1:16 - Boguś Linda był takim super gościem, że fabryka udostępniła mu prototyp 🙂5:21 - dzięki za wspomnienie Żuczka, bardzo dawno temu jeszcze za czasów FPM [Forum Polskiej Motoryzacji] prowadziłem ad. tych wozów swoje "prywatne śledztwo". Udało mi się ustalić, że tego typu zabudowę nie zgadzającą się profilem przetłoczeń i linią szyb z szoferką wykonywały zakłady w Osinach. Te same, które dokładały budy pasażerskie do Starów. Jeździły one głównie jako pogotowia techniczne np. w gazowniach. Prawdopodobnie wiązało się to z ogólnym kryzysem lat 80 i gospodarką niedoborów. Fabryka nie mogła dostarczyć wystarczającej liczby blaszaków to za ich karosowanie wzięła się spółdzielnia metalowa. Taki PRL-owski "coach building" 😀
Dodam tylko ciekawostkę, która nikogo nie interesuje, ale w miejscu, w którym zawraca to Audi, miałem wypadek w 92r. Z tego parkingu obok, na którym chłopaki spuszczają łomot właścicielowi S klasy, wyjechała ciężarówka i chcąc zawrócić, zajechała mi drogę skutecznie :-/
Całkiem niedawno na 40 urodziny zakupiłem sobie W140 500 SEL , a było to pięć lat temu. W chwili obecnej już go nie mam, sprzedałem za to teraz poruszam się VW LT28 z 1994 roku, który służy mi jako pojazd na strzelnicę i to jest to ! Tylko pojazdy z lat '90 są godne polecenia, współczesne wynalazki motoryzacyjne nie nadają się już do niczego !!
@@AutaNaEkranie Z całą pewnością kolego, dodam tylko ,że w moim posiadaniu od roku 2006 do chwili obecnej jest również Suzuki Samuraj 1.3 benzyna w wersji cabrio. Cudowny samochodzik ,który obecnie robi za pług śnieżny (snow plow) 🙂
Ta scena kiedy Nawrocki zachwyca się autem zapadła mi w pamięci, często powtarzam dialog "idealnie idzie jak po szynie" ale zawsze myślałem, że miał na myśli jakiegoś wlasnie Mercedesa 300D W124, tymbardziej, że tych Merców występowało wiele w tej produkcji. Jestem w szoku, że miał na myśli Passata. Nigdy tego nie przeanalizowałem tak szczegółowo.
Nawet jak Nawrocki ściemniał z tym silnikiem 3.0 to i tak były to czasy gdy nawet kiepski Passat robił wrażenie. Ja sam zachwycałem się Vectrą 1.8, a na parkingach stały jeszcze same Duże Fiaty, Polonezy i Maluchy, a nawet Syreny. (Lata 90-92)
Jeszcze Ford Sierra 2.3 diesel, taxi, którą Franc podjechał na spotkanie z Wolfem, który zapinał Nadię na drzwiach wejściowych. Sierra pewnie zgniła, ale silnik pewnie do dzisiaj działa 😂
Hmmm. Faktycznie byłem zaskoczony tym samochodem którym Nawrocki i Olo jechali do Krakowa. Biorąc pod uwagę to, ze akcja filmu dział się na przełomie lat 80 i 90 to przeciętnego Polaka nie było stać na takie fury jakimi woziła się gangsterka. No i robiły one wrażenie na widzu, który był otoczony jeszcze po peerelowską rzeczywistością. A dodając jeszcze zachwyt Nawrockiego nad tym samochodem pomyślałem sobie czy po latach kupiłbym sobie takie "cacko" na które na pewno nie było mnie stać w dzieciństwie. No i goglujac sprawdziłem, ze takiego Passata B3 gdzieś w granicach od 3500 do 5000 złociszy bym znalazł. Dzięki za rozwiązanie zagadki z dawnych lat..... 👍 Czekam na kolejne twoje filmiki i na kolejne ciekawostki......
Z tego co widzę, to Jelcz PR110D. Rzadkość w tej wersji, nawet chyba bez drzwi pneumatycznych. Raczej wszyscy kojarzą ten nowszy wygląd tego modelu. Nigdy nie widziałem na żywo :)
Świetny materiał! 06:05 Dziękuję zwyjaśnienie tajemnicy "tajemniczego " samochodu, którym Olo jechał z łapówką! Ja sam podejrzewałem , że jest to mercedes 500, albo "Cadilac", ato był zwyczajny "Passat"!
