Bezdomny Sławek - Alkoholik z Komórki 

Robimy jakąś zbiórkę?

Sławek pozdrawiam Cię z Hiszpanii ..akurat dzisiaj oglądałam film, że wszystkiego można wyjść , ja też byłam na samym dnie y na ulicy ,ale pewnego dnia zawołałam de Pana Jezusa a Pan jest Duchem y mnie usłyszał y wstąpiłam do pewnego ośrodka y po upływie 3 lat ..jestem zupełnie innym człowiekiem . Na dzisiejszy dzień mam dom 🏡 i po trzydziestu latach alcocholizmu A ,i ćpania , pracuje,i żyje bardzo dobrze . i jestem szczęśliwa . SŁAWEK PAN JEZUS CIĘ KOCHA , PROSZĘ CIĘ POCZTAJ SOBIE BIBLIĘ . KAŻDY CZŁOWIEK OPRÓCZ JEDZENIA ,POTRZEBUJE POSILIĆ SIĘ DUCHOWO . I PAN JEZUS POWIEDZIAŁ : PRZYJDZIE DO MNIE WSZYSCY UTRUDZENI I SPRACOWANI ,A JA WAM DAM ODPOCZNIENIE . SŁAWEK MUSISZ POWSTAĆ !!!! I WIERZĘ W TO ŻE TAK BĘDZIE ,

@@siwy9576 zrobmy cos

@@siwy9576 też właśnie pomyślałem po tym wywiadzie że ten człowiek potrzebuje wsparcia np. Zbiórka itp. Żeby mógł zacząć od nowa jak to wykorzysta to w jego kwestii leży ale widać że to mądry i podczciwy Człowiek. 100 tys subskrubcji jak co 10osoba wpłaci 10zl to jest 10tys 3miesiace opłat za kawalerkę i na start zostanie

@@siwy9576 zróbmy!

Racja. Bez yyyy od razu lepiej wszystko brzmi. Drażni mnie jak ktoś mówi yyyy co drugi wyraz, przestaje słuchać takich wypowiedzi.

tez pomyslalam o tym ze ten pan ma jeszcze ta iskre w oczach taka moc do tego by zmienic swoje zycie

Bo mówią szczerze i od serca , nie rozkminiając wszystkiego .

Też mnie to drażni jak co drugie słowo yyyy.

Heaven needed a champion za niedługo będzie śpiewał

Jestem ciekaw, ile prawdy jest w historii, którą Pani powyżej napisała.. zupełnie nie uwierzę, że jakakolwiek młoda kobieta/dziewczyna dotknie osobę bezdomną, a co dopiero przytuli... Za wiele widziałem, żeby w to uwierzyć.. byłem koordynatorem pracy socjalnej, młode kobiety/dziewczyny (głównie studentki ostatniego roku psychologii/pedagogiki/socjologii) 'brzydziły się' podejść do osoby bezdomnej, nawet tej zadbanej, względnie czystej. Nie chciały nawet rozmawiać..'bo jeszcze mnie czymś zakazi'... Brzydziły się wziąć w ręce kartkę papieru (dokument), na której bezdomny się podpisał.. i to nie jedna, nie pięć, ale kilkadziesiąt takich dziewczyn w ostatnich latach spotkałem w swojej pracy...

@@twpatela Pani Agata nie napisała, że jest młoda...

@@twpatela masz trochę racji,ale są takie młode-nie tylko dziewczyny, które się nie brzydzą. Ja z moimi bliskimi ,znajomymi pomagamy,dajemy pieniądze na jakieś jedzenie itp.Kolezanka robiła kanapki i oddała ubrania po mężu, rękawiczki w zimie itp.

@@twpatela Miałam wtedy już 45 lat a Grzesiek się codziennie kąpał na McDonaldzie albo innych stacjach benzynowych bo go tam znali i nie mieli problemu z tym, że bezdomny chce być czysty. Ciuchy zmieniał raz w tygodniu. Zawsze był ogolony a że pił wino? W domu id mężów/ojców/żon/matek/dzieci nie czuć alkoholu? Ćpuni są bardziej zaniedbani. I slaba takie porównanie kogoś, kto ma codziennie do czynienia z bezdomnymi do tych, którzy wymyślili sobie misję. Jak chcą w tym pracować, skoro się brzydzą osób, z którymi będą mieć do czynienia? Poza tym jako 16 latka miałam 4 lata praktyk w szpitalu, nauczyłam się tam w jakim stanie są ludzie, wymagający pomocy. Uwierz mi, ich zapachy bywają gorsze. W lecie Grzesiek i Sabcia brali regularne kąpiele w pobliskiej rzece. Wystarczy chcieć być czystym a Grzesiek stał się bezdomny od 30 rż. Nauczył się czystości i sam wybrał taki status bezdomnego. Nie oceniaj, żeby Ciebie nie oceniono.

