Jakie błędy znajdziemy w pierwszej części Powrotu do Przyszłości? Tym razem odcinek bardziej skupiony na błędach montażowych, technicznych, wpadkach związanych z rekwizytami i statystami.
Oglądałem ten film kilka razy i zauważyłem tylko ślady na chodniku od kółek deskorolki. W filmie za dużo się dzieje żeby zwracać uwagi na takie detale.
Ilekroć powtarzam ten film, jestem pod wrażeniem jak dobrze się zestarzał i ile wciąż jest w tym czystej zabawy. A nie mam specjalnego sentymentu, doceniam po latach za to jakim jest filmem, nie wspomnieniem.
Dodatkowym karnym ptakiem jest fakt, że czerwona gitara Gibson ES-345 użyta w słynnej scenie z balu została zaprojektowana kilka lat po wydarzeniach z filmu (akcja filmu dzieje się w 1955 roku, a ES-345 wypuszczono na rynek w 1958)
3:37 nie wiem czy wiecie ale ta scena była dłuższa nawet pokazali jak tam się dostał i było też wyjaśnione dlaczego George zaspał bo Marty dał mu ten "Generator snu".
@@piespluto402 Tak, tak ,nie jeździ na benzynę... Dlatego w trzeciej części, strzała przebiła zbiornik z paliwem, przez co go nie było, a potem wybuchł silnik z powodu złego paliwa na bazie alkoholu. Po drugie nie 1,2 kW a 1,2 GW,. I po trzecie, nie do rozruchu pojazdu a do podróży w czasie.
W przypadku nie odpalania DeLorean'a myślę, że jest to pewien 'pstryczek w nos' dla twórców tego kultowego pojazdu, gdyż - zgłębiając się w historię powstania tego pojazdu - miał on bardzo dużo problemów fabrycznych związanych z uruchomieniem samochodu :) Polecam film 'Driven' z 2018 roku :)
Przepraszam najmocniej!!! Zarzut z numerem telefonu na ulotce jest wybitnie nietrafiony! :) To nie jest numer do Jennifer. Przypomnę dialog: Marty: "Zadzwonię wieczorem." Jennfier: "Będę u babci, dam Ci numer". Pozdrawiam miłośników tej mistrzowskiej trylogii! :)
Cześć. Faktycznie sporo karnych ptaków jest słusznych, ale widocznie twórcy stworzyli tak świetny klimat w tym filmie, że ja tego wszystkiego kompletnie nie zauważałem podczas niejednokrotnego oglądania tego filmu :) Wychodzi na to, że jak film ma zbudowany świetny klimat, to serio można przymknąć oko na niejedną niedoróbkę ;) Jak już przeanalizowałeś pierwszą część tego filmu, to poproszę jeszcze o techniczną analizę części drugiej i trzeciej :D
44. Zauważyłem jeszcze jedną nieścisłość i to dawno temu. Jak doctor podłączył kamerę do telewizora? Kamera lata 80te, a telewizor 50te. Wątpię by był kabel który połączyłby oba urządzenia. Lub istniała jakaś przejściówka Wątpię, czy w ogóle telewizory w tamtych czasach miały wejście A/V. Bo i po co. Chyba, że się mylę
Ta suszarka zza pasa nie znika, Marty trzyma ją w ręku, widać to wyraźnie. Jest tak, ponieważ ta scena miała być dłuższa i miała w niej być wykorzystana ta suszarka właśnie, potem w montażu ją okroili i wyszło jak wyszło. No i w końcu nadszedł ten czas gdy oberwał jeden z moich ulubionych filmów, no ale dystans jest i łapa w górę leci. Pozdro
Każdy samochód może czasem szwankować, a przy tym było sporo robione i mogło to wpłynąć na jego niezawodność. Muzycy siedzieli w samochodzie, bo mieli przerwę, nigdzie się nie wybierali :)
@@i-iobbii9264 ale on specjalnie tak na razie na niego nie patrzył bo myślał sobie że może Marty w końcu przestanie się na niego Gapić i później kiedy go już zaczęło to frustrować odezwał się do niego
@@i-iobbii9264 Ale pamiętajmy mając na uwadze film charakter George'a który nie lubił interakcji z ludźmi, więc z początku starał się zwyczajnie zignorować Martiego, aż w końcu się tyle zirytował że zareagował. W każdym razie, jak zwykle, stado karnych ptaków za sceny wyrwane z kontekstu które same w sobie może są nielogiczne, ale chwilę później mają swoje wytłumaczenie, albo stają się jasne po obejrzeniu całości filmu.