@@mgano4 Pierwsze skojarzenie było oczywiście z Mercem, ale później zaintrygował mnie ten panel sterowania nawiewami, a kiedy obejrzałem to kolejne x razy odkryłem małą naklejkę na tylnej szybie, która tak naprawdę dała mi 99,9% pewności, że to Paseratti ;)
02:53 Ale fajne ujęcie. Nie wiadomo, czy ten chevrolet jest parowozem, czy też może przystosowany do pokonywania brodów, po dnie...hehe...W każdym razie - z rury nieźle mu wali. W sumie - niedaleko widać kolej;)
Ciekawostką jest gdy Boguś Linda stał pod zakladem karnym w Warrburgu, tam podjechała policyjna Nysa - wersja wypadowa dla ośmiu policjantów, ktora została przerobiona na konwojówke do przewozu zatrzymanych. W radiowozie pozostały tylne boczne drzwi i wymienione tylne drzwi z dwuskrzydłowych na jednoskrzydłowe. Taka ciekawostka jaka bieda była w policji skoro Nysy przerabiali do aktualnych potrzeb a nowych radiowozów było jak na lekarstwo.
Super kanał, widać że wkładasz sporo pracy w wylapywanie wszystkich szczegółów, zastanawia mnie co to za fura w której nagrywasz z tymi pięknymi skorami
Bardzo dziękuje :) Ten samochód to Renault Laguna Coupe, która też wystąpiła w dwóch filmach ;) Obie produkcje czekają na premierę i do tego czasu nie mogę publikować żadnych informacji ani zdjęć, ale jak tylko zostaną wyemitowane, to na pewno nagram odcinek o moim aucie ;)
Nie! To nie była ta komisja, tylko te komisje - w każdym województwie była osobna (ich czas działania nie był dokładnie taki sam. Była też centralna komisja w Warszawie. Można sie było odwoływać i stawać przed komisją (komisjami) kilka razy
Uszanowanie oprócz twoich informacji odnośnie W140 obecnego w pierwszej części, to zachodzi w nim taka sama sytuacja, jak z E36, Psy dzieją się w 1990,a 140 to rok 1991,czy on nawet nie powinien w filmie istnieć,czyli no o ile jeszcze kwartał do przeżycia,to rok już średnio pozdrawiam
:D Jakbyś miał omawiać Kobrę 11 to fiu fiu maiłbyś o czym Dlatego też wypadło to rozdzielić na dwie grupy Grupa 1 to samochody służbowe, Semira i jego partnerów Grupa 2 to Ogółem najciekawsze auta jakie tam były ukazane Można i też Grupę 3 gdzie omawiasz o radiowozach.
Ja bym zaproponował stworzenie kolejnego kanału,jeśli chodzi o auta z kobry😊,bo o ile Semir miał E36,E46,E90 i E30,a także opla w odcinku w którym zadebiutował zresztą etc. to jeszcze jakoś,ale nagle wszystkie auta to już moda na sukces by się zrobiła
W scenach kaskaderskich nowsze modele zastępowano starszymi, w dodatku przerobionymi w sposób dość "oryginalny". Na przykład, zamiast rozbijać BMW E46, rozbijali (przynajmniej z początku) E36 z domalowanymi i doklejonymi światłami. Zamiast Mercedesów CLK, rozbijali Calibry z przerobionym frontem na taki przypominający Mercedesa
Ten film znakomicie pokazał klimat czasów przełomu. Czas, w którym zawiodło zarówno państwo polskie jak i politycy wywodzący się z Solidarności, bo pozwolili esbekom a szerzej komunistom zrobić to, co zrobili. Oczywiście można zapytać dlaczego pozwolili? I tu często odpowiedź można by znaleźć w tych palonych teczkach. Przypadek bolka-Wałęsy pokazał, że esbecy nie tylko palili akta ale i je wynosili do przysłowiowych domków na działce, jaki miał Stopczyk i tego wynoszenia (być może ze strachu) film niestety nie pokazał, co jest jego największym merytorycznym błędem. Te wyniesione akta zapewniły dzieciom i wnukom ważniejszych esbeków dobrobyt na dziesiątki lat