@@twpatela Tak wiele widziałeś, ale wyraźnie nie spotkałeś takich osób jak ja, a istniejemy. Pamiętasz Marka Kotańskiego? Gdyby on się brzydził wiele osób nie dostawałoby pomocy w ogóle i to właśnie od takich ludzi jak ja i mnie podobni. Studentki miały ile lat max? 26? Mam nadzieję, że zmieniły już zawód na kosmetyczki póki młode i to ich się nie będą ludzie brzydzić, bo hormony spowodowały nadmierną potliwość.

Najgorsze jest to że ludzie którzy piją i s abiedni mają większe serca biz te bogaci biznesmeni, czy ludzie którzy zarabiają po 5k na miesiąc.. bułki by ci nie kupili jak byś byl trzeźwy zwijając się na ziemi z głodu.. takie realia..człowiek biedny ma naprawdę dużo serca w sobie. Dużo uczuć. Zna życie..

Pewno dużo ludzi by mu pomogło ale wszyscy bezdomni są traktowani tak samo może ten materiał coś zmieni z tego co mówił jest z Łodzi

ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-RdCV0An2APo.html Ukrainizacja Wejherowa, Polski

@@krystiansz135 xD Serio uważasz, że zarabianie 5k na miesiąc to jakaś turbonobilitacja i robi to z Ciebie jakiegoś bezdusznego bogola? lol 5 lat temu w mojej pierwszej pracy zacząłem zarabiać podobne pieniądze w wieku 21 lat produkując dachówki w dużym zakładzie. Czy to już uczyniło mnie wtedy jakimś potworem bez duszy co by bułki nie kupił, bo zarabia kosmiczne 5000 zł?? Nic dziwnego, że w tym kraju jest jak jest, skoro według was zarabianie 5k to jakieś osiągnięcie godne wytknięcia palcem z pogardą. 🤦‍♂

@@Wookash11111 Przecież 5k to wcale nie jest dużo w obecnych czasach...

Sebastian Nowacki. Z całego serca GRATULUJĘ i życzę tego, abyś nigdy nie wrócił do tego przeklętego nałogu. W pełni rozumiem mechanizmy, które działają nałogami. Jestem uzależniona od węglowodanów. Od ok. 7,5 roku jestem na odwyku słodyczowym, a od ok. 2,5, na odwyku węglowodanowym ( pieczywo, ziemniaki, makarony itd. ). Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia! ☺️

Co Pan myśli o ograniczeniu spożycia? Ja sam się nad tym często zastanawiam. Zawsze lubiłem wypić ale nigdy nie wpadłem w taką pętle jak Pan Sławek. Chociaż codziennie autopilot mnie do sklepu chce kierować, to zawsze mówię sobie nie dziś, bo jutro do roboty. W piątek się coś wypije i na tym się kończy.

@Zjednoczone_Królestwa_Północy 01 O co chodzi konkretnie? Feta czy kryształy jakieś?

@Zjednoczone_Królestwa_Północy 01 Z tego co słysze to Ty ledwo co zacząłeś więc tylko sie ciesz ze w pore to zauwazyles :D

