Bardzo dziękuję za obszerną odpowiedź. Zawsze rady takie jak wasze są pomocne. Lubię was oglądać macie pozytywne nastawienie. Jeszcze raz dziękuję dziękuję
Od szczeniaka zanim tu trafilem instynktownie puszczalem luzem i teraz nie ma problemu. Co prawda byl podbiegaczem parkowym ale powoli juz odchodzi od tego. Dokladnie tak robie zwracam jego uwage na siebie odwracam sie i tyle.
Też dorzucę moja obserwacje, może komuś się przyda. Mój młody bos na osiedlu głuchnie😂 on zna tu wszystkich, wie do kogo może podbiec, wie kogo ominąć dużym łukiem, ma swoj pomysł co i gdzie trzeba robić (dlatego najblizej domu chodzi najczesciej na smyczy) Kiedy jedziemy w obce miejsce odwoluje sie od psow, ludzi, schodzi na bok jak go poprosimy gdy jedzie rower, no zachowuje sie jak super wyszkolony pies przez 90% czasu. Więc warto też potestowac psa w różnych środowiskach i przy różnych towarzyszach (madrzejszych psach)
Uważam, że Pan Irek jest jednym z najlepszych specjalistów w temacie psów. Czy macie w planach robić w przyszłości jakieś szkolenia, kursy na trenerów/behawiorystów, gdzie po takim kursie zostawałoby sie np trenerem w waszej szkole?
2 года назад
Dziękuję za miłe słowa. Mamy taki kurs w planach na przyszłość, ale na ten moment nie jestem w stanie powiedzieć kiedy wystartuje.
Nasza Sunia boji się smyczy ma już 3 lata Była wzięta że schroniska jako szczeniaczek. Próbowaliśmy naukę że oswajaniem smyczy lub szelek że smaczkami troszkę były postępy. Teraz też uczymy pomalutku. Wcześniej syn z kolegą probowali przypiąć pies wystraszył się i uciekł do lasu. Tagże to było niepotrzebne doświadczenie dla pieska nadal próbuj emy, Ale Sunią na sam widok smyczy ucieka . Przyznam brakuje siły i nadziei. Pytam się w internecie różnych trenerów. Co mi poradzicie.
4 месяца назад
Trudno doradzić w tak złożonej kwestii. Lęk to problem przekładający się na ogólne postrzeganie rzeczywistości. Należałoby popracować nad ogólną pewnością siebie. Mówimy o tym sporo w innych materiałach na kanale dotyczących lęku. Jeśli problem jest tylko i wyłącznie ze smyczą to można próbować oswajać psa na co dzień z jakąś zupełnie inną smyczą, w czasie kiedy nie idziemy na spacer. Budować pozytywne skojarzenia ze smyczą ale bez wychodzenia z domu.
Bardzo polecam poszukać sobie filmiku "Czarne podniebienie", odcinek właśnie o piesku, który boi się smyczy. Tam młody człowiek, który współpracuje z krakowskim schroniskiem pokazuje jak powoli, cierpliwie oswaja psa z tym "strasznym przedmiotem" jakim jest smycz. Wiem, że każdy pies jest inny, ale warto zajrzeć, ja wiele tam zrozumiałam i podpatrzyłam, tutaj też, dziękuję 👍🐕🙋
Mój pies na zewnątrz gluchnie i tylko węszy.Wszystko działa w domu, na zewnątrz nie slyszy:///
5 месяцев назад
Jeśli obserwujesz takie "wyłączenie", najpewniej Twój psiak mocno stresuje się bodźcami zewnętrznymi i stosuje węszenie jako strategię unikową. Spróbuj pojechać w mega odludne i spokojne miejsce i zobacz, jak wtedy działa jego uważność :)
Ja mojego psa często spuszczam, ale jest terrierem więc wiadomo że zapachy wyłapuje z daleka więc kiedy widzę że złapała mocny trop, a jest bez smyczy to ją sobie zapinam i przechodzimy dalej. Czy to jest dobre zachowanie?
9 месяцев назад
Jasne, to dobry sposób, aby zyskać kontrolę i spokój ducha :) Fajnie będzie też dołączyć do tego pracę nad zachowaniem świadomości psiaka w obliczu tropu. Do tego warto pójść na zajęcia z tropienia pozorantów. To uczy psiaka współpracy na śladzie oraz ignorowania innych zapachów, niż ten poszukiwany :)
Hej, przygarnąłem psa przybłędę który biegał kilka dni po mieście. Ma około 10 miesięcy jak stwierdził weterynarz. Pies jest nauczony czystości ale jego zachowanie jest straszne. Nie zostaje sam w domu choć jest z innym starszym psem. Wszędzie za nami chodzi a na spacerach na wszystko szczeka a obok psa nie może przejść bo wpada w panike I nie da się go ogarnąć. Mamy go dopiero 2 miesiące, mam nadzieję, że się nauczy wszystkiego. Czy na spacerach psa z takim zachowaniem też spuszczać ze smyczy? W domu słucha jak należy i jest posłuszny. Pozdrawiam 🙂
Jest owiele lepiej, piesek zostaje 3 h w domu ale nadal potrafi zaskoczyć :) puszczamy go luzem na tak zwanym odludziu i wraca do nas. Nie jest typem agresora ale nadal szczeka na rowery i motorki nie kiedy na ludzi. Natomiast w domu jest potulny jak baranek i cały czas pracujemy nad jego socjalizacją. :)
Mojego jak puszczę to albo zagryzie jakieś zwierzę, (nawet jest zdolny pogryźć psa) (mieszkam na wsi) ucieknie i nie wróci. Ludziom nic by nie zrobił ale jak widzi psa to normalnie diabeł w niego wstępuje.
