Jak już ktoś wspominał: koło Cafe Racera to on nawet na podłodze w Biedronce nie leżał. Poza tym "nie będzie ścigał się od świateł do świateł". Otóż sam skrót cafe racer oznacza "kawiarniana wyścigówka" i to były Motocykle robione po to, żeby ścigać się pomiędzy knajpami.... Polecam komiks "Joe Bar Team" szczególnie pierwsze części... A co do konika - tani sprzęt o który jak zadbasz będzie się turlał... A mi się czerwony podoba... I na miasto świetne, tanie toczydło...
Jak mogło ci przejść przez głowę kolego że cafe racer znaczy kawiarnia wyścigówka. Jakie procesy myślowe tu zaszły, że doszedłeś do takiego tłumaczenia?
Mam taki motocykl. Przejechane dopiero 1500 i co nie co już wiem. Powyżej licznikowych 90 km/h drży mocno. Na początku to irytuje, ale trzeba się z tym pogodzić i potem już tak nie dziwi :) po wstępnym dotarciu na obwodnicy rozpędziłem się do v-max z lekką pomocą wiatru i odcina na 5 biegu przy licznikowych 120. Realnie jest to 105. Ważę 100 kg i utrzymywanie w trasie na 5 biegu 100 km/h nie jest oczywiste i czasem jest trudne (wiatr i nachylenie terenu). Lusterka zmieniłem po 300 km na montowane na końcach kierownicy. W oryginalnych nie widać kompletnie nic. Może jak masz 160 cm wzrostu max to coś zobaczysz. Nic nie odpadło i nie rozkręca się. Przyglądając się jakości malowania ramy, zdecydowanie polecam garażować. Opony na ładną pogodę powiedzmy że się do czegoś nadają. Jak popada to się w mieście nie rozpędzaj, bo pierwsza nagła sytuacja i leżysz, ale to standard fabrycznych chińskich opon. Motocykl jest ładny i wykonany nie gorzej od konkurencji w podobnej cenie. Pali max 3 litry, czyli przy obecnej cenie paliwa jeździ się zupełnie za darmo. Polecam osobom dbającym o swoje rzeczy, z możliwością garażowania i potrafiących zauważać jakieś drobne usterki na czas (mi się ta umiejętność jeszcze nie przydała, ale jeśli nie masz zielonego pojęcia o tym jak zbudowany jest jakikolwiek pojazd mechaniczny, to najbezpieczniej weź auto w leasingu z pakietem serwisowym, a nie tani i prosty chiński motocykl) Pozdrawiam.
Zgadam się ze wszystkim, oprócz tego zauważyłem jeszcze a propos malowania, że większość tych motocykli, które widziałem, ma takie brzydkie, jasne zacieki na baku, ten na filmie i mój z resztą też, więc jeśli ktoś jest estetą to warto się upewnić, czy egzemplarz, który się kupuje takiego nie ma.
@@bartomiejrogalski8900Mój nie ma problemu z zaciekami bezbarwnym matem. Ciekawostką jest taka, że naklejki na baku są pod cienką warstwą lakieru bezbarwnego matowego i przy próbie zdjęcia naklejek, pod nimi lakier jest gładszy i jest odcięcie. Także zdjęcie tych naklejek, to malowanie baku.
Widzę że komentarz jest sprzed roku a zastanawiam się nad kupnem właśnie tego modelu, jak to wygląda po większej ilości kilometrów? Nie chcę wydawać za dużo więc wydaje się dobrym wyborem, ale chciałbym wiedzieć czy większe przebiegi wytrzymuje bez większych perturbacji
Miałem chińskiego Rometa 125 teraz mam Keeway 125 i nie narzekam.. A naprawdę nie mam litości dla tych sprzętów.... Ja uważam że lepszy nowy Chińczyk z salonu z gwarancją niż Japończyk po nieznanej historii i przebiegu ... Może zróbcie film o Zontes 125 scrambler... wygląda kozacko ten motocykl.