Witam ja również jestem alkoholikiem ale Trzeźwym zachowuje te abstynencji wczoraj równo rok wybiło i w życiu przeszedłem wszystko miałem pracę wysoko funkcyjnym ale też zylem na ulicy 6 miesięcy. Tez miałem pewnym czasie To był moment ze chciałem wyjść z tego nałogu właśnie tzw. proces właśnie psychologiczny wewnętrznej zmiany. Alkoholizm jest to potworna choroba ale do ogarnięcia można wydostać się ze szponu nałogu... W tej historii Marcina w jego sytuacjach życiowych odnajduje cząsteczkę siebie . Moim przypadku e jeśli była dostępna wodka to nieodmawialem. Właśnie ja już byłem tak rozpędzoną lokomotywą że prędzej czy później musial wykoleił. U mnie tak samo proces choroby rozwijał się latami, a pierwszy skradziony łyk ze stołu był mając może 12 lat a na poważni alkohol zawitał w moim życiu mając 16 lat ...czyli domówki u znajomych kiedy wolna była chata. Wszystko zaczęło się od weekendowego picia , prawdziwe dotknięcia dna w 2021... uwierzcie mi to był moment mojego przełomu, ze musiałem wyznać sobie ze jeśli nieprzestane pić to odejdę z tego świata...nieraz świeciła świeciła się kontrolka ale na krótki czas i to było suche trzeźwienie... pieniądze co miałem potrafiłem przepijac mimo że w tamtym okresie tez miałem dobrze płatną prace, bo byłem wysoko funkcyjnym alkohokikem do momentu aż alkohol wyprowadzil mnie na ulice tracąc dosłownie wszystko. Nauczyłem się perfekcyjnie manipulować, potajemnie pić, oszukiwać bliskich aby nikt tego nie zauważył. zawsze zadbany, pachnący do czasu...Kiedy popadałem w depresję alkoholową mialem pustkę, bezsilnością razem z tym spadala niskasamoocena i poczucie winy. Ja juz od bardzo dawna miałem pobudki o mojej chorobie ale oczywiscie sądziłem że ogranicze się z piciem (no właśnie to byko zatoczome kolo którym niema potrafiłem wydostać sie) Też jestem osoba ktora jest ghostwinterem, piszevróżne cytaty , przemyslenia, rapująca dla zajawy. Znam ten rodzaj Mechanizmu regulowania emocji, alkohol był lekiem na na wszystko dajac .k ulge ale tak naprawde z czasem niepotrafilem bez niego funcjonkwac... Potrafiłem przez wiele dni w łóżku, opuszczać pracę no i często udawało się wykręcić cos wymyśeć, ale kończyło to się zwolnieniem. Pomyśleć sobie ile ja tego piwa i wódki wlewalem do swojego mózgu jaki to był potworny nawyk. Ja już piłem codziennie. Dokladni wczoraj czyli 17 PAŹDZIERNIKA 2022 WYBILO ROWNO ROK MOJEJ ABSTYNENCJI . ZYJE DNIEN DZISIEJSZYM CZYLO OBJĘTYMI 24 GODZINAMI. Ja po wypiciu dwoch, trzech piw dopiero wtedy trzeźwo sie czulem, bo odchodziły ode fatalne stany. Cieszę się że poznaje swoją chorobę, że zdrowieje a jestem tez zadowololym spowoduje, że to nie jest suche trzeźwienie a wymagajaca pracy nad własnym rozwojem czyli swoimi wadami... chodzeniem na mittingi i czytań lektur związane związane ta chorobą Demokratyczna. Mnie uratowała wiara moc ponad mojej siły! Poznaje suebievna nowo, mam t samo ze odzyskuje swij stracony czas mając poczucie że nadrabiam czas to co stracilem, czytając sporo książek, artykułów no i samemu tez piszechce być w tym aktywnym. Pomyśleć sobie ile wyrządziłem krzywdy przez picie sobie, mojej rodziniale która cierpiala i bliscy znajomi, przyjaciele wielu tez się odwróciło. Wiedziałem ze jestem inteligentym, wartosciowym, haryzmatycznym człowiekiem który chce w życiu coś jeszcze osiągnąć ale aby zmienić zycje muszę zrezygnować z picia mając świadomość ze jak będę wciąż pic to nie wróce do normalnej rzeczywistosci.

W punkt,👍👍👍👍

Dokładnie tak. Sam jestem niepijącym alkoholikiem. Bez pracy nad sobą i wspólnoty AA, można szybko wrócić w korkociąg. Pozdrawiam 🙂

Powodzenia ja nigdy nie przejdę obojętnie obok człowieka w potrzebie zawsze pomogę jestem na wygnaniu zagranicą ale tam pomagam jak mnie stać życzę dużo zdrowia beno

Trzymaj się Sławek?Serio?Po pierwsze pań Sławek, nie jesteś z nim na Ty,szanuj takiego człowieka,a po drugie powiedz to osobiście, bo ten pan nie ma komórki, a no chyba ,że kupiłeś i opłacasz rachunki tego pana.