Год назад
Jeśli masz konkretne powody, żeby nie puszczać go luzem, to oczywiście tego nie rób :) Wielu Opiekunów po prostu boi się na zapas. Ale dla Was fajnym etapem przejściowym byłaby linka 10m :) Zapraszamy też na jutrzejszy bezpłatny warsztat online o psich spotkaniach oraz o mowie ciała, zapowiadającej przebieg tych spotkań. Tu zapisy: comowipies.pl/zapisy-na-webinar-7-scenariuszy-psich-spotkan/
Proszę nie wiem co mam zrobić muj piesek biega za autami i nie mogę go spuścić z Smyczy i niewiem co mam stym zrobić moglibyście mi odpisać?❤
5 месяцев назад
Może dołączysz do naszego programu szkoleniowego Spacer Z Psem Bez Stresu? To 9-tyg program online z filmami instruktażowymi oraz spotkaniami online z nami behawiorystami (na których pomagamy radzić sobie z wdrażaniem metod z kursu) :) Teraz mamy promocyjną cenę, bo ruszyła 4-ta edycja :) www.comowipies.pl/spacer-z-psem-bez-stresu-4-edycja/
Rozumiem :) Temat jest dość szeroki i naprawdę, choćbym chciała, nie jestem w stanie na 100% odpisać Ci, co robić, w jednym komentarzu. Ale postaram się nakierować Cię na kolejne materiały może przy pomocy porad tam zawartych rozwiążesz problem :) Przede wszystkim trzeba znaleźć przyczynę: czy to strach przed pojazdami, czy strach przed np. psami i przekierowanie się na auta, czy to nadmierne pobudzenie na co dzień (bo np. mu rzucasz piłkę czy gania z psami), czy to nieprawidłowo ukształtowany instynkt pasterski, itp, itd. Na pewno, czemu warto się przyjrzeć, to czy nie fundujesz mu za dużo aktywności na co dzień, o tym mamy całą playlistę ru-vid.com/group/PL5xQjNx2R424uW3CaiY-uCEIng1A_tRYS Na pewno warto popracować nad przywołaniem, jak to robić, znajdziesz tu: alaodjazza.pl/przychodzenie-na-zawolanie/ Trzymamy kciuki, w razie czego pisz do nas na mail comowipies@gmail.com
ja mam pytanoe mój pies jest bardzo spokojny lubi wszystkie pay ale ostatnio gdy widzi innego psa nawet z 200 metrów to staje ciągnie i szczeka a i przestaje sluchac gdyby był puszczony to od razu by do tego psa poleciał więc chcialam zapytać jak zrobić żeby poproatu olewał inne psy i skupiał się na właścicielu😊
11 месяцев назад
Skupienie na właścicielu nie jest naszym zdaniem właściwym rozwiązaniem. Dobrym sposobem jest popracowanie nad rezygnacją. Mamy trochę nagrań o prowadzeniu psa na smyczy. Proszę się zapoznać. Dodatkowo w naszym sklepie jest webinar o rezygnacji. Tam pokazujemy jak rozwiązać ten problem.
Hej, a ja mm inne pytanie - odwołanie i rezygnacja to jedno, ale jak to się dzieje, że niektórzy trenerzy uczą psa niereagowania na bodźce typu psy i ludzie? Mój pies (10miesiecy, border) jest odwoływalny, ale niestety nie zawsze, różnie bywa. Jak mam przepracować z psem żeby olewał inne psy i ludzi? A co z linką 7/10/15metrow? Czy taka linka nie zapewni psu "wolnego spaceru"?
2 года назад
Dziękujemy za komentarz i pytania. Zaczynając od pytania drugiego. Długość linki nie ma aż tak dużego znaczenia. Pies i na 20 metrowej lince może rwać się do psów i ludzi. Osobiście uważam, że 10 metrów to wystarczająca długość (można sensownie też zarządzać smyczą). Przy dłuższej zaczynają się problemy z plątaniem się, ale i to da się przeskoczyć. Zależy gdzie spacerujecie. Pytanie pierwsze. Rezygnacja to tak naprawdę początek drogi do braku reakcji na ludzi, psy czy inne bodźce. Można stosować równolegle też inne ćwiczenia, łącznie z komendami na przekierowanie. Natomiast, aby pies przestał reagować na bodźce (na które reaguje nieadekwatnie do sytuacji, bo nie chcemy psa zombie:) należy je przepracowywać na odpowiednim dystansie stopniowo go zmniejszając. Praca nad relacjami ludzie/psy to też nasze codzienne zachowania. Może tu jest problem? To jak dużo pies miał/ma spotkań z psami i ludźmi na co dzień wpłynie na jego kompetencje. Jeśli będzie ich za dużo nawet tych planowanych i pod kontrolą to pies może ich później szukać nawet wtedy kiedy my tego nie chcemy.
@ ślicznie dziękuję za odpowiedź, dala mi so myślenia! Myślę, że w naszym przypadku to kwestia braku kontaktu z innymi psami i ludźmi, co pewnie sprawia, że pies bardzo chce do każdego podbiec i poniuchac. Dzięki!!!
Oczywiście :) Ważne, aby systematycznie pracować nad przywołaniem, ale głównie nad relacją, pokazać psu, że razem możecie "polować", żeby nie być zawsze w konflikcie do psiego instynktu. Wykorzystaj jako nagrodę za przyjście do Ciebie możliwość pójścia za tropem zwierzyny (np. mając psa na lince na początku) albo kopać dziurę, gdzie coś wyczuł.