Dzisiaj do mnie przyjechał kurierem i jestem po pierwszej krótkiej jeździe. Ma w fobie jakiś "fun factor", że chce się wsiadać i jechać. Więcej wrażeń mogę przekazać po większej liczbie przejazdów.
Junak,Romet,Zipp,Barton,Bajaj i inne.Dlaczego nikt nie zrobi materiału o Kymco Stryker.Przecież to tak samo 125.Fajne ,choć może trochę małe enduro z dobrym mało awaryjnym silnikiem.A tak w ogóle to bardzo dobry film ,podparty fachową wiedzą i przejrzystą wypowiedzią .Pozdrawiawm i LWG.
Mam taniego chinola. Moj nalepszy motocykl. Wszexie dojade zwinnie bez wiru w baku czy klockow hamulcowych za 200 zl na przednie kolo. Do mojego klocki 6.50. piaty i dziesiaty raz bym go kupil.
Mam nadzieję że w niedługim czasie zobaczę na kanale recenzje najnowszej Hondy CBR 500R Poważnie rozważam zakup tej maszyny i rozpoczęcie przygody z motocyklami🙂
Panowie kiedy r6 rj11 lub rj15 dużo się mówi A nigdzie niema recenzji o tym kultowym sporcie. Kudłaty ma doświadczenie z tym motocyklem więc fajna byłaby jego opinia pozdrawiam
Faktycznie, ma dwa koła, silnik, bak, kanape, kierownice. Przypomina motocykl. Router również jest motocyklem, więc twoje skojarzenie jest słuszne, Lou 777. Brawo! Pozdrawiam.
Zróbcie coś o Yamasze R6 Są luki w modelach nie ma tak jak w kawie 636 (zrobiliście dwa pierwsze modele). A w R6 jest tylko druga generacja i ostatnia. Pierwsza też jest godna uwagi :)
Ja jako posiadacz Superduka 1290r, (2017) stunowanego na 195km chcialbym sie dowiedziec czegos z perspektywy fachowcow z motobandy a tu cisza...Jakies informacje odnosnie opon szosowych, czy polecacie DunlopQ3+, czy Michellin Road5, czy Pirelli Diablo Rosso3, lub Continental Sport Attack? Kiedy Honda Fireblade 1000 RR-R, kiedy nowy KTM Superduke 1290R? Kiedy Panigale V4 czy V4s? Juz czas najwyzszy, bo te recenzje o ciuchach i 125-tkach, to tymi vlogami moj stary sie jara, nie majac zielonego pojecia o kulturze pracy jakiegokolwiek motocykla... W ciemno szacuje, ze te 125-tki beda prezentami komunijnymi na rok 2021..
Wymieniasz motocykle, do których w danej chwili niestety nie mamy dostępu :) Chociaż może z pomocą widzów to obejdziemy. Road5 są w końcu lepsze niż poprzedniczki, ale na pewnie nie do Super Duke : ) Tutaj wybitnie proszę się S22, supercorsy i M8RR :)
@@motobandaTV moim zdaniem s22 nie ma startu do Dunlopa Q3+ jednoczesnie podkreslam, ze ta opona juz rozyebala rynek motocyklowy z tego wzgledu, ze prosto z ulicy mozna wyskoczyc na track day. Osobiscie uwielbiam te gumy.
