Kazik masz ode mnie subskrybuje,nie wiem dlaczego jeszcze Cię nie subskrybowalem...ten odcinek z rozlewaniem RSM 30-chą przechu....e🤣🤣🤣 robota szła jak u ,, SĄSIADÓW,,z tej wieczorynki jak zwał tak zwał 🤣🤣🤣👍👍👍oby nie było 50kg z hektara zbioru-bez złośliwości z mojej strony,na wesoło jak zawsze....pozdrowionka z lubelskiego👍
Hey Kazik szafopa jak pomysłowy dobromir, masz pomysł aby było dobrze. Miłego wieczoru życzę powodzenia na dalszą drogę w pracy i życiu codziennym. Pozdro dla Rodziców i Dziadków, Adrian tak jak ty macie super podejście do życia na roli dajecie czadu radośnie.
siema Kaziu i tak trzymaj ja tez duzo sprzętów sobie robie zima sam zajmuje się pracami w zieleni i juz powstały u mnie róznego rodzaju maszyny do koszenia do rębkowania gałęzi i wozidła do wywozu drewna tzw samo róbki i sie sprawdzaja a jaka satysfakcja z wykonania no i wiaomo sam materiał ma swoją grubość a nie to co w sprzedaży seryjnej materiał bibuła pozdrawiam
Kazik byś chociasz się przyznał kto Ci pomógł trochę w ustawieniach spawarki bo jeszcze zostaje Ci technika 😁 pozdrawiam. Ps wiem że o mnie wspomniałeś
5:40 Doprecyzuje może, nie tyle jest to mocniejsze, bo nie da się powietrzem zastąpić materiału, mniejsza spoina to słabszą spoina. Ale spawy z przerwami są odporniejsze na pękanie zmęczeniowe, długi ciągły spaw wprowadził by dużo naprężeń i szybko mógł by zacząć pękać profil w okolicy spawu. A taka ilość spoiny jest wystarczająca w tym zastosowaniu. Jedyne co to bym zastosował z 20-30 cm płaskownik grubosci 6-8 mm do profila i do niego przyspawał dopiero "uszy", bo łączysz bardzo gruby materiał z cienkim profilem, z pewnością prędzej czy później wyrwie to od spodu bo tam działają największe siły. Poza tym robota świetna. Wał bardzo dobry na piachy, bo zagęszcza nieco glebę a nie jest bardzo ciężki.
Jak bardzo kruche jest życie, przekonałem się w 2012 roku. Wszystko, co latami budowałem, w jednej chwili przestało mieć znaczenie... To miał być beztroski, szczęśliwy czas. Wreszcie zwyciężyliśmy z białaczką! Nasz synek był zdrowy! Mogliśmy zacząć odbudowywać nadzieję na życie, na lepsze jutro. Wreszcie razem mogliśmy pojechać nad morze! Niestety podczas kąpieli w morzu przewróciła mnie fala. Z pozoru wyglądający na niegroźny, wypadek spowodował uszkodzenie rdzenia kręgowego... Pierwsze miesiące po wypadku były horrorem! Byłem w śpiączce, lekarze nie dawali mi wielkich szans na normalne życie. Po wielu miesiącach walki nie traciłem jednak nadziei. Mój stan nieznacznie się poprawił. Wróciłem do domu i znów mogłem być z rodziną, która do tej pory mogła mnie jedynie odwiedzać w szpitalu. Moja walka o sprawność wtedy tak naprawdę dopiero się zaczęła. Rozpoczęła się moja intensywna i niesamowicie droga rehabilitacja. Tak bardzo marzę o powrocie do zdrowia... O tym, żebym sam mógł radzić sobie w codziennych czynnościach. Żebym mógł wybrać się na spacer, towarzyszyć moim dorastającym dzieciom w ważnych chwilach ich życia! Wiem, że nie mogę się poddać, mam dla kogo starać się o zdrowie!  Lata walki o życie najpierw synka, później moje sprawiły, że wszystko inne przestało mieć znaczenie. Dom, który powinien być azylem, zaczął straszyć i powodować niebezpieczeństwo... Najpilniejszą potrzebą jest remont dachu, który zaczyna przeciekać. Woda niszczy fundamenty, które coraz bardziej potrzebują konserwacji. Niestety sami nie damy rady uratować naszego domu... Nie jest mi łatwo prosić o pomoc, jednak nie mam innego wyjścia. Proszę, nie bądź obojętny! Darek www.siepomaga.pl/dariusz-zebrowski
Witam cię Kazimierzu. Ile masz hektarów? dawniej jak to było u was na gospodarstwie jakie zwierzęta ile sztuk jak się działo co działałeś na gospodarstwie jak miałeś te 14,15z16 lat? czy ta pasje i chęć do mechanizacji miałeś od małego czy przyszło ci to z czasem? pozdrawiam
Wszystko fajnie tylko tą korbe z pokŕętłem było zamontować od strony brony ,źeby moźna było regulować wał nie wysiadając z ciągnika.Myśle źe da się to przełoźyć o 180 stopni.Serdecznie pozdrawiam.
Kazik. Niedługo to Ty z tych Twoich patentów w kosmos polecisz taka profeska ,, pierwi sort,, . Raz za czas pokazał byś ta Twoja kamerzystkę oko nacieszyć😜. Pozdrawiam
Było zrobić dłuższe mocowania do wału bo jeśli między rurami wału zablokuje się kamień i zahaczy o ramę to przestanie się kręcić i zrobi kopiec.Odległość między wałem a ramą powinna być większa od przerwy między rurami w wale.