Co się stało gdy Steve Rogers oddał wszystkie Kamienie Nieskończoności? 

Mój błąd... Niestety jak widać nie da się ominąć takich błędów nawet oglądając odcinek 2 razy przed publikacją

@@Halfish każdemu się zdarza.

@@reverseflash3486 a ja na początku przeczytałem red bull XD

xD właśnie miałem to napisać

@@Halfish Ja tego nie zauważyłem

Ja też XD

Ja tez

Też

Tak samo xd

Ja nie widzę tego w formie odcinka bo What If opowiada o alternatywnych rzeczywistościach

A Kapitan Ameryka 4 opowiedziałby o tym jak Steve Rogers oddał te wszystkie kamienie nieskończoności

dobry pomysł, wtedy osoba, która nie ma Disney+ też może to zobaczyć

@@glorkaa Kapitan Ameryka 4 będzie opowiadać o Samie Wilsonie

aha ok

Racja

Tak, tak i to najlepiej jakiemuś złoczyńcy 🤦.

Dokładnie -Trzeba było oddać tesseract Red Skulowi -Kamień mocy Ronanowi -Kamień rzeczywistości Malekitowi -Kamień duszy Thanosowi -Kamień czasu Keiciliusowi -Kamień umysłu Lokiemu😀

Ty naprawdę jesteś wszędzie.. MonkaS

@@Esmeraldaa44 co się Dziwisz jak na jednym koncie kilku typa siedzi

WIDZĘ CIĘ JUŻ NA 40 KANALE!!!

Fajnie by było 👁️o👁️

Super pomysł.

A ja opanowałem, nazwa się to snem, mógłbym ciebie nauczyć, ale za 4.99 zł

@@programista8060 i co wtedy przenosisz się przykładowo do lat 90-tych ? Albo w przyszłość do 30 wieku naszej ery ?

@@kakapolo czy ty kurwa wziąłeś to na serio? XDDDD

@@programista8060 no pewnie, że tak XD. Chętnie opanuję sztukę snu na poziomie molekularnym, albo lepiej na poziomie subatomowym, co by móc wyodrębnić elementy, które wpływają na rzekomą podróż w czasie. Dzięki temu, może uda mi się podróżować w czasie bez konieczności snu właściwego, a jednie przy odpowiednim spięciu mięśni, wywołujących owe zjawisko. ;D

Nie oglądaliście serialu uważnie. Resetowanie linii czasu to bajka dla agentów TVA. Już Ravona mówiła, że nie ma żadnego resetowania, tylko przenoszenie do Void. A Kang jeszcze lepiej wyjaśnił, że tylko dzięki Aliothowi poradził sobie z innymi Kangami. A jedyną zdolnością Aliotha jest to, że ma dużą dupę i wielką paszczę, i potrafi naprawdę wiele zeżreć. :) Przedmioty i ludzie są przenoszone do miski Aliotha, Aliotr zżera przedmioty i ludzi, i w ten sposób znika zagrożenie dla planu Kanga. A na ekranach TVA znika kreska symbolizująca rozgałęzienie czasu, bo ta linia przestała być istotna. LINIA CZASU NIE ZNIKA, TYLKO PRZESTAJE BYĆ ISTOTNA.

@ktos ktos Zacznijmy od tego: Skąd taki ofensywny ton? :D A do tematu: Chyba nadal nie zrozumiałeś. Znikają tylko pojedyncze osoby i pojedyncze przedmioty z danej linii czasu. NIE WSZYSTKIE. xD Nie wiem czemu tak pomyślałeś. :D I efekt nie jest ten sam, i rzutuje to na rozumienie wszystkiego. To tak jakbyś pisał, że nieważne jakie są zasady fizyki, nie gadaj o zasadach fizyki. xD Co to za podejście? :D Do tego, czas płynie tylko, jeśli jest obserwator z pierwotniejszej linii czasu (stąd Obserwatorzy, którzy są konieczni, żeby wydarzenia z "What if...?" się odtworzyły/zapisały/powiązały. Zamiast się cieszyć, że daję ci lepsze zrozumienie jak działa MCU, to ci coś nie pasuje. xD

