CAŁA PRAWDA o ELEKTROMARKETACH - Runda 2! 

Pomysł na odc:Cała prawda o pożyczkach/chwilówka kto się zgadza like

*Raty dla osoby niewidomej* -Kto to widział? Uwielbiam czarny humor XD

To są twoje najważniejsze filmy, oby było z kilka części bo jak widać sieciówki w miarę szybko reagują. Pozdrawiam i tak trzymaj

Brakuje mi czasów sprzed molochów, gdzie na osiedlu był mały sklep jakiejs specjalizacji. Właściciel doradził i znał się na robocie.

Prawda o CAŁA PRAWDA o ELEKTORMARKETACH, że dużo z tego co Pan mówi to prawda ale nie wszystko. Opisze to z mojej praktyki. 1. Owszem każda sieć ma opracowaną technikę oznaczania sprzedawcom sprzętu premiowanego ale każdy salon oprócz tego ma swoje "zadania wyprzedażowe", a sprzedawcy swoje, wypracowane, metody i sposoby sprzedaży o których nie wiedzą dyrektorzy sieci czy nawet kierownicy regionu. Wszystko oczywiście w ramach zasad i reguł. Sprzedawca musi kombinować by "wilk był syty i owca cała", aby zadowolony był kierownik salonu. Bo szumnie nazywany "doradca klienta" to dla kierownictwa tylko wiersz w tabelce w excelu i wszystko jest pięknie jak jego wszystkie parametry sprzedażowe, które musi pilnować, są na zielono, bo jak będą podkreślone na czerwono to sami wiecie. Kierownictwa nie obchodzi JAK TO ZROBISZ więc każdy salon ma też swoje sposobiki, o których nikt poza sklepem nie wie bo jak się to zrobi powszechne na innych sklepach to dowie się centrala i dostaniemy oficjalny zakaz stosowania metody. W dalszej części zdradzę jeden czy dwa. 2. Sprzedaż na raty 0%. Każda sieć ma podpisane umowy z bankami i uruchomione linie kredytowe, w tym te 0%. Oprócz tego każdy salon ma swoje plany ratalne do wyrobienia, gdzie np. udział "zerówek" nie może przekroczyć 5-10% wszystkich udzielonych w danym salonie kredytów. Piecze nad tym trzymają osoby udzielające rat i kierownik i zazwyczaj zerówek udziela się tylko w wyjątkowych sytuacjach, np. bardzo roszczeniowy klient albo jest koniec miesiąca i salon w danym miesiącu jeszcze nie udzielił rat 0% nikomu, albo chcemy się pozbyć "pułkownika" czyli sprzęt, który od roku leży na ekspozycji. Oczywiście sprzedawca nie dostaje premii za tą sprzedaż, nie dostaje jej również osoba, która takich rat udzieli, zazwyczaj kasjerka. Dlatego sprzedawca będzie wciskał przedłużone gwarancje lub jakieś akcesoria aby tym sobie to zrekompensować. Czasem, skoro i tak się nie ma premii to za pozwoleniem kierownika, udziela się rabatu (np. 5%) na sprzęt i ale nie mówi się o tym klientowi, że dostanie rabat. Po prostu obniżasz cenę tv z 3000 zł na 2850, a za 150 zł wciskasz w to np. dodatkową gwarancję na chociaż trzeci rok albo pakujesz mu kable, czyścik, wieszak lub coś innego do tej kwoty. Klientowi mówisz, że dostaje to w gratisie ale na fakturze w kwocie 3000 zł będzie musiał mieć to ujęte, żeby nam ze stanu zeszło, a cenę tv obniżymy. Sposobów jest parę. Klient zadowolony bo dostał "gratis", Ty że jakąś premie dostaniesz, kierownik też bo salon wyrobi normę i on ma większą premię. Jak pisałem "wilk syty i owca całą". Jeśli ktoś się uprze na "zerówki" to nawet nie trzeba kłamać, że bank odrzucił wniosek ratalny bo uwierzcie mi, że osoba, która udziela dla klienta rat, robi to dziennie po kilka, kilkanaście razy i po miesiącach pracy jest tak obcykana, że wie co ma wpisać we wniosku aby bank odrzucił taki kredyt. Może Ci takie zaświadczenie wydrukować ale jeśli będziesz chciał się dowiedzieć czemu wniosek został odrzucony to czeka ostra batalia z infolinią banku i niejednokrotne dzwonienie, a na końcu usłyszysz, że to "automat/algorytm odrzucił wniosek". W ogóle raty to temat rzeka co i jak można, jak sieci pertraktują umowy z bankami na takiej zasadzie, że w salonie przestaje się udzielać rat w konkretnym banku mimo, że mamy taką możliwość bo chodzi o wynegocjowanie lepszej umowy. I możesz być najlepszym klientem tego bank, a i tak Ci sklep nie zrobi rat bo ma odgórnie zabronione i koniec. Bank z kolei będzie się zasłaniał "szkodowością" kredytów, bo raty były brane na "słupów", a Ci nie spłacają kredytów ale to już inna historia, nie na temat. 