@@grazynaszczurowska3062 kurcze polandia, Panowie to zostali wyrżnięci pod Jassami za Króla Aleksandra, zas po Konfederacji Targowickiej zostały same hamy, jeśli wiesz o czym ja mowie; po co ten hejt i krytyka? co to ma wspolnego z szanowaniem człowieka, to raczej ton koncyliacyjny ; polecam obejrzeć caly film, a nie skupiać sie na komentarzach - to bys wiedziała, ze telefon u Sławka jest w posiadaniu; Pozdrawiam serdecznie bohatera tego reportażu, ktos by musiał Sławkowi pomóc, bo domyślam sie, ze to wyjątkowo podstępny nalog;

@@grazynaszczurowska3062 A Ty Jesteś z nim na Ty, że zwracasz się do niego w taki sposób?

@@Wookash11111 o boze zalsone :D

Szkoda że nie wszyscy za życia znajdą swoje dno .

Chyba wynika to z tego, że po prostu opowiadają o sobie, nie ważą słów by "dobrze wypaść", "zaimponować"... Nie zwracają uwagi na to, że ktoś ich będzie oceniał - już dawno zostali ocenieni, pognębieni - mają inny system wartości. Myślę, że patrzą na wszystko z dystansem, którego "my" nie znamy i nie rozumiemy. Myślę, że Oni patrzą na nas z góry - z góry doświadczeń ;)

Ludzie nie doceniają tego co mają :)

ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-RdCV0An2APo.html Ukrainizacja Wejherowa, Polski

@SŁOWA ŻRÓDŁA DUSZY❤️

No to przestań wisieć na tym telefonie i zacznij rozmawiać z ludźmi.

@@wilczycawrazliwa163 bez obaw akurat mi rozmów nie brakuje. Pracuje z ludźmi na co dzień.

@@wilczycawrazliwa163 Jezu znowu ty wredna babo

Ludzie w dzisiejszych czasach są jak wilki nie warto z nimi się układać a z tymi co warto jest garstka

@@Noname-v1w5k Raczej nie porównuj ludzi do wilków, bo one są zawsze rodzinne i preferują życie w stadzie. A z ludźmi różnie to bywa.

Dokładnie, świetne książki naszego rodzimego autora 👍

Co jak co ale książki o Jakubie Wędrowyczu to majstersztyk

Dzięki, zastanawiałam się o jaką serie książek chodzi.

Ja tylko płaczę Zwykły człowiek bez maniery. To powinien być ktoś kogo posłucha młodzież Nie tych celebrytów którzy niestety nie potrafią ułożyć zadania Podejrzewam że gdyby urodził się 20 lat temu dziś byłby w innym miejscu

XD

Wspaniałym człowiek? Skad wiesz kim on jest na podstawie filmu na yt?

@@drcasualties może w jego podejściu do zwierząt (jeśli mówi prawdę), Senator psa do samochodu uwiazal,...

To byłoby cudowne...jakby miał normalny dach nad głową.Powinnismy pomagać właśnie tym ludziom.Ja robię zakupy...pewien bezdomny poprosił mnie o trzy zł...twierdził ze na lekarstwa.Odpowiedzialem że pieniędzy nie dam ale pójdziemy do apteki i wykupie...żałuję że nie zabrałem jeszcze tego Pana na jakiś obiad...W aptece ludzie gapili się na mnie jak na kosmitę a co robią...napełniają kosze w sklepach darami...Ale nie tym pomagaja co trzeba pomóc......smutne

@@janpstrowski8026 No a ilu biednych patusow męczy zwierzęta we własnym domu? Senator przywiązał psa do auta i automatycznie sprawia, że każdy taki człowiek jest jakimś tyranem? Wy macie jakieś skrzywione spojrzenie na rzeczywistość.

A czy Pan Sławek, to przeczyta?Dasz jemu komórkę, opłacisz co miesiąc rachunki?

@@grazynaszczurowska3062 należałoby oglądać film z uwagą 😘

@@grazynaszczurowska3062 kobieto czy ty do kazdego musisz sie przyczepiac.Zajmij sie Dulska swoim domem a nie do kazdego tutaj sie przyczepiasz.

Wiadomo często biegam w Parku przy Ks Brzóski siedzi tam w tym parku na ławce

I co zrobisz w tym kierunku, pomodlisz sie do Matki Boskiej?

@@lucjankulikowskigross9147 A rzebyś wiedział, że tak, po co być ironicznym?

@@lucjankulikowskigross9147 a Ty co zrobisz innego ?

