Panowie, wracając do polecajek zeszłego odcinka...Slow Horses...2,5 sezony genialne...ale 3 ostanie odcinki to większej szmiry nie wiedziałem...tylu nonsensów strzelaniny to nawet w Rambo nie było
Ta gra jest taka prosta że aż trudna. Punkty szablonowych gości - Palmera, Porro, Gordona. Już widzę w weekend te dwucyfrówki Solanke, Bowena i Areoli. Jak tu odrabiać straty i grać pod prąd skoro szablon trzyma się nadal mocno? Ps. Serial ERYNIE trudno jednoznacznie ocenić ponieważ pierwsza część (czyli przedwojenny Lwów) jest jeszcze warta obejrzenia. Niestety, ostatnie 4 odcinki (akcja w powojennym Wrocławiu) dla mnie strata czasu