A co do oddawania kamieni - właściwie, to w ogóle nie trzeba oddawać żadnych kamieni. Linie czasu nie idą do przodu, dopóki jakiś obserwator ich nie obserwuje. Obserwatorem jest np. każdy kto wskoczy do tej linii czasu w odpowiednim momencie. Ale też Kang, który podgląda w dodatkowych liniach, jak przebiegną wydarzenia w pierwotnych liniach (niczym się nie różnią, więc stąd Kang potrafi "przewidywać przyszłość"/"wie wszystko co się wydarzy"). Ale też Obserwatorzy z "What if...?". To działa tak, że jakaś linia, do jakiegoś momentu w czasie, jest dowiązywana do tej pierwotniejszej(nadrzędnej), gdy obserwator pochodzący z nadrzędnej, obserwuje tą podrzędną. Więc jeśli nie wskakiwać/nie obserwować danej linia dalej niż do jakiegoś momentu, to ta linia jest zawieszona w czasie i nie idzie do przodu. Kwestia, żeby skasować koordy do tej linii czasu (do miejsca zakończenia obserwacji), żeby nikt z nadrzędnej linii nigdy do niej nie mógł wskoczyć/nie mógł jej obserwować. (wyjaśnienie: obserwacja to nadal jest pewna forma ingerencji, ale tak mała, że nie wpływa ona na przebieg wydarzeń. a tworzenie linii poprzez obserwacje jest wzięta z popularnego opisu zasad działania fizyki kwantowej, gdzie rzeczy dzieją się jakby dopiero przy obserwacji ich) Jedyny powód żeby oddawać kamienie jest to, że Kang będzie chciał pociągnąć daną linię dalej i do czegoś ją użyć, i potrzebne są w niej te kamienie. A czy będzie chciał użyć tej linii w której odbyły się wydarzenia w Mongolii? Nie wiemy. :D Może tak, może nie. A Może Przedwieczna właśnie wiedziała jaki Kang ma plan na tę linię? Jeśli ona faktycznie wiedziała, to odpowiedź brzmi: Trzeba oddać te kamienie, Kapitan musi oddać również do tej linii. :)

@@look997 skąd te wszystkie informacje o obserwatorach? Kto może być obserwatorem, a kto nie. I jeszcze jedno, jeśli rozbieżność czasowa Lokiego wyglądała tak, że sobie uciekł z Tesseractem i TVA przyszło i wzięło ze sobą ten Tesseract, to co tak właściwie zrobił "reset"? Czarnoskóry Loki i Ravonna powiedzieli, że do otchłani na końcu czasu przenoszone są całe rozgałęzione rzeczywistości, właśnie do miski Aliotha.