Nie zgodzę siē z tobą mój przyjacielu . Znaleść dobrego specjalisty to tak jak znaleść polityka niezależnego od wszelkich układów.Rozwiązywanie takich problemów poprzez środki farmakologiczne to jest droga ze ślepym zaułkiem bez wyjścia.

Prawda,alkoholik musi sam sobie pomóc.Zostawiają rodziny dla kochanki wódeczki.Znam ludzi mądrych,wykształconych , inteligentnych,ale niestety wódka zawsze bierze górę,bez pomocy specjalisty sami nie dadzą sobie rady ,ale sami muszą tego chcieć.Na siłę im się nie pomoże.

Jasne. Problem w tym, że w polandii psychiatrzy są jedynie od przepisywania leków (najczęściej z "przypadku", czyt. na których mają najlepszy zysk). Z kolei "psycholodzy" od słuchania i j.w. wyciągania kasy tylko za to, że są, siedzą i jednym uchem słuchają a drugim ... itd. Utopia.

@@etrurianie666 Środki farmakologiczne nie są rozwiązaniem tak jak alkohol. Mają jedynie pomóc w przejściu przez gorszy czas - i w tym celu są lepsze niż alko. Myślenie takie, że jak ktoś pójdzie do psychiatry i wyjdzie wyleczony jak za dotknięciem magicznej różdżki jest błędne. Finalnie musimy poradzić sobie z problemami sami, a specjaliści i leki mogą nam jedynie pomóc. Mi pomogli ;)

@@exs3574 Nie masz o niczym pojęcia, więc nie wypisuj demotywujacych uwag. W Ośrodkach Uzależnien pracuje wykwalifikowana kadra od psychoterapeutow, psychologów i psychiatrów. Jak ktoś ma silną motywację, to jak najbardziej ma szansę na wyjście z uzależnienia.Na siłę nikt nikomu nie pomoże.

Mam podobne odczucia...

Trzymam za niego kciuki tak jak i za każdego bohatera filmów pana Michała

Dziękuję za wsparcie

Dziękuję za sparcie raz tam byłem dworku

Masz rację Aniu.Czytanie książek bardzo uszlachetnia,uczy i rozwija. Pozdrawiam.

Jak w to wierzysz to mu pomóż

@@tomekkarlinski2210 Nawet nie wiesz jak bardzo mu pomagam.

@@karolinao.985 Spoko

ALKOHOL JEST NAJTAŃSZYM PSYCHOTROPEM SILNIE ODDZIAŁYWUJACYM NA O. U. N.... dlatego ludzie piją.. Formaldechyt octowy daje kaca i kółko się zamyka

Panie Sławku życzę wytrwałości w postanowieniu wierzę że jeszcze będzie dobrze jest Pan wartościowym człowiekiem i da Pan radę

Świetny pomysł! Myślę, że biorąc pod uwagę ile nas jest- udało by się wynająć dla niego jakieś mieszkanie, zapłacic za terapię, która pomoże wyjść z nałogu i moglibyśmy pomóc mu znaleźć pracę

Ja to za bardzo nie wiem jak zalozyc zbiorke ale Moze ktos kto wie by pomogl

Jedzenia jest zawsze trzeba sięgnąć tak ulica mnie nauczyła

Brawo za wytrwałość, dużo sił do dalszej walki. Pozdrawiam.

@Telesfor Kosmak Wielu takich mijamy na ulicach miast.A Michal "cudotworca"kruszy ich skorupy i sprawia,ze z zaufaniem otwieraja swoje serca.Moze warto zaryzykowac i zopiekowac sie pierwszym napotkanym.Ja po tych filmach i filmach o bezdomnosci na innych kanalach.Nie mysle juz stereotypowo "nie dam po przepije"/teraz,az mi wstyd za te wczesniejsze poglady/.Tylko na ile moge pomagam.Kazdemu,nie segregujac,ktory jest lepszy.Nie ma lepszych i gorszych.Sa to ludzie borykajacy sie z nalogami i potrzebujacy pomocy.Czasem wypite rano piwo,pozwala im przetrwac nastepne godziny.Bywa,ze znalezc jakas prace na pare godzin.Pozdrawiam!😊

@@ewa9935 Rób, jak chcesz. Nie mam zamiaru pomagać każdemu bezdomnemu, którego spotkam na swojej drodze, bo mam już sporo lat i znam życie, zatem wiem, że bezdomny bezdomnemu nie jest równy. Ja pomagam tym, którym chcę pomagać. Mam do tego prawo. Niech każde z nas pozostanie przy swoim. Dużo sam przeżyłem i tak pozostanie.

