Autyzm oczami rodzica 

Też tak miałam dopóki diagnozy nie usłyszałam

A jakie ma to znaczenie? Wiesz jak ciężko mówi się o tym ? Wiesz co przeżywa rodzic który widzi ,że z dzieckiem coś się dzieje? Nie wyobrażasz sobie ile emocji oni mają w sobie opowiadając to. Wiem jak to jest.

Takie że to się po prostu dziedziczy. Że widzimy w dzieciach swoje problemy z dzieciństwa i chcemy je z nich wyleczyć ale dzieci są naszym odbiciem i trzeba to zaakceptować.

@@annak5693 masz trochę racji w tym co piszesz ,ale powinno odnosić się to w kierunku dzieci neurotypowych ,a nie autystycznych.Mój syn uczęszcza do przedszkola z dziećmi które nie powiedziały nigdy mamo ani tato. Dzieci takie jak mój synek i rodziców w filmie( określone jako wysokofunkcjonujące) nigdy w życiu nie będą tak funkcjonować jak my funkcjonowaliśmy w ich wieku. Ja pamiętam mój pierwszy dzień w szkole był strach,ale dałam radę ,a mój syn beze mnie czy nauczyciela wspomagającego w życiu rady nie da ani pierwszego dnia ani po miesiącu. Nie potrafię opisać tego krzyku leku paniki jaki on w sobie ma w obcym i zatłoczonym miejscu. Zachowuje się tak jakby go to bolało.😰 Oczywiście zgadzam się z faktem ,że autyzm jest przekazywany genetycznie , ale nie tak dosłownie jak ty piszesz raczej chodzi o skłonność genetyczna do uszkodzenia układu nerwowego i o ile w trakcie ciąży nie doszło do komplikacji . Zachowanie tych rodziców wydaje ci się dziwne, bo nie wyobrażasz sobie jak ważne jest dla nich to , że ich dziecko chodzi do przedszkola jest rozumiane ,ma pomoc, a przede wszystkim może bez względu na swoje zachowania być między dziećmi i nie jest ocenianie. 2 kwietnia był światowy dzień świadomości o autyzmie. Moim zdaniem po takich wypowiedziach jak twoje powinno dać to nam rodzicom do zrozumienia , że powinniśmy szerzyć jeszcze bardziej wiedzę na ten temat przypadłości naszych pociech. Pozdrawiam ciepło wszystkich czytających 🧩💙 mama Asa! 💪😉