Тёмный

Cz 1 Budowa roweru retro szosowego. Jak zrobić dodatkowe mocowania na bidon i opory pancerza. 

Подписаться
Просмотров 1,9 тыс.
% 73

W dzisiejszym filmie pokazuję ramę, na bazie której chcę zbudować nowy projekt - rower szosowy w stylu retro ale z nowoczesnymi rozwiązaniami typu klamkomanetki. Dodatkowo pokazuję jak przygotować stalową retro ramę pod taki projekt w szczególności: jak zamocować w niej opory pancerza, jak wyprostować haki tylnego koła, jak zamontować trwale hak przerzutki oraz jak osadzić w ramie dodatkowe mocowania do bidonów.

Опубликовано:

 

26 июл 2023

Поделиться:

Ссылка:

Скачать:

Готовим ссылку...

Добавить в:

Мой плейлист
Посмотреть позже
Комментарии : 28   
@elaa977
@elaa977 6 месяцев назад
Super sprawa z tymi montażami na bidon. Od dawna zastanawiałem się to zrobić i nie zepsuć ramy. Dodatkowy plus jest taki że nie trzeba potem malować ramy.
@Mavczers
@Mavczers Год назад
Fajna sprawa. Dzięki Tobie złożyłem swój pierwszy rower, potem zrobiłem drugi rower a z pozostałości po pierwszych dwóch złożyłem i sprzedałem trzeci rower. Korci mnie teraz żeby zabrać się za pokomunijne rowerki z rodzinnego domu i zamontować jakieś 1x12 ltwoo na hasanie jak wracam do mamy.
@Oldbikerestorations
@Oldbikerestorations Год назад
❤️
@michaszmigielski1730
@michaszmigielski1730 Год назад
Elegancko! Czekam na dalsze filmy. Moja rama zaś czeka na wolny czas. Zdobyłem na złomowisku i również będę składał retro szosę! Spawy faktycznie trochę posmarkane ale co tam ;) ważne, że mocne a niedoskonałości da się poprawić:) Do następnego!
@Ashistaff
@Ashistaff Год назад
Duzo dowiedziałem się z twojego kanału, niestety na ta chwila nie mam gdzie zajac sie renowacją. Ale juz kupilem niemiecką szose z lat 70 na ta chwila mozna na niej jeździć ale pod gore to wyzwanie. Przelozenia to 1x5 z tym ze przednia zębatka ma 50t wiec na pewno zacznę od napędów. Ogólnie bardzo fajny kanał, czekam na kolejne odcinki.
@Oldbikerestorations
@Oldbikerestorations Год назад
Bardzo dziękuję za niezwykle miły komentarz. Do tego żeby bawić się w składanie rowerów nie potrzebujesz jakiejś specjalnie dużej przestrzeni. Można to robić na balkonie albo w ogródku. Od biedy nawet w mieszkaniu tylko polecam wtedy rozwinąć na podłodze grubą folię albo inną nieprzemakalną wykładzinę żeby te wszystkie smary i WD40 nie kapały na podłogę. Co do przebudowy twojego roweru no to zalecam zmianę korby na taką z mniejszą ilością zębów na przykład 42 a do tyłu wrzucenie wolnobiegu mega Range z maksymalną zębatką 34 ząbki. Jeżeli manetka do zmiany biegów nie jest indeksowana czyli nie ma tego klikania tylko jest taka płynna to spokojnie wolnobieg możesz wrzucić 6s. Taka przebudowa może będzie się wiązała z koniecznością wymiany przerzutki ale najtańsze Shimano turney który obsłuży wolnobieg z największą zębatką 34 kosztuje już 50 zł. w Wolnobieg 14-34 6s też 50zł, korba 50zł czyli za 150 zł przebudujesz rower tak żeby był bardziej wszechstronny jeśli chodzi o podjeżdżanie.
@panpawe2386
@panpawe2386 Год назад
Jak lakier sie usunie to lepiej sie spawa👍fajny projekt, choć troche inaczej bym do tego podszedl, dospawalbym tylko mocowanie przerzutki do ori ramy, a opory takie nitowane z ram karbonowych👍 warto kombinerki jakos zabezpieczyc, bo troche opory juz się porysowały
@Oldbikerestorations
@Oldbikerestorations Год назад
Gdzie można znaleźć te opory do ram karbonowych?
@panpawe2386
@panpawe2386 Год назад