Takich chevroletów caprice IV gen w latach 90 po warszawie jeździło kilka sztuk ja pamiętam bordowego na bielanach i tez miał pomaranczowe kierunkowskazy w tylnych lampach, na tym samym parkingu stawała rowniez blekitna crown victoria taka z pocztątku lat 90 z mniejszymi tylnymi lampami byc moze nalezaly do tej samej osoby milosnika amerykanskich sedanów
@@AutaNaEkranie możliwe, ja w latach 90 pierwszej połowie miałem styczność z amerykańskim autami za sprawą mojego ojca który pracował w warsztacie mam car, bardzo popularne były fiero czy firebirda 3 gen, luminy czy transporty, taurusy jak z robocopa, przedłużane towncary, ale i corvette c4 mercury sable, właściciel warsztatu sam sprowadzał auta z usa mając kogoś na miejscu tak że prywatny import też był
@@AutaNaEkranieWidzę, że kontrowersje to pana ulubione słowo... Dla mnie ta scena zupełnie nie była kontrowersyjna. Dlaczego? Od początku… jeśli komunizm był zły, to UB, IW, czy SB też były złe, tak jak złe było Gestapo. Tam nie szli dobrzy ludzie. Oczywiście zdarzały się przypadki, że ktoś się nawrócił albo nie bardzo wiedział gdzie przyszedł. W masie esbecy uważali się za kogoś lepszego i pogardzali zwykłym obywatelem. Dlatego taki pokaz pogardy dla nich, to nie było coś bardzo dziwnego. Oczywiście wielu ta scena mogła zaszokować poziomem chamstwa i pogardy ale - powtórzę to jeszcze raz - znakomicie oddała mentalność esbeków!
@@gklonowski Mam wiele innych ulubionych słów, więc akurat Pan nie trafił. Pisałem to już kilka razy w odpowiedziach na Pana komentarze i napiszę raz jeszcze. Nie zajmuje się polityką na tym kanale, analizą ani oceną wydarzeń historycznych. Pozdrawiam.
@@AutaNaEkranie Rozumiem. Nie wymagam żeby wchodził pan ze mną w polemikę. Po prostu przy takim filmie zwyczajnie należy napisać dwa zdania czym ten film jest.
A ta zielona ciężaróweczka z 8:23????? Podchodzi mi pod jakiegos Hannomaga. Nie mam pojecia. Myslalem o jakimś japońskim dostawczaku, ale też odpada....
@@miko0023 A angielska dokładnie to precyzuje. Poczytaj sobie. Wersja PRODUKCYJNA została wprowadzona na rynek w październiku 1990 r., komunikat prasowy w listopadzie i wprowadzenie na rynek na początku 1991 r. Tyle w temacie.
@@AutaNaEkranie Pytanie czy chodzi o ichniejszy rynek (UK/USA) czy ogólnie, bo to już nie jest nigdzie wspomniane. Nie zdziwie się jak wyjdzie na to, że niemcy mieli swoje samochody dostępne na swoim rynku wcześniej
1:50'.Nawet gdyby ten model byłby produkowany kilka miesięcy wcześniej,kiedy kręcono film,to byłby samochód nowy czyli wzięty z salonu,których nie było wówczas w Polsce,to raz,a dwa,gdyby Maurer sciągnął go z zagranicy,to i tak nie miałby na niego kasy.
5:05 no właśnie, w latach 90 były popularne nysy czy stary z tą szmatą na kracie, może mi ktoś powiedzieć czemu to służyło? niestety nigdy się tego nie dowiedziałem a dzisiaj już tak nie robią na obecnych samochodach
@@AWOKADO9Dogrzewanie silnika to raz (chociaż w Żuku czy Nysie dobrze silniki ymtrzymaky temperaturę) bardziej uszczelnienie kabiny z przodu bo zimą wcale nie było tak szczelnie i wiało gdzue die dało.
Pasikowski zawsze traktował swoich widzów nieco zbyt po amerykańsku, czyli za idiotów. W jego filmach brakuje logiki, spójności, nie wspominając o licznych, wspomnianych tu detalach. Może dlatego że kieruje swoje filmy do raczej młodych, łasych na efekty niźli na fakty.