Witam, zapraszam na kolejny odcinek prac na gospodarstwie. Komentujcie, oceniajcie i jeśli się podobało to oczywiście subskrybujcie. Zapraszamy również na nasz profil na ig: / pi0mar Pozdrawiamy!
Rozsiewacz nie jest dobrze myć myjką ciśnieniową bo rozpyszczony nawuz wchodzi w szczeliny uszkadza się również lakier, jak pracowałem w Niemczech to trochę większego Bogbila 4 tyś liter mylem szczotką z podłączoną wodą a zakamarki wężem z końcówką. Sporo nawozu zbiera się w tej ramie wokół zbiornika, po umyciu i wsłuszeniu ropownica z olejem Bogbila albo olej żadki do konserwowani urządzeń tak robiłem 12lat i rozsiewacz był jak nowy zero rdzy albo uszkodzonego lakieru. Podobnie jest z broną talerzową mycie piast wyskim ciśnieniem wody powoduje uszkodzenie uszczeliniaczy i dostaniem się wody do łożysk. Pozdrawiam
Bardzo dobry komentarz 👍👏 też zazwyczaj myjemy samym wężem z końcówką albo szczotką, a jak myliśmy myjką to nie po przekładniach i uszczelnieniach. Ta rama wokół zbiornika to właśnie najlepiej wężem z końcówką i rękę wsadzić, wtedy fajnie wszystko można umyć. Pozdrawiam!
One są modelowo 130ton, ale w tym roku jak z jednego wywieźliśmy pszenicę to troszkę ponad 140t było. A ten mały jest modelowo 60t. Jesteśmy zadowoleni z tej firmy i pewnie dalej byśmy takiego wzięli żeby były wszystkie z jednej rodziny 😅 chociaż może z blachy falistej, bo wtedy chyba można podajnik podłączyć bez wieży Pozdrawiam 😉