@@Oldbikerestorations na allegro znajdziesz, te akurat uniwersalne chyba są. Ale dobrze wyglądają, do tego jeszcze regulatory naciagu linki, jagwire mam sprawdzone👍
@Паша-б6д
@Паша-б6д Год назад
bardzo fajny film chcę się nauczyć jak naprawić rower.
@Jdk5
@Jdk5 Год назад
@AliHaidari1343
@AliHaidari1343 Год назад
❤very nice ❤
@ajvaar
@ajvaar Год назад
Wydaje mi sie, że podczas montażu tej nitonakretki warto byłoby użyć jakiegoś kleju do gwintów/uszczelniacza aby nie dostawala się tam wilgoć.
@Oldbikerestorations
@Oldbikerestorations Год назад
Dobra myśl. Chociaż z drugiej strony rama po przeprowadzeniu tych wszystkich zabiegów widocznych na filmie została polakierowana więc zakładam że lakier zadziałał jak uszczelniacz
@neutronshiva2498
@neutronshiva2498 Год назад
Z kąd jesteś? Mam starą ramę stalową marki schauff w stylu tej z filmu i zastanawiałem się czy nie zlecić komuś złożenia z niej roweru.
@Oldbikerestorations
@Oldbikerestorations Год назад
Jestem z Wrocławia. Ramę jak i cały rower można wysłać. Jeżeli jesteś zainteresowany współpracą napisz na priva ( mail, messenger, insta)
@bogusawbas6896
@bogusawbas6896 Год назад
ciekaw jestem jaki osprzęt założysz - może info np. o średnicach, szerokości mufy itp?
@Oldbikerestorations
@Oldbikerestorations Год назад
Mufa jest tam standardowa 68 mm na gwincie angielskim o standardowej średnicy. Support będzie na kwadrat napęd będzie 2 x 8 micro shift
@ajvaar
@ajvaar Год назад
Nie korzystniej mocować te nitonakrętki po malowaniu ?
@Oldbikerestorations
@Oldbikerestorations Год назад
Moim zdaniem nie bo można uszkodzić lakier. Ale jak nie ma wyjścia to po lakierowaniu też można. One są aluminiowe albo mosiężne więc nie zardzewieją.
@cnekmarcin9245
@cnekmarcin9245 Год назад
Co poleca pan zrobic jesli mam retro rame do ktorej zamontowałem przerzutki te na obejmę do dolnej rury i nie posiadam ślizgu prowadzącego linki do tylnej przerzutki
@Oldbikerestorations
@Oldbikerestorations Год назад
Można zamontować opory pancerza tak jak to pokazuje w tym filmie albo puścić pancerz na całej długości linki i przymocować go do ramy trytytkami. Można też kupić takie ozdobne chromowane obejmy metalowe Jakie były stosowane kiedyś w rowerach
@cnekmarcin9245
@cnekmarcin9245 Год назад
@@Oldbikerestorationsa jakim wiertłem pan wywiercil otwory na nitonakretki??
@Oldbikerestorations
@Oldbikerestorations Год назад
@@cnekmarcin9245 takim do stali nieco wiekszym w srednicy niż nitonakrętka
@anka2866
@anka2866 Год назад
Całą zabawę zacząłbym od wyosiowania tylnych haków i starannego oczyszczenia do żywego metalu, przerzutki i miejsca jej przyspawania. (Wolałbym to zlecić komuś doświadczonemu w spawaniu precyzyjnym i komuś, kto ma o tym duże pojęcie.) Nie jestem autorytetem w temacie i nie znam na spawaniu (tylko ładnie lutuję) ale mam wątpliwości nt. tego, co się dzieje w miejscu spawania. Dlaczego?: Otóż, niedawno, przy próbie zainstalowania przedniego spowalniacza na 1 śrubę do rury widelca, okazało się, że ta śruba (z nabitym na nia kawałkiem walca) jest o ok. 1 cm za krótka :( Wizyta w sklepie metalowym, pokazała, że dłuższych nie ma. Zrozumiałem, że sam sobie z tym nie poradzę więc podjechałem do warsztatu, gdzie przykrótka śruba została ucięta i dospawano do niej, (mniej więcej w osi), dłuższy kawałek ucięty z innej. Tak, by była potrzebnej długości. Zamontowałem spowalniacz (bo hamulcem tego rozwiązania nie nazwę, bo to jak wyrób hamulcopodobny) i pojechałem w miasto spokojnie potestować. Okazało się, że hamuje