Używam Terry od początku tego sezonu i zostanę przy niej na długi czas. Jest to rower jakiego szukałem, niesamowicie wygodny, świetnie się prowadzi, zjazdy pewne i przewidywalne. Mam w oryginalnym malowaniu, nie oklejony a po całym sezonie nie widać żadnej rysy. Jedyny minus i rzecz której mi brakuje to mocowanie do toreb, szczególnie tej na górnej rurze, zawsze jej używam i fajnie by to wyglądało gdybym nie musiał używać pasków. Kolejna świetna rzecz to rozwiązanie montażu błotników. Jeszcze cały rok, w zimę dojeżdżam do pracy i musze mieć błotniki. SKSy pasują idealnie, fajna opcja z gwintowanymi osiami, wygląda to bardzo estetycznie. Podsumowując ten rower z napędem AXS 1x12 jest 10/10.
Wicio, jako użytkownik identycznego roweru mogę się wtrącić w kilku kwestiach :) zaczniemy od sztycy. 12Nm. A śrubach bocznych jarzma trzyma jedynie pręty siodła - NIE BLOKUJE obrotu siodła. Za blokowanie siodła odpowiada tulejka, o której nie wspomniałeś a jest pod siodełkiem. Najpierw skręcasz śruby boczne, a potem blokujesz tuleja :) rozumiem poziom irytacji, bo sam miałem z tym problem na Brejdaku, gdzie wyrobiłem sobie ciulowej jakości minusem śrubę kontrującą i nici było z ustawienia siodła. Tak czy siak, skręciłem to poprawnie i działa :) pokaże Ci kiedyś jak to zrobić :) co do siodła, selle wymienia gdy trzeszcza, więc mogłeś zareklamować :) co do schowka - Orbea zrobiła to bardzo dobrze (lepiej niż Diverge czy Chekpoint), bo nie zniszczyła sylwetki roweru masywna dolna rura. Więc wolę mniej wrzucić a mieć ładny przekrój ramy :)
W kwestii schowka to odczucia każdy ma inne moje są takie że jest on za wąski i niezbyt praktyczny. Akurat uważam że Spec do schowka podszedł dużo lepiej bo pomimo że rura jest szersza to schowek w specu jest akurat bardziej praktyczny. Daje on lepszą dostępność (szerszą właśnie) do przestrzeni wewnątrz rury. Dla mnie wygrywa w tym rozwiązaniu Spec. Jak ma Trek nie wiem nie widziałem na żywo :) Co do sztycy to zawsze robiłem tak: 1. śrubą tylną ustawiałem kąt siodła 2. dokręcałem śrubą boczną 3. kontrowałem śrubą tylną Ustawiając to zgodnie z wartościami podanymi przez producenta to zawsze puszcza. Nie ma rzeczy idealnych ale są mniej lub bardziej przemyślane :) Tutaj można było to zrobić po prostu lepiej :) Z siodłem na reklamacji na pewno się skończy :)
Co do tufo mam podobne odczucia, cały sezon bez kapcia, świetnie sie toczą i na asfalcie i na szutrze. A z drugiej strony dłysze opinie o tym jak słabe to są opony, mysle sobie ze moze to wina jakiejs partii produkcyjnej, moze raz wychodzą lepsze a raz gorsze bo inaczej nie umiem tego wytłumaczyć. Ja jestem z nich bardzo zadowolony.
Też tak myślałem, dopóki nie złapałem pierwszego kapcia. Kapeć nie dał się załatać. Mleko Stans. Trzeba było dętkę włożyć i po tym kapciu 2 kolejne... A na oponach tylko trochę ponad 2000km przejechałem.
Rower do wszystkiego to jest doniczego😊. Gravel nigdy szosą nie będzie. Napewno odczucia jazdy rowerem szosowym czy nawet szosą endurance są całkowiecie inne. Wąskie opony i koła na stożku nie załatwią sprawy. Napęd 1x nie jest napędem szybkim. Mam rower 1x na oponach 45. Korba 40t tył 11-42 i napęd jest na asfaltach powolny natomiast na wypadach leśnych jest spoko. Jeżdżę też gravelem 2x i uważam że jest rowerem bardziej praktycznym stopniowanie jest znacznie lepsze jest rowerem szybszym. Przełożenie 30t przód i tył 36t to już naprawdę jest napęd pod niezłe górki. Blat 46t przód naprawdę nieźle rozpędza rower i uważam że ta kombinacja napędu jest bardziej zbliżony do szosy. Jedynym mankamentem przedniej korby z 2 blatami to to że gorzej się czyści. 2x w moim odczuciu jest napędem w gravelu lepszym i bardziej uniwersalnym.
Wszystko zależy co kto oczekuje. Grunt aby wybrać rower mądrze bo wtedy radość jest największa. Co do napędów ja osobiście mam odmienne zdanie. Miałem 2x i przednia przerzutka po prostu mi przeszkadzała. Napęd 1x jest mniej skomplikowany wrzucasz lżej lub ciężej i tyle, 2x natomiast dochodzi decyzja na którym blacie i czy nie za bardzo kosimy łąńcuch bo wtedy obciera itp ciągła rozkmina :) dlatego ja pod mój styl jazdy na pewno już nie wrócę na 2x. :) Dobrze że jest wybór i każdy może wybrać to co jemu odpowiada. Żadne rozwiązanie nie jest lepsze. Dobrze że są a my możemy wybierać świadomie lub mniej świadomie ;-)
Co do siodelka spróbuj nalać jakiejś oliwki na łączenie szyn z korpusem. U mnie kiedyś pomogło. Teraz w jednym siodle jak podnoszę za nie rower cyka, ale podczas jazdy kompletna cisza, więc nic z tym nie robię.