3. Przedłużone gwarancje. Na początku warto przedstawić co tak naprawdę ujęte jest w tym terminie. Po pierwsze przedłużona gwarancja może obejmować przedłużenie zwykłej gwarancji producenta o rok, dwa lub trzy. Może też obejmować ona przypadkowe uszkodzenia mechaniczne (np. jak coś spadnie i się potłucze) albo tylko wykupujemy bezpłatne naprawy w pewnym okresie po gwarancji (kruczek taki, że sama naprawa jest darmowa ale za części już płacimy;) Po za tym w różnych sieciach, różnie z tymi przedłużonymi gwarancjami jest bo taką przedłużoną gwarancje albo pokrywa sklep (jak w filmie MM) albo firma ubezpieczeniowa, np ergo hestia, bo jest to po prostu ubezpieczenie, a sprzedawca nazywa to przedłużoną gwarancją bo jak klient słyszy słowo "ubepieczenie" to mu się negatywnie kojarzy. I słusznie:) Wiem jak działają te drugie i o nich napiszę. Wiadome, że jeśli popsuje Ci się sprzęt w pierwszych dwóch latach to możesz go zgłosić z tytułu gwarancji i wysłać go samemu do serwisu z karty gwarancyjnej albo zanieść do sklepu i sklep wtedy zajmie się pośrednictwem między Tobą a serwisem. Zazwyczaj będzie to trwać dłużej bo Twój popsuty sprzęt będzie czekał na transport na magazyn centralny sieci, a tam na resztę innych popsutych sprzętów tej samej marki i wtedy zbiorczo wysłany do autoryzowanego serwisu. Możesz też zgłosić sprzęt NIE z tytułu gwarancji ale z tytułu niezgodności towaru z umową i to są już zupełnie inne pragrafy. Tu, do usunięcia usterki zmuszasz nie producenta sprzętu ale sklep i prawnie możesz sobie wybrać czy chcesz kasę, nowy sprzęt czy naprawę. Jeśli sprzedawca Cię udobrucha i zgodzisz się na naprawę to wtedy sklep będzie chciał to zrobić jak najtaniej i faktycznie może wtedy wysłać do jakiegoś serwisu nieautoryzowanego, gdzie Seba ze szwagrem robią to za połowe tego co specialiści od danej marki. Okej ale co jak CI się zepsuje po 2 latach a masz przedłużoną gwarancję w postaci ubezpieczenia? Możesz udać się do tego Pana, który Ci ją sprzedał i on może to zgłosić za Ciebie ale ja tego nie polecam robić bo sprzedawca ma to w dupie, że Ci się zepsuło więc zrobi to szybko i mało dokładnie. Jeśli nie mieliście nigdy do czynienia z firmą ubezpieczeniową to musicie wiedzieć, że każde Twoje słowo i to co powiesz w czasie zgłaszania szkody będzie miało istotną role w tym czy zostanie ona uznana. Umiejętne zgłoszenie ma ogromne znaczenie i lepiej samemu zadzwonić na podany w umowie numer telefonu i zgłosić szkodę, po uprzednim przeczytaniu umowy ubezpieczenia, żebyśmy jakiejś gafy nie strzelili i powiedzieli o czymś co nie jest ujęte w umowie. Wtedy będziesz miał pewność co do informacji o statusie zgłoszenia. Nie można powiedzieć, że to nie działa bo klienci otrzymują kasę albo nowy sprzęt, nie gorszy niż ten co mieli ale tak jak napisałem, to kwestia tego jak ubezpieczyciel się do tego odniesie. Są też kruczki tego typu, że np. jeśli będzie zgoda na wymianę na nowy sprzęt w sklepie to możesz za taką wymianę jeszcze dopłacić np. 20% wartości starego sprzetu. Tego Ci nikt nie powie więc polecam przeczytać umowę takiej gwarancji a nie tylko wierzyć w słowa sprzedawcy. Pamiętaj, że z takiego ubezpieczenia możesz zrezygnować do 14 dni od podpisania i kasę na nią zwróci Ci ubezpieczyciel ale to się z nim kontaktuj. Nie idź do sklepu bo jak się sprzedawca dowie, że chcesz zrezygnować to będzie Cię usilnie namawiał żebyś tego nie robił:) Ta historyjka, że klient nagrał sprzedawcę jak ten mówił o rzuceniu laptopem o ścianę to mogła mieć miejsce w MM gdzie to sklep pokrywa koszty gwarancji, a nie firma ubezpieczeniowa bo nawet jakby nagrał sprzedawcę to co to obchodzi firmę ubezpieczeniową, że ktoś nakłamał. Nie ich problem. Jeśli firma ubezpieczeniowa zgadza się pokryć koszty naprawy czy wymiany sprzętu to przekazuje taką decyzje do sklepu i sklep musi naprawić sprzęt i z tego co wiem ubezpieczenie obejmuje serwis autoryzowany, tylko oryginalne części i za to zwraca sieci handlowej potem kasę, po przedstawieniu protokołu i wyceny naprawy. Pana informatorzy to pewnie zazwyczaj sprzedawcy, którzy pracują albo pracowali w sklepie i coś tam wiedzą ale nie do końca i bardzo upraszczają więc napisałem to w ramach dopowiedzenia tych tematów, które zostały tu poruszone.