gorzej, niż marnie - lipa straszna. Jednak najgorsze było, jak na skrzyżowaniu, hamując torpedo i wspomagając się na koniec lekko przednim, pękła nagle jakby była ze szkła, ta dospawana śruba... Sam hamulec się rozsypał na wiele części, które zbierałem chodząc na środku dość ruchliwego skrzyżowania w te i we wte. (Długo szukałem części i zbieralem.) Aaale obciach... Ludzie mi się dziwnie przyglądali. Mogło dojść do tragedii, bo to co z "hamulca" zostało, zawisło na lince i pancerzu przymocowanych do klamki "hamulca". Gorzej, że szczęki "hamulca" mało nie wkręciły się w szprychy przedniego koła! A niewiele brakowało. No, dramat. Cud, że tak się nie stało. Po tym doświadczeniu, podjechałem z tą podzieloną śrubą do specjalistycznego warsztatu z tokarkami, żeby dorobili mi taką śrubę w 1 kawalku i też przenieśli zaciśnięty na niej kawałek walca (do przytrzymania drutu sprężyny od szczęk). I czekam aż mi to zrobią. Nie wiem za ile. (Hamulec kosztowal mnie 28 zł, dostawa z Chin 30 zł, dospawanie "co łaska" - dałem 10 zł i teraz czekam aż mi dorobią śrubę z 1, litego kawałka drutu. Mechanik obsługujący frezarki, absolutnie nie był zaskoczony, że zespawana śruba mi dosłownie strzeliła w miejscu połączenia. Powiedział coś nt. rozhartowania się materialu i co spawacz powinien jeszcze zrobić, a nie zrobił w związku z tym, co się dzieje w miejscu zespawania. Dla frezera, że pospawana śruba pękła, było oczywistością. No nic, grunt, że dorobią mi tę śrubę i potem zobaczę. Jestem teraz b. nieufny i będę bał się jechać z tym pseudohamulcem. Stres jest. A jestem facetem, który zdecydowanie preferuje solidne rozwiązania. Jednak chcę jeszcze raz spróbować. Mam hamulec w torpedo, ale wiadomo, że ten jest słaaby. Absolutnie nie satysfakcjonuje mnie. Dlatego teraz, zastanawiam się nad takimi "doklejanymi" amatorsko rozwiązaniami i nie ufam im. Nie wiedząc ile są warte i CZY SĄ BEZPIECZNE? Bo przecież jedynego testu dokona testujący. -Oby nie przytrafilo mu się coś podobnego jak mmnie ze spowalniaczem. Bój trwa. Będę chciał mieć prawdziwe, skuteczne hamulce. Mój widelec nie ma piwotów. Jest chyba przystosowany do hamulca bębnowego. (Te też są o znikomej skuteczności.) Widelec (Specialized ;) ma przyspawany od wewnątrz na lewej goleni, kwadratowy "przelotownik" z płaskownika szer. ok. 1 cm. Zaś na prawym, od strony siodełka, 2 elementy, coś jak ograniczniki do pancerza - dla wewnetrznego poprowadzenia linki. Są one zwrócone otworami w górę i w dół. Dolny nisko, 5 cm od haka na oś piasty. Górny 28 cm wyżej. * * * Niszczysz śrubokręt używając go jako punktaka. Tak nie wolno robić. (Nie chodzi o to, że Twój śrubokręt = Twoje pieniądze.) Oby nie rozsypał Ci się teraz w dłoni gdy go użyjesz i oby nie skaleczył dłoni. Twojej lub czyjejś. Śrubokręt nie do tego służy. Tylko punktak lub coś, co za niego będzie robić i będzie z litego metalu, w 1 kawałku i ofc. twarde. * * * Ad. nitonakrętek: są ocynkowane czy ze stopu aluminium? Ja bym nawiercal ramę i je zamontował, dopiero po pomalowaniu ramy. Czyste i eleganckie rozwiązanie i nie trzeba zaślepiać nitonakrętek. No i nie wiem czy odważyłbym się punktować na chwiejącym się wieszaku do roweru. Wolałbym pewne oparcie ramy. To samo z wierceniem. Dobry, stabilny stojak, IMHO dobry jest do serwisowania roweru i chyba do niczego więcej się nie nadaje, i jeszcze żeby nie miał potykaczy. To taki pół- czy ćwierćśrodek. Wolalbym rurę, fi z 50-60 mm, przytwierdzoną na stałe do sufitu i podłoża