@@telesforkosmak6828 jasne! Przepraszam jesli odebrales moj post jak wytyczne.Nie to bylo moim zamiarem.

@@ewa9935 Spokojnie, po prostu napisałem, co sądzę i Ty też wyraziłaś woje zdanie. Znam naprawdę wiele osób, które w żaden sposób nie robią nic, aby zmienić swoje życie. Nie poddają się choćby i leczeniu wręcz nie próbują, nawet nie szukają jakiejkolwiek pracy - zupełnie nic nie dają od siebie. Wielu z nich żerowało na swoich rodzicach (zwłaszcza matkach), babciach i dziadkach przez dziesięciolecia wyciągając od nich pieniądze i objadając ich dziesięcioleciami. Te biedne strarowinki same jadły byle co, byle dać zdrowym chłopom. Bywały, że były i przez nich mocno bite, gdy odmawiały lub po prostu już nie miały więcej pieniędzy (przecież też musiały płacić za mieszkanie, prąd itp.). Jedna z moich sąsiadek była bita i wyzywana przez syna, a gdy się zapił to ksiądz powiedział na pochówku, że był dobrym, kochającym synem ...Takie sytuacje trwały do czasu, gdy osoba utrzymująca zmarła. Wtedy za jakiś czas alkoholik, narkoman czy karciarz wysprzedawał wszystko, co było w domu zmarłego, a potem tracił dach nad głową, który już sami zadłużył. Skąd to wiem? Mieszkałem długo w dużej, pożydowskiej kamienicy, gdzie nasi sąsiedzi to rodziny o różnym przekroju społecznym, a dom stoi w samym centrum bardzo dużego miasta. Nie wiem ile masz lat i o to nie pytam, ale pamiętam, że kiedyś praca szukała człowieka - zwłaszcza Śląsk: przeróżne zakłady, huty i kopalnie dawały ogłoszenia w gazetach całej Polski, że oferują pracę, bardzo dobre zarobki, dodatkowe bonusy, w tym i finansowe, tani nocleg w hotelu robotniczym i tanie jedzenie w zakładowych stołówkach. Niektóre po iluś tam latach dawały pracownikom normalne, ładne mieszkania w blokach. Miliony osób z polskich wsi, miasteczek i miast zjechało się tu, wypracowało emerytury, pozakładało rodziny i pozostało. Ba! pamiętam i takie czasy, że gdy zwlekałeś z podjęciem pracy to zjawiał się w mieszkaniu dzielnicowy i odbywał z Tobą rozmowę, po której podejmowałeś jednak szybko pracę, żeby nie mieć kłopotów z ówczesną milicją; mieszkałem wtedy jeszcze z rodzicami, ukończyłem technikum i czekałem do powołanie do wojska, ale bilet do wojska jakoś szybko nie przychodził więc trochę popijałem z kolegami w bramie czy na podwórku tanie wina , za pieniądze wyżebrane od matki (byłem późnym jedynakiem) i nie szukałem pracy. Ojciec zrobił nam kolejną awanturę, a był człowiekiem surowym i powiedział mi, że od tej pory będę dostawał suchy chleb, czyli bez masła, margaryny i wodę z kranu. Wytrzymałem tak chyba ze 4 czy 5 dni, po czym poszedłem do pracy. Taka prawda. Wkrótce potem zabrano mnie do wojska na 2 lata na drugi koniec kraju, a już po wojsku podjąłem stałą pracę, potem się ożeniłem i pojawiły się dzieci. Zatem nie każdego bezdomnego skrzywdziło życie - niektórzy woleli balować i nie pracowali albo pracowali bardzo krótko (znam i takich, którzy w starych dowodach już nie mieli miejsca na wbijanie kolejnych pieczątek z zakładów pracy), bo pracy było pod dostatkiem i to absolutnie dla każdego, z wykształceniem lub bez niego. Wręcz śmiali się z osób, którzy normalnie chodzili do pracy, nazywając ich frajerami. Też takich, co pracowali po zakładach od wypłaty do następnej wypłaty, albo tylko przez kilka dni i więcej już się nie zjawiali, bo woleli pić niż 8 godzić coś robić. Jedni brali wypłatę, coś tam za młodu przeznaczyli z niej na picie lub i nie, ale pracowali. Większa część obecnych starszych bezdomnych miała takie podejście do życia, bo w innym wypadku mieliby wypracowane emerytury, renty i gdzieś by mieszkali. Myśleli, że takie luzackie życie bez zobowiązań będą mieli in na starość, ale niestety - ktoś kiedyś powiedział, że "bez pracy nie ma kołaczy" ... Osoby poniżej 50 lat też mogą pracować (nawet dorywczo), np. jakaś budowlanka, bo teraz zarobki nie są już wysokie, ale zawsze to jakiś własny grosz, a ilu ich stoi pod sklepami i zagaduje przechodniów czy klientów. Owszem, zdarzają się sytuacje życiowe typu choroba, wypadek i życie rozsypuje się komuś, jak domek z kart, ale nie wierzę, że wszystkich ich to spotkało. Mnie też kiedyś spotkała smutna sprawa, że życiu - ale padnij - powstań i walcz, bo jeszcze trochę życia przede mną. Ale pomagać warto komu się chce i to na różne sposoby. Najwięcej pomagam bezdomnym zwierzętom, bo one są całkowicie bezbronne i zależne od człowieka, niestety. Człowiek jakoś sobie radzi - tu dostanie od ludzi czy instytucji jakiś pieniądz, tu ubranie, jedzenie, spanie, a bezdomny kot czy pies za podejście do kogoś często uderzony zostanie kijem lub kopnięty nogą: schroniska są przepełnione i brakuje w nich jedzenia i pieniędzy, a one nie mają ludzkiego rozumu i nie mają wpływu na los, jaki zgotował im człowiek. Serdecznie Cię pozdrawiam!