​@@MiXDer To jest oparte o opis fizyki kwantowej. Tam w potocznym rozumieniu, rzecz się dzieje dopiero, gdy się ją "obserwuje" - że np. foton ma dwie drogi, to dopóki się go nie "zaobserwuje", to podróżuje obiema drogami na raz - to jest odpowiednik nieskończonej liczny POTENCJALNYCH uniwersów. A akt obserwacji (w rzeczywistości schwytania fotonu i uruchomienia sygnału słyszalnego dla ludzi/aparatury badawczej powoduje, że foton "decyduje się" na jedną z dróg - odpowiednikiem jest powstanie nowej linii, po skoku kwantowym do jakiegoś miejsca i czasu. Nie bez powodu w MCU nowe linie tworzy się poprzez zmniejszenie się do wymiaru gdzie obserwuje się zjawiska kwantowe. Obserwatorem jest każde coś, co pochodzi z wymiaru "nadrzędnego". To powiązanie tworzy się w ten sposób, że tak samo jak to co w głównej linii się wydarzyło, nie da się zmienić, tak wszystko co jest "tyłem" po skoczeniu do jakiejś nowej linii, to też się wydarzyło, więc jest jedno z drugim powiązane. Czyli przebywanie w dodatkowej linii, powoduje zapisanie wydarzeń z tych linii, z wydarzeniami z pierwotnej linii. To musi tak działać, bo inaczej by były paradoksy. I tak samo ta utworzona linia nie może iść do przodu inaczej niż poprzez obserwację z nadrzędnej linii, bo doszło by do paradoksu - dopóki osoba wewnątrz utworzonej linii nie wróci do głównej, to linia główna nie mogłaby iść do przodu. w ten sposób czas całkowicie by się zatrzymał w każdej linii, doszłoby do klinczu. :D Fajnością zasad skoków w czasie w MCU jest to, że oparli się na w miarę logiczne, bez paradoksowe koncepcje, więc można samemu domyśleć pewne zasady, nawet jak nie są całkowicie wprost powiedziane. A i tak bardzo dużo jest wprost powiedziane w Avengers Endgame i w Loki. I teraz w "What if...?" jest potwierdzenie, że żeby wydarzenia w alternatywnych linia się odgrywały, też są potrzebni jacyś Obserwatorzy. To jest świetnie, logicznie wymyślone przez twórców MCU. I bez wątpienia opierali się o opis teorii kwantowej. Mógłbym to jeszcze jaśniej opisać, ale na potrzeby komentarza udało mi się tak to streścić. :)

Była chyba oficjalna informacja, że to nie była Peggy

znam ten filmik! zaje*iste są te animacje :D

@@Halfish Jak najbardziej

Nonsens...

@@munddortanimations3680 czemu przeciesz thanos zniszczył kamienie

@@raptorek3452 po pierwsze on umarł a więc nie powinien się odrodzić. Z resztą zataczało by się koło. Jak dla mnie jego historia jest skończona. Komentarz z dupy można powiedzieć. Równie Dobrze mógłbym napisać że iron Man mógłby wrócić na ziemię po zniszczeniu kamieni.

@@raptorek3452 aktualnie chyba jest jedną z najmniej potrzebnych postaci w dalszych losach Mcu 🤣

@@munddortanimations3680 iron man umarł red skull nie

Ej, serio... Nieśmiertelni Avengers to by było coś xd

albo starożytną po drodze

Jednak zmieniłem tytuł

@@Halfish hehe

Raczej nie bo by powstała inna alternatywna wersja gdzie nie oddał kamieni

Nie to by było nie tylko niewłaściwe ale wręcz złe zrobili by z każdym przekazanym kamieniem nowe linie czasowe a stare zostałyby baz kamieni oni chcą naprawić to co zrobili a nie zmienić ,pominąć swoję uczynki

@@PanSamoZlo6 wiesz chodziło mi o to że gdyby je przekazał partnerom nie musieli by wtedy pożyczać tamtych kamieni czyli nigdy by nie opuściły przeszłości. Ale jak mówisz mogli by to stworzyć inna linie czasowa. Tylko że w serialu loki była mowa że avangersi byli wyjadkiem odnośnie podruzy czasu.

@@damiand19860210 oni już je zdobyli i dając je gdzieś indziej niszczą linię czasu,te z których je zabrali

@@PanSamoZlo6 no w sumie racja :)

Steve Rogers wrócił do teraźniejszości ale po przeżyciu wielu lat z Peggy. Zapewne albo Peggy umarła więc wrócił albo musiał się rozstać z Peggy żeby powiedzieć przyjaciołom że wszystko w porządku

w tym świecie ktoś inny ? może loki? Loki wariant strażnik kamienia duszy

Według mnie Capitan America:The Last mission

Nie wiedział o TVA, skąd miałby o tym wiedzieć?

@@henry.ossawa.kinn. Nie, akurat poświęcenie całego filmu na oddanie kamieni to głupi pomysł. A dodatkowo zapowiedzieli 4 film w którym Kapitanem będzie Falcon.

