Z perspektywy czasu zaczynam się zastanawiać czy dalej się cieszę, że mam dostęp przez "drzwi od kuchni" do tego burdelu. Nieświadomość chyba jednak pozwala czerpać więcej przyjemności z życia. Nie uważacie?
Porównujesz do złotego a nasz sklep nic z Polski nie bierze. Ale nawet jeśli to jakimś cudem mocna waluta nie była powodem obniżki cen katalogowych. Takie rzeczy się nie dzieją.
@@punktzaczepienia SEK spadła w ostatnim czasie względem wszystkich walut, a nie tylko PLN, o około 20% i jest niechlubnym rekordzistą w Europie. Dla przykładu 1 SEK była warta 10 Eurocentów w październiku 2021, a teraz już tylko 8,4 Eurocenta. W stosunku do USD było to nawet 11 centów w październiku 2021, a teraz jest 9,1 centa. Duzi producenci rozliczają się z dystrybutorami w Euro lub USD, stąd podwyżki w Szwecji. Przykro mi, to się nazywa inflacja i tak działa ekonomia. A Szwecja osłabia koronę żeby jej firmy z wysokimi kosztami pracy mogły być konkurencyjne za granicą.
Jes,cze gorzej korona norweska . W 2008 roku jak przyjechałem do Norwegii korona lepiej stała niż w tej chwil a były czasy jak kosztowała 57 gr a w tej chwili maks 38 gr
Szacun bo widać że jesteś człowiekiem z pasja, mówisz od serca a to się ceni. Pierwszy raz widzę by ktoś oficjalnie pojechał tak otwarcie po producentach . Nq naszym podwórku ((czytaj Polska )) same tylko achy i echy
Taa. Kojarzę takiego gościa co się nagrywał na yt i zwał królem rowerow. Jak skończył współpracę z trekiem to bontrager najgorszy, w nic już nie wierzę
@@pawelkacprzak5383 Unibike robi akurat fajne rowery. Mój pierwszy jaki kupiłem Evo 29 po paru latach nadal igła, jedyne co wymieniałem to rzeczy eksploatacyjne jak opony czy kocki. Przesiadłem się na Meridę ale Evo i tak sobie zostawiłem. Natomiast zgadzam się całkowicie że branża rowerowa z cenami odjechała strasznie i to już nawet nie tylko rowery ale i akcesoria czy odzież.
Kocham takie filmy, odechciewa się czymkolwiek interesować, bo prędzej czy później przychodzi punkt w którym człowiek zdaje sobie sprawę że jego ulubione hobby jest pełne gówna :D tak już miałem z whisky, z fotografią, trochę z kawą, czas na rowery :D
Sam to napisałem w opisie. Nieświadomość może być lepsza. Z kamerami mam to samo. Człowiek się zastanawia jaką markę wybrać bo każda ma jakieś braki a jak się później okazuje wszystko należy do tej samej firmy i te upośledzanie produktu jest umyślne. Ale nie, człowiek musi wybrać czy chce stabilizację z Lumixa, autofocus Sony czy kolory Canon.
To jeszcze zależy, bo czasami jest tak, że ludzie mają jakieś oczekiwania od sprzętu, gdzie producent pisze WPROST, że on jest do jakiegoś tam zastosowania, a ludzie chcą czegoś innego. Ostatnio szukałem piły stołowej. Oglądałem i czytałem testy najpopularniejszych marek Metabo, Makita, DeWalt, Bosch itd. ale bez typowych marketówek (Parkside, MacAlister). I co? Wszędzie jęczenie na jakieś tam "niedoróbki", że tarcza kątów nie trzyma, bo zamiast 45 stopni jest 44, więc nie da się zrobić kąta prostego jak przeciąć deskę i ojej a precyzja ważna, a piła kosztuje 1500 do 2500 zł i to dużo, a taka nieprecyzyjna i won na śmietnik. Tylko zapomnieli o jednej rzeczy: te piły są sprzedawane jako BUDOWLANE, gdzie jak przetniesz więźbę i zamiast 30 stopni będzie 29 albo 31, to ją naciągniesz na tych kilku metrach dachu, jak utniesz płytę MDF na ścianę szopy na narzędzia i zamiast 2000 mm będzie 1998, to nawet nie zauważysz. A jak chcesz dłubać ramki do obrazów i meble do domków dla lalek, no to musisz kupić Festoola, który kąty trzyma idealnie. Tylko że Festool to nie kosztuje 2000 tylko od 6000 w górę i jest poza zasięgiem domowego drewnopsuja, a jest dla firm, które takie rzeczy biorą w leasing i jego ratę pakują w koszty działalności. Z tym że w USA taki DeWalt kosztuje 300$, co stanowi 10% średniej krajowej, a w Polsce 2500 zł, czyli ponad 30%, więc i oczekiwania wobec niego są zupełnie inne, ze względu na relację zarobki / cena.
pracuje w branży od 7lat, z biegiem lat widzę stopniowe marnotrawienie renomy speca, zaczynając od olewatorskiego podejścia do reklamacji, zwolnień kompetentnych pracowników, przegiętych cen, pakowania niskiej jakości komponentów do rowerów z finałem czyli powolnym wycofywaniem sie z sieci dystrybucji na rzecz ich własnych sklepów i sprzedaży wysyłkowej, jest wiele innych firm które bardzo chętnie zajmą ich miejsca na sklepowych pólkach z korzyścią dla klienta, swoją drogą w czasach kiedy brakowało wszystkiego i sprzedawało sie wszystko producenci przestali zwracać uwagę na jakość swoich produktów, pozwalniali dobrych pracowników i obniżyli standardy, mam takie przeczucie ze jak przyjdą chude lata odbije im sie to lekceważące podejście do klientów czkawką.