16:16 Sam nawet widziałem identyczną "promocję" na tą kartę podarunkową, tylko nie w media expert, a w carrefour

Będąc ostatnio w markecie Auchan widziałem sytuację jak pracownik wciskał komuś tańszy telewizor o rzekomo "tych samych parametrach". Od razu pomyślałem że musi mieć na nim więcej punktów lub to jakiś stary model. Już od dawna idąc na zakupy trzeba wiedzieć co chce się kupić i mieć minimalne pojęcie o parametrach technicznych. Inaczej sprzedadzą nam co chcą.

-Raty dla osoby niewidomej? -Kto to widział ;D

Może tak film "cała prawda o Mobile Vikings" jak tylko przestaną płacić?

Wciąż czekam na odcinek "Cała Prawda o Cała Prawda" gdzie okaże się, że w programie wcale nie ma całej prawdy

Cała prawda o TVN?

Ludzie idący na łatwiznę zawsze płacą nieadekwatną cenę,dzięki że jesteś taki jaki jesteś,pozdro.

Nie mogę przestać klikać w linki reklamowe Neonetu od godziny.

No nareszcie. Już myślałem że się nie doczekam tych elektromarketów... :D Standardowo czekam na rundę trzecią, bo ten temat jest mega obszerny. Od siebie jako kolejny temat mógłbym zaproponować jeszcze wypożyczalnie samochodów - te klasyczne jak i te na minuty. Mam nadzieję że propozycja wyda Ci się ciekawa i za jakiś czas będę mógł obejrzeć CAŁĄ PRAWDĘ o wypożyczalniach samochodów ;)

Jeszcze z 10 lat temu raty 0% działały tak jak opisujesz, mocno wciskanie ubezpieczeń itd.. Ale teraz zupełnie lepiej to wygląda. Szczególnie, że wszystko można załatwić przez Internet.

W media expert też obowiązek spadał na pracownika za skradzione produkty. Po inwentaryzacji obciążali pracowników kosztami skradzionych przedmiotów. Pamiętam , że proponowali nawet ten dług na raty sobie rozłożyć.

Zrób odcinek: cała prawda o Polskim rządzie. Wtedy to się będzie działo

Pracowałem w RTV EURO AGD 3 miesiące i zawsze doradzałem tak jak mi moralność nakazywała czyli tylko i wyłącznie dobre produkty...pewnie dlatego były to 3 miesiące :D

Ja się zdziwiłem o tych gwarancjach, bo 3 razy poszedłem do Mediaexpert z zepsutym produktem, a za względu na nie opłacalność lub niemożliwość naprawy dostałem nowy produkt, przy tym raz dostałem nowszy model.

