Bez duszy - Creepypasta Lektor PL 

Dziękuję bardzo za spoiler. Bardziej słuchaczom już chyba nie dało się tej pasty zepsuć. Proszę pomyśl następnym razem. Nie jesteś sama na tym kanale. Dziękuję z góry i pozdrawiam serdecznie.

@@NightEcho85 to nie czytaj komentarzy przed słuchaniem opowiadania bo inaczej zawsze nadziejesz się na spoilery. Nie ma za co

@@madd5670 Masz rację. Tak zrobię.

To nie egzorcyzm, bo on nie był opętany a nawet jeśli pod koniec ojciec zawładnął jego ciałem to zgodnie z historią on przyjął duszę i został zaakceptowany przez boga. Jeśli już nazywać coś egzorcyzmem to były to jego własne słowa "Kocham cię ojcze" które na sobie stosował, ponieważ były w pewnym sensie barierą którą szatan musiał pokonać PS: W opowieści też pokazano księdza który jak widać sam nie wie czym jest chrzest, bo przecież do chrzęstu nie potrzeba zgody rodziców czy rodziców chrzestnych tylko własnej chęci oddania się panu, co jak widać kościół lata temu pokręcił i robi to nadal z tradycją, bo przecież jak niemowlę może szczerze powiedzieć że jest po stronie boga XD, zgodnie z tym co jest teraz rodzice mówią to za dziecko, co logicznie mówi nam że to już nie jest prawdziwy chrzest, tylko szopka odegrana dla świętego spokoju i papierka. Co ciekawe księża dobrze o tym wiedzą, tylko wiadomo, tradycja i strach że jak coś zmienią to zaraz afera będzie,

Dziękuję za uznanie.

Ciekawe kiedy wrzucą nowy odcinek z pandemii, bo już długo nie było.

@@troluciak2844 jest juz

@@troluciak2844 Niestety ostatni oby narazie 🥲

Chłopie, to nie jest głos prezydenta. Nawet go w ogóle nie przypomina

A co konkretnie w zakończeniu?

@@Dariusz_Weltawski UWAGA SPOILER Mianowicie to, że jak na dziecko diabła, czy tam lucyfera akcja bardzo szybko się potoczyła dziecko troszkę się powyrywało, ksiądz powiedział 3 słowa na krzyż i koniec, dziecko trafiło do boga, a tak naprawdę tokiem myślenia osoby wierzącej to, że mamy dusze nie oznacza, że od razu trafimy do nieba poza tym, jak na zaprzepaszczenie misternego planu lucyfera, to praktycznie nic nie zrobił żadnych demonów diabłów itp. nic ich nie atakowało kościół nie drżał w posadach nie mieli potępieńczych wizji ogólnie bardziej spektakularny jest egzorcyzm wypędzenia podrzędnego demona, a co dopiero powinno się dziać przy samym synu lucyfera przecież to dziecko było czymś na wzór Jezusa tylko złego.

@@ifryts2386 Cóż mogę odpowiedzieć...taki był mój zamysł i już.

@@Dariusz_Weltawski jako twórca powinieneś z pokarać przyjąć każda negatywną opinię jak już wspomniałem 90% opowiadania było dobre 🙂 oczywiście to tylko i wyłącznie moja osobista opinia.

@@ifryts2386 Przyjąłem jak najbardziej. A skończyło się tak, a nie inaczej, bo Łukasz miał silną wolę. Poszedłem na kompromis, bo po pierwsze lubię szczęśliwe zakończenia (lub w miarę szczęśliwe), a po drugie nie lubię zbytnich komplikacji, jeśli nie są konieczne. Poza tym to opowiadanie, a nie powieść czy minipowieść.