Mieszkam w Holandii. Sklepów rowerowych tutaj od zarąbania. Fakt że spora cześć z miejskimi Gazelami czy Batavusami ale specjalistycznych nastawionych na sport rowerowy tez nie brakuje. Odwiedziłem nie jeden sklep i nigdzie nie spotkałem przedstawiciela Speca. Dlaczego - jak niby fajne rowery. W pracy rozmawiałem ze starym Holendrem który od lat siedzi w branży i ma dużo znajomych. Okazuje się ze w tych sklepach których byłem Spec był sprzedawany. Był. Sprzedawcy i klienci generalnie mieli serdecznie dość serwisu Speca który nie działał. Teraz speca stacjonarnie nie wiem gdzie musiałbym szukać. BMC, Treki, Orbea, Ridley, Wiliery, Pinarello spotkać łatwo. Speca nie. Ja tam tez do tradycji nie przywiązuje wagi. Ma być tu i teraz a nie interesuje mnie kto na jakim rowerze wygrał 30 lat temu Tour De France.
Dzięki za ten materiał. Dużo prawdy miedzy oczy. Dla mnie z kolei największym problemem jeśli chodzi o branże rowerową to ciągła zmiana standardów wszystkiego, połączona z wciskaniem kitu, że to postęp i rozwój. Dotyczy mnie to bezpośrednio bo mam na stanie mtb z 1998 roku. Ma 25 lat i nadal jeździ. Wazy ok 10,5 kg osprzęt xt/xtr, topowa w tamtym czasie alu rama i amor manitou z magnezowymi lagami. Mógłby nadal być moim podstawowym rowerem mtb ale problem jest taki że nie jestem już w stanie kupić części zamiennych. Napęd jest 3x8, korby na kwadrat. Nie da się kupić zębatek do korby, nie ma porządnej kasety 8 rzędów. Nie bardzo mogę założyć inny napęd bo mam klamkomanetki xt wiec wymiana na nowszy to tylko razem z hamulcami. Hamulce to oczywiście v-brake itd. Okazuje się, że nawet jakbym chciał zmienić mostek to musze razem z kierownicą bo praktycznie nie ma już kierownic na 25,4. Pewnie wiele osób się ze mną nie zgodzi ale ja porównując tego antyka ze współczesnym sprzętem nie widzę żadnego postępu. Nowe rowery nie są lżejsze, wygodniejsze ani sztywniejsze. Jak oglądam reklamę w której shimano zachwala że nowa konstrukcja przerzutki pozwala o 25,9% efektywniej zmieniać biegi to mi się zajady ze śmiechu robią. Znam bardzo stare przerzutki z lat 2000 i obecne i na prawdę nie ma miedzy nimi różnicy. Wszytko to jest dojenie kasy żeby ludzie cały czas kupowali nowe a wyrzucali stare mimo że nie zużyte.
Ciekawe spojrzenie, ale wniosek jest taki, że postęp jest pozorny, ale producenci zmieniają pewne standardy i wymuszają przejście na nowe... To oczywiście nie jest żaden postęp, tylko zmiany i to dyskusyjne.
Wyskoczył mi twój filmik w rekomendacjach, trochę po tytule obawiałem się jakiegoś smętnego marudzenia ale postanowiłem obejrzeć. Fajny materiał, konkretne przykłady, ten kask mnie rozwalił. Mimo, że jestem całkiem technicznym gościem zastanawiam się czy czytając 'testy' w internetach to czy bym nie wpadł w pułapkę i sam bym się nie nakręcił, na pewno sporo zachwyconych klientów wystawiło ocenę 5/5 itd a przyznaję, że jako rodzic mający mało czasu na przegląd rynku często wybieram "posortuj po ocenach, pierwszy z góry, ewentualnie kolejny jak pierwszy jest za drogi". A teraz w wolnych chwilach przejrzę inne filmiki :)
Najlepsze jest to że mam absolutnie zerowe pojęcie o rowerach, nawet nie wiem jak na ten kanał trafiłem 😂ale prowadzący był mnie w stanie tak zainteresować tematem że oglądnąłem "jednym tchem" brawo!!! Subik
Robię to czego korporacje aboslutnie nienawidzą. Głosuję portfelem. Jak one nienawidzą tej prostej sztuczki to jest hit. A sportów i hobby nie brakuje. I to takich z 10-20 razy tańszych niż rower a równie zajmujących.