Aż miło znów oglądać.Super że wracasz z serią (cała prawda)

A przed filmem wyświetliła mi się reklama media ekspert

Pomysł: Cała prawda o podatkach.

Całkowita racja w kwestii doradztwa. Najlepiej wcześniej wybrać sobie gotowy model sprzętu zasięgając opinii, czytając lub oglądając jego recenzje. A w sklepie po prostu kupić dokładnie to co nas interesuje bez wdawania się w dyskusje ze sprzedawcami (lub wybrać sklep internetowy, ale to już indywidualna sprawa każdego z nas).

Obejrzę sobie przed spaniem😊. Teraz poproszę całą prawdę o Cyrkach i wesołych miasteczkach oraz o TVN I POLSAT! Super film się zapowiada, jak zwykle.😄😄

Ten kanał jest po prostu genialny, brakowało czegoś takiego

Kupiłem kiedyś, jak dobrze pamiętam Huaweia p20 lite na raty. Na siłę wciśnięto mi ubezpieczenie za ok. 400 zł. Jak już chciałem z niego skorzystać, bo zbił mi się wyświetlacz to najpierw było wielkie dochodzenie jak dokładnie się to stało. Mimo że telefon przypadkiem wypadł i był ubezpieczony od przypadkowych uszkodzeń to nie chcieli tego uznać, no to powiedziałem że ktoś na mnie wpadł. Pytali nawet o dokładne dane osobowe tej osoby która rzekmo na mnie wpadła. Oczywiście nic nie dałem bo to też była ściema, a jak pytałem po co im takie dane to Pan przez telefon powiedział że oni mają prawo zdjąć z tej osoby koszty naprawy, a ja w takiej sytuacji jak chce skorzystać z ubezoienienia odrazu po takim zdarzeniu muszę te dane od niej wziąć. Całe zgłoszenie szkody trwało prawie godzinę i Pana który miał na wszystko jakoś argument tak zwyzywałem, że już wcale nie chciał że mną rozmawiać. Na koniec tylko poinformowałem go ze będę kontaktował się z rzecznikiem praw konsumenta i wkoncu jakoś udało się go przekonać. Poprosił o adres i zapakownaie telefonu, żeby mógł zamówić kuriera. Po kilku dniach oddałem telefon i cisza. W ubezpieczeniu było że ja pokrywam 10% kosztów naprawy. Przez prawie miesiąc nikt się nie odzywa nie wiem czy paczka doszła czy gdzie ona jest. Nagle przyjeżdża kurięr - paczka za pobraniem. Koszt naprawy był wyceniony na tak wielką kwotę że te 10% które musiałem zapłacić spokojnie wystarczyło by na naprawienie tego telefonu w pierwszym lepszym serwisie. Zostało by jescze na szkoło i etui. NIGDY WIĘCEJ DODATKOWYCH UBEZPIECZEŃ W ELEKTROMARKETACH.

Pracowałam w Wittchenie i tam tez byłyśmy odpowiedzialne za mienie. Kiedys „zaginął”, albo został skradziony karton rękawiczek, za co ukradziono mi pol wypłaty.

Zrób : Cała prawda o serii cała prawda🧐

Wszystkie sklepy: "?@$%! znowu on?"

Może coś na temat abonamentów do telefonów? Przedłużania umowy, wieczne telefony dobijające się do nas etc?

Dzięki wstępowi zdałem sobie sprawę, że oglądam Cię już ponad 2 lata. Szybko zleciało

Co do ankiet dot. mobbing-u to większość pracowników nie jest w pełni świadoma co to jest mobbing i warto to wyjaśnić w takich materiałach lub coś podlinkować Widzę, że wraca stary TY!

Ciekawy materiał, miło się ogląda i dobrze wiedzieć że korpo można utrzeć nosa. A co powiesz na całą prawda o portalach pokroju Onet, O2 i Wp?

w końcu się wziąłeś za robotę. brawo!

12:12 Wyobrażam sobie sytuację, w której odmawiają naprawy, bo przedmiot jest popsuty 🤣 XD

W sieci Neonet. To nie sklep obsługuje naprawy z tytułu ubezpieczenia a ubezpieczalnia. To do ubezpieczalni zgłaszamy sprawę i w zależności jaki powód podamy to wtedy oni decydują o wymianie czy zwrocie kosztów. Zwykle jest to naprawa bo to się bardziej opłaca. Oczywiście mowa tu o pełnym ubezpieczeniu ok. 29% wartości sprzętu na 5 lat. Sklep jedynie może pomóc wypełnić wniosek ale to nie on zgłasza tylko klient. Sam skorzystałem z takiego ubezpieczenia przy telefonie co prawda miałem tylko podstawowe ubezpieczenie ale telefon został naprawiony (stłuczony ekran).

