Tym razem zabiorę Was w podróż do bardzo odległych chronologicznie epok, ale jako że na te stare epoki nakładają się też te dużo młodsze, to nie zabraknie Waszej ulubionej, II Wojny Światowej. Dalej nie spoileruję...
Tytuł Pańskiego filmu nawiązuje zapewne do tytułu książki C.W. Cerama "Bogowie, groby i uczeni", którą sweeego czasu czytało się z wypiekami na twarzy. Dziękuję za wspaniały i bardzo przystępnie podany wykład! 🙂 A na tle tego słońca i drutów ogrodzenia - wygląda Pan jak czający się na swą ofiarę Pająk Krzyżak (vide: toruńskie blachy). 😉
Pan, Panie Olafie jest rozbrajający! Tu pochówek z czasów rzymskich, tu narty wermachtu... !!??!! Zdrowia serdecznie życzę i czekam na kolejne filmiki.
Pierwszy film tutaj jaki z Panem obejrzałem, super 👍🙂 szanuję za wiedzę i pasje i oczywiście zrobiłem subskrypcję🙂 jedna uwaga, obiektyw proszę chronić przed słońcem, oszczędzi Pan matrycę a i obraz będzie lepszy 😉 serdecznie pozdrawiam!
Świetny odcinek i świetna robota! Tylko trochę długo się czeka i można zapomnieć. Proponuję jeden dzień czekania do premiery. Serdecznie pozdrawiam Zostawcie łapkę 💪
Witam. Taka sytuacja z znalezionym pociskiem była parę lat temu we wsi obok mojego miasteczka, gdzie gość poszedł na spacer i znalazł pocisk. Przyjechali Policjanci go pilnować i na drugi dzień miał patrol saperów przyjechać po pocisk, tym czasem Pan Policjant pełniący wachtę postanowił się przespać w radiowozie i w tym czasie ktoś ukradł pocisk, jak się obudził z rana już nie było czego pilnować. 😂🤣😅😆😁😄😃
Za takie przemiatanie tego pola to ja bym powiedział- "oddawaj wykrywacza". Żeby znaleźć coś starego to trzeba jednak się trochę przyłożyć. Metr za metrem dokładnie oczyszczając i nachodząc z różnych stron. Takie szukanie to można robić szukając złomu obok torów.
@@olafpopkiewicz469 Co to a odpowiedź? Znaczy się że archeolog musi robić wszystko na odwal? Czy może -" Jestem archeologiem i zamknij twarz bo jesteś dla mnie nikim". Wam celebrytom poszukiwawczym, uwłaszczonym na pozwoleniach to już całkiem widzę odwala. Pasuje wam taki stan prawny, robicie tylko na tym pieniądz a całą rzeszę prawdziwych poszukiwaczy tumanicie obietnicami i mrzonkami. Fajnie mieć jeden z kilkunastu kanałów o poszukiwaniach zamiast kilkuset konkurencyjnych robionych non profit, co nie?
@@krzysztof860 Najpewniej byly to prace prowadzone dla formalnosci, poniewaz miejsce znaleziska - nowoczesna droga z gory wskazywalo, ze przedmiot dostal sie z materialem budowlanym. Sadze takze, ze Olaf ma doswiadczenie w ocenie jak duzy fragment terenu nalezy przebadac. Na koniec pozostaje kwestia... montazu. Mogl tam siedziec i dwa dni, a pokazal 10 minut. Kto wie...
@@Bladzioch Przy takim znalezisku mówienie o sprawdzaniu dla formalności to hańba. Olaf to showman, robi kontent, ma ogromną wiedzę ale leci po łebkach od sensacji do sensacji bez głębszej refleksji. Zauważcie że on nie mówi w obiektyw kamery tylko cały czas się obserwuje na wyświetlaczu.
@@krzysztof860 Sadze, ze poszukiwania w terenie poprzedzila analiza faktow, a na miejscu bylo potwierdzenie. Nie wiem jak to wyglada od strony prawnej jak ktos przynosi takie znalezisko, ale podejrzewam, ze urzad musi zbadac sprawe i wyslac archeologa wlasnie dla formalnosci. Strzelam. Co do patrzenia w wyswietlacz, a nie obiektyw, to wg mnie jest to kwestia odruchu. Przykladowo Mikiciuk nagrywajac Polskie Porsche robil dokladnie to samo, a przeciez facet obeznany z kamerami. Mam taki zwyczaj, ze jak nie pasuje mi dany producent filmow na yt, to go nie ogladam.