@@_aenigmatic_ Podróżował w różny linach nie mógł spotkać jakieś pracownika który resetował tom linie czasową albo mógł z kim gadać z T.V.A ale po prostu nikomu o tej sytuacji nie mówił

Pamiętaj że ten który pozostal mówił że tva nie interweniuje jeżeli coś jest zgodne z jego planem. Prostym wytłumaczeniem jest to, że Steve mógł zostać z Peggy bo... Taki był plan tego który pozostal.

Aha, odnośnie jeszcze strażników. Chciałbym zauważyć że skoro w serialu Loki mogą oni resetować inne osie czasu, to czemu Kapitan Ameryka w ogóle musiał cofać się w czasie by oddawać kamienie. To znowu tłumaczy że przedwieczna nie wszystko wiedziała, a tym bardziej o tych strażnikach czasu. Jednakże dlaczego Avengersom pozwolono na ingerencje w inne osie czasu? Moim zdaniem wytłumaczenie jest proste Kang poszukiwał Lokiego do wywołania wojny między innymi wymiarami, stąd Avengersom pozwolono na to. Tzn. ten Loki z serialu miał pomóc drugiemu wariantowi czyli Sylvie dostać się do niego. Tym samym oszukał boga oszustów Sylvie, by ta go uwolniła poprzez zabicie. Zaś wersja Lokiego w Avengers i serialu czyli ten nam wszystkiemu znany domyślił się że coś tu śmierdzi. Albo po prostu ta postać z serialu faktycznie mówiła prawdę i tym samym Loki/Sylvia doprowadziła do wojny między wymiarowej. Czyli wychodzi że tym głównym co doprowadził do nowej wojny że złym jest sam Loki, a dokładniej dwie jej wersje. Bo ten z wcześniejszych Avengersów oczywiście jak wszyscy wiemy nie żyje. Krótko mówiąc prawdziwym zagrożeniem dla wszystkich wymiarów miała być Sylvia, czyli ta wersja Lokiego. Kang o tym wiedział i dlatego chciał ją usunąć ale skoro wiedział i wiedział że przybędą obie wersje Lokiego, to w sumie logiczne skąd inne wersje Lokiego w tamtym świecie gdzie ten pożeracz Alaioth. Wtedy wszystkie te filmy nabierają już sensu oraz wiemy dlaczego Kapitan Ameryka nie mógł doprowadzić swoim działaniem do nowej wersji osi czasu. Gdyż po długim życiu w innej osi czasu wrócił do swojej, a tamtą zresetowało ta organizacja strażników czasu albo zwyczajnie działania Avengersów nie były zagrożeniem dla innych osi czasu dlatego tez pozwolono im działać. Loki zaś był zagrożeniem dlatego go złapano. Dlatego żeby to miało wszystko ręce i nogi, wychodzi na to że gdy Rogers podróżował oddawać kamienie, to organizacja TVA resetowała te wszystkie osie czasu. Pytanie tylko dlaczego marvel tego nie wytłumaczył, a pozwala sobie na to by ludzie sądzili że po popełniają błędy fabularne. Z drugiej strony czemu pozwolono Avengresom na podróżowanie w innych osiach czasu i nie zresetowano ich osi czasu? Czyżby to miało związek z śmiercią Lokiego. W takim przypadku miałbym racje że TVA, czyli Kang obawiał się Lokiego i przepowiedni że przybędą do miejsca w którym on się znajduje. Ale skoro miał już dość i chciał oddać pałeczkę, to po co ta cała zabawa i próba zabicia tych wariantów. Chyba że nie miał wpływu na organizacje i na samą przepowiednie. No w takim razie skoro wiedział że się kiedyś tym zmęczy i nie będzie chciał pilnować osi czasu oraz że przybędą oba Loki, to się fabularnie kupy nadal nie trzyma. Chyba że właśnie chciał uwolnić swoje wersje i wiedział jak się skończy. Stąd mówił prawdę ale wiedział jak się skończy. Moim skromnym zdaniem, albo marvel te wszystkie rzeczy wyjaśni w kolejnych częściach, a fanom, widzą pozwalają na snucie teorii itp albo zwyczajnie się pogubili. Obstawiam to drugie ale zobaczymy. Bo jak dla mnie brak tych wszystkich wyjaśnień póki co stawia marvel w złym świetle. Że nie potrafią spójnie połączyć wszystkich filmów i stąd takie babole. Pozdrawiam.