Świetny odcinek - i super kanał, robisz dobrą robotę, oby więcej takich na YT a może coś w tym świecie ruszy...

Bardzo wartościowy materiał, tego potrzebujemy! :)

I coś ty zrobił, teraz znowu sklepy pozmieniają wszystko. Musisz co miesiąc tego typu filmy wypuszczać może nie zaczną nadążać :))

Super odcinek. To ważne co robisz, uświadamiasz. I coraz więcej z nas, nie zrobi z siebie idiotów podczas zakupów. Łapa 👍

Oczywiście sklepy muszą zarabiać jakoś tylko szkoda że na oszukiwaniu swoich klientów

Jak zawsze bardzo dobry materiał.

Raty zero procent działają na allegro, natomiast ja kupując telewizor w Euro w tych ratach "0%" zostałem poinformowany że muszę podpisać umowę z bankiem w biurze obok, a tam zapłacić siedemsetcoś za tak zwaną "ochronę kupującego" i oczywiście miało mi to zapewnić że jak bym nie spłacić rat w terminie to nie poniósł bym dodatkowych konsekwencji, a zapłacić za to trzeba. Ściema jakich mało, ale chyba nikt normalny by się nie nabrał że taki gwarant ma prawo kosztować 7 pak, a nie jest tylko przykrywką pod raty.

Fajny filmik do posłuchania do snu :D

Chłop co wrzuca film o 23 Nice

A może "cała prawda o youtuberach"?

Nie chce mi się tłumaczyć i punktować, ale pracuję w elektromarkecie i w Twoim materiale jak i wiadomościach od "nibypracowników" jest tyle nieprawdziwych informacji, że głowa mała. Z "całą prawdą" to ma niewiele wspólnego. Ot robienie sensacji tam gdzie jej nie ma.

Dobry film, dobrze że dowiedziałem sie więcej rzeczy.

idealny film przed snem :)

O serwisach samochodowych może być bardzo dobry odcinek 😉

A co do rat dla niewidomych, wyobrażasz sobie jakie są konsekwencje za podpisanie umowy z osobą, która nie widzi co podpisuje? Wielka afera, bo Pani powiedziała, że ma przyjść z osobą dorosła. No zgodnie z regulaminem banków, klient który jest niewidomy musi być świadomy co podpisuje dlatego musi przyjść z osobą trzecia która nie jest stroną umowy aby ten ktoś umowę odczytał.

Lecimy oglądać ❤️😎

świetny odcinek jak zawsze :)

Gościu, byś się zapoznał z tematem przed nagrywaniem, bo niektóre rzeczy które opowiadasz to śmiechu warte są.

Jak byłem z tatą w media Markt to doradca powiedział że nie mają dobrych wytrzymałych telefonów do terenu i polecił mu kupić coś przez internet, więc tam obsługa jest naprawdę fajna i nie próbują wyłudzić pieniędzy od ciebie (Białystok)

Kupiłam na raty depilator Phillipsa w Euro Agd. Zrobiła się usterka w nim po niecałym roku. Ale nie zgłaszałam reklamacji do sklepu, napisałam bezpośrednio do producenta. I Phillips okazał się bardzo fair, przysłał na swój koszt do mnie kuriera, odebrał uszkodzony depilator i po 2 tygodniach dostałam informację, że usterka jest na tyle duża, że nie można jej naprawić i dali mi opcję wyboru: czy chcę dostać nowy egzemplarz czy zwrot kasy za produkt. Myślę, że to może być dobre rozwiązanie, by w przypadku usterek kontaktować się nie ze sklepem, ale z samym producentem, który często bardziej dba o klienta niż elektromarkety. A i dodam, że sama dałam się nabrać na "dodatki" przy wzięciu czegoś na raty. Było to jakieś ubezpieczenie zdrowotne, for feck sake!

Zabieram się za klikanie w reklamu neonetu 😀

uwielbiam twoje odcinki

Bardzo dobry film, taki dobry jak prawda o mancie, pozdrowienia!

