@@piotrmlynarczyk6638 A wiesz jak działa katalizator? Chyba nie skoro mieszasz to ze Scrubberem który nie jest niczym innym jak "deszczownica" do wyłapywania sadzy...
Brawo dla widza który wpadł na pomysł posłać te cacka. Chris jak najbardziej zasłużył sobie na otrzymanie takich rarytasów bo potrafi to też docenić! Chylę czoła za świetny pomysł!
Jak się uda to podeślę profesorowi panewek z lokomotywy. Ale to się zobaczy bo lokomotywa z zewnętrznej firmy i nie wiem czy nie będą chcieli zabrać. A też ciekawa🤣
@@marcinlew3394 tak to jest to. Ja uwielbiam swoją robotę. Niestety kilku klientów zlecajacych ta robotę w miesiącu potrafi obrzydzic człowiekowi to do cna. Ale to taka niestety mentalność naszych rodaków jest.... Chociaż jest jedno jedyne zajęcie które w sumie jest bliźniaczo podobne do mojego obecnego które o wiele bardziej bym chciał robić... Ale nie ma na to zbyt wielkiego pobytu by się utrzymać.
Przypomniało mi się stare powiedzenie mechaników okrętowych; „Ręce w błocie, ch... w towocie to mechanik w polskiej flocie“. Chrisie masz gotową ideę na nowy cykl „Ciekawostki z humorem na weekend“. 👍🏼
Ciekawostka jest super, pewnie mało kto coś takiego widział ale najlepsza w tym wszystkim jest szczera podjarka Chrisa która aż wylewa się z całego filmu. Przyjemnie się patrzy jak ktoś opowiada o takich rzeczach z zamiłowania i z takim zaangażowaniem.
Jestem na trzeciej minucie filmu i nie mogę przestać się uśmiechać, bardzo miło widzieć taką radość na twarzy Chrisa. Dziękuję Ci Procesorze. Super patrzeć na człowieka z taką pasją 👍😁😀
Blok silnika na podnośnik ledwo by się zmieścił albo i nie 🤔 Ps. Ale ktoś frajdę sprawił Profesorowi i nam wszystkim przy okazji też. Dziękujemy Ci Dobry Człowieku!
Statek 1400 DT zuzywa na Baltyku 300 litrow diesla na godzine. Poza Baltykiem moga plywac na mazucie. O ile maja uklad paliwowy, dostosowany do tego. Turbo ma rozmiary beczki po oleju hehe.
Dla zaciekawionych podaję link do budowy dwusuwowego MAN B&W ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-iZg_qux3axg.html&ab_channel=Supreme_Engineer ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-3n9UGc2noE4.html
@@profesorchris No to teraz pora na GTD350, malkontenci powiedzą że to ruski złom, no ale co by niemowić latał w byłych demoludach no i w służbie ratowania życia tj w jednostkach LPR. Także zdobądz dla nas taki silnik, rozbierz i omów, będzie ciekawie :)
Miło widzieć Pan radość. To jest radość PRAWDZIWEGO PASJONATY :-D Piękny ale rzadki widok w naszym społeczeństwie... Życzę dużo, bardzo dużo powodów do radości w następnych odcinkach :-)
Przyjemnie jest popatrzec na kogos tak reagujacego na, dla zwyklego czlowieka, kawalek metalu. Widac nieudawana fascynacje. Kris szacunek za szczerosc i robienie tych filmikow!
@@imnotaplayer957 znalazłem jakieś porównanie i przeciętnej wielkości (10 000 teu) kontenerowiec ponosi rocznie mniej więcej takie koszty: - 0,8 miliona USD na załogę, - 1,2 miliona USD na naprawy, - 1,8 miliona USD na ubezpieczenie, - 0,2 miliona USD na smary i podobne płyny, - 0,1 miliona USD na obsługę administracyjną, - 7,6 miliona USD na paliwo, - 2,4 miliona USD na opłaty portowe (między innymi za holowniki, wejście do portu itp.)
