Lotnictwo ultralekkie mocno wyewoluowało od czasu powstania tego filmu. Oprócz takich powolnych i budżetowych samolotów jak prezentowany SkyRanger pojawiły się konstrukcje bardzo szybkie, z przestawnymi śmigłami, chowanym podwoziem, czy systemami ratunkowymi. Bezpieczniejsze i z dużo lepszymi osiągami niż wiele certyfikowanych samolotów. A możliwość korzystania z małych lub przygodnych lądowisk jest po prostu bezcenna.
Z bezpieczeństwem bym nie przesadzał bo statystyki, przynajmniej w USA pokazują odwrotną zależność, ale poza tym zgoda. Do zastanowienia jest natomiast czy to faktycznie dobrze że lotnictwo ultralekkie goni osiągami, wyposażeniem i ceną samoloty certyfikowane. Skyranger kosztował kilkanaście lat temu ok. 30k €, obecnie kit Nynji z silnikiem i wyposażeniem to ok. 55k + pewnie z 800h własnego czasu. To jest obecnie rozsądna opcja budżetowa. Świetnie latający ale delikatny na ziemi Pipistrel Alpha trainer: 90k €, poźniej już logarytmicznie w górę. W zasadzie nie da się dziś kupić gotowego samolotu za 50-60 k€, co powoduje że o "egalite" nie może już być mowy :(
@@przemo1000x To prawda generalnie nowy fabryczny ultralight na Rotax-ie 100km to rząd wielkości ok 100k EUR i to raczej taki bez chowanego podwozia :( Ale to już kwestia inflacji - wystarczy zobaczyć jak drożeją nowe samochody.