Super odcinek👍 Pokazuje ,że archeologia to nie tylko Lara Croft czy Indiana Jones. To ciężka praca ludzi , którzy centymetr po centymetrze, warstwa po warstwie odkrywają przeszłość. Pozdrowionka i do następnego
A pro po materiału umnie w miejscowości gdzie mieszkam na ziemi u brata mojej mamy znajdują się 2 cmętaże jeden szacowany na ok. 2 tyś lat a w garnkach z prochami na drugim cmętażu znajdowały sie również szklane kulki i z brązu lub innego kruszca półksieżyce i gwiazdki w wczesnych latach 80' dziadek wyorał na polu dzbany gliniane z prochami byli archeolodzy i badali ale z braku środków pozostawili i mieli przyjechać jak zdobędą fundusze bo bardzo ciekawy temat i do tej pory nie wrócili niestety... Tak wiem z opowiadań umnie w domu 😃
Panie Olafie, a co Pan powie na takie dictum: Początkowo epoka żelaza była de facto regresem wobec epoki brązu. Żelazo bowiem (nie mylić ze stalą) ma gorsze właściwości mechaniczne od brązu. Ponadto brąz jako stop był technologicznie o wiele bardziej zaawansowany od żelaza. Żelazo jako materiał do wykonywania narzędzi i broni było bardziej dostępne z uwagi na powszechność występowania rud żelaza. Dlatego po upadku wielkich cywilizacji epoki brązu ludzie znając mniej więcej technologię a ponadto dysponując powszechnie występującą rudą żelaza jak i technologią wykonywania pieców wytwarzających znacznie wyższą temperaturę niż te z epoki brązu wybrali żelazo jako materiał. Niedawno usłyszałem o tej koncepcji i wydała mi się całkiem interesująca. Co Pan na to?
Mógłby Pan równie dobrze napisać że ziemia jest dyskiem stojącym na czterech słoniach, albo że małpa pochodzi od człowieka... proszę tego nie powtarzać, bo narazi się Pan na śmieszność
... a jak pociąg wjeżdża na stację podczas seansu filmowego, to proszę przed nim nie uciekać... tak w dużym skrócie... :) Rozpoczęcie i zakończenie nagrałem na wrześniowym polu bitwy, trzy dni po samych wykopaliskach. zadowolony?
Podoba mię siem letka ironia autora, który przy okazji hipotezy o palikowaniu krów przy użyciu wymiennej lufy od MG34, nie omieszkał był zaznajomić widza z wyglądem rzeczonej krowy.... To się nazywa: wyczerpać zagadnienie.... :)
Ciekawy film. Wyjątkowy kurchan znajduje się w pow. Ketrzynskim w miejscowości Wilczyny. 50 lat temu słyszałam legendę, że sypali go żołnierze wracający z wojny, ale nie wiem z której wojny i jacy żołnierze.
Jeżeli chodzi o piasek na podsypkę pod drogę szutrową to ten ze piasek na setę brany był z piaskowni gdzieś w pobliżu. Tak się ogólnie robi. Tam bym szukał
Olaf, a może dowiedzieć się, skąd nawieźli kruszywa do budowy tej drogi i tam poszukać śladów Halsztatu C? Września nie było, a oglądałem jak urzeczony:)
Nasze OSP zawsze pilnowało niewypały. Aż gmina zabroniła przyjmować zgłoszeń bo koszta zaś dla gminy bo trzeba dwóch osób strażaków opłacić. Często saperzy po 4diach przyjeżdżali z Żagania bądź Krosno Odrzańskiego
Jak ja bym chciał usłyszeć kiedyś tak wspaniałą, czytelną opowieść o przekroju dziejów archeologicznych Polski. Twoja opowieść o Halsztadzie w kontekście Biskupina mówi więcej niż tysiąc nudnych książek. Opowieść o kulturowym kontekście pradziejów jest fascynująca, a wciąż jeszcze zupełnie omijana w tak czytelnej formie. Za suchymi naukowymi określeniami nie stoją zazwyczaj konkretne powieści, żywe narracje o ludziach przecież takich samych jak my.
Zawsze tak twierdzę. To byli tacy sami ludzie jak my :) Ich historia jest ciekawa i pouczająca. Aby ją opowiedzieć ciekawie, trzeba wyjąć kij z tyłka i nie próbować powiedzieć wszystkiego co się wie za jednym razem... :)
Za każdym razem archeolog podejmuje decyzję w oparciu o szereg kryteriów, pośród których prozaiczne pytanie "jak ja to potem zakopię?" odgrywa ważną rolę w procesie decyzyjnym. Kurhan z filmu był kopany wykopem sondażowym, zamiast tradycyjnego kopania ćwiartki kurhanu, co z reguły się robi. Badania miały na celu weryfikację przeznaczenia tej formy antropogenicznej i ten podłużny wykop sondażowy szerokości metra zupełnie wystarczył, aby uzyskać tę wiedzę.
Kiedyś koło miejscowości Drążdżewo znalazłem przypadkiem cztery takie obręcze z brązu, jedna identyczna jak ta na początku filmu. Moja miała średnicę ok. 20cm. Oddałem do WKZ, ciekawe co się z tym stało
"Depozyty" mogą być z różnych epok… W nocy z 23 na 24 kwietnia 1993 roku, taki francuski pisarz-ekscentryk o nazwisku Max Valentin zakopał gdzieś na terytorium Fr. 30-centymetrową złotą sowę z oczami z rubinów (wartość około 150.000 Euro) i wydał zbiór opowiadań (Sur la trace de la Chouette d'or) zawierających zakamuflowane wskazówki do jej znalezienia. Facet (Max Valentin) kojfnął w 2009 r., ale sowy wciąż szukają szłetersi (chouetteurs). 😅
Po nas zostanie epoka plastyku Kultura późnych butelek PET W odróżnieniu od wczesnej kultury butelek PET, gdzie zakrętki nie były przymocowane do butelek 🥴