Mi kilka lat temu przy spisywaniu rat wpisali, że umowę mam na czas nieokreślony (żeby tylko przeszło), podczas gdy miałem na 3 lata, to było właśnie w MediaExpert, oczywiście naciskali na dodatkowe ubezpieczenia itp....

Te wstępy są piękne XDDD

14:30 Od uznawania zasadności ubezpieczenia jest ubezpieczyciel a nie sklep. Robi to na podstawie OWU, wprowadzasz ludzi w błąd.

Ah fajnie że kolejna część cieszę się dzięki Edit:kozak odcinek

Wow niedługo 100k masz świetne filmy czasami oglądam je po kilkadziesiąt razy

Promuje sieć Viking a tymczasem Otvarta oferuje za 18 zł/miesiąc rozmowy, SMSy i 21GB. Przynajmniej w Polsce. Jest w tym jakiś trik? Może szpiegostwo?

Cała prawda o aptekach.

Bardzo dobrze, że ktoś robi takie filmy. Już nic nie kupie w NEONET.

Dziwne, że tego kanału wcześniej nie widziałem, like, sub leci i ogladam dalej :)

Widać że Elekromarkety nie lubią twoich filmów co będzie dalej zabronią tych filmów

kupiłem kiedyś myszkę w Rtv Euro Agd po dniu się zepsuł. wymienili mi na miejscu bez żadnego problemu. służyła przez 2 lata

Okej obejrzane, lekki szok

To ten, ja ma propozycję pracowników marketów bo jak się tego słucha to się nawet nie scyzoryk tylko siekiera w kieszeni otwiera "Unionize"

16:00 to mnie rozwalilo

Mam pewne zasadnicze pytanie, skoro tyle rzeczy wychodzi na wierzch, to czemu sprawa nie trafiła jeszcze do UOKiKu?

A jak wygląda sprawa z np X-kom albo morele itp? Też takie jaja jak w stacjonarnych?

Dobrze że ostrzegłeś o ratach 0% miałem sprzęt wziąć na raty. Dzięki

5:50 -> Kto specjalnie klikał w reklamy Neonetu?

Całkowicie brak rzetelnego przygotowania do materiału. Z dziennikarstwem nie ma to nic wspólnego. Wrzucasz wszystkie "sieci" do jednego worka. Warto zapoznać się z regulaminem wszystkich ofert, o których mówisz. Nie znajomość prawa szkodzi 😉 75% materiału to zbiórka informacji co ktoś rzucił w eter. Każdy mógłby taki materiał przygotować szukając troche info w necie. Cała prawdę o przedstawia koleś który jest sponsorowany przez sieć GSM. To tak samo jak by zarząd danej firmy przygotował "całą prawdę o " firmie konkurencyjne. Dla mnie żenada po całości. Nie pozdrawiam.

Zapowiada sie ciekawie ;)

Gratuluje 100K sub!

Chłop nagrywa materiał o wciskaniu rzeczy które opłacają się sprzedawcą a nie klientom sam będąc przebranym za baner reklamowy, wciskając jakąś gównianą pseudo sieć. Nie róbmy żartu z żartu

może ''cała prawda o antybiotyków''

15:50 więc dlatego obserwuje dany produkt wiele tygodni przed zakupem lub w innych sklepach poruwnuje ceny

Współpracowałem z jednym z elektro marketów, jako dostawca towaru. Potwierdzam większość zabiegów z zamawianiem ,, instalacji przez osobę uprawniona" wszystko to kit, by klient zapłacił dodatkowo kupę hajsu . Dzięki za ten materiał , i wszystkie o szoł, o listonoszu, o operatorach ,bo te dwa o elektro marketach. Wszystko co tyczy się natomiast wymiany towarów, i ubezpieczeń , to jest to tak jak jest mówione, ale za granicą. Sam korzystałem z wymiany towarów w wielu miejscach , i ostatnimi laty może było ciężej z towarami , których nie chciałem, bo mi po prostu nie odpowiadały ( tu czasem podawałem inny powód zwrotu , by tylko wzięli towar , bo wiem, że mają to wliczone w koszta. ) Natomiast najczęściej jest to tak. Dzień dobry chciałem zrobić ,, refund" (czyli teoretycznie zwrot , ale dosłownie to przetłumaczył bym raczej jako ponowne spieniężenie, bo są różne opcje podczas zwrotu - zamiana na 8nny towar, naprawa , bon , lub tym podobne. ) Ok. Proszę włożyć ta kartę, którą pan płacił . Ok. Załatwione. Często nawet nie sprawdzają zawartości pudełka , i nie wiem czy na takiego szczerego wyglądam , czy po prostu mają to gdzieś ? Oczywiście nie namawiam do prób oszustwa, bo czasem może się zdarzyć że muszą sprzęt podłączyć. Co do ubezpieczenia, to tani express do kawy zepsuł się przed upływem 2 lat i rzeczywiście od ręki dostaliśmy nowy, w pudełku w zamian, od ręki ( mogliśmy wybrać inny , w nawet nieco wyższej cenie, niż ten , który kupowaliśmy w promocji, ale wyszła jakaś zamota z mojej winy , i już nie odkręcałem, tylko grzecznie wziąłem nowiusi , i poszliśmy do domu. Do tego polskie ceny to kolejny dowód na to jak w Polsce jesteśmy okłamywani .