@@Halfish No czyli wiedział co się stanie, to czemu Kang nie pozwolił tym wariantom Lokiego od razu się dostać do niego, tylko z nimi walczył. To się kupy nie trzyma. Skoro miało, tak być, a on o tym wiedział, to czemu przeszkadzał. Po co ta cała zabawa? Druga sprawa w pierwszym odcinku serialu świat Lokiego został zresetowany, czyli usunięty albo po restarcie pojawiała się tam nowa wariancja Lokiego i kamienia. W takim razie Kapitan nie mógłby oddać kamienia, bo były by dwie wersje tego samego kamienia. Wygląda więc tak jak napisałem w drugim komentarzu, że tuż po oddaniu kamieni przez kapitana organizacja TVA resztowała te linie czasu, więc nadal twierdzę że nie ma sensu tworzyć filmu z Rogersem. Ale skoro zgodnie z tym co jest w serialu organizacja wyłapuje warianty i resetuje oś czasu, bo powstają przecież rozgałęzienie. To nawet jakby był taki plan i nie interweniując powstawała by rozbieżność osi czasu, a przecież oni z tym walczą (chodzi oczywiście z ta sceną Rogersa z Peegy)? W takim przypadku rozgałęzienie czasowe by powstawało wcześniej, niż ta podczas zabicia Kanga, a z tego co widzimy w serialu rozgałęzienie czasowe powstało tuż po jego zabiciu. W takim przypadku obie osie czasowe dzieją się w tym samym czasie, czyli ta z filmu Avnegres koniec gry z tą z serialu Loki. W takim przypadku Avengers, a dokładniej sam Kapitan jest również winny rozgałęzieniu czasowemu. A jeśli nie, to Steven nie mógłby być z Peegy, bo zostałby aresztowany lub zresetowany? Trzymajmy się sensu serialu Loki, bo plan Kanga nie ma nic wspólnego z tym że kapitan może sobie łamać oś czasu i TVA nie reaguje. Krótko mówiąc w czasie w którym następuje rozgałęzienie czasu w filmie Loki, Steven jest z Peegy, stąd TVA nie reaguje. Teraz wrócę do filmu z Dr Strangem, czyli tego solowego. Pod koniec filmu Mordo powiedział Doktorowi że jego działania nie przejdą bez echa. Czy w takim razie już wtedy nie spowodował rozgałęzienia czasu? No bo z tego co wiemy manipulował czasem. W takim razie czemu podczas walki z Thanosem nie cofał czasu? Takim sposobem mógł cofnąć wszelkie wydarzenia, a jeśli nawet miał ograniczenia i nie był wstanie cofnąć czasu zbyt daleko, to nie widzę powodów w którym nie mógł cofnąć tego co spowodował Quill uderzając Thanosa w głowę. Ja wiem że tak chciał scenarzysta i tak ten film miał wyglądać, ale na litość boską nie da się cofnąć swoich umiejętności skoro Dr mógł takie rzeczy zrobić w wcześniejszym filmie, to ta walka z Thanosem była by pestką. Jak mówiłem studio w wielu filmach robi dziury fabularne i nie potrafi tego posklejać w całość. Takie jest moje zdanie. Udowodniłem to komentarzami, nagle tam gdzie już widzę sens, nagle co innego temu zaprzecza. Seriale i filmy mówią same za siebie. Wszystko robione na odpierdol. Tzn żeby nie było, nie twierdzę że filmy są słabe, tylko że kwestia takich elementów fabularnych już tak. I jeszcze odnośnie Wandy w jednym z swoich filmów mówiłeś że Wanda może walczyć z Dr S itd. Może Wanda będzie walczyła z tym właśnie złym Dr Starngem, zaś scena z trailera nowego spidermena jest tą w którym pajączek zostaje pokonany czy też ginie, chodzi mi o ten fragment w którym Dr wyrzuca tą duszę Parkera z jego ciała. Moim zdaniem jest to fragment z sceny końcowej filmu z pająkiem. A w kolejnym solowym tytule Wanda będzie walczyła z złym Dr by uratować tego dobrego. To tak odnośnie tej teorii z złym doktorkiem. Eddit: wybacz za komentarz pod komentarzem, ale gdy ty pisałeś swój komentarz ja pisałem swój i nie zauważyłem. ;) Dlatego odpowiadam w trzecim.