Bardzo ladnie. Oczywiscie, ze plus brak miliona srobek i montowan, a szczegolnie na przednim widelcu ! Piekny rower. Co do Rivala AXS, w 100 % zgoda, ale chyba z te 50 km/ h to tak z gorki lekko, co ? 😅 Kola evanlite na ich piastach dobre, ale lozyska padly po 5000 km. Wymienilem na lepsze i tluke dalej po kamieniach i blotach ! pzdr i umieram z ciekawosci, co nowego ci wpadnie !
Moje siodło Selle Italia SLR Boost, również z magnezowymi prętami, ale w wersji męskiej nie powoduje żadnych hałasów, także tutaj może poszukaj problemu nie tyle w siodle co w jarzmie od sztycy? Polecam użyć pasty do karbonu żeby wszystko dobrze się złapało :)
Dzięki za sugestie. Trzaski jednak wydobywają się z miejsca gdzie jest mocowanie prętów siodła ze skorupą siodła z tyłu a konkretnie z lewej strony. Sztyca na szczęście nie wydobywa z siebie dźwięków. :)
Mam siodło w swoim gravelu firmy pro i pręty wydają dźwięki między skorupa a pretami i mam siodełko Gianta i też wydają takie dźwięki. Próbowałem silikonem w sprayu tam spiknąć ale słabio pomogło
Czołem, mam identyczne siodełko i moje trzeszczy tak, że dostaję szewskiej pasji. Z tego powodu w kolejnym rowerze będzie inne. Zaskoczony jestem niską jakością powłoki lakierowej Twojego roweru. Karamba by tego nie miała😏 Zacisk sztycy wybiorę też lepszy. Co do mocowania torebki na górnej rurze, to w tego typu rowerze must have uważam 😎 Torebka pod siodłem jest wiecznie brudna i koliduje z lampką, którą uważam za obowiązkową. Recenzja pierwsza klasa 👌😎 Pozdrover
Owszem Karamba i jej lakiery są pierwsza klasa ale to jest robione ręcznie w manufakturze a nie masowo. Czyli to nie jednorazowy problem a z tego co czytam że ludzie wymieniają to zapewne te siodła mają wade konstrukcyjną bo to nie jest odosobniony przypadek. Również pozdrawiam Witku :)
nie masz raczej wyjątkowych zdolności. Ja na tufo thundero 44 jeżdżę 3 sezon bez kapcia, maratony pgry i wszystko co się da. też mnie te negatywne opinie trochę dziwią ale mam porównanie z realnym użytkowaniem i to dobre opony.
Trochę z innej beczki, czym nagrywasz swoje filmy rowerowe. Aktualnie jestem w zagwozdce przy zakupie nowej kamerki. I zastanawiam się z czego korzystają Ci co już działają w temacie. GoPro czy DJI. Dzięki za komentarz w tej sprawie...
@@bywicio właśnie zastanawiam się ile osób korzysta z.GoPro bo z jednej strony ona ma swoje plusy względem DJI natomiast Action 4 też ma coś lepszego niż GoPro. I tu jestem zakłopotaniu bo nie wiem co wybrać. Al
Coś źle ogarniłeś ten schowek....też mam M i w schowku mieści mi się dętka RideNow , multitool PRO 17 CO2 , na klapce na.gumce mam przymocowany nabój CO2 I jeszcze na górze wcisnieta pelerynke...wywal ten szmaciany worek i wszystko wsadzić do neoprenu a górę masz jeszcze wolna...dużo miejsca 🫡
Trochę w ten rower zainwestowałeś (+oczywiście sam zakup tani nie był)... Nowe koła, kokpit itp. Przejechanie 3-4 tys km i sprzedaż spowoduje, że stracisz pewnie minimum 5 tys zł jak nie więcej. Niestety taki teraz rynek. Warto co rok zmieniać rower, który ledwo się dotarł? Trochę tak jakby kupować samochód nowy z salonu i sprzedawać po przejechaniu 40tys km.... I co tak co rok?
Ja lubię zmieniać i sprawdzać. Dla mnie zmiana roweru to też kolejne nowe i ciekawe materiały na kanał. Jak każda sprzedaż niesie za sobą stratę. Czy warto zmienić rower co roku? Z finansowego punktu widzenia oczywiście nie, natomiast biorąc pod uwagę że wtedy powstanie wiele nowych materiałów na moim kanale o innym rowerze to już tak.
Ogólnie sezon trwa cały rok na upartego, jakby nie patrzeć. Wystarczy tylko dostosować się (kwestia ubioru) do warunków zewnętrznych. Dla mnie rowerowanie zimą w temperaturze poniżej zera jest bardzo fajnym odczuciem. Byle nie było ślisko na drogach/ulicach. Na pewno lepiej używać roweru zimą aniżeli jesienią, gdzie pada dużo deszczu i jest wilgotniej jak zimą. Zimą jest lepsze powietrze - fakt że mroźne, ale za to takie rześkie ;)
No dobra, nie wytrzymałem! Panie Witku, Witoldzie, Wicio czy Ty oglądasz swoją twórczość przed tym jak wrzucisz filmik na YT? Kalectwo polszczyzny przeokrutne, dużo nieskładnych słów dość przypadkowych tworzących straszne "masło maślane". Sugeruje, napisać sobie tekst i się odrobinę przygotować. Mam nadzieję że nie uraziłem nazbyt ale w obecnej formie jest to twórczość ciężkostrawna. Chyba były wagary na polaku 😂