Nie obejrzałem jeszcze Twojego filmu Marcinie, ale wydaje mi się zbyt długi... W mojej ocenie wystarczy 30 sekund by stwierdzić: "Powrót do Przyszłości to najlepszy film ever, Z nim jest wszystko w porządku"
4:37 tutaj nie tyle chodziło o to, że pozwolenie mieć trzeba, co po prostu policjant chciał dostać w łapę. Ta scena była dłuższa, doktor po zejściu z drabiny mu te pieniądze dawał, ale to wycięli 4:48 oni nie zamierzali nigdzie jechać, przecież potańcówka się nie skończyła... po prostu jarali sobie w aucie trawę
Jak uwielbiam Powrót do Przyszłości tak ten odcinek jest fantastyczny. Nie wdajesz się w mechanikę a jedynie we wszystkie techniczne błędy i niedociągnięcia. Szacun!
No i wrócił stary "Na Gałęzi", gdzie pokazujesz błędy i wpadki w postprodukcji, takie jak inni statyści, umieszczenie rekwizytów, a nie wytykasz przez 90% odcinka błędną logikę filmu. Tak trzymaj
Nie dziwię się ze w tym filmie są błędy skoro tu są takie detale jak zmienienie nazwy sklepu handolwego z bratnie sosny na samotna sosna (Polecam obejrzeć film temu poświęcony)
4:10 w jednym z filmików z wpadkami w BTTF, jest scena gdy czekolada się przewraca, więc tak - długo to ćwiczyli. Sam film z wpadkami można znaleźć na YT
Spodziewałem się więcej błędów związanych z podróżą w czasie, no ale nie mogło zabraknąć miejsca na klasyki jak niespodziewana zmiana pory dnia, eskpozycji czy ludzi w tle
Warto wspomnieć, że cały doktor wraz z wechikółem czasu pojawił się jako easter egg w filmie pt. milion sposobów jak zginąć na dzikim zachodzie czy jakos tak
Witajcie. Jestem Mariusz i zajmuję się oferowaniem ludziom osoby która wniesie w Twe serce i życie pokój i radość. Tą osobą jest Maryja.To przez Nią przyszedł na świat Zbawiciel Jezus Chrystus i przez Nią powróci. Maryja mówi że pomoc i schronienie przed sprawiedliwością Boga która już się rozpoczęła, znajduje się w Jej Niepokalanym Sercu. Stąd moje zaproszenie do grupy na której najpierw Maryję poznamy (na podstawie "Traktatu o prawdziwym nabożeństwie do Najświetszej Maryji Panny"), następnie przygotujemy się do zawierzenia się Jej (poprzez "33 dni przygotowań) i punktem finalnym będzie Twoje osobiste zawierzenie się Jezusowi przez Maryję.Nieważne z jakiego środowiska pochodzisz....Jeśli szukasz pokoju serca to serdecznie zapraszam w Twoją najlepszą podróż życia.Jeżeli czujesz w sercu że Duch Święty Cię woła - wsiądź do tego pociągu a on zawiezie Cię w bezpieczne miejsce - do Jezusa - przez Niepokalane Serce Jego Matki.W grupie mamy kapłana który błogosławi oraz patronuje temu dziełu.Aby wściąść, naciśnij poniższy niebieski link który automatycznie skieruje Cię do grupy zawierzeniowej która rusza 15 maja. Follow this link to join my WhatsApp group: chat.whatsapp.com/F8bcKS6Yl6y1SoMaeaua13
W scenie kiedy Mc Fly ucieka przed Libijczykami w jednej scenie auto ma na liczniku 33061 w póżniejszym ujęciu wskazuje już 32994 by w końcówce sceny pokazywać 33062. Trochę kilometrów musieli najeździć przy kręceniu tych ujęć przy okazji cofnęli się w czasie 😊
Fajny film. Takie niedokładności da się przeważnie wszędzie znaleźć. Ogólnie fabuła całkiem ciekawa i rzuca światło na problem podróży w czasie i zagrożenia z tym związane. W 19 wieku powstawały powieści Juliusza Verna o łodzi podwodnej, a my marzmy o podróżach w czasie. To normalne. Ale jest 1 podstawowy błąd, który sprawia, że taki wehikuł czasu nie miałby szans działać poprawnie. Przy podróży w czasie można ustawić tylko czas, w którym chce się znaleźć, a nie ma możliwości wyboru miejsca (teleportacja). W filmie po odbytej podróży bohater znajduje się w tym samym miejscu, tylko w innym czasie. Ale przecież Ziemia się porusza, więc bez teleportacji, po takiej podróży trafiłoby się w przestrzeń kosmiczną, bo Ziemia byłaby w innym miejscu.