Tak powiedziałem? Za dużo tych kamieni... Myli mi sie

nie wszystkie

Kamień przestrzeni i kamień czasu były już na ziemi. Więc po powrocie kapitana do swoich czasów były by dwa czasu i przestrzeni.

Został

A kto ogarnia skoki kwantowe... Skoro coś takiego nie istnieje...

@@Halfish No można ogarniać koncepcję wymyśloną przez twórców MCU. :) Dla mnie ogarnianie tych zasad, to od czasu Endgame najlepsza zabawa. :DD

TVA nie musiałoby się pojawić, ono nie rozmawia z osobami które są blisko stworzenia nexus eventu, ono resetuje te nexusy. Praktycznie każde oddanie kamieni przez Steve'a wywołałoby zmiany w lini czasowej ale TVA nie musiałoby go zgarnać. W pierwszym czy drugim odcinku Lokeigo widzimy agentów TVA którzy gdzieś przychodzą i spotykają Lady Loki która podpala benzynę dookoła ich. Zauważ że wcześniej mówili że pewnie jakiś bogacz cofnał się tu w czasie żeby wziąść ropę której to złoża tam były. Jako że tak powiedzieli to znaczy to że takie sytuacje zdażaly się wcześniej Ktoś cofa sie w czasie zmienia linie czasowa ale nexus event nastepuje dopiero po jakims czasie wiec TVA nie lapie tej osoby, w dodatku ta osoba nie musi być variantem- Steve nim nie był więc TVA tylko resetuje linie. Stary Loki żył na swojen planecie przez stulecia i jego linia czasowa była już zmieniona ale dopiero wtedy TVA to zobaczyło. Zmierzam do tego że nawet jeśli Steve zmieniłby linie czasowe to TVA zobaczyłoby to dopiero kiedy wystąpiłby nexus a Steve'a by już tam nie było.

Masz racje. Filmy z uniwersum x-man nie staną się częścia multiwersum mcu bo działają w nich inne prawa fizyki a dokładniej zasady podróżowania w czasie, więc deadpool 3 nie będzie powiązany fabularnie w resztą. A nawet gdyby jakoś by wsadzili filmy x men do multiwersum to nie miałoby to sensu, bo tamci bohaterowie raczej by nie stwierdzili "Ej chodźmy do linii czasowej mcu bo tam będziemy mogli mieć role cameo w różnych filmach i robić crossovery"

A była?

@@Halfish Była jakaś kobieta której twarzy nawet nie było widać tylko włosy były podobne ale tiktoki uznały że to Peggy

Tutaj jest dużo domysłów i teorii bo trzeba by zmienić całe mcu...

Eee spotkał go w camp leight (nie rozmawiali ale go widział)

Spotkał go podczas wydażen z The First Avenger? I gdyby Howard go zobaczył jak oddaje teserakt to mógłby go rozpoznać.

Co? Może po Polsku?

@@_aenigmatic_ już kocham kino zmienił bo wcześniej był zły tytuł filmu

No tak... Ale jak je oddał, co się działo

Eeeeee nie?

@@_aenigmatic_ eeeeeeeeee....tak

eeeeeeeeee przestał by być godny

@@karonova6656 eeeeeeeeeeeee nie bo nie był by to Steve Rogers

@@raptorek3452 rozwalił by cały kosmos