Mieszkam w Norwegi i bez zadnego problemu kupie z sieciówki Scott,GT , Canyon, na wyprzedaży o 60% taniej. Dzieje sie tak dlatego że jest krótki okres letni i odrazu po wakacjach zostają wystawiane rzeczy zimowe. No i to że chca sie pozbyć z a prawie darmo produktu z poprzedniego roku. Nigdy nie kupowałem roweru na wiosne tylko zawsze w okresie jesiennym. Sieciówki w norwegi maja taką polityke i monopol . Trzeba sie pozbyc by nie leżało bo nowe już wchodzi. Przykład> Gt sensor 2023 Carbon/Sram Gx,RockShox Cena 32000 nok na 15 000 nok.
Jestem pierwszy raz na Twoim kanale. Zrobiłeś bardzo interesujący film. To nie z branżą rowerową jest coś nie tak, a z ludzkością. Ludzkie umysły bardzo lubią popadać w różne skrajności. Życzę wszystkim dużo zdrówka.
Dzięki za szczerą opinię o kulisach. Grunt to nie dać się zwariować i nabrać na marketingowe chwyty. Czerpać frajdę z jazdy zamiast brać udział w sztucznym wyścigu wykreowanym przez koncerny tylko po to by wyciągnąć z klientów maksymalnie dużo pieniędzy.
Każda branża to bagno jak zaczniesz wnikać. Wszędzie można się zniechęcić jeśli posiadasz chociaż cząstkowe poczucie przyzwoitości.. Albanię przywitam z radością. Pozdro Adam
Stary! Szacun 100%! Jak mnie brakuje takich ludzi jak Ty dzisiaj. Wszyscy patrzą tylko jak oskubać klienta i orżnąć na większa kasę. Tymczasem wjeżdża Twój materiał i moja wiara w ludzi dostała maly zastrzyk pozytywu. Meega! Mam nadzieje ze biznes bedzie sie kręcił na Twoim podejściu! Trzymam kciuki!!
"Suba" daję za szczerość, bo nie bardzo interesuję się rowerami oraz nie znam się na osprzęcie, ale znam się na marketingu. Doceniam szczerych ludzi i szanuję dlatego każdy następny film postaram się obejrzeć bo lubię szczerych ludzi, a Ciebie się także super słucha, jak to mówią masz ten dar ;). Pozdrawiam
Przypadkowo trafiłem na ten kanał. Nie siedzę aż tak w branży rowerowej, dopiero co zacząłem szukać dla siebie jednośladu. Odnośnie twoich przemyśleń mogę to porównać do testów i rekomendacji opon wielosezonowych, których używam. Miałem Michałki Cross Climaty, średnio jehaly w zimie, miałem w mniejszym aucie Dunlopy, też sprzedałem bo sobie nie radziły. Potem przyszedł czas na Hankooka, o ile w każdych warunkach sobie radziły były nieznośnie głośne. Na dzień dzisiejszy, nie patrząc na wyniki testów wziąłem Yokohame i są idealne. Kasa kasa.
Jak tak slucham co mówisz, to nie dziwię się ludziom, ktorzy mają wywalone profesjonalne sklepy rowerowe i idą kupić cokolwiek do Biltema... pozdrawiam
No i nie postżerzenie udze znowu jedzą na rowerach marki Ukrainach .Z tym że z przeżutkami . Produceńci obniżyli koszta produkcji. A ceny wywalili w kosmos .
o ile wiem wszystkie portale usługodawców okołoślubnych z 'certyfikatami najlepszy filmowiec, fotograf, dj..' wystarczy zapłacić kilkaset złotych w górę. Grupę klientów/odbiorców trudno uświadomić o kunszcie pracy, doświadczeniu i zaufaniu do marki. Chcą decyzje teraz, bo rano trzeba do pracy wstać. Na temat rowerów trudno się wypowiedzieć. Chcę kupić zwykłą maszynę, ceny biją. Postanowiłem sprzedać swojego rozregulowanego Kross'a hexagon V4, nikt nie chce go nawet za grosze.
Kolejny świetny materiał. Świat rowerów oszalał po 20 roku i to szaleństwo trwa nadal. Może nie wszędzie, ale w Twojej strefie klimatycznej 😉 to wielkie nieporozumienie. Albania, kajak i konie jak najbardziej chcę to zobaczyć. Cieszy, że wróciłeś do nagrywania, brakowało tych informacji o rynku rowerowym. Pozdrowery.
@@JakZwykle i co w związku z tym? A Finlandii dzieci jeżdżą do szkoły na rowerach przy -15, a husaria z Polski płacze, bo w nocy padało i już ma pretekst, żeby nie jechać rowerem.
A ja w tym roku wyciagnąłem gorala z komunii. Cieżki kloc, ale po zmianie kół i napędu jestem zaskoczony jak stalowa rama przyjemnie cicho jedzie. Często go wyciągam żeby pojechać po bułki a kończy się dłuższą trasą. Full stoi bo mi się nie chce ciagle go serwisować. Damper zaczal tracić powietrze i kij wie co teraz zrobić, znowy 1k w plecy, a przecież rower to powinien być tani środek transportu.
Oj byś się zdziwił 😁 Mamy takich asów którzy kupili Turbo Levo na dojazdy do pracy. Ale lekki ful XC zda egzamin (jeśli ktoś ma budżet na tylko jeden rower).