Na kontenerowcach dużo energii elektrycznej potrzeba do zasilania przewożonych niektórych kontenerów, te które wymagają przewożenia ładunku w stałych warunkach ponieważ statek przepływa przez różne strefy klimatyczne. Dlatego mogą być dwa silniki zasilające tylko i wyłącznie prądnice. Kolega pływał jako elektryk na takim statku i opowiadał nie raz ile to było problemów z tym zasilaniem. Sulzer to szwajcarski producent, produkował także silniki spalinowe dla lokomotyw spalinowych, poczytaj nt ST43 (typu 12LDA28). Fiat wyprodukował silnik spalinowy dla kultowej polskiej lokomotywy SP/U45. Ten lok ma "tylko" 1700KM z V12 typ silnika 2112SSF. Widywałem takie silniki na żywo i robią wrażenie. Jak chcesz przy takim podłubać to mogę Ciebie poznać z prywatnym właścicielem jednej z zachowanych lokomotyw tego typu ;) Ciekawostką z silnika Fiata jest to, że tłoki montowano z firmy MAHLE. Jak masz córkę to zespawaj pierścień i daj jej hula-hop ;)
Tłok od silnika okretowego wysokosc ok 80cm- sprawdza się jako stolik na działce. W tłoku u góry są 3 otwory gwintowane sŕednica ok 12mm do wkrecania uszu wykorzystywanych podczas montazu
Witam Profesora . Dokładnie w pracy mamy bardzo podobne pierścienie które pracują w kompresorach które sprężają butadien . Wielkościowo są bardzo podobne . Stare ruskie kompresory mają już przeszło 60lat i dalej pracują oczywiście już nie jeden remont miały ale pracują nadal . A sam korbowód to będzie Twojego wzrostu 🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣. Pozdrawiam 3maj się 👍👍👍👍👍👍👍👍👍
@@EkoKolo_Katowice w sumie głowice są jak w ursusie, po jednej na cylinder, także dałoby radę. Wózek widłowy pewno mus, no i raczej nikt takowych nie rozdaje bo to ogromne pieniądze są.
@@arnold890310 kiedy wertowałem temat , to oglądałem filmik o rozruchu silnika nie chce kłamac ale okolice lat 40 prędkość obrotowa około 60 obr na min , moc w dziesiątkach tysięcy km ale moment zniszczył system nie pamietam dokładnie ale w milionach
Na 2 suw okrętowych pierścienie są luźne - moga się obracać i nawet to wskazane. Na 1 pierscienu jest tzw. zamek gazoszczelny. W tulei okna dolotowe są na całym obwodzie. W głowicy jeden wielki zawór wydechowy.
Na statkach jest mnóstwo prądożernych systemów np. stery strumieniowe które są napędzane dużymi silnikami elektrycznymi.Również niektóre kontenery chłodnie muszą być podłączone podczas rejsu, dźwigi, kabestany, pompy balastowe i zęzowe,oświetlenie. Na warunki arktyczne dodatkowe ogrzewanie rur ppoż. Specjalistyczne statki są tylko napędzane elektrycznymi pędnikami azymutalnymi i strumieniowymi ,na nich nie wałów i śrub. Dzięki temu statek automatycznie utrzymuje się w miejscu za pomocą tzw.pozycjonowania dynamicznego. A statki -przetwórnie rybackie to już w ogóle pływające elektrownie.
W wojsku byłem na stanowisku kierowca-mechanik czołgu T-72. Pamiętam jak bydlaki robiły na mnie wrażenie. Silnik 40 litrów. Ten ryk... Moja maszyna miała ok 40 lat więc nie potrafię powiedzieć czy w sumie byłem bardziej kierowcą czy bardziej mechanikiem. W każdym razie przygoda fajna. Z ciekawostek silnikowych to pamiętam że żeby odpalić drania to trzeba było wcześciej odpalić silnik pomocniczy żeby rozgrzać olej silnikowy (zwłaszcza zimą) natomiast rozruch silnika głównego odbywał się przy pomocy sprężonego powietrza z dwóch małych butli które dopompowywane były podczas pracy głównego silnika. No ale te pierścionki z dzisiejszego odcinka rozwalają wszystko. Nie ma porównania. Ten silnik z czołgu przy tym to pchła jakaś... 😂
Weźcie pod uwagę, że jak taki silnik robi prawie 600obrotów na minute, to jest 10 razy na sekundę i takie wielgachny tłok 20 razy na sekundę zmienia kierunek przesuwu....
To jest to. Krisie w zakładach H. Cegielski w Poznaniu takie silniki były produkowane. Silniki do napedu głównego i silniki agregatowe. Jak to zobaczyłem to szczęke musiałem ręka podtrzymywać bo sie nie chciała zamknąć. Jest na co popatrzeć. Pozdro.
Słyszałem kiedyś od człowieka, który robił przy remontach takich silników okrętowych, że remont silnika robi się co ileś tam godzin ich pracy dlatego te pierścienie nie są mocno zużyte.