Autorze filmu proszę o dokładniejsze prześwietlenie filmu. Dlatego Marty tak zrobił z alkoholem 4:42 bo w tej butelce zamiast alkoholu miał być zwyczajny napój, a że ekipa chciała, chciała z niego zażartować to zostawili alkohol.
Tak oberwal moj ulubiony film! Ale to nic zlego :) Ogladany kilkadziesiat razy i prawdopodobnie wiele kolejnych przede mna. Niestety musze sie niezgodzic z ptakiem za kluczyki w bagazniku bo oni nie mieli nigdzie jechac tylko robili przerwe od grania :)
1:48 - To światło nie jest zepsute, tylko przykryte kawałkiem drewna 2:05 - Też to zauważyłem XD 2:27 - A komputer ci czasem nie dymi? (Chodzi o to że ta para to pewnie od przegrzania ba 1985 zbyt dobrych użądzeń (czy coś takiego)) 2:47 - No tak, zbyt skomplikowane one nie są. Ale nie każde równania mają być skomplikowane! 3:13 - To nie była sekunda, tylko dobra minuta, między tymi dwoma ujęciami 3:57 - Marti codziennie przez tydzień próbuje połączyć swoich rodziców, więc tak, zaczoł uczęszczaś na zajęcie w '55 4:36 - Policjant nie pyta o "czujniki pogodowe" tylko o to co jest pod prześcieradłem, czyli o "skomplikowane urządzenie meteorologiczne" 4:45 - Oni nie chcieli nigdzie jechać "jeszcze" 4:55 - Marti zdjoł zdjęcie kiedy o i jego rodzeństwo na nie wrócili Karnych ptaków = 35🦉
1:21 mogli wyłączyć światła jak się zbliżali do celu żeby nikogo nie ostrzec przedwcześnie a potem zapalili, żeby oświetlić cel w który mają strzelać. 1:51 o ile wiem to pojazd zawsze tak miał, że nie odpalał po podróży w czasie, chociaż w tym są mało konsekwentni, bo raz działał a raz nie. :P 4:41 na czujniki, może nie trzeba pozwolenia, ale tą instalację co doktor tam robił to raczej by trzeba mieć pozwolenie
Zgaśnięcie silnika auta nie jest spowodowane brakiem plutonu (przecież Marty dojechał normalnie do billboardu), to przytyk do zawodności DeLoreana jako auta. Z tego samego powodu samochód gaśnie tuż przed powrotem do 1985 roku. Z kolei muzycy nigdzie nie jechali (bo dopiero przyjechali na bal), tylko palili zioło w aucie co widać po obłokach dymu unoszących się po otwarciu drzwi.