Pomysł z filmem z Albanii bardzo fajny, masz ochotę - rób, ja obejrzę z ciekawością czy i jak się zmieniła (byłem na objazdówce przed pandemią, czyli pewnie 5 lat temu). Co do branży rowerowej … skoro cały ten korpo sprzedażowy świat jest qurewski czemu w rowerach miałby być inaczej?
Dzięki za Super Film👍 Problem z dużymi sklepami rowerowymi (niemcy) jest taki, że dobry sprzedawca jest źle opłacany lub za mówienie klientowi prawdę ma problemy. Kupiłem rower w sklepie, ale tylko dlatego by dobrać ramę pod siebie - a grubość szprych(odpowiednie nyple), mostek, kierownica, opony, łańcuch, Hollowtech 2, widelc, malowanie ramy i widelca(dałem do lakierni sam.) - to wszystko zrobiłem sam bo w sklepie gdzie chwalili się, że mają profesjonalny warsztat słyszałem tylko: " tego tak się nie robi, takich szprych nie ma, takie opony tylko do elektryka... itd itp"
Fajny materiał. Nie wiem jak wyglada korona szwedzka, ale mam porównanie z koroną norweską i ona faktycznie w ostatnim roku zaliczyła poważny spadek. 2 lata temu korona była Jeszcze po ok 50gr, dzisiaj to 39gr
Po obejrzeniu minuty, daję suba. Świetna jakość audio, merytoryczne treści i sama prawda. Od kilkunastu lat też jestem handlowcem/serwisantem GSM i komputerów. Każdemu klientowi powtarzam to samo: "Planowane POSTARZANIE produktu" Kupujesz laptopa za 15000-20000 PLN i juz na starcie procesor gotuje się w 99°C. On ma się zużyć kilka miesięcy po zakończeniu gwarancji. To samo ajfony 🖕🙂🖕
Ostatnie 3 lata przyzwyczaiły mnie do tego że nie mogę domówić towaru, a ten który przyszedł to się sprzeda od tak. W tym roku co 2-3 miesiące trzeba zmieniać strategie i często pewne niedbałości za które kiedyś szefowie urwaliby mi łeb ratują sytuacje finansową sklepu, bo towar domówiony 2 miesiące później potrafi być 15-20 procent tańszy. Dystrybucje manipulujące kursem euro, firmy podnoszące ceny żeby je opuścić 2 miesiące później i jedna wielka wojna cenowa sprawiają, że już mam dość branży, bo z przyjemnej pracy wokół pasji zrobiła się spekulacja.
dopiero co odkryłem ten kanał - wygląda ciekawie (cenię szczerość - o co zresztą łatwiej pracując za granicą a robiac po polsku :) Ja niestety (dla branży) kupuję zwykle rowery uzywane ale własnie przymierzam się do elektryka (być może konwersji) chętnie więc jeśli miałby Pan coś na ten temat. No i oczywśice w związku z moimi zainteresowaiami to chętnie bym usłyszął o tematach polityczno/ekonomiczno cywilizacyjnych co wiem że jest śliskie (i bywa karana przez "algorytmy") ale Pana teksty o ograniczonej puli genowej świadczą że można liczyć na odrobinę szczerości :)
Raczej staram się unikać polityki i religii. Nie staram się być kontrowersyjny w ważnych dla ludzi kwestiach i nie lubię czytać komentarzy w których ludzie skacząc sobie do gardeł.
ależ ja nie namawiam do skakania do gardeł - chodzi jednak o to że często brak w mediach informacji o takich krajach(niedalekich w sumie) . Npo Szwecji pojawiały się informacje o strefach no go tylko że były one nazywane szurią i spiskowymi. Do czasu aż wygrała wybory opozycja i trzeba było wytłumaczyć tą porażkę socjalistów. Krótko mówiać chodzi o sprawdzone inforacje z pierwszej ręki @@punktzaczepienia
@michalwojtass1769 wiem o co Ci chodzi, ale to będzie woda na młyn. Na 10 normalnie dyskutujących przypadnie 90 trolli i będzie cyrk nie do ogarnięcia.
@@punktzaczepieniato lepiej nie wchodzić w polski młyn bo ten już się w cyrku nie śmieje bo to jest aż żałosne że "20 procentowe" poparcie dostaje partia wręcz dążąca do legalizacji niewolnictwa
Trafiłem na twój kanał przypadkiem i jest mega sztoooos! Chłopie nagrywasz takie filmy że się w pale nie mieści. W końcu ktoś gada bez ogródek o tych niby premium producentach którzy na każdym kroku walą w choooja. Dobra robota. Nagrywaj częściej bo twoje filmy sie dobrze oglada. Pozdrawiam.
Chciałem kupić nowy rower elektryczny. Postanowiłem, że będzie na maxa: centralny mocny napęd, pasek, duża bateria. Przeglądając oferty trafiłem na specialized który mi się spodobał. Udałem się do sklepu i w rozmowie ze sprzedawcą zapytałem skąd tak spory rabat (25%). Usłyszałem, że producent przeszacował cenę (bo była po pandemiczna górka) i odgórnie nakazał rabaty. Czyli nadal te ceny to nie są ceny realne tylko "rżnięcie" klientów usprawiedliwiane tymi przerwanymi łańcuchami dostaw i innymi bajkami dla potłuczonych. Koniec końców zostaje przy starym rowerze bo już kupiony i nadal jeździ.