Barton Classic lepiej wyglada i mam wrażenie, że również jeździ. Nie wiem czy pamiętacie Panowie, spotkaliśmy się rok temu w Nadarzynie na targach. Rozmawialiśmy o Waszych filmach które nas zainspirowały oraz o tym, że zaczynaliśmy od 125-tek: Bartona Classic i Junaka 131. Junak sprawiał wrażenie ładniejszego i wygodniejszego, ale to Barton miał dynamiczne oddawanie mocy i zostawiał inne 125-taki w tyle. Niestety jak wspomniałeś w tym filmie to budżetowy motocykl klasy 125. To niestety prawda. Po pierwszych 1500km całkowicie był do wymiany napęd. Po 3000 km całkowicie do wymiany hamulce. Nie pisze już o oponach chińskich które Senke zakłada tak żenujące ze człowiek się ślizga. Po 2 sezonach pożegnałem się z nim na rzecz vmaxa i zobaczyłem jak wyglada taki Barton po 5 latach, parkowany pod chmurką. Omijać szeroki łukiem. To zabawka budżetowa dla osób, które jeżdżą po drobne zakupy do sklepu wokół komina i najlepiej robić nim małe przebiegi. Plusem na pewno jest jego dynamiczny silnik na którym bez problemu i żwawo rozpędza się do 70KM/h a później prędkości maksymalne (po wymianie napędu) mogą oscylować w granicach 115-118km/h. Cena to pozornie plus, ponieważ słaba jakość powoduje ciagle inwestowanie w ten sprzęt. Zwyczajnie nie opłaca się. Lepiej kupić starego japończyka z którego trwałości będzie się można cieszyć dużo dłużej. Każdy musi mieć jednak jakiś początek i ten uważam za bardzo dobry. Teraz wiem, co jest tandetą na pozór ładnie opakowaną a co dobrym sprzętem do udanej zabawy.
Jeżeli jesteście w stanie moglibyście wypowiedzieć się na temat motocykli marki Benyco? Też chinol słyszałem w sumie dużo dobrego a chciałbym się dowiedzieć czegoś tak głębiej bo same motocykle bardzo ładne
Psze Pana. Może udostępnić wam Bartona volcano classic edition 50ccm? Biegóweczka, nic nie stuka nic nie puka. Benzynke tylko lać i jeździć. Czekam na kontakt. Szczegóły do uzgodnienia na priv :)
Hej, kiedy weźmiecie na warsztat Cagivę Raptor 650? Obiecaliście na ten sezon! :) Już miałem kupować ale ktoś inny był szybszy i skończyło się na SV650... przynajmniej Wy się tą włoską perełką przejedźcie.
@@motobandaTV Rozumiem. Ja bym chętnie użyczył, ale z UK trochę ciężko ;) No nic.. Pozostaje czekać. A fajny sprzęt. Przesiadłem się z dużego i frajda jest niesamowita na takiej małpce ;)
Zastanawiam się nad tym Bartonem i Rometem scmb 125. Na pierwszee moto za niewielką kwotę który polecacie warto dopłacić do Rometa? Albo zipp Cafe racer
Mam tego Bartona i miałem okazję go porównać z Rometem SCMB 125, dzisiaj bym brał tego drugiego. Najbardziej w posiadanym przeze mnie modelu przeszkadzają mi wibracje, które przy prędkości powyżej licznikowych 80km/h, (która tak naprawdę jest bliżej 60km/h) sprawiają, że lusterka stają się bezużyteczne, bo nic w nich nie widać, a po kilkunastu kilometrach ręce odpadają. Romet ma wałek wyrównoważający, według mnie jest też lepszy pod względem wizualnym. Barton wygląda bardziej jak stary sprzęt, który ktoś postanowił wizualnie trochę podrasować, ale za to chociaż, jak na tak tani sprzęt, żwawo przyspiesza, jest bardzo lekki, łatwo się nim manewruje. W każdym razie według mnie ten pierwszy nie umywa się do tego drugiego. Na temat Zippa się nie wypowiem, bo nie miałem z nim styczności.
Cena wydaje się adekwatna do jakości oraz mocy. Komentarze z cyklu "chińskie gówno" nie powinny mieć tutaj miejsca, ponieważ jest to budżetówka. Przykład Yamahy YS 125, Japończyk? Japończyk. A zobaczcie jego jakość.... I nadal uważacie, że Japonia taka dobra?!