Najgłupsza kompilacja, jaką kiedykolwiek widziałem. Błędów całej trylogii oczywiście jest sporo, ale to robił chyba jakiś gimnazjalista. "jestem ciekawy ile tą scenę ćwiczyli"... przecież w sieci są bloopers także z tą sceną, jak ta kawa mu wypada... w ogóle nie zrobiłeś researchu 14 - bzdura. wątek z problemem z odpalaniem miał miejsce także w innym momencie, a z fabuły nie wynikała żadna sugestia, że to przez brak plutonu. sam sobie to dopowiedziałeś i robisz z tego niedoróbkę 15 - brat bliźniak? na ujęciu z gazetami przeszkadza ci, że akapity wyglądają tak samo, a bratem bliźniakiem nazywasz faceta, który ma ubraną bluzę collegową z białymi rękawami, w przeciwieństwie do Marty'ego - jeans+kamizelka.... 18 - "zauważyłbym, gdyby ktoś się na mnie gapił w ten sposób siedząc zaraz obok". PEWNIE, ŻE ZAUWAŻYŁ! 5 sekund później w następnej scenie. 23 - dla uczciwości - jedyna bardzo sensowna obserwacja 31 - pomięty papier. W tej scenie jest inna, dużo większa nieścisłość, której nie zauważyłeś - Marty nigdy ani razu nie czytał tej ulotki, a informując o tym, że wiedział kiedy piorun uderzy, od razu przyjął założenie, że data i godzina jest dla nich interesująca.... 33 - "skąd Marty wie, że George'a nie było w szkole?" przecież pilnowanie George'a i nakłanianie go do poderwania Loraine jest jego jedynym zadaniem, więc nic dziwnego że mógł się kręcić w szkole. Z tego dialogu raczej ma wynikać, że George widocznie posrał się po nocnej wizycie Vadera 37 - "to na czujniki pogodowe trzeba mieć zezwolenie?" - nie na czujniki pogodowe, tylko na robienie czegokolwiek innego na jezdni niż jeżdżenie i parkowanie autem :D 38 - ej, on to zrobił w samochodzie? no a gdzie? przecież chodziło o pokazanie zaskoczenia. miałby pokazać zaskoczenie wychodząc z auta a potem plując? :D 39 - kluczyki są w środku, to jak chcieli jechać? no i znowu... przecież oni nigdzie nie chcieli jechać, tylko byli na przerwie podczas grania na imprezie, przecież potem i tak na tą scenę wracają. skąd kluczyki są w bagażniku to osobna sprawa, ale jakoś nad tym się nie zastanowiłeś.
14 - w tej scenie myląca może być przebitka na 'plutonium chamber', ale masz rację, DeLorean potem odpalał nadal bez plutonu, więc jak najbardziej nie wynika to z jego braku 30 - w wersji kinowej wynika to z wycięcia sceny między ujęciami, można to zobaczyć tutaj ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-JVf6aYCGPYI.html 40 - w filmie jest widoczna scena jak Marty zdejmuje zdjęcie z gryfu gitary
W filmie jest o wiele więcej błędów, które można wypatrzeć :) wynika to z faktu, że duża część scen była kręcona drugi raz po zmianie głównego aktora :) bardzo fajnie jest to wyszczególnione i wytłumaczone w dodatkowych scenach na kopii blueray:)
jest bardzo ciekawa teoria ze ten statysta w czerwonej kamizelce to prawnuk Martiego, ktory wiele lat po tym co dzialo sie w 3 czesci znajduje wehikul i cofa sie w czasie do feralnych lat 50. taki eester egg ktory mial byc kontynuowany w 4 czesci. gosc mial ogladac te wydarzenia ale nie ingerowac w nie tak aby nie zaburzyc linii czasoprzestrzennej. szkoda ze nie powstala taczesc :(
Pluton nie mieli nic wspólnego z silnikiem, po prostu ten samochód często miał problem z odpalaniem i było to kilka razy ukazane w filmie. Nieuważnie oglądałeś...
Na szczęście są to głównie błędy statystyczne i rekwizytowe, bo już się bałem że będziesz wyłapywał logiczne i fabularne a sam oglądając nie widziałem takich.
Co do karnego ptaka nr 40. Marty po zakończeniu utworu Earth Angel wyciąga zdjęcie z główki gitary i wkłada do kieszeni, więc karny ptak jest nieuzasadniony. A tutaj dowód: ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-T_WSXXPQYeY.html
Dodam kolejny karny 🐦 W pierwszej części Doktor mówi Martiemu, że DeLorean ma napęd elektryczny,(przynajmniej tak było w Polskim tłumaczeniu) a w trzeciej części paliwo się wylało bo strzała przebija bak.