Dla mnie jako człowieka, który zajmuje się składaniem rowerów pod zamówienie logo na ramie istnieje do momentu nałożenia żelu do usuwania lakieru. Marka roweru to tylko podatek który nakłada firma na produkt z jego logo. Cena w sklepach gotowych rowerów elektrycznych jest dwukrotnie wyższa niż wartość poszczególnych komponentów. Nie ważne jakie logo posiada rower, bo jakość jest budowana przez ludzi, którzy składają te rowery, a nie prezesów, którzy pewnie nawet godziny nie byli obecni przy produkcji żadnego z nich.
Ceny rowerów to totalny absurd 😅😅 dziwię się ludziom że nie pokazali producentom środkowego palca i dalej płacą taką kasę za kawałek rurki na dwóch kołach
a dlaczego sluchawki firmy na A kosztuje po 2 tys zł i ludzie masowo je kupuja ? (: proste, reklama dzwignia handlu tymczasem tak sie sklada ze mam jedna pare takich sluchawek kupionych dla dziecka bo bardzo chcialo i juz jedna z nich sie nie chce ładować w etui, tymczasem ja osobiscie kupilem do biegania sluchaweczki za 300 zł chinskiej firmy na H powiem tak, jakosc dzwieku to przepasc na korzysc sluchawek marki na H (ciekawe dlaczego firma na A nigdzie nie podaje specyfikacji swoich sluchawek .... no wlasnie, dlatego) , co wiecej ktoregos dnia po treningu zapomnialem ich wyjac z kieszeni szortow ktore wrzucilem do pralki, sluchawki przeszly caly cykl prania, wyciagnalem spodenki z praki i ze zgroza stwierdzilem ze cos jest w kieszeni ..... nie mialem wielkich nadziei ale wysuszylem - i co . sluchawki graja jak nowe, ładuja sie bez problemu. Podobnie jest z innymi markami czescia skladowa tych super drogich rowerow jest reklama ktora ma najwiekszy udzial w cenie co nei oznacza ze te rowery sa warte takich pieniedzy. Ceny rowerow moim zdaniem sa absurdalne, za kilkadziesiat tys zl mozna kupic super zaawansowany sportowy japonski motocykl, rower za 50-60-70 tysiecy ???? Kur.... czy to jest technologia kosmiczna, czy tam sa setki skomplikowanych czesci jakies super predkosci wymagajace testow w tunelach aero testow wytrzymalosciowych itd ? no nie , to sa tylko rowery proste w konstrukcji jak cep pomimo tego ludzie to kupuja i ceny rosna dla mnie to jest absurd.
Przypadkiem się natknąłem na Twój film i bardzo dobrze bo mega robota! Fajnie i rzeczowo gadasz, słucha się miło. Obejrzałem z przyjemnością! Dawaj te Albanię!!! Aa ja se swojej strony mega polecam Bośnię i Hercegowinę. Znacznie mniej turystyczna i ma klimat. Pozdro
Coś się święci. Michał na bike plusie mówił, że wydaje mu się , że producenci podejmą próbę podniesienia cen. Dramat. Ech testów w rankingach nawet nie komentuję. W Kross przeceny po 30% a Spec ceny do góry. Dramat.
Cześć. Miałem na myśli utrzymanie wysokich cen ale to było dwa miesiące temu. Od czasu nagrania trochę się zmieniło. Widać ,że będzie drożej nie tylko w Specu.
prawidłowo, im wyższe ceny tym lepiej dla branży. ja pracuję przy tym więc się cieszę, będzie można trochę zarobić. konkuruje się jakością nie ceną. druga sprawa jak ktoś się trochę wysili i poczyta to wie że wystarczy kupić mniej popularną markę i się zaoszczędzi, jak chcesz mieć markowe to twój problem wtedy.
Sam szukałem sobie drugi rower, mam hardtaila a chciałbym jakiegoś niegłupiego gravela. Odwiedziłem Treka, Marina, Speca, Krossa i Gianta. Złapałem się za głowę, bo rozmiarów które chciałem nie ma albo czekać na przyszły rok. Pozostawały same S i M. Oczywiście mogę sobie kupić od ręki XL ale modele od 12 tysięcy w górę. W 2018 gdy kupowałem mojego obecnego MTBeka, mogłem w kolorach przebierać. Obecnie tragedia. Pozdrawiam.
