glebą (szczególnie odradzam to na nowych linach). Dlatego też powstał RIG- taki półśrodek między GriGri a ID. Ma pełną blokadę liny, ale nie ma antypanica :)
@@grzegorzm.9293 Już kupiłem RIG-a i przetestowałem razem z GRI, nie testowałem z ID. Z moich dotychczasowych doświadczeń i twojego opisu dotyczą cego ID wygląda na to że trafiłem w 10
@@mszonx8546 Mam wszystkie 3 (właściwie 4 bo Gri1 i Gri2) i korzystam zależnie od potrzeby. ID właściwie tylko do zjazdów z potężnym obciążeniem (np. 60 kg żelastwa). Raz, że ma większą rączkę i jest wygodniej, a dwa że przy przy potężnym obciążeniu trudniej zapanować nad szybkością zjazdu. RIG- 90% użycia, mega uniwersalny. GriGri2- przydaje się pomocniczo, bo lekkie, poręczne, pracuje na cienkich linkach i świetnie pracuje jako element wyciągarek, odciągów itp. ale nie jako główny przyrząd nośny. GriGri1- jako eksponat muzealny :) Kiedyś na nim się pracowałem, nigdy nie poleciałem ale parę razy mu się popuściło. I nie jest to fajne, jak ci przyrząd puści 20 cm liny gdy w rękach masz pilarkę łańcuchową :))
Chuj to w takie podejscie jak twoje😂😂 To zawód elitarny. Nie dla każdego, bo wierz mi jest różnica ogromna pomiędy amatorem z kursów i technik youtube'a a zawodowcem. To styl życia.