#marcinprzetestuj Chevrolet Aveo T250. Proszę bo się zastanawiam czy się opłaca kupić w następnym roku. Taki film by się przydał bo Aveo żadnego testu nie miało
No ja bym tak nie powiedział. Nie miałem tego samochodu, ale mój znajomy miał i generalnie bezobsługowy. Tylko tankować i na przeglądy jeździć. Jedyne co może denerwować to trzeszczące plastiki
Witam, bardzo dobry samochód silnik 1.8 lpg przejechałem 400,000 km na taxi i to w górach Krynica Zdrój, myślę że do pół miliona spokojnie pojeździ🚖🙋♂️
Z niecierpliwością czekałem na dzisiejszy odcinek żeby sprawdzić czy kubek na pewno się znalazł... Mam jeszcze jednak pewne obawy... w kolejnym odcinku proszę pokazać kamerzyste czy jest cały i zdrowy😂😂
Bardzo fajny wóz, mam 1.8 benzyna w wersji LTZ ,, jak dla mnie to taki rodzinny czołg, rodzina czuję się w nim bezpiecznie,, a kolor podświetlenia to turkusowy:) bardzo fajny
swietne auto bardzo wygodne na tyle zajebiste ze posiadałem dwa moja zona 1,8 a ja 1,4 turbo jednak i jeden silnik i drugi po przekroczeniu 220000 km wszystko sie zaczelo sypac silnik skrzynia biegów sprzęgło dlatego sprzedalismy oba i ja mam teraz suzuki sx4 scross diesel a moja żona kupiła nową dacie duster i jestesmy teraz bardzo zadowoleni
mam jako jeden dwoch aut w rodzinie. zalety: prosta budowa, wygodne fotele, pojemny bagaznik, LPG fabryczny, po paru latach podoba mi sie nadal (kolor bialy jak w tescie) fajny jak na te lata wyswietlacz LCD (z insigni chyba - duzy, deska rozdzielcza spoko, wyposazenie chyba mam LT+ calkiem bogate, no i byl tani; wady silnik 1.8 za slaby, skrzynia brakuje 6 biegu, generalnie na trasie gorszy niz w miescie, szukalbym czegos z automatem, pali ze 12-13l gazu (samo miasto) plus 1-2 benzyny niestety, z tylu nie mieszcza sie trzy foteliki
Świetny odcinek :) Miałem właśnie zakupić takiego Orlando, ale wybór padł jednak na Cruze'a w kombi. Nie żałuję wyboru. Cruze w kombi ma bardziej agresywny i sportowy wizerunek, jednak Orlando jest takim minivanem w którym się siedzi wyżej co jest na plus. Niestety dla mnie na wielki minus jest pojemnośc bagażnika. Testując to auto stwierdziłem że nigdy nie byłłby wykorzystany 3 rząd siedzeń, a nawet po jego złożeniu podłoga jest bardzo wysoko, kwadratowa i niewielkich rozmiarów. W Cruzie to inna bajka. Dla ciekawości przesiadłem się z Hondy Civic Ufo VIII gen na Cruze'a i może każdy się zdziwi, ale nie żałuję wyboru. Love my Chevy :)
@@kubiyoshi2744 w astrze J? Nie mam pojęcia. A u mnie z zawieszenia jestem zadowolony choć pewnie komfort tają większy bardziej większe opony 60ki aniżeli samo zawieszenie. Nie słyszałem żeby zawieszenie w tym aucie było jakieś wadliwe na tle konkurencji. Ja nie narzekam. W porównaniu z civikiem na pewno spora różnica gdyż w Civicu zawieszenie było mega twarde ale za to lepiej trzymało się auto drogi. Tutaj jest odrwotnie.
Chevi wycofano z Europy bo był zbyt dużą konkurencją dla (jak czesto wspominasz) Opla. Miał stanowić dodatkowy dochód, a zaczął zabierać klientów od głównej marki. Uważano że taki krok poprawi sprzedaż Opla ale jak wiadomo nic to nie dało, a GM sprzedał go PSA. Zrobili błąd. Trzeba było wcześniej sprzedać Opla (część salonów i fabryk), a zostawić rozwojowego Chevroleta.
@@marekjanczewski zawsze mnie to śmieszy, te korporacje zatrudniają najlepszych marketingowców na świecie, znają ruchy rynku na pół roku do przodu, ale w necie zawsze znajdzie się burek który da taki komentarz 😂😂😂
Posiadam Orlando 1.4 Turbo. Jest o niebo lepiej niż w 1.8 pod względem dynamiki, spalania i wyciszenia wnętrza. Przy normalnej jeździe bez szaleństw wychodzi średnio 10 litrów LPG na 100 km. Wyposażenie w wersji LT+ na wystarczającym poziomie (kamera cofania, klima automatyczna, radio zestawem głośnomówiącym bluetooth i nawigacją, tempomat itd). Mimo kompaktowych wymiarów sporo miejsca w środku, dla mnie fotele są bardzo wygodne, kwestia przyzwyczajenia. Bardzo dobra widoczność dzięki dużym wymiarom szyb i lusterek. Nie żałuję zakupu, spełnia wymagania w tej cenie.
ja mam 1.8 lpg na szczescie tylko po miescie ale lubie go i nadal mi sie podoba. wyposazenie wystarczajace, brakuje moze tylko automata - ogolnie bardzo praktyczny samochod, i jak na razie odpukac bezawaryjny.