Cześć, no niestety bajzel w jednej z większych branż nadal trwa. Rynek przez dwa sezony wysycił się dostępnością, lub krotszym czasem oczekiwania. Modele z sezonu na sezon pojawiają się nowe czy to tylko ze zmienionym kodem czy z kosmetyczną modyfikacją gripów lub opon. Rura im mięknie bo na stocku jest ful zarówno w entry level, jak i średniej półce, a w halach magazynowych fabryk stoją pełne kartony na 24' i może też na 25'. Wygra ten kto szybciej zareaguje bijąc się w pierś i zaproponuje urealnione ceny za rowery czy komponenty. Ich problem sprowadza się do tego, że w pandemii i krótko po w zasadzie prawie każdy kto był aktywny pomyślał o kupnie roweru i ustawiwł się w kolejce po cokolwiek na co pozwalał mu portfel, krótko po pandemii trend trwał, różni przypadkowi konsumenci wymieniali modele, bo "nowszy", "lepszy", ale im dalej od pandemii tym tych klientów robiło się coraz mniej, bo albo zostali przy tym co zakupili, albo odsprzedali na rynku używanych bocwrocili do swoich aktywności z przed pandemii. Automatycznie chłonność rynku zaczeła maleć, a dystrybutorzy mieli/mają chęć na zarabianie i pełne magazyny. Także może te dziwne ruchy są zapowiedzią takiego kierunku. Ale jak to mówią apetyt rośnie w miarę jedzenia i może to wyjść różnie ( rama alu, komponenty Shimano deore pomiksowane z serią 200 lub 500, rock shox 100mm bez regulowanej sztycy za 8k PLN🤯) A w kwestii Albanii, dawaj smiało. Właśnie wróciłem z małego tripu leżakowo-nurkowo-wycieczkowego. Góry oglądałem, nie chodziłem. Wyglądają mega interesująco. Ale trzeba pamiętać o niedostępności(nie wszędzie łatwo dojedziesz i nie wszędzie będzie, gdzie się zatrzymać czy zjeść), sporych przewyższeniach deniwelacyjnych no i o dziadostwo łażąco pełzajacym (żmije i nawet skorpiony). Mimo, a może zwłaszcza działa to jak magnes i chciało by się wyruszyć na ich bezdroża od razu.
Hahaha polska Indiana za 2,5k w 2019 w pełnym deore już trzeci napęd dojeżdżam, robię więcej km po lasach i do roboty niż większość lateksów na rowerach za 10k. Przecież to tylko rower ludzie.
@@dmnclnr-sv7zq w 2023 rower za 2,5 k PLN z pełnym deore, to chyba SF, albo za dużo kompromisów po drodze. Piszę z perspektywy rowerzysty zdecydowane MTB i sprzętu, który temu podoła :)
@@marcinmozdzierz73 Mam 193 cm waga prawie pod 100kg, ćwiczę też siłowo. Na zawody się może nie nadam z tymi gabarytami xD(na tył na przyszły sezon daje 27,5 cala po 29 za słabe co chwile centra), ale jeżdżę po trasach MTB, a nad głową w poprzek trasy przelatują mi 15-letnie szczuny rowerami z pełnym zawieszeniem. Także trasy są spoko. Scotta ostatni widziałem w miejscowym rowerowym pełne deore za 3700zł kolekcja 2021 nie jest tak źle jeszcze. Ale może warto poczekać?
Szczerze mówiąc, posiadając określoną wiedzę na temat produktów rowerowych nie umiałbym kłamać sprzedając je potencjalnemu klientowi. W związku z tym, nie nadawałbym się do pracy sprzedawcy, chyba, że wyzbyłbym się przyzwoitości. P.S. - nadprodukcja rowerów po pandemii była do przewidzenia. Moim zdaniem wystąpiła i tak dość późno.
Z tego co widzę , to kurs korony szwedzkiej spadł z 0.45 na 0.38 , czyli o jakieś 15,5% . A jakbyśmy mieli sięgnąć kolejnego kryzysu , o którym trąbią od niedawna to może jeszcze zanurkować do 0,34 . W Norwegii chyba nie ma aż takiej zmienności , ale korona norweska zachowuje się podobnie jak szwedzka .
Bardzo ciekawy kanał. Jeszcze mało popularny ale jest spory potencjał. Widać ogromną wiedzę. Zastanawiam się czy jest możliwość żeby zasięgnąć porady, chociażby dotyczącej kupna roweru albo czego unikać przy zakupie części lub szpeju do roweru typu właśnie kaski czy tego typu rzeczy. Czy można uzyskać od Ciebie poradę z uzasadnieniem? Wiadomo że obecnie ceny rowerów lekko spadły i są jakieś promocje ale kiedy szukac konkretnych okazji jak chce kupić rower? Bardziej w zimie? Dzięki za materiały jest co oglądać.
Hej. Nie mam czasu odpisywać na maile niestety. Pracuję na pełen etat plus prowadzę działalność a chcę też jeszcze pożyć😁 Rzadko coś udostępniam bo ten kanał to bardziej hobby i jest dość nisko na liście moich priorytetów, ale staram się żeby było ciekawię i na przyzwoitym poziomie dźwiękowo i wizualnie. Pytania można zawsze zostawić w komentarzu. Jeśli nie ja to może ktoś inny pomoże. Może zbudujemy tu razem fajną społeczność? Kto wie? Pozdrawiam✌🏻
Prawda jest taka, że rowery od Treka, czy Speca kupują tylko ludzie, dla których cena jest czymś zdecydowanie mniej ważnym niż napis na ramie. Bardziej świadomy i zorientowany klient unika przehajpowanych i drogich marek. Jeszcze trochę i dożyjemy czasów, gdy pojawienie się na Treku będzie oznaczało obciach.