@@ewa9935 moja rodzina kiedys przyjęła bezdomnego pod swój dach, mieszkal u nich za darmo, chodzili razem do kościoła, załatwili mu prace, a on po pół roku ich okradł i uciekł. Ci ludzie często mają większe problemy niz takie które możemy rozwiązać

Witam Pani Mirosławo :) Mam ciągły kontakt z Panem Sławkiem.

Kocham was ❤️❤️❤️❤️

@@ukaszgorajek9522 A jak ja mam się spotkać z Panem ? Bądź z P. Slawkiem

@@ukaszgorajek9522 Można prosić o numer?

@@jeziero18 Rozumiem że otrzymał Pan mój numer telefonu.

Dziękuję bardzo

@@sawekbubinski3769 Panie Sławku jak można Panu pomóc? Czy istnieje jakaś zweryfikowana zbiórka?

@@doristopyla3114 kontakt ze mną na fejzbuku F

To jest ciężki żywioł

Samo się nie uda, najpierw trzeba chcieć.

Sorry, ale trochę to bez sensu. Twoje "wystarczy" zrobić to i tamto, to jest "aż", a nie "tylko". Weź sobie mężczyznę w wieku 60+, który całe swoje życie przepracował uczciwie, nie miał specjalnie głowy do interesów, ale też nie był pijakiem, lubił to co robił. Obecnie jest na emeryturze, ma kilku dobrych kolegów, żonę, mieszka w bloku, wykształcił dzieci, pomógł im w wystartowaniu w dorosłe życie, pamięta o ich urodzinach i imieninach i spotyka się z nimi co najmniej raz w tygodniu na niedzielnym obiedzie. Dzieci nie mają traumy dziecka alkoholika, dzięki temu też są zaradne. Biorą przykład z ojca. A teraz pojawiasz się Ty i zestawiasz człowieka, który przepracował ciężko i uczciwie ponad 40 lat, z kimś kto nie utrzymuje kontaktów z rodziną, nie ma gdzie mieszkać, w dużej części jest na łasce i utrzymaniu innych ludzi. Ujmuje innych tym, że lubi czytać książki. To Twoje "wystarczy" Sławka ubrać w garnitur, to jest niesprawiedliwe i obrażające dla wielu normalnych i uczciwie żyjących ludzi, dzięki którym to państwo ma szansę funkcjonować, bo uczciwie płacą na nie podatki.