Dobrze że chociaż ty jesteś rozsądny i ostrzegasz ludzi przed tymi elektromarketami Pozdrawiam

Zajebisty materiał. Smutne jest jednak to, że żyjemy w świecie gdzie wyzysk, walka o pieniądzi oraz brak poszanowania klienta w przeróżnych firmach stoi na pierwszym miejscu.

Kiedyś interesowałem się telewizorami i wyczytałem o 2 modelach LG i Samsungu wszystko. Poszedłem do euro wypytując, który z tych modeli byłby lepszy. I oczywiście doradzca wciskał mi ten model z gorszym ekranem i innymi rzeczami mimo , że drugi był lepszy i tańszy. Więc już w takich sklepach jak mam coś kupić to nie pytam o nic.

Pozostało czekać na runde 3 i potem dogrywkę :P

Nerwonet fikcyjne promocje i anulowane zamówienia:)

Super film. Jesteś bardzo odważny, że robisz coś takiego

Szczerze... miałem niestety szczęście naprawiać 4 razy telewizor po gwarancji - już chciałem, żeby go szlak trafił. Mam go do dziś. Dlatego to co napisałeś co do ubezpieczeń i niby rat 0% to tak durne argumenty, że aż płakać się chce. :)

„Raty dla niewidomego? Kto to widział?!” Lepszego tekstu dawno nie słyszałem 😂😂😂

mógłbyś nagrać filmik na temat x komu? Bardzo jestem ciekawy co ukrywa przed nami x kom

Obejrzałem kilka twoich filmów i w każdym jest masa bzdur jak np o samochodach elektrycznych albo tutaj. Kilka lat temu na studiach pracowałem na infolinii jednego ze sklepów z elektroniką i zgodzę się, że dodatkowe ubezpieczenie to oszustwo, ale przynajmniej w sklepie w ktorym ja pracowalem, a który został wymieniony w tym filmie, ubezpieczenia zaczynaja dzialac dopiero po okresie gwarancji producenta, wiec jakim sposobem przed tym okresem sklep może je wysłać do nieautoryzowanego serwisu i tym samym wpłynąć na gwarancję producenta? Chyba że mówisz o rękojmi ale to są zupełnie 2 odrębne rzeczy. Twoje materiały są naprawdę mocno niedopracowane. Ponadto nie zawsze firmy oszukują na rozszerzonej gwarancji. Byłem świadkiem gdzie facetowi spadła konsola, a mój ówczesny teamleader nie miał problemu z tym aby dziewczyna z reklamacji przekazała mu info co napisać aby została mu przyznana. Zależy pewnie od sklepu, sytuacji na rynku, ludzi, ale z reguły ubezpieczenia są bardzo drogie i jak mówisz rzadko się z nich skorzysta. np. gwarancja producenta 2 lata + 3 lata przy przedłużeniu na teelwizor LCD, a telewizory LCD po 5 latach w zasadzie sie nie wypala nic nie z nimi nie powinno stać.

100k gratki :D

Dzięki za materiał 👍

Nazwa kanału: " co najlepsze" Tematyka kanału: co najgorsze

Jesteś GOŚĆ. Czekam z niecierpliwością na "Całą prawdę o pandemii" :)

Super odcinek. Pozdrawiam z Przemyśla🙂

Gdzie kupujecie produkty zamiast w tych sklepach