@@punktzaczepienia A gdzie się mylę? Nie wiem, jak jest w środowisku MTB ale w szosowym (gdzie coś tam podpatruję) jeżeli klient ma wybór to wybierze równie dobrą, ale zdecydowanie tańszą markę. Zarówno Trek, jak i Spec mają ceny z kosmosu.
Spec ceny z kosmosu będzie miał w przyszłym roku. Jeżeli chodzi o MTB to serwis weryfikuje bardzo wiele. Trek jest drogi bo musi im się zwrócić kasa włożona w marketing i instagramowe gwiazdy. Scott jest drogi bo klient musi płacić za ich dziwne pomysły jak zabudowany damper i inne equalizery (dawno temu). Spec jest jeszcze w miarę tani w segmencie MTB (do przyszłego roku). Canyon jest tani bo ma sprzedaż bezpośrednią co oznacza brak fizycznego punktu który nie może Ci odmówić pomocy w przypadku problemów. To samo z innymi markami prowadzącymi taki model sprzedaży. Inne marki typu Cube czy Radon odbiegają jakością wykonania i to widać kiedy masz te rowery na serwisie. Nie wszystko co słyszymy w reklamach to jest kit. Za wieloma modelami stoi porządny research. Stumpjumper jest na rynku 45 lat. Nie wiem czy wiesz, ale przed tym modelem nie było MTB w sklepach. Nie zgadzam się w bardzo wielu aspektach z polityką prowadzoną przez największych, ale nie da się im odmówić, że próbują czegoś nowego i to kosztuje. Część tych idei przepadnie na śmietniku historii a część zostanie jak np. link horsta, sztywne osie, główki taper czy zmienna geometria ramy.
@@punktzaczepieniaCzyli wychodzi na to, że rozmawiamy z dwóch punktów widzenia: Ty MTB, ja szosowego. O MTB nie wiem nic, więc się nie wypowiem :) U mnie w Szwajcarii szosowo Trek i Spec są powszechnie dostępne ale i najdroższe. No chyba że weźmiesz jakieś super marki premium typu Colnago, czy Willier ;) Canyon to wiadomo taka Skoda wśród aut ale jest i cała masa innych marek, które też można kupić. Tylko faktycznie serwisów na miejscu nie ma. Same serwisy to też temat na doktorat bo znalezienie w Szwajcarii DOBREGO serwisu to jakaś czarna magia. Partactwo jest wszędzie niesamowite, a płacisz jak za zboże.
nie kumam o co chodzi producentom, rower X model 2022 w katalogu producenta figuruje jako model na 2023. W roku 2022 w katalogu kosztuje okolice 15, w roku 2023 ponownie pojawia się w takiej samej specyfikacji + dochodzi jedno malowanie więcej i cena ponad 18. W sklepie bez targowania okolice 16. Rower w nowym malowaniu po cenie katalogowej za rok 2023 czyli ponad 18. Żeby było weselej dostawa od producenta obu rowerów nastąpiła w tym samym czasie. Oczywiście sprzęt kupiony w zeszłorocznym malowaniu.
Ja moze w plaska ziemie nie wierze, ale podobnie nie wierze w uczciwosc dzisiejszego „globalnego biznesu”. Rowerowego, spozywczego, farmakologicznego, medialnego. Trzeba mocno drazyc i angazowac czas, aby byc w miarę swiadomym nabywcą dobr i uslug. Swietny film.
spoko ceny spadną już widać że powoli miękną. Canyon dawal juz niezłe przeceny tak nabyłem spectral 125 cf8, a reszta tez juz widac ze bedzie taniec bo ceny byly z kosmosu.
Teoretycznie patrząc po swoim zakupie 2 lata temu roweru MTB st120 decatlon używany 195e do nowego 360e prod.2019 sprzedany 2020 (wkład własny opony,blotniki,światla,siedzenie, manetka biegu 1-3) to dalej mniej niż rower typowo górski rometa w 2007r. Gdzie ceny oscylowaly miedzy 600-900 i inna wartość pieniądza. Kolejna sprawa , mniej szkoda jak ukradną a ubezpieczenie roweru to można by o tym zrobić osobny odcinek😂
Witaj. Super film. Bardzo rzeczowe podejście. Tez jestem fanem rockiego. Mam dwa stare vertex team. Na 26” moje dream bike. Kiedyś miałem zajawkę na zbijanie wagi. I licznik wagi zatrzymał się na 8,9 kg prawie tyle co nowe szosy 😜 swoją droga wole starsze konstrukcje . Są bardziej dopracowane. Podobnie jak osprzęt. Pozdrawiam z Irlandii .
Czasem mnie korci złożyć coś na stalowej ramie z ubiegłego wieku i odciąć się od „trenduro” wiec doskonale Cię rozumiem i się w pełni zgadzam. Wszystko jest teraz przekombinowane.