@@gallanonim3394 pisząc wystarczy chodziło mi o to że nie wszystkich można wkładać do jednego worka, przykleić obraz menela ćpuna i tak dalej, chodziło mi o postrzeganie tych ludzi ulicy przez innych, nie każdy wybrał pijaństwo ćpanie bo mu się tak podoba mam kolegę z podstawówki który stracił w wypadku żonę i 2 dzieci bo gość w tirze spał i wjechał w ich auto,,, też jest bezdomny zachlany nic się dla niego nie liczy nie chce sobie dać pomoc,,,, trzymaj się pozdrawiam

@@gallanonim3394 nie raz było pokazane jak w tv czy na internecie jak przebierali bezdomnego w bogatego i odwrotnie i jakie jest podejście innych ludzi,,, światem rządzi pieniądz nic innego się nie liczy jak masz pieniądze i chore dziecko to nawet kupisz organy żeby Twoje dziecko żyło,,, nie myślisz wtedy o tym że ktoś stracił życie żeby te organy mu wyciąć

@@kris86pl ale to w dalszym ciągu nie zmienia faktu, że przebrany żul, to dalej przebrany żul i nawet jak ludzie będą go postrzegać jako normalnego, to on sam zostanie żulem i nie utrzyma się w tym przebraniu. Zmiana musi mieć miejsce w nim samym, a nie w wyglądzie.

@@gallanonim3394 to też prawda, dzięki za rozmowę, fajnie że piszesz Cos co ma sens pozdrawiam do następnego,,,,

Dziękuję takie serca zaczęły mnie wspomagać duchowo

Dzięki wam staję się innym człowiekiem dziekuje

Ja z alkoholików znałem tylko 1 przypadek gdzie taki Andrzej chlał wóde non stop przez 15 lat, spał w parku, po rowach itd. Ogólnie robił najgorszą robotę ludziom za flaszkę typu czyścił ogrodzenie z farby pod malowanie w upale, kosił trawę itp. aż któregoś dnia poznał kobietę i w ciągu miesiąca go tak ogarnęła że ja nie wierzyłem własnym oczom ogolony, czysto ubrany z siatką w ręce chodził codziennie do pracy. Widywałem go tak kilka lat. Teraz jakoś go nie widuję ale może gdzieś się przeprowadził do innego miasta czy coś to taki jeden przypadek na milion z otoczenia przemiany alkoholika. Nałóg od czegokolwiek to jest tragedia ludzie potrafią nie jeść żeby mieć na alkohol czy zapalić papierosa to tragedia.

Pań Sławek to przeczyta?Dałaś komórkę i opłacasz rachunki?

@@grazynaszczurowska3062 tak mam komórkę oplacam NATO ciężko zarabiam chodząc po śmieciach

Ja trzeźwy 20 maja rok . warto

@@marcinbajcer6595 gratulacje! Trzymaj tak dalej!

Myślę sobie jeszcze, że robimy to z powodu stereotypów, strachu, bo alkoholik, bo śmierdzi, bo może być niebezpieczny. Jednak to boli tych ludzi

Święte słowa! Pomagajmy! Ale w tym kraju tez jest komu pomagać! I bądźmy dobrzy lepsi dla naszych rodaków!

W Polsce nie ma problemu z dostaniem ciepłego miejsca do spania. Winą jest uzależnienie, które nie pozwala na ułożenie sobie życia. Co z tego że dostałby ktoś mieszkanie jak wykręciłby z niego kaloryfery i sprzedał żeby mieć na wódkę. Sam jestem uzależniony i wiem jak człowiek nie potrafi się kontrolować, kiedy jest się w ciągu. Wtedy nie istnieją żadne świętości i zasady moralne.

No to Pan nie pije i jest Pan Bezdomnym ? Jakim cudem? Przecież można ogarnać pracę na jakimś magazynie / produkicji i wynajać sobie kawalerke lub mieszkanie i jako - tako normalnie żyć. W czym tkwi problem?

Wspaniale!!! Gratuluję 💓.. Ja stoję u progu bezdomności... Wszystko się sypie😬... Pozdrawiam serdecznie z łezką w oku😢

@@nataliakaminska893 Dlaczego tak się u pani dzieje?

Kocham czytać 💜❤️

A co ma piernik do wiatraka?

@@redisbad123 Witaj Maks😊

Ooo kojarzę Panią z innego kanału, pozdrawiam

@@bit_morderca Miło mi🙂ten kanał był zdecydowanie pierwszy,ale obydwa uwielbiam,chociaż tak skrajnie różne. Pozdrawiam serdecznie 🙂