@@andrzejpawelolwinski1254 tak ale uznałem to za mało ważne ponieważ dwusuwowe cagivy mito i tp są nie dostępne jako nowe a i ciężko o nie na rynku wtórnym a poza tym musiały by przejść pewne modyfikację aby osiągać 30 km
@@xKLAIN faktycznie za ta cenę nie będzie fajerwerków, jednak to nie wygląda jak Cafe Racer. Szanuję jednak osoby, którym ten egzemplarz się podoba. Pozdrawiam
@@pawel22dti Dla mnie na przykład decydujące przy jego zakupie było to, że bardzo wygodnie mi się na nim siedziało, w porównaniu do innych motocykli z tej półki i jednak ma jakiś tam charakter odróżniający go od nieforemnych i całkowicie nieproporcjonalnych modeli (pomijając paskudnie tandetny prędkościomierz), po których z bardzo daleka widać już, że są typowo budżetowe, jak na przykład Romet Router, choć efekt psuje tutaj tak wysoko położona kierownica, ale coś za coś, zrobienie tego bardziej w stylu cafe racerów odbyłoby się kosztem wygody, a na to raczej przy tej półce cenowej nie można sobie pozwolić, chociaż faktycznie różnica wizualna między tym Bartonem, a pierwszym lepszym szmelcem z marketu nie jest duża, to moim zdaniem znacząca, bo chyba nikt rozsądny nie liczy na motocykl z prawdziwego zdarzenia za taką cenę, to raczej taki wstęp do jazdy na motocyklu, ewentualnie tani środek transportu do pracy, na ryby, czy gdziekolwiek ktoś potrzebuje się po prostu przemieścić.
Mam, jeżdżę. Ale nie mam porównania z innymi. Zrobiłem 3kkm i pompa CBS była "naprawiana", nową mają założyć przy najbliższym przeglądzie, czyli na dniach. Silnik na wtrysku MIKUNI, większych problemów nie ma, ale lubi zgasnąć na wolnych obrotach jak jest nierozgrzany i wtedy też poszarpuje jak jadę ze stałą prędkością w średnim zakresie obrotów. Ma kopniak i nawet z ciekawości sprawdzałem, działa. Ważę 65kg i zawieszenie ze mną jest dość sztywne, może nie podskakuje, ale do komfortu mu daleko. Przyznam, że nie udało mi się "dobić" zawieszeniem. Wibracje powyżej 80km/h są odczuwalne, nawet mrowienie w rękach występuje po dłuższej jeździe. Do 80km/h jest super. V-max jaki udało mi się osiągnąć to 115km/h na 5 biegu i to była już odcina. Zwiedzam górki i nawet na podjazdach ze mną utrzymuje 80-85km/h. Podaję prędkości z licznika, nie sprawdzałem zgodności z GPS. Z minusów oprócz pompy pamiętam trzy. Do przebiegu 1200-1500km lubiła się skrzynka przyciąć na którymś biegu przy redukowaniu, ale po zmianie oleju (możliwe, że zbieg okoliczności) na syntetyk mu przeszło. Drugi, który nadal występuje to łańcuch, UWIELBIA o wahacz trzeć. Powoduje to bardzo nieprzyjemny efekt, nie tylko akustyczny. Trzeci to opony CST, porażka na mokrym i "bicie" powyżej 60km/h, to była pierwsza inwestycja w ten motocykl. Spalanie jakie udało mi się zmierzyć, to od 2,2l/100km do 2,8l/100km. Do zbiornika od momentu "zapalenia" rezerwy do pełna wchodzi mi ponad 13l, spokojnie przejeżdżam na tym grubo ponad 500km. Przy pierwszym tankowaniu wlałem ponad 16l, a dojechałem z salonu na stację bez pchania, więc 3l rezerwy jest na pewno. To mój pierwszy motocykl, póki co mega mi się podoba, no i ten wygląd. Mocno się wyróżnia. I ma mega fajny dźwięk na fabrycznym kominie. Chociaż on sam jest zamontowany jak w jakimś enduro...