Tak z ciekawosci jaka jest twoja opinia odnosnie rowerów marki Focus i marki samej w sobie w odniesiwniu do tego co wyczyniaja inni producenci z cenami
No to z niecierpliwością czekam na końskie odcinki! Pewnie koleżanki Ci już powiedziały wszystko o jeździe konnej, co musisz wiedzieć na początek, ale od siebie dodam, że jazda konna uczy spokoju, pokory i cierpliwości. Niedawno powiedziałem koleżance, która zaliczyła ostrą glebę: nie przejmuj się, jazda konna to pasmo ciągłych porażek. Musi Ci nie wyjść sto razy zanim zacznie wychodzić. Pracuj z koniem tak by Ci ufał. Spędzaj z nim jak najwięcej czasu. Jeśli masz możliwość zacznij jazdę już w boksie, czyść konia sam, szykuj sam. Obyj się z nim, niech on się przyzwyczai do Ciebie. To oddaje! Powodzenia! I pamiętaj: Ten nie spada, kto nie wsiada ;-)
Dlaczego ja Ciebie nie mam zasubskrybowanego? Chyba miałem poprzedni kanał. Bardzo dobry temat. Na zdanie "...testy w gazetach". lekko się podśmiałem ;) . Problemem też są liczne kanały, których testy polegają na przerzuceniubroszurki producenta na ekran. Pozdrawiam Cię Irku serdecznie i zaczę nadrabiać zaległości ;)
Hej, byłem i w Montenegro i w Albani i obydwa kraje sa warte uwagi. Obydwa kraje trochę zwiedziłem ale z przyjemnością zobaczę spojrzenie innej osoby. Pozdrawiam :)
Nie jesteśmy jakoś super przygotowani na ten wyjazd. Dziś dopiero ogarniałem samochód i kwaterę, oboje mamy kocioł w pracy i jakoś tak wyszło. Będzie w połowie spontan. Bez planu. Fajnie będzie na bank. Pozdrawiam✌🏻
Mnie zadziwia jedna rzecz, jak trudno przekonać ludzi do Marek niszowych. Używam od lat dwóch rowerów Reise&Muller i są doskonale, ale większość ludzi myśli, że to jakaś podróbka z Chin 🤪
Właściwie o czym jest ten film? Jest klient, jest cena. Nie będzie klientów, obnizą ceny. Handel polega na oferowaniu jak najwyższej ceny, aby nie stracić klienta. Chodzi o zarabianie. W sklepie rowerowym w okolicy powiedziałem, że musze coś tam zmienić w 12 letnim rowerze. Facet się za głowę złapał, powiedział, ze ma klientów, którzy co roku zmieniają rower. To co on robi z tymi rowerami, że musi zmieniać co roku. Sorry, jak jest za drogo to się nie kupuje. Sam myślałem na początku pandemii na coś z Alfine 11 i paskiem. Dostępność za 2 lata. ok, nie musże go miec. Teraz cena znowu wyższa. Ok , nie muszę go miec, nie będzie klientów, wtedy moze cena spadnie, a jak nie, nie musze go miec. Najwyżej kupię coś w decathlonie, albo dalej będę pomykał w przyszłym roku na 13 letnim rowerze. Nie ma co płakać, chcą za dużo - olać.
ten film to clickbait, jest tanio a do tego inflacja, a że markowe drożeje to nie wiem co w tym niezwykłego, marka się wybiła to spija śmietankę to jest chyba oczywiste że z popularnością rośnie cena. btw imo pasek to strata kasy, te kilka gramów od łańcucha nie zaszkodzi i odpłaca się nieco wyższą efektywnością.
@@matiszyszak4064 mi nie chodzi o kilka gramów tylko lubie ostro jeździć po mieście, wiec piasta 11 biegow (szybka zmiana biegow i zmiana na stojaco na swiatlach)w sam raz na kole 28 (mialem na 26 i to za male kolo), a jak piasta, to dobrze pozbyc sie smarow, brudzenia, piachu przyklejonego - brak zawracania glowy. Znalazlem nawet rower z 11 i paskiem za 7,5k PLN (czyli ceny zjechaly) ale to jakiś dziadkowy holender bez amora.
@@infeltk ja mam ebike z nexusem 5 i jeździ się super. elektryczny to imho przeskok we frajdzie z jazdy. na tsdz2b można sobie zrobić konwersję tanim kosztem. 3-4k wystarczy zainwestować.
Odpowiedź jest prosta "many , ,many , many" .Już Abba to śpiewali.. Wiadomo co rządzi tym światem ,niestety. Pracowałam kiedyś w ubezpieczeniach wytrzymałam 3 m-ce. W handlu mimo wszystko jest nieco uczciwiej nawet jeżeli wydaje się to niemożliwe :)
Chyba mogę się cieszyć jako caasualowy rowerzysta laik z gravelem od rometa i rzeczach z decathlonu... zamiast patrzeć na innych po prostu kupuję to co jest mi potrzebne i wygodne. Jednak jestem też z osób, które uważają, że strój kolarski to jakieś nieporozumienie i nie widzę sensu odbierać sobie męskości jadąc w tym stroju i pieluszce. No ale kto widział szosowego pedalarza bez takiego stroju? To chyba rzadszy widok, niż taka osoba na DDR XD