Żeby widzieć czemu zwinęli się z rynku europejskiego trzeba zobaczyć co w 2014 r się działo w Europie. Strajki w fabrykach opla a GM był w tedy właścicielem opla i dlatego min silniki Insigni w Orlando itd. wracając do strajków to fabryki opla w Europie a chevi robili w byłych fabrykach Daewoo w Korei a jak by nie było to Orlando był konkurencją do Zafiry. Więc proste że jednym z punktów porozumień ze związkami było zapewne zlikwidowanie konkurencji modeli wewnątrz GM. Do dziś logo chevi jest na koszulkach MU. Autko fajne i niedrogie
Четыре года езжу на орландо 1.8 автомат LT. Отличный автомобиль! Большой плюс, что все задние сиденья раскладываются в один сплошной плоский пол и в путешествиях там очень комфортно спать вдвоём.
#marcinprzetestuj peugeota 5008 ,bo szukam takiego auta lub bliźniaka 3008 którego już testowałeś i myślę że przekonasz mnie na 100 procent ,że to auto jest warte zakupu. Pozdrawiam :)
Kupiłbym, ale sprawdziłem dostępność części i niestety nie wygląda to dobrze. O ile hamulce i sprzęgła są kompatybilne z Oplami, tak już np. z wahaczami i wydechem jest spory problem. Nowego wydechu nie sposób kupić, jest zaledwie kilka ofert używanych części. Nowy wahacz to kwota 600+ zł. Kiepski deal, kupić auto za 30 tys i mieć problem z wymianą tłumika.
Mam identyczny z wyglądu. Rocznik 2010 , 1,8 pojemność, benzyna 140 koni, przebieg-120 000 km. Byłem z niego b.zadowolony aż mnie mechanik uświadomił dlaczego mam problem z poceniem się skrzyni( manualna). Wcisnęli skrzynię Daewoo i nawet wymiana uszczelek nie na długo pomoże(tak powiedział) Chciałem wymienić olej w skrzyni i wtedy zostałem uświadomiony. Co zrobić, czy mieliście podobny przypadek?
Fajny samochód, ale dla mnie dyskwalifikujący w przypadku każdego vana jest brak możliwości przewiezienia w drugim rzędzie 3 fotelików. Wtedy to tylko zwykła osobówka, tylko trochę wyższa. Moglibyście to sprawdzać w testach vanów.
@@vladymyrmelnyk2755 pod tym kątem oba modele bardzo podobne, ale jest spora różnica w cenie na korzyść Orlando. Sam miałem dylemat Captiva czy Orlando. Wygrały względy ekonomiczne. Jeżdżę już trzy lata, złego słowa nie powiem (posiadam 1.4T z manualną skrzynią).
Orlando 2.0 diesel. Średnio 8,0 l /100 km. Minus to była straszni sztywna, twarda sprężyna w skrzyni biegów ( mocno ściągala w pozycję 3-4). W związku z problem z ruchomością w stawie barkowym sprzedałem. Do dzisiaj załuję że nie kupiłem w automacie. Miałbym do dzisiaj jako wyprawowy.
Miałem C4 2,0l i odpowiem Ci tak- zalety to silnik odporność na korozję i wygoda, natomiast zraził mnie ogrom drobnych i upierdliwych awarii a to czujników, a to elektryki, no i ch..owe sprzęgło. Kupiłem kilkuletnie salonowe i serwisowane w ASO, z małym, udokumentowanym przebiegiem, pzdr.@@user-ic1mb6ss6s
toporny jest moim zdaniem silnik 1,8 i skrzynia - na trasie dramat. nie polecam szczerze - jesli juz to tylko na miasto. teraz bralbym jesli ktos ma taki dylemat 1,4 turbo albo diesla w automacie.
@@marcpas2012 Na miasto też chyba nie za bardzo, chyba, że dla jakiejś wielodzietnej rodziny, a już na oko ten silnik mi nie pasował do tak ciężkiego auta, a diesel do długich tras jak najbardziej tylko ciekawe czy ma dużo osprzętu, bo to też koszty- jak ja bym brał takie auto, to chyba benzyna w turbo, bo i w trasie i na krótkich dystansach się sprawdzi, i pewnie tak nie zamula, pzdr.
@@marekjanczewski no wlasnie ja jestem jakaś tam rodziną wielodzietną ;), obecnie to jest drugi samochod i fakt nigdy wiecej niz 4 osoby nie podrozuja (na tyl zmieszcza sie dwa fotelikii, trzeci nie wejdzie ;) mozna tez domyśleć sie ze to nie jest samochod dla singla. Insignia wazyla tyle samo i pakowali tam 1.8 ale ten niestety ma wieksze opory stad mułowatość. zgodze sie ze po miescie to raczej 1.4T. dla niewymagajacych osiagow spoko, srodek ładny, nic nie skrzypi deska przyjemna a wersja a wyswietlaczem LCD to juz w ogole luksus hehe (jak na samochod z tamtych lat)
@@marcpas2012 Sorry, istotnie nie zabrzmiało to zbyt sympatycznie, ale nie było to zamierzone, ogólnie auto rodzinne aż do bólu, ale jadąc z rodziną osiągi schodzą na drugi plan, chodź bez przesady, do normalnej jazdy jest pewnie znośny- jakbyś miał audi w kombi 240KM, toby Cię tylko kusiło, żeby przydeptać, a tak problem z głowy. Pozdrawiam Ciebię i rodzinkę. 😄👍
@@marekjanczewski luz. mam Seata Alhambre 184koni automat i wiem o co chodzi, na pewno nie zamienilbym go na nic slabszego - pelne obciazenie 4 rowery na haku czasem box na dachu a on jest dynamiczny w kazdej sytuacji. pomimo ze jestem spokojnym kierowca no i dzieciaki tez lubia spokojna jazde to jednak warto miec czasem wiecej mocy pod stopa. ale jak juz wspomnailem po miescie naprawde mi wystarcza orlando na ten moment. tym bardziej ze tam sie nie ma co zepsuc w dodatku jest fabryczny gaz takze troche taniej. pzdr