Witam serdecznie na moim kanale YT i zapraszam na kolejny filmik z serii "Pierwsze wrażenia z jazdy”, tym razem jeździłem najnowszym - BMW R850 GS 2019 w wersji Adventure - maksymalnie doposażoną wersją, (stylizowaną na Hondę Africa Twin Adventure Sports) która kosztuje 71'400 zł.
Maszynę wypożyczyłem jak zwykle z salonu BMW M-Cars w Krakowie:
mcars.bmw-motor...
Jak pewnie pamiętacie w tamtym roku miałem okazję pojeździć nowym BMW F750 GS z takim samym chłodzonym cieczą, choć nieco wykastrowanym z mocy dwucylindrowym, rzędowym silnikiem o pojemności 853 cm3. i mocy 77 KM.
W motocyklu F850 GS motor ten generuje już znacznie wyższą moc i moment obrotowy - 95 KM (8'250 obr/min) - 92 Nm (6'250 obr.min) co od razu czuć, gdyż maszyna świetnie przyśpiesza ale dopiero powyżej 3500 obr/min.
W porównaniu do zwykłego modelu wersja - Adventure ma powiększony zbiornik paliwa (23 l.) oraz w standardzie ochronne gmole.
Dodatkowe stelaże na kufry boczne, wyświetlacz TFT, Tryby jazdy PRO, ABS Pro, Cruise Control, Dynamiczna ESA, DTC czy ledowe kierunkowskazy i reflektor wymagają już dopłaty.
Podczas jazdy mogłem sprawdzić między innymi ochronę przed wiatrem, która jest w tym motocyklu świetna ale.. tylko od poziomu klatki piersiowej w dół, bo zastosowano mikro szybkę, która działa bardzo słabo.
Użytkownicy zwykłej wersji F850 GS narzekali na zbyt mały zbiornik paliwa i brak regulacji przedniego zawieszenia, o ile powiększono zbiornik, to niestety zostawiono przednie zawieszenie beż żadnej regulacji.
W tamtym roku producent miał jakieś problemy z chińskim silnikiem do tej maszyny, stąd zeszłoroczna akcja serwisowa, podobnie było na początku tego roku.
Podczas pracy motoru słychać hałaśliwy rozrząd, niestety ten typ tak ma..nie wiem też czy zwiększona głośność pracującego kosza sprzęgłowego jest wynikiem jakiejś wady, czy może była to kwestia niedotarcia współpracujących w silniku części (przed testem motocykl miał przebieg zaledwie 100 km.), bo ewidentnie słychać było specyficzny szum podczas załączania antyhoppingowego sprzęgła.
Nowe BMW F850 GS Adventure ma sporo zalet, mimo dużej masy (244 kg.) jest tu kilka rozwiązań ułatwiających jazdę po szutrach jak choćby duże skoki zawieszenia z przodu i tyłu (230 i 215 mm), czy specjalny w tym modelu tryb "Enduro Pro", przy którym możemy całkowicie wyłączyć ABS tylnego koła.
Maszyna prowadzi się całkiem fajnie i to także w pozycji stojącej, oraz podczas jazdy z minimalną prędkością.
Na pochwałę zasługują także - wygodna pozycja, szeroka kierownica, świetne hamulce z zaciskami Brembo z przodu, doskonałe oświetlenie LED i czytelny, matowy 6,5" wyświetlacz TFT.
Jednakże w tych pieniążkach (71'400 zł.) można już kupić podstawową wersję mocniejszego brata czyli BMW R1250 GS, z mocniejszym silnikiem typu bokser, nie mówiąc już o całej gamie motocykli konkurencyjnych firm jak choćby Honda Africa Twin Adventure Sports, Triumph Tiger 800, 1200 czy świetnego KTM-a 790 Adventure, lub 1290 Adventure S, a więc jest w czym wybierać ;)
Ciekaw jestem Waszej opinii o tej maszynie, jeśli macie taki sprzęt, chcielibyście dodać od siebie jakieś uwagi do tego filmu, to standardowo zapraszam do merytorycznego komentowania, a także subskrybowania mojego kanału.
Wkrótce pojawią się na kanale kolejne filmy z jazdy najnowszymi modelami motocykli, w tym KTM ;)
Pozdrawiam serdecznie - RafałB
21 окт 2024