za pomocą gniazd. Łatwo demontowalną. -Pomyśl o takim rozwiązaniu. A jeśli nie jedna rura to o teleskopowej, blokowanej grubym bolcem po rozsunięciu obu, po włożeniu ich w gniazda przytwierdzone do sufitu i podłogi.) - A może nagwintowanych? - Co łatwiej... Trzeba by zagadać ze starszego pokolenia hydraulikiem lub może specem od c.o. co ma odpowiedni do gwintowania sprzęt. Może by coś podpowiedzieli? Dopiero takie rozwiązanie dałoby mi pewność i komfort pracy. (Rozumiem, że w o normalnych gabarytach garażu, taka gruba rura w 1 kawałku, zamontowana na stałe nie ma racji bytu. Ale teleskopowa?? Może warto o takiej pomyśleć?) I nie byłoby się o co potykać... A stojaczek fajny - do użytku np. na powietrzu, doraźnie. To tyle moich refleksji. Dominiku, dzięki za ten filmik i zrzuty ekranu ad. nitonakrętek i inne. Niby proste, ale nigdy tego nie robiłem, a chciałbym w 2 rowerach mieć koszyki na bidony. Kiedyś byłem im przeciwny, bo tylko przeszkadzały mi gdy zamontowałem koszyki w fabryczne gniazda. Jednak dziś, gdy jeżdżę dalej, czasem brakuje mi miejsca w torbie nabagażnikowej na picie. Z kolei inny mój r. (ulep) nie ma bagażnika i tu 2 mocowania na bidony b. by się przydały. Przy czym coś, co na pierwszy rzut oka wygląda jak bidon, wcale nim być nie musi... Widziałem już różne takie patenty - faajne. Tak naprawdę są to zasobniki udające bidony. Pozdrawiam.
@Oldbikerestorations
@Oldbikerestorations Год назад
Dziękuje za obszerny komentarz. W garażu niestety na suficie mam regipsy a na ścianach grubą warstwę styropianu Więc niczego stabilnie nie zamocuj na stałe. Nitonakrętki mam dwa rodzaje mosiężne i aluminiowe w tym projekcie zastosowałem chyba mosiężne. Co do patentów bidonopodobnych sam używam zasobnika na narzędzia i dętkę wykorzystując jeden z koszyków na bidon w Tribanie. Co do spawania oczywiście ważne są też naprężenia jakim dane rzeczy jest poddawana i w jakiej płaszczyźnie jeżeli naprężenia są tego rodzaju że Spaw trzyma tak że się może złamać to oczywiście pęknie Natomiast jeżeli naprężenia są tego typu że przyspawane części jest dociskana do ramy jak w przypadku mocowania hamulców tarczowych o czym też będzie filmik to jestem o wytrzymałość takiej spoiny spokojny. Trzecia sprawa hak przerzutki aż takich dużych obciążeń nie przenosi to po pierwsze a po drugie element przyspawany będzie dodatkowo trzymany przez zacisk osi koła więc w czasie jazdy raczej gwałtownie nie odpadnie
@anka2866
@anka2866 Год назад
@@Oldbikerestorations Ok., racja. Trafia do mnie Twoja argumentacja. Kiedyś miałem, dziś nie mam garażu. Gdybym miał, chętnie bym porealizował swoje pomysły. (Lubię realizować swoje.) Najlepiej korzystając z gotowych rozwiązań - by było ładnie i taniej. I wiesz co, wpadlem teraz na genialny pomysł! :)) Popatrzyłem na rurę chromowana do wieszania wieszaków z ubraniami. Jest gruba, zaskakujaco mocna, chromowana, dostępna! i niedroga. Do za niewielkie pieniądze można kupić jej zakończenia do zamocowania do ścian szafy. Każde ma 3 otwory - na 3 wkręty. Można by je w razie potrzeby zamontować do jakichś twardych, kwadratowych np. podestów. Lub też i bez. (Do sufitu. Co by zwiększyło stabilność j moc zamontowania konstrukcji.) Ależ to eleganckie rozwiązanie, hmm... Jednak nie odważe się go zrealizować w piwnicznym, wspólnym korytarzu w bloku. Choć mnie to b. korci... Trzymam kciuki za Twój nowy projekt - będę śledził :) Człek cały czas się uczy.
@JanKowalski21.37
@JanKowalski21